ewcia26
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ewcia26
-
Termin na pazdziernik 2005
ewcia26 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
tescik -
Termin na pazdziernik 2005
ewcia26 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
[url=http://lilypie.com]http://lilypie.com/pic/051106/OO4B.jpghttp://b1.lilypie.com/tWzxp1/.png -
Termin na pazdziernik 2005
ewcia26 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześc dziewczyny, rzadko wpadam na forum żeby cos napisać ale od czasu do czasu zaglądam chocby po to żeby przeczytać pobieznie ostatnia stronę;) Choc tyle ze mnie:) Wybaczcie więc ze nieustosunkuję się do waszych postów. jedyne co mi zapadłow pamięc z ostatniej strony to kwetia zasilku i 5 letniej chorej dziewczynki. Kurde- aż żal serce ściska. u nas podobnie jak u Agus-Jula je o 7 rano mleko, o 11 tez mleko, o 15 obiadek i o 19 mleko. kaszki juz jej nie smakują, z owoców to jak popadnie-raz jej smakuje a drugiego dnia juz nie, a chrupek kukurydzianych w ogóle od jakiegos czasu nie toleruje. nie wiem o co chodzi... Co do plynów to pije chętnie-w zasadzie same soczki lub wodę a w te upały potrafi wypić 250 ml soku na raz!Jak na jej możliwości to strasznie dużo (mleka wypija najwyżej 150 ml). co do postępów mojej córy to: 1) raczkuje po mieszkaniu jak opętana, żaden zakatek nie zna juz dla niej tajemnic 2) wzorcowo wspina się po meblach wszelkiej maści i staje 3) podobnie jak u Thefly-jak tylko wezmę j a za raczki nie ma siły żeby usiadła, musi chodzić. dlatego ja staram się nie \"chodzić z nią\" zbyt często, jeszcze się zdążę naschylać. Póki co-thefly-jak opracujesz jakąś metodę na nasze chodzące stworki i ból pleców daj znać, chętnie zasięgnę rady bardziej \"zgarbionej \"koleżanki;) Eli-ja tez czasami daje Julci dorosłe zupki, zwlaszcza teraz-gdy lato oferuje tyle świezych warzyw. dzisiaj np. Jula pochłaniała kalfiorową, a zupy ze słoika nie chciała. przestalam tez przejmowac się tm że kupuję \"sypane\" warzywa. trudno-innych niejestem w stanie uświadczyć. Jak Jula raz na jakis czas zje dorosłą zupę to chyba włos jej z głowy nie spadnie, zreszta nie ma wyjścia... pozdrawiamy Was wszystkie z Juleńką gorąco i czekamy na kolejna porcję zdjęć. aha-zapomnialabym-Wasze skarby jak zwykle przesliczne i aż się słodko na sercu robi . Buziaki -
Termin na pazdziernik 2005
ewcia26 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
nie mialam czasu przecyztać wszytskich postów , nadrobię może jutro. Póki co-Karenka, Waga- ja tez nie dostalam zdjęć!!! A cxhciałabym bardzo. Thefly-co ty mówilas ze twoje bezpłciowe zdjęcia! Jakies głupoty gadasz. Bardzo ładne!!! Wypoczywajcie i duuuuzo słońca zyczę! aguś7- trzymam kciuki za waszą rodzinę. mam nadzieję że wszytsko jakoś się ułoży. rozwód to nic dobrego jednak w pewnych sytuacjachh stanowi jedyne wyjście. Spójrz na to może w ten spośób: co Tobie sądzone to i tak się wydarzy, z twoim działaniem lub bez niego.Wszystko ma swój, często ukryty i mało zrozumiały dla nas cel. Dlatego tez nasze rady mogą okazać się nietrafne. Zreszta tylko Ty będziesz wiedziała co jet dobre dla Ciebie i dziecka. W końcu jestes matka a matki to naprawdę najmadrzejsze kobiety na ziemi! Delphi- podziwiam i bijję Allachy prze tobą. dla nas-zamężnych (lub jeszcze nie) dziewczyn czasami jest trudno i jeczymy, narzekamy na facetów ile wlezie. A ty musisz sobie sama z wszytskim radzić. Aż mi głupio że czasami tak marudzę. Przy Tobie niejedna z nas mogłaby sie nauczyć niezłej organizacji i odpowiedzialności -
