Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Słonko1335

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Słonko1335

  1. Manika a kiedy się wybierasz? dasz znać??? tylko, że to pewnie godziny pracy będą, ale daj znać może jakoś uda nam się choć na chwilkę spotkać albo po badaniach na akwkę wejdziecie, no dobra na soczek dla Majki...
  2. Hej Dziewczynki:) Witam o poranku. Smaczek po nocy pisze, ja ranek obstawiam. Wreszcie dostaliśmy wypis ze szpitala i okazało się, że nie było żadnego rotawirusa, bo badania kału nie wykazały więc zakwalifikowano to jako ostry nieżyt jelit. Zastanawiam się, czy to nie była silna reakcja alericzna, Alka rano dostała nową kaszkę a w południe cyrk się zaczął, więc może to to. Najbardziej marwti mnie to że leżała na sali z dziećmi z rotawirusem ale już tydziń po szpitalu i nic jej nie jest więc może się nie zaraziła... Smaczku Alka śpi cały czas w łóżeczku ale też się po nim rzuca i często blokuje, przez co w nocy ryczy i muszę ją przekładać, więc może faktycznie już pora pomyśleć o zmianie spania....a myśłałam że jeszcze z rok pośpi w tym łóżeczku:( Na meningokoki nie szczepiłam, może przed pójściem do przedszkola zaszczepię, nie wiem na razie nie widzę potrzeby. Truskawek jeszcze nie próbowałyśmy, tzn próbowałyśmy kiedyś rozmrożone i nie jadła, ze świeżymi się jeszcze wstrzymuję bo nie chcę dawać tych co teraz sprzedają, sama nawet tego nie jem, czekam na prawdziwe truskawki z grządki:) Alka je kaszke manną błyskawiczną, gotuję ją na wodzie a potem dodaję mleka modyfikowanego, na zwykłe krowie jeszcze się nie odważyłam... Miłego dzionka Kobitki
  3. Hej, hej:) Maniko jak tam nasza najświeższa mężatka? Mama nadzieję, że po weekendzie dopiero napiszesz bo teraz macie lepsze rzeczy do roboty niż siedzenie przed kompem ;) raz jeszcze najlepszego. Achsoniku Alka też oczy na czerwono podkrążone i z nosa się woda leje nieustannie, wygląda mi na jakąś alergi wziewną, jak dojdzie do siebie po tym rotawirusie to podejdziemy po skierowanie do alergologa. Miłęgo dzionka kobitki:)
  4. Haneczko może pełnia jest? nie wiem z Alką dziś to samo było, myślałam że ją uduszę.....co godzinę dzikie wrzaski z pokoju, sąsiedzi nas chyba znienawidzą...
  5. Hej Laski:) No to jutro świętujemy, Manika zdróweczko Wasze wypijemy o 16 a jakże tyle, że ja wodą mineralną bo przypominam, że do 18 Alki nie piję.... Z Młodą chyba lepiej tylko jeść nie chce co mnie do rozpaczy doprowadza, bo chyba się załamię na ważeniu. Miałyśmy iśc w poniedziałek na szczepienie ale trzeba będzie to odłożyć, przed rezonansem też nie mogę, potem wyjeżdżamy na wczasy więc zaszczepię ją chyba dopiero w lipcu jak znowu jakieś choróbstwo się nie przypęta,eh......... Po zarwanym weekendzie imprezy na 30 mi się odechciało, trudno urodzin nie będzie, pragnę świętego spokoju a nie tłumu gości i tyle. Zamówiłam już sobie u męża prezent powiem żeby dołożył opiekę nad małą przez cały dzień a ja sobie poleniuchuję i będzie git....
  6. Kika może Twoja Mała tak jak Kubuś Hani będzie jadła tą kaszkę, Alka poprostu nigdy nie dostawała nic słodkiego, nie pije soczków, kaszkę dostawała Bifidus Nestle niesłodzoną albo kleik, deserki zawsze niedosładzane wybierałam i jak coś jest słodkie to nie ruszy po prostu. Nie powiem niby to dobrze ale czasami też i kłopot bo na rynku wszystko dla dzieci przesłodzone jest. Jeśli chodzi o zwykłą mannę to daję tyle wody z ilu bym robiła jej normalnią kaszke u nas jest to 120 ml, 1-2 łużeczki manny, w zalezności od tego jaka ma być konsystencja gotuję i jak się trochę schłodzi to wsypuję tyle mleka modyfikowanego ile normalnie się do 120 ml wsypuje czyli jeśli chodzi o Bebiko to 4 miarki, wsuwa jak nie wiem.
