Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

magdalenazet

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez magdalenazet

  1. Witam! Byłam wczoraj w lesie ale grzybów jak na lekarstwo. Na sos ledwo starczyło. Pojechała bym na tę wystawę pooglądać, ale mam chrzciny małego w niedzielę. Już mnie ożenili z ciastami więc i sobotę mam z głowy. Ale wieczorkiem na małe pijaństwo w babskim gronie polecę a co! Mam pytanie: czy dajecie swoim pieskom jakieś witaminy?
  2. HELOŁ!!! Witam Was babki i chłopki (w mniejszości). Długo tu nie zaglądałam bo... oczywiście sesja. Chociaż ja chodzę do takiej szkoły gdzie sesja znaczy zwykły dzień + piwo z grupą a wpisy robią się same. Gdybym regularnie uczęszczała do mojej szkółki (ale po cholerę?) to nie miała bym ani jednego egzaminu. Ale niestety, za lenistwo trzeba płacić i musiałam zdawać ststystykę, przy czym pierwszy raz pojechałam na egzamin zielona (z niewiedzy i z nadziei) i wyszłam po 10 minutach, nie oddając kartki. Ale potem w chałupie dziobanie i dziobanie (aż jeden dzień i aż 3 godziny). No i poszło. Uffff. A teraz muszę jeszcze po wpis od promotora pędzić, chociaż ja go na oczy nie widziałam. Trudno jak nie on to dziekan mi się wpisze. Zero problema. Szkoła jest naprawdę bardzo bezstresowa, polecam. Ok, dosyć o mojej edukacji. Po pierwsze ja chcę zdjęcia, a jak przerzucę na komp swoje to się zrewanzuję (jak będziesz chciała \"ofcors\"). Sabaka rośnie, regularnie robi mini demolkę w chacie, co byśmy nie zapomnieli, że ona istnieje. Łapie kleszcze, urojone ciąże i muchy w locie. Ma super blizny na nodze i na brzuchu, bo nie zauważyła druta kolczastego. Mama ma zdewastowaną całą działkę, ostatnio mówiła, że suka leżała na koperku a za dwa dni przyniosła mi ten koperek, chyba za karę, zapomniałam jej powiedzieć. Mój chrześniak jest bardzo dokładnie wylizany przez nią i dzieci znajomych również, ona myśli, że dzieci są bardzo pożyteczne bo mają zawsze w rękach coś dobrego, co po chwili i tak ląduje u sabaki w pysku. AAAAA!!!! Jutro kończy ROK -24-06. Fest afera, trzeba jakiś festyn zorganizować, albo przynajmniej koncert Snoop Dogi Dog\'a . A że to najdłuższa noc w roku to rano nawet kaca nie będzie. A suka lubi wszelkie trunki wyskokowe, jak jej państwo, tylko ona proporcjonalnie w mniejszych ilościach. Dzisiaj jadę z nią do lasu, bo są juz grzyby, a ja uwielbiam zbierać. Pewnie wlezę twarzą w cztery pajęczyny z ogromnymi spaślakami w środku brrrr.... albo nie, puszczę tatę przodem! Ludzie,żebym ja za pierwszym razem na tej statystyce tyle napisała co tutaj. Kończę i prosze o zdjęcia, postaram się częściej pisać. Pozdrawiam, pa!
  3. Nawrócona!!!! Ale my się mijamy!! Dawaj ten przepis!
  4. A jak robisz ciasto? Ja robiłam strasznie dawno i już nie pamiętam. Jak zrobię pizze, to będzie na wieczór. I trzeba będzie zaprosić kumpli męża, bo sami jej nie wciągniemy. A jeszcze dzisiaj nawkręcałam sobie ciasto i będe robić po pracy.
  5. Nawrócona>>> co mu się stało? Żona go zabiła, zastrzeliła (nie żartuję!) ps. ładnie Ci w czarnym.
  6. Witam na pół śpiąco! Haneczka>>> takich palantów najlepiej wsadzać między te rozjuszone psy. Miałam kiedyś kolegę który wystawiał swoje amstafy do walk.brrrrrrrrrrr. Idiota. Juz nie wystawia. Niczego. Bo nie żyje.