Termin na pazdziernik 2005
ewcia26 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziekuje za miłe słowa odnośnie zdjęć:) Z rozrzewnieniem wspominam tamte chwile...:) Thefly-skanuj szybciej bo ciekawośc mnie zżera;) A reszta tez do roboty! A nie tylko cudze oglądać!;) Zobaczcie jak śmiesznie-najpierw wysyłaaluysmu zdjęcia naszych skrbków a teraz przyszła pora na ślubne. Troche dziwna kolejność;) jak tak dalej pójdzie niedługo bedziemy wysyłać zdjęcia z naszego dzieciństwa;) Waga77-wszytskiego nmaj z okazji rocznicy!!! Kolejnych pieknych lat obfitujących w same przyjemne chwile!!! A tak na marginesie -to ttroszke zadroszczę Wam tego wyjścia. ja juz nie pamietam kiedy ostatnio wspólnie wyszlismy wieczorem. Dziecko skutecznie nas do domu przywiązało. Ale jak wszytsko sie ułozy to mamy szanse na delikatne party w jutrzejszy wieczór. Znajoma postawiła mieszkanie w stan totalnej riuny aby pieknie je odbudować na swóje własne kopyto więc idziemy poimprezować jeszcze na zgliszczach;ups, malenka papa -
Termin na pazdziernik 2005
ewcia26 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Boże! Dziewczyny-jakie cudne zdjęcia!!!! ELi-ty mialaś czarne włosy?! W życiu bym cie nie poznała. Fantastycznie ci w tych czarnych ( w blondzie oczywiście też-ale rzadko sie zdarza żeby dziewczynie pasowały i blond i czarne włosy. A tu proszę-chodzący wyjątek)!!! Wow-niesamowicie wyglądalyście. To ja tez Wam przesle parę:) -
Termin na pazdziernik 2005
ewcia26 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tygrysicaaaa-popieram!!!Fajny pomysł z tymi ślubnymi zdjęciami. Co prawda dawno to wszystko bylo ale miło powspominać...:) Kto się dołączy? -
Termin na pazdziernik 2005
ewcia26 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Agus-glowa do góry. musi sie jakoś ułożyć. mój M tez mnie oststnio wkurza jak diabli. wczoraj dla przykładu pojechał wieczorem na pocztę, godzine póxniej zadzwonił że jest u znajomego mieszkającego w tym samym bloku co my i obiecał że wróci za 15 min. Wrócił 1,5 godziny później. Pijany. Szlag mnie mało co nie trafił. I weź badz człowieku dobry!Z facetem to trzeba chyba za mordę i profilaktycznie jeszcze wklepać na boki;) Brak słów i brak sił na kłótnie:( Tak więc-jak widzisz-nie jesteś sama, co druga z nas ma takich gagatków w domu że ręce opadają.... Stysia74-gratuluję teg o nocniczka. Ale super! Ja chyba też zcznę maliutka powoi do nocniczka przyzwyczajać. Podobno faktycznie najlepiej to robić od razu gdy dziecko nauczy się sztywno siedzieć. Sylmag, thefly-ale wam zazdroszczę tych wesel. Juz tak dawno nie tańczyłam... W ogóle jakaś niedobawiona jestem:( ale jak ostatecznie skończe z cycem to 1) napiję się jak bela 2) podeslę Julę dziadkom i w końcu bedę tańczyć do rana. Nie wiem jeszcze wprawdzie czy z mężem bo mnie wkurzył wczoraj...