  7. Cześć Dziewczynki Ja tylko na chwileczkę, jesteśmy w dimku, dzięki Bogu, było koszmarnie.....tzn. nie z Alą bo w miarę łagodnie to przeszła ale opieka i szpital to porażka, wyżebrałam wczoraj wieczorem przepustkę i już jej tam nie zawiozłam, dzisiaj byłam u lekarki i przyznała mi rację, czekamy na yniki kału, w oiątek się okaże czy to był rotawirus, jeśł itak to następne dziecko zaszczepię na to świństwo...... Popiszę więcej w czwartek bo będę w robocie to więcej czasu będzie, chyba że przez te kilka dni jak mnie nie było to się coś nagromadziło...
  8. Hej Kochane moje, widzę że jakieś zdjęcia chodzą, jakiś adresik na nowe forum mam nadzieję, że wszystko do mnie dotarło, nie miałam czasu sprawdzać skrzynki przez kilka dni bo leżałyśmy w szpitalu:( Alkę dopadł roatwirus (chyba, czekamy na wyniki kału), szpital, opieka, system PORAŻKA, wczoraj wieczorem zabrałam ją na przepustkę i już tam nie wracamy, dziś byłam oświecic lekarkę....ale przynzała mi rację i czekamy na wyniki, buziaki:)
  9. Hej Dziewczynki Jesteśmy w szpitalu:( diagnoza ostry nieżyt żołądka i jelit. W piątek mama zadzwoniła do mnie do roboty żebym wracała szybciej bo Alka wymiotowała i ma tempertaurę, ja od razu panika, bo wymioty mogą u nas oznaczać uaktywnienie wodogłowia ale jak dojechałam to już wiedziałam, że to nie to bo i biegunka doszła. Wieczorem młoda poszła ładnie spać, ale o 4 się obudziła cała rozpalona, wymiotowała i miała biegunkę, nie mogłam dać jej nic na zbicie temperatury i nic do picia bo od razu zwracała więc pojechaliśy do szpitala. Lekarka stwierdziła lekkie odwodnienie iwysłali nas do kolejnego szpitala na kroplówkę. Teraz już ok, porobili jej wszytskie wyniki, dzisiaj zaczęła trochę jeść ale w szpitalu chcą nas przetrzymać jakieś 4 doby, bo dopiero za tyle im nfz zwraca (jakoś tak) a ja ją chcę zabrać najpóźniej jutro, bo bez sensu ją tam trzymać. Gorączki nie ma, nie wymiotuje, kupka już dziś oki była, nic kompletnie jej nie dają oprócz esputikonu więc po cholerę mamy się tam męćzyć. Dziś na noc idzie mąż, bo ja wczoraj przez tyle godzin krzesełko okupowałąm, bo oczywiście o łóżku dla matki mogę pomarzyć, leżaków nie wolno, na podłode też nie....eh życie........ Pędzę zmienić mamę bo teraz ma dyżur.....
  10. Garnuszke jest fajny ale wydaje mi się, że jednak ciut przydrogi, Alka dostała więc nie mój wydatek, bawi się nim ładnie, na początku wrzucała klocki górą teraz próbuje już kształty dopasowywać ale jak na moje to ma za mało tych funkcjii, tylko diwe piosenk w zalezności od tego na co jest ustawiony w kółko leci ta sama i, i jak we właściwe miejsce wkłada kształt to tez w zalezności od ustawienia móiw cyferkę lub jaki to kształt, więc jakaś wielka rewelacja to nie jest. szczególnie za te piniądze. Bardziej podoba mi się Szczeniaczek, ma dużo funkcjii, dużo piosenek, wierszyki, gada ale Alka jednak woli chłyba garnuszek, ....przynajmniej na razie..ponoć na szczeniaczki dzieciaki ok.1,5 roku mają bum więc zobaczymy. No to ja teraz kombinuję skąd wziąć kasę i na rowerek i na krzesełko:)
  11. O i jeszcze Krzesełko-uczydełko wypatrzyłam, bawi się na tym Mała?
  12. Renaciu Mjeczka cudownai zdjęcia super. A przy okzajii właśnie rozważam kupno takiego rowerka do pchania dla Alki, warto? duże to jest ,bo nie mam za bardzo gdzie trzymać.....i ciężkie ustrojstwo?...
  13. Hej to ja dziś urządzam pobudkę WSTAWAĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jak tam Dziewczynki? KInia a Muzykę Bobasa może spróbuj, ponoć świetna, moja Alka jej nie docenia, za to jest zakochana w \"Kołysankach-Utulankach\" Grzegorza Turnaua i Magdy Umer, zresztą ja też uwielbiam tą płytkę. Nic więcej specjalnie jej nie puszczamy, słucha tego co my, a dokładniej tego co mąż, swoje piosenki ma głównie w zabawkach interaktywnych, ma Szczeniaczka-uczniaczka i Garnuszek na klocuszek i jak ma ochotę to którąś z tamtych sobie włąza i robi tany, tany...