  7. Oowieczka>>> oto prykład kolejnego kretyna z nadgryzionym gardłem za kilka lat. I z pogryzionymi sąsiadami i wszystkimi psami w okolicy. Powinno sie mu zabrać tego psiaka. Idę zaraz do chałupy!!! Ale fajowo, ciepło dzisiaj straszecznie, a u Was jak?
  8. Witam nowego uczestnika \" tego całego chłopaka Oowieczki\" ! Fajnie się nam przedstawiłeś chłopie. Przeczytałam twoje rady i niestety jest tak jak piszesz, trzeba być stanowczym i konsekwentnym. Ja niestety zrobiłam juz na początku błąd i pozwoliłam grubej na wyrko włazić (bo taka fajowa kluska i tak się przytula). No i teraz mam. Jak mąż wyjedzie w trasę to tarabani się do mnie na wyro i żeby to w nogach spało, a gdzie! Łeb na poduszce, przykryta kołderką i girami mnie(swoją pańcię) odpycha! Cóż takie życie. A! MOJA BRATOWA DZISIAJ RODZI! (na topiku o psach(sic!))
  9. Cześć babki!!! Haneczka to fajowo! Będziesz miała tak jak my sabakę! ( i wszystko zeżarte w chałupie!). Ja na początku chciałam psa, nie sukę. Ale jak pojechałam do Wrocławia oglądnąć szczeniaki i ich rodziców to się załamałam.Matka była OLBRZYMIA a ojciec-jak to samiec jeszcze większy. Pomyślałam, że jak wezmę psa i wyrośnie mi na takiego byka to wystarczy jego jedno pociągnięcie na spacerze i leżę bez zębów. Ale fakt, w tej hodowli pieski mieli piękne. Pojechałam więc aż pod Częstochowę i stamtąd wzięliśmy nasza sukę. Nie żałuję. A co do zniszczeń to przedwczoraj jak byłam w pracy obgryzła kołdrę wełnianą (od babci dostałam), a kabel od kablówki dawno juz jej sie znudził, bo juz w kawałkach. Nawrócona>>> spróbuję Ci wysłać zdjęcia suki, a Ty jak masz to prześlij mi zdjęcia swojego piesa. Ps. wracaj do zdrowia i ściagaj to-to z ręki.
  10. Ja miałam taki przypadek z moją sabaką: ide do sklepu po wełnę, otwieram drzwi od rzeczonego sklepu i pytam (moją byłą sąsiadkę, którę znam od urodzenia) czy mogę się z psem wtarabanić, bo nie ma go gdzie przywiązać (pies ów-suka raczej- miała wtedy 4 m-ce) a ona że oczywiście i zapraszamy tra la la.... Więć wlazłam niczego się nie spodziewając po sąsiadce miłej jak diabli. A ona nagle gębę rozdziera: - Ja nie wiem co was wszystkich napadło żeby sobie takie psy mordercy kupywać, jak ja nie lubię takich psów, weż go stąd bo mnie na pewno ugryzie!!! Stoję jak wryta, suka siedzi spokojnie, a baba piłuje i piłuje, ludzi w sklepie coraz więcej, dzieci głaszczą mojego psa-mordercę. Nagle patrzę a sabaka w mordzie trzyma nici jakieś (bo to pasmanteria była), no to się miarka przelała-baba wściekła drze się na mnie: - Skąd ona te nici wzięła (a ja niby skąd mam wiedzieć, najwyrażniej z podłogi, bo w innym wypadku musiałaby szybkę witrynki zbić, a szybka cała)? Ja: zapłacę oczywiście za te nici. -Ale ja ich do ręki nie wezmę, bo ona je w zębach miała!!! Ile ona juz ich zeżarła? No i nie wytrzymałam........... Osiem takich już pani zeżarła a jak dorośnie to panią też zeżre. I ja je wezmę do ręki bo na pewno zostawiła na nich sweje zęby i one zaraz panią zaatakują. Zapłaciłam za te cholerne nitki, przy ogólnym rozbawieniu pozostałych klientów i przy dalszym głaskaniu psa przez dzieci. Wełny nie kupiłam w tym sklepie. Zapomniałam zaznaczyć że pani miła sprzedawczyni miała od zawsze w domu psa i w dalszym ciągu ma (mieszkałam obok niej od zawsze), więc nie ma alergii na psy.
  11. Witam! Tak jak pisałam wcześniej mam suczkę 8-miesięczną, która żre na potęgę. Ile razy dziennie i jaki pokarm dawałyście swoim psiakom jak były w jej wieku?
  12. magdalenazet

    Może się poznamy?