\') nie macie czasami wrażenia że nasz świat za mocno kręci się wokó dzieciaczków? Bo ja chciałabym zachować pełnię władz umysłowych ale jak tak dalej będę tylko wokół dziecka biegać to nie gwarantuje rezultatu. Chodzi mi głównie o to, że cały ciężąr wychowywania dziecka, zajmowania sie nim,przygotowywania posiłków itd spoczywa gównie na moich rękach. I nie ważne że biegam jak motorek żeby się z wszytskim wyrobić. Z Sądu biegnę do domu, robiąc po drodze ekspresowe zakupy, potem obiad, karmienie małej, ściaganie mleka, spacer, w miedzyczassie grzebanie się w aktach, uzasadnienia i Bóg wie co jeszcze. Chwila na herbatę ale tylko chwila bo zaraz trzeba jednoczesnie przygotować kapiel, zrobic mleko a potem uspac małą. A mój mąż sobie wraca z pracy ok. 18, zje, 10 min pobawi się z małą, zasiadzie przed komputerem zeby jakieś cholerne raporty powypełniać, potem znowu wychodzi (\" milion spraw do załatwienia\") i proszę-nawet na piwo z kolega znalazł czas-całe 1,5 godziny!!!! I gdzie tu jasna cholera sparwiedliwość?! Ja z językiem na brodzie a ten wolny strzelec! jak się jeszcze w tym roku nie rozwiodę to znaczy że bedziemy razem na amen. Zobaczymy...Przepraszam że tak mędzę od rana(a propos-wolne dzisiaj sobie zrobilam, szkolenie mam i uciekłam z niego) ale ajkis dół chyba mnie dopada. Wyżalic się chcialam jaka to ja nieszczęsliwa jestem... Mająca nadzieję-podziwiam że znalazłaś czas i na solarium i na fitness. ja chyba jakaś mało zorganizowana jestem albo u mnie czas szybciej płynie. co do pakowania-nie pomoge bo jeszcze nie wyjezdzalismy z małą tak daleko. ale tyle tu rad ze sama sobie chyba zapisze jakby jakis urlop nam sie kroił z dobrych info- wczoraj dowiedzialam sie ze apelacja którą pisałam dla klientki odniosła skutek. wygrałysmy! A sprawa podobno miała być przegrana na starcie (tezy kolegów z dłuższym stażem). strasznie jestem z siebie dumna. no i czekam na honorarium...:)) Szkoda jedynie że mój M potrafił mi tak skutecznie zepsuc humor. Aha-no i oczywiście nie było mu dane dzielic mojej radości bo 1) po powrocie z pracy był baaardzo zajęty, ja zreszta też (przy dziecku) więć nie mielismy jak pogadać 2) a wieczorem... no cóż. Piwo i kolega okazali sie ważniejsi:( -
Termin na pazdziernik 2005
ewcia26 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
thefly- to ja mam problemy z karmieniem przez butlę, a nie ewunia21;) Ja wiem ze może się mieszac-ewunia i ewcia , ale zapewnieam że dwie różne mamuski z nas:) co do piwa-dziewczyny nic nie mówcie. Mój mąz od wielu lat pracuje \" z piwem\" (jako przedstawiciel jednego z browarów) więc tego trunku mam w domu do bólu. ja juz nie mówię ja się drę jak go widze z butelką!!!! 1 piwo nie robi z reszta na mnie już wrażenia(przyzwyczail;am się:( ale np. 3 i owszem. sorki musze lecieć, Jula się budzi -
Termin na pazdziernik 2005
ewcia26 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Sylwia30-świetna ta wasza stronka. A zdjęcia przesliczne! Thefly-ja tez poprosze o wpis-4 ząbki (5. w fazie wyrzynania;). Aha-powiedz mi kobieto jak ty przestwialas Adasia na butlę b jak juz kiedys pisałam Julka zaczęła protestować przeciwko butelce. Sądziłam że to ząbki i jej przejdzie ale wcale nie przeszło:( Za żadne skarby nie chce butli-i nieważne czy jest tam moje mleczko czy z domieszka Nutramigenu. Moja mama przechodszi katorgi zostając z małą i ostatecznie robi jej gesta kaszkę-wtedy zje -łyżeczką oczywiście. Kolejna sprawa-Nutramigen jest obrzydliwy!!!!Boże jak jakaś pasza dla zwierząt! Śmierdzi na kilometr,autentycznie jak robię jej to mleko(ok.30 ml narazie) to mam odruch wymiotny. nie iwem kiedy zdecyduje się na zwiekszenie ilości tego mleka w moim mleku. Ohyda do kwadratu! Nie jestem nawet w stanie spróbować kaszki którą przyrzadzam dla Julki:( Ble.. Ewunia21-zgadzam się z Eli-wciskanie jedzonka na siłe zrobi tylko więcej krzywdy niz pożytku. Najwidoczniej twój bąbelek taki niejadek mały jest i ok. Oby zdrowa była! Agus-robilam dzisiaj Julce \"kamienie, piasek, most\" i śmiała się w niebogłosy:) Jak się obudzi wypróbuje wersję Eli \"jedzie jedzie Pan\". Super te zabawy! Szczególnie że moja córa uwielbia być podrzucana, jak ją majta na wszystkie strony, w tym do góry nogami;) A wiecie co robi ostatnio moja córa? Skubanica mała zsuwa się raczkiem z łóżka i siada na ziemi! MAło co apopleksji nie dostałam jak wczoraj zostawiłam ją spiącą w sypialni ana łóżku, za chwilę zajrzałam do niej , patrzę a ta juz z łóżka zwisa! Na moment nawet zostawić jej nie można hahaha-skonczyły się czasy że położylaś i poszlac herbatke sobie zrobić:) Na macie też szaleje do utraty sił-obraca się w kółko, pełza do tyłu i ląduje... pod szafka z telewizorem;) ELi- cierpiwości to ja mam akurat dużo:) A z tymi kodami to nie musisz lecieć na pocztę od razu. Oby tylko w tym roku:) I zgadzam się z Toba całkowicie co do tego że nie można dzicka rozpychac jedzeniem. Nie wiem skąd ten pomysł że gromy jakies na ciebie spadną hahaha;) Jestem pewna że wiekszośc z nas mysli podobnie ja ty-tzn. racjonalnie i że czasy wciskania dziecku jedzenia żeby było uroczym pulpecikiem dawno mineły:) Dobra ja zmykam bo dzisiaj pichcic będę-ciasta i sałatki. na razie ide biszkopt klepać. buziaki dla maluchów -
Termin na pazdziernik 2005
ewcia26 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny-dzieki za podpowiedz. Jutro gonię do apteki po Nutramigen i zaczynam wprowadzać metodą Thefly. Mam nadzieję że pójdzie w miare gładko. Eli, Thefly, Flowers-gratuluję takich dobrze \"wychowanych\" mężów. Dla mojego M sprzątanie jest rzecza obcą a z małą tez bawi sie zaledwie pare minut dziennie. Oczywiście zwala to na karby pracy do późnych godzin ale przecież dla chcącego nic trudnego. Wystarczyłyby tylko chęci a skoro ich brak to efekt widoczny...:( Normalnie aż \\Wam zazdroszczę... widze że dzieciaczki zaczynaja już hurtem chorować. Ehh, choróbska sie przyplatują... Może droga mailową;)? Duzo zdrówka dzieciaczkom zyczę:) Eli- Jeżeli to nadal aktualne-to ja bardzo chętnie reflektuje na te kody. A książka fantastyczna Żebym tylko miala tą cholerna marchewkę....Chyba do sklepu ekologicznego skocze i sobie pokucharzę któregoś dnia. A propos jedzenia to Julka chce jeśc to samo co my. Dzisiaj np. jadłam botwinkę, dałam małej spróbowac bo łapała za talerz i co? Aż się tzręsła tak chciala więcej a jak chcialam zakończyć testowanie nowego smaku to w płacz. Rad niewola oddałam córce resztę swojej zupy... DObra, lecę do łóżka bo jutra od rana pracowity dzień. Dobranoc wszystkim! -
Termin na pazdziernik 2005
ewcia26 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witamy z Julką wszystkie mamuski i bobasy:) Pytanie do dziewczyn które już nie karmią piersią: jak odstawialyście wasze szkraby? Julka jednak ma alergię (chyba na mleko ale nikt tego nie wie na 100%)a ja jestem juz zmęczona ciąglą dietą i karmieniami co 2 godziny. W związku z tym postanowilam przejść na butlę-Nutramigen niestety:( Nie mam pojecia jednak jak to zrobić-tym bardziej ze moja niunia od paru dni za żadne skarby nie chce butli wziąc do buzi ale to chyba wina zębów-wychodzi jej \" trójka\" (to juz piaty ząbek) i tak jak poprzednie wychodzily bezobjawowo tak ten ząb to istna udręka.Chyba musze przeczekać aż się wyrżnie i wtedy próbować z butlą...Ale do rzeczy: 1. zmniejszalyście ilośc wlasnego pokarmu dolewając sztuczne czy od razu hop siup przestawialyscie dzieciaczki na modyfikowane? 2.jak wygląda wasz rozkład pokarmów bo u nas tak: 7.00 mleko, 9,00 mleko, 11.00 mleko, 13.00 obiadek(sloik), 15.00 mleko, pom. 16 a 17.00 deserek, 19.00 kasza, kąpanie, cyc na chwilkę i spanie, w nocy znów mleko co 2 godz. Jestem już zmęczona karmieniem co 2 godz. mam nadzieje ze na sztucznym Julka bedzie syta przez co najmn. 3 godziny. Aha-no i je tylko 120 ml (nawet jak uda mi się ściagnąć 150 to i tak tylko 120 wypija). Ewunia-ale mi smaka narobilas tymi plackami z jakblkmi-ja moge sobie póki co tylko pomarzyć....A co do wagi to super ze nie dalas sie zwariowac z \"normami\"-twoja niunia waży ile waży a najważniejsze ze jest zdrowiutka. Mpja Jula tez jest raczej szczupla- i podobnie jak Twoja ma burzę loczków na głowie. za chwile wyslę ci zdjęcie Julki to zobaczysz ze calkiem podobne nasze panny z czuprynek. Eli-ty chyba jestes najwytrwalsza z wszystkich forumowiczek:) Mowa oczywiście o odwiedzaniu naszego forum:) Zgadzam się z Tobą w 100% z tym , iz w tv wszystkie problemy rozwiązywane sa przez Tracy w ekspresowym tempie-szkoda że w zyciu nie zawsze tak wychodzi. ja też chcialabym zaprosic Tracy do siebie:)Niestety żadnej z nas sie to juz nie uda:( Ja bardzo poprosze o te przepisy na smakolyki;) FLowers-współczuję choroby synka. Dobrze że wszystko wraca do normy! i Bogu dzieki że mąz na czas wszedł do sypialni-take male medaliki faktycznie moga utknąc w gardziolku malucha brrrr Jokas-szczere kondolencje. mi zmarła w poprzednim tyg. babcia ale z nią (w przeciwieństwie do Twoich relacji z dziadkiem) nie bylam emocjonalnie związana więc i żal słabszy. emelle-ja tez ucze Julcię kosi kosi łapci ale jeszcze nie potrafi sama.Za to strasznie się smieje gdy robie to przy pomocy jej rączek-ubaw ma po pachy;) Co do samodzielnych zupek to ja chetnie bym pokucharzyla ale niestety nie mam dostawcy warzyw a boje sie robić zupki z warzyw kupowanych w sklepach-tyle tam azotanów ze samemu strach jeść. swego czssu obdzwonilam wszytskie ciotki i pociotki mieszkające na wsi, zatrudnilam koleżanki a one swoichh znajomych-wszyscy szukalismy kogoś kto sadziłby własna marchewkę i jej nie nawoził sztucznościami ale gdzie tam. wszyscy teraz kupuja w sklepach i nikomu nie chce sie bawić w ogródki. normalnie byłam w szoku! Żeby na wsi nikt warzyw nie sadził! Suma sumarum-zostalam przy słoikach z nadzieją że ktos je bada i nie wciskam swojej córze jakichś metali ciężkich i tym podobnego paskudztwa. Sylmag-faktycznie dostalas cudowny prezent na Dzień MAmy. Wow! O napletkach i higienie chlopców sie nie wypowiadam bo nie wiem. Megji- Co do chodzików-mam negatywną opinię. Znajomy oferował nam nowiutki chodzik ale ladnie podziekowalismy-nie skorzystamy;P. a z odstawianiem od piersi chętnie się wymienię z Toba doświadczeniami bo przeczuwam że Julka tez niechętnie zrezygnuje z cieplego cycusia;) Kiedy zamierzasz odstawić bobasa? Delphi-twoja niunia zapewne troszkę leniuszek jest, stąd tez zapęd do leżenia;) na wszelki wypadek może do lekarza sie wybierz? Może jakieś zagrzewające do boju ćwiczenia pomogą przelamać jej niechęć do używania pupci:) Co do pracy- rynek jest tak niesprzyjający dla młodych matek że aż plakać się chce. A potem wszyscy sie dziwią że społeczeństwo sie starzeje... thefly-gratuluję kolejnego ząbka! Odstwwilaś małego od cyca? To ja poprosze przepis na bezpolesną taka operację! karenka- widze że nie ja jedyna odkryłam że doba ma za malo godzin! ?Nasze maluchy wymagają od nas ciagłej uwagi a siedzenie na necie niestety nie sprzyja obserwowaniu wiercącego się dziecka. Stąd też forum zostało porzucone przeze mnie na rzecz wiecącej się Julki;) Wspólczuje upałów ale jednoczesnie zamieniłabym się zTobą chocby na 1 dzień szczególnie, iż ostatnie dni w Polsce przypominały raczej jesień niż początek lata. To tyle ze mnie na dziś. Rozpisałam się jak jakaś niewyżyta pisarka-wybaczcie-ale pozwolę sobie na jeden długasny wywód raz na miesiąc, ok? Aha-bardzo prosze o dopisanie do tabelki-Julcia w wieku 7 miesięcy(za 2 dni wprawdzie...) waży 8 kg a mierzy tyle ile chce bo nikt mi jej nie zmierzył:( Buziaki ogromne i pozdrówka dla wszystkich:) -
Termin na pazdziernik 2005
ewcia26 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześc dziewczyny, przepraszam na wstepien że nie pojawiam sie juz na forum ale wierzcie-totalny brak czasu. miałam nadzieję że chociaz w długi weekend tu zajrze ale ciagle miałam cos do zrobienia. mam wrazenie że pracuje na 2,5 etatu a dom to małe mrowisko gdzie ciagle trzeba sie kręcic żeby się z czasem wyrobić:( Dlatego tez nawet nie przecztalam waszych postów więc nie odpowiem :( u nas jakoś problemowo ostatnio. Julka ma wściekłe sluzowate kupy-okazało sie że to gronkowiec i jedziemy na lakcidzie non stop ale figę on daje-i chyba musze dodatkowo na ostra diete znowu przejść. nerwowo sie wykończę wrrrr.... A po drugie- nie wiem co sie stało ale moja niunia od wczoraj bije sie podczas jedzenia/zasypiania rączka po główce. robi tak gdy jest zmęczona i ma problem z usnięciem. nie wiecie czy to nie jest jakis objaw czegoś groźnego? Bardzo się wytraszyłam, tym bardziej że skubana uderze naprawde mocno i boje sie żeby się sinikamai na czole nie skończyło. Gdy próbuje chwytac ja za raczkę albo zasłaniać czoło-wyrywa się i płacze. Aha-no i obie chore aktualnie jestesmy. Z tego tez tytułu długi weeeknd spedziłysmy pod znakiem nieustannego kichania, smarkania i podawania leków. Koszmar! A z dobrych rzeczy- niunia mojaa rośnie jek na drożdzach, śmieje sie non stop, turla i siedzi całymi dniami bo leżeć nie chce za żadne skarby. tak sobie siedzi i ...krzyczy:) chyba gardziolko trenuje bo czasami wchodzi w wtakie rejestry że boje sie o szyby w oknach;) Ząbki tez juz mamy dwa-na początku kwietnia nam wyskoczyły i od tego czasu wyrzynaja się górne ale jakoś bardziej opornie i z wiejkszym bólem, niestety. Dobra kochane-lecę bo padam z nóg i ledwo na oczy wodzę. byłabym wdzieczna za odp. w kwestii tego uderzania się w główkę. Przepraszam za literówki ale nie mam już siły sprawdzać tekstu. aha-i zdjęcia poproszę!!!Fakt, że nie bywam juz na forum nie znaczy że nie tęsknię za waszymi dzieciaczkami, więc ślijcie kochane równiez do mnie. Dla przypomnienia: ewaszeremietiew@inteia.pl ]buziaki -
Termin na pazdziernik 2005