  14. Hej Kobitki:) Melduje sie na posterunku.... Byłam wczoraj u ortopedy z Alką, matko chyba cały ośrodek słyszał moje dziecko, Wasze też tak histeryzują u lekarza? Alka chyba będzie nosić butki ortopedyczne bo koślawi piętki i dostała dodatkowe ćwiczenia. Poza tym chyba cisza przed burzą bo grzeczniutka tylko nie ostatnio się gadać nauczyłai oczywiście wszystko nie,nie,nie...
  15. No nie załamujcie mnie bo Alka pewnie ledwo 8 przekroczyła....eh, za dwa tygodnie po ważeniu się pozałamuję....ostatnio znowu nic nie żre ale 11 ząb wylazł , idzie 12, więc pewnie dlatego:(
  16. Kinia jedynkę zjadłaś czy zero? bo coś niewiele waży Twoja Kruszynka:)
  17. U Ali ok, nie wiem jak centyle, nie ważę nie mierzę ostatnio coby się nie stresować. Za jakieś dwa tygodnie pójdę ją zaszczepić tym nieszczęsnym MMR to zobaczymy. Czy Wasze dzieci tez takie niedobre, wrzaski, histeria to u nas na porządku dzinnym i nie słucha wogóle....
  18. Hej, ja sie melduję:) Matko ależ niewyspana jestem..............................a roboty od cholery.............
  19. Dana GRATULACJE wspaniałe wieści:) ja jeszcze się obijam i myślę, że do lata na pewno damy sobie spokój, co dalej zobaczymy. Alka ma 13 czerwca rezonans to chyba na wyzniki poczekamy.... To co zakładamy nową tabelkę????
  20. Oli, wejdź sobie na www.gazeta.pl, potem kliknij w forum i w wyszukiwarce wpisz Gry i Zabawy, odnajdź potem forum o takiej nazwie, podałłabym Ci linka ale to zabronione na kafeterii i zaraz wykasują, chyba że nie znajdziesz to na pocztę Ci wyślę. Będziesz tam miała tysiące zabaw do wyboru do koloru. Przepraszam, że tak tylko na chwilkę, nawet czasu czytaćnie mam ale post Oli jescze w pracy przeczytałam. Buziaki kochane.
  21. Julcia a ja chyba zupełnie nieświadoma, że to TY podczytywałam Cię sobie na topiku Mandzi, Mam Maluszka....tylko pod innym nickiem pisałaś. Chyba że aż taka zbieżność.... GRATULACJE:) i ja też jestem skłonna dać medal!!!
  22. Filipko, Mlenko pozostaje mieć nadzieję, że tam na górze jednak jest jakiś plan i nawet takie nieszcęścia nie dzieją się bez przyczyny chociaż tak trudno nam to pojąć, bo jak do diaska inaczej to wytłumaczyć.....
  23. Izka 29 maja i jakoś tak głupio olać 30 i nic nie robić...a może wcale nie głupio? nie wiem chętnie sie spotkam ze znajomymi ale tak jak piszę robić mi się nie chce..... Mężuś dziś był u lekarza i na razie ma do wyboru dwie metody leczenia i dlatego chciałabym się skontaktować z kimś kto takie coś miał, eh...wiecznie coś....
  24. Hej jestem:) Wczoraj własnie na temat 30 romawialiśmy, bo ja mam przed mężem i zapytał czy robimy imprezę czy jak. No a ja nie wiem, bo przyznam, że na robienie imprezy to nie mam ochoty bo dla mnie to żadna przyjamnośc, tzn. sama impreza i owszem ale chodzi mi o gotowanie, przyrządzanie i sprzątanie po tym ,bo oczywiście na mojej głowie to będzie więc dziękuję bardzo..... Myślę jeszce o ognisku, kupię ziemniaki, kiełbasę,piwko i na łono natury, można z dzieciakami wtedy spokojnie a i problem gotowania i sprzątania odpada tylko kto pogodę przewidzi? z prezentów już zamówiłam sobie złoty łańcuszek, mąż pewnie jak zwykle będzie chciał coś do komputera. Dziewczyny miała któraś z Was do czynienia z nadczynnością tarczycy u faceta???
  25. sorki już doczytałam, że imieninowy ten grill:) Nam z mężusiemokrągłe 30 w tym roku wypadają, macie jakieś pomysły na imprezy, prezenty i wogóle...??
×