    Witam wszystkich! Jestem tu chyba pierwszy raz ( na tym topiku) i widzę że to najdłuższy topik (topisko) na forum. O czym gadacie?
  13. magdalenazet

    smutno mi bardzo

    HELLOŁ BABENCJE-SMUTENCJE! I CHŁOPAKI SMUTAKI! Jestem właśnie w robocie i już tawno mnie szlag trafił. I siedzę trafiona. Nudzę się niemiłosiernie, a w chałupie tyle roboty...... Właśnie zadzwoniła moja mama i mówiła że wyciągnęła z gardła mojemu psu patyk z wiklinowego kosza, który jej wczoraj kupiłam a który ona zdążyła zeżreć. Super! Mało mi suka nie zeszła i bajzel mi narobiła. A mój małżonek ma dzisiaj urodziny i wieczorem imprezka. Fajowo. A ja się żarła naszykowałami i już się nie mogę doczekać. Babki nie smućcie się, idą święta i będzie fajnie. I nowy jork też ( o ludu ale ja już stara!).
  14. magdalenazet

    smutno mi bardzo

    Ciał babki i facety! Weżcie się w garść do licha ciężkiego! Przestańcie w końcu być smutne i nieszczęśliwe bo to już za długo trwa! Od samego czytania tego topiku możnz popaść w deprechę. Baby zaraz święta! Kopnijcie raz na zawsze Waszych nieudaczników i wspomnienia po nich tym bardziej. Tego kwiata to pół świata!!! Ja miałam doła ok. 5 lat temu jak skończył się mój 8 letni związek z facetem poza którym świata nie widziałam, ale potrafiłam sobie powiedzieć DOŚĆ i zacząć żyć. Teraz mam super męża i jestem szczęśliwa. Wam też się wszystko dobrze ułoży bo nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. I to jest święta prawda.
  15. magdalenazet

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    Ostatnio jak byłam tu to też gadałyśmy o piciu! Ale my baby to brenolki! Ja też lubię się napić czasami, oczywiście w granicach rozsądku. Lubię wino, piwo, wódeczkę i dryny. Czyli wsio. Ja to dopiero pijaczka. Ale nie lubię łyskaczy.
  16. magdalenazet

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    Witam serdecznie wszystkie fajowe babki! O czym gadacie?
  17. magdalenazet

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    A może poprawimy sobie humor jakimiś dziwnymi opowieściami? Macie jakieś? Ja mam tylko kurewsko nudną koleżankę w pracy.
  18. magdalenazet

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    A ja mam w sobotę do pracy a w następny weekend do szkoły. Ja mam dopiero przesrane! A pozostałe kobity skąs Wy jesteście? Bo mnie ta woodzia na któryś weekend bardzo do gustu przypadła. I myślę że fajnie by było się napić pod humorek z nieznajomymi babkami.
  19. magdalenazet

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    SZAM>> Masz rację. tylko zabierz mi z domu wszystkie lustra!!!
  20. magdalenazet

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    Policjanci są BARDZO dziwni. Nie obraż się ale ja nie znam ani jednego normalnego. Wszyscy są jacyś skrzywieni.
  21. magdalenazet

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    No widzisz jaka ze mnie fest baba. Zdołowana ja z Brzegu - mamy do siebie blisko na chlanie. Właśnie wytarmoś tego głąba za fraki to może otworzy gały.
  22. magdalenazet

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    Zrobiłam sie na czarno!! Ale git!
  23. magdalenazet

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    Ja mam za tydzień wykłady, ale nuda!!! A gdzie mieszkasz?
×