ewcia26 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć kobitki!!! dawno mnie u was nie było ale już się naprawiam i pisze co u nas. Jak wiecie dzielnie się uczyłam do egzaminu aplikanckiego i tarrraaaa-zdałam!!! I to nawet na 4!!Dumna jestem z siebie niesamowicie bo z małym brzdącem w domu niełatwa to była sprawa. Ale juz za nami i w końcu będę miała trochę wolnego czasu żeby tu zajrzeć. Moja Juleńka turla się na boczki, śpiewa na całego, śmieje się w głos całymi dniami a dzisiaj naszym oczom ukazał się pierwszy ząbek!!! Biedna troszkę czasami pomiaukuje(pewnie zębisko boli ją jak cholera) ale i tak jest dzielna. najwiekszy kłopot z dziąsełkami uwidacznia się przy jedzeniu-nagle odmawia piersi i robi \"mostek\":( Niestety przyplatały sie do nas w międzyczaei też nieciekawe kwestie m.in, zielone kupy ze śluzem. Zaniosłam Julci kuppkę do badania-zobaczymy czy coś wykaże-bo ja nie mam pojęcia o co chodzi. Profilaktycznie wróciłam do ścisłej diety( a już dużo rzeczy jadłam). To tyle od nas na dzień dzisiajeszy. Wybaczcie że nie odpisuje na posty ale chyba same rozumiecie....100 stron przeczytać to już nie na moje siły;) ELi-jeszcze raz dziękuję za pamięc i trzymanie kciuków. Dołożyłaś sie do mojego sukcesu. Dziękuję:) Za chwilkę przesle wam nowe zdjęcia mojej córy-duża juz niej panna-7500 kg i dwa dołeczki w policzkach:) -
Termin na pazdziernik 2005
ewcia26 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
•Sylmag.... 10.09..KUBUŚ.....2700..50cm 4,5M 7100.. 64 cm •Ewunia21. 24.09 WIKTORIA..3050..56cm 2M 5200..60cm •Ania30.... 29.09 NATALKA...3200..53 cm 4M 7000...63 cm •Karen ka.. 29.09 ALESSANDRO..3520.. 52 cm 4M 8100..65 cm •Flowers24 30.09 BARTEK.......2900..53cm •Laura7 ....03.10 NADIA ........3800..53cm 4M 1t 6300...68 cm •Mająca nadzieje 4.10 KAMILEK..3760..56 cm 4,5M 7900...68cm •Agucha 29..05.10. NATALKA...3050...50 cm 3M 5880.. 62 cm •Mama Natalki 06.10. NATALKA..4300..59 cm 4M 7500.. 70 cm •Eli.......... 08.10 KAMIL.....3850...56 cm 4,5M 7800 •tygrysicaa. 09.10 STEFANEK....3480..56 cm •Emelle..... 10.10 KAROL.....3190...53 cm 4M 7200 •Thefly...... 10.10 ADAS.......3340..52 cm 3M 6000 •Jokas.......10.10 Oliver.......3000g..50cm 3M 5774..62cm •Delphi31... 11.10 NATALKA.... 3300..53 cm 4M 5750..65 cm •Monia23... 11.10 WIKTORCIA EMILCIA..3460 •Yalu........ 11.10 DANIEL.....3960..52 cm 3M 6900 •Maja....... 12.10 MAJA.......3850..54 cm 3M 6850...63 cm •Siostra 22 13.10 MELISA.....2600..50 cm 4540....60cm •Agus7..... 13.10 SEBASTIANEK...3300.52 cm 3M 6100 4M 7000 65cm •Waga 77.. 16.10 FRANEK......3470 ...55cm 3M 5500 •Bibalo..... 17.10 OLIWKA......3200..55 cm •Edit31.... 18.10 LILIANNA..3150..53 cm •Maggie7000..20.10 NATALKA..3700..56cm 3M 6200 •Sylwia26...21.10 MARCEL.3450.....59 cm •Sylwia30.. 21.10 KALINA..4100...56 cm 4M 7480 •Frezja 73. 23.10 KONRADEK..3550..60 cm 3M 1t 5725 •Ona24..... 24.10 LAURA.....3080...50 cm 4M..6300...62cm •asia_20... 25.10 ARTUŚ......4240...60 cm 2M 3t 7800 •Dota28.... 26.10 KONRADEK..3480....60 cm 4M 7000..68cm •ewcia26.. 30.10 JULECZKA...3000...57 cm 4M..6500g •stysia 74.. 04.11 ZUZANNA..3620...54 cm 2M 5300 Julka za 5 dni kończy 4 miesiące więc juz wpiszę nowe dane. szybka wklejka i wracam do książek. Dziękuje dziewczyny za odpowiedzi. bylam u lekarza i wsio ok-tak jak mówilyście-to tylko hormony. Buziaki -
Termin na pazdziernik 2005
ewcia26 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny-help!!! U Julki pojawiły się zgrubienia w piersiach-takie same jak pojawiaja się gdy rosną piersi w okresie dojrzewania. Pamiętam, że połozna brdzo zwracała na to uwage gdy córcia była noworodkiem ale wtedy wszytsko było ok-żadnych zgrubień. Czy to cos poważnego czy może jakieś zawirowania hormonalne? W piatek idę z nią do lekarza ale to dopiero za 2 dni a ja już mam głowę pełną głupich mysli. Z tym samym pyt. zwróciłam sie na ogólnym forum-mam nadzieję że albo któras z was albo spoza naszego forum wyjaśni mi co i jak. Po drugie-Mała od jakiegos tygodnia nie chce gadać. Śmieje się bezgłośnie itd-w ogóle nie zainteresowana swymi dotychczassowymi okrzykami. Aha-jedyny dzwiek jaki teraz wydaje to takie miekkie \"ch\"-dziwne strasznie. Do tego madha lewą nóżką-normalnie wali nia o podłoże-prawa noga jest ugięta w kolanie a lewa wyprostowana i mała rytmicznie nia uderza. Normalnie dostanę rozstroju nerwowego!!! Na razie zagrypiona jestem i mam jakiegos doła. Wybaczcie ze nie odpisuje na posty ale nawet ich nie przeczytalam-nie mam czasu ani siły-z nodsa leci jakaś fontanna i głowa mi pęka. Dajcie znąc jak cos bedziecie wiedziały, proszę. Buziaki -
Termin na pazdziernik 2005
ewcia26 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aha,zapomniałabym-Eli-zdjęcie Kamilka z kubkiem jest pierwszorzędne:) Pokazałam Julce-sądząc po minie nie wie co to \"kubek\" ale Kamil chyba jej się spodobał;) -
Termin na pazdziernik 2005
ewcia26 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Yalu- odwiedzaj nas tak często jak się da:) Choćby po to żeby ponarzekac na zły dzień w pracy;) Dota-strasznie jestem ciekawa tycvh twoich opisów-nie czekaj na książkę tylko pisz o tych swoich teściach. Czuję że to niezła komedia by była Maggie7000-moja Julka tez sie jeszcze nie przekręca. Urodziła się 30. stysia74-może za strażaka, policjanta albo pilota? Dzieciaki chyba lubia takie \"odważne\" zawody Maja-ja tez czasami mam wrażenie że kamieniołomy to pryszcz przy codziennych obowiązkach \"mamuś\". Ale chwila wieczorkiem na przeczytanie chocby paru postów skutecznie podrywa mnie do życia. I jest lepiej:) Aguś7-złóż od nas życzonka swojemu Sebkowi. Radosny z niego chłopczyk wnioskując po zdjęciach i jaki już duuży;) Kurcze -jestes kolejna mamą która potrafi zrobić zdj. usmiechającego się szkraba. Zazdroszczę wam tej umiejetności. U nas ilekroć zbliżam się do Julki z aparatem, ona automatycznie zaczyna się dosłownie \"gapić\" w aparat i nijak nie chce zmienić miny na uśmiech-tak jest zafascynowana ustrojstwem;) A co do filmików-niestety wciąż sie wysyłają:( Podzieliłam je juz na odrebne wiadomości żeby szybciej szły ale figa. Żadnego rezultatu:/ Musicie uzbroic się w cierpliwośc(i ja też), najwidoczniej są zbyt duże żeby tak szybciutko ulec przesyłowi:P Tym razem ja nie dostałam zdjęć:( A też chcę;) Buziaki i dobrej(czyt. przespanej) nocki:) -
Termin na pazdziernik 2005
ewcia26 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny, wysłałam wam 2 filmiki z moją Juleńką w roli głównej. Mam nadzieję że mały format wam nie bedzie przeszkadzał i że da sie to obejrzeć. Aha- no i pare fotek żeby nie być w tyle w rozsyłaniu:) Strasznie sie ciesze że co i raz wysyłacie zdjatka swoich skarbków-po otworzeniu skrzynki są to pierwsze wiadomości na które dosłownie się rzucam a potem oglądam i oglądam...I wołam męża żeby tez sie pozachwycał:) Jeżeli kogos pominęłam-proszę podajcie jeszcze raz adresy bo prawdopodobnie nie mam wszystkich;( pzdr. -
Termin na pazdziernik 2005
ewcia26 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześc dzieczyny. ja już standardowo-czytam forum raz na pare dni a potem biegne do kodeksów. Wybaczcie mi zatem że nienodpowiem na wszystkie posty a tylko na te z ostatniej strony( i to pewnie nie wszystkie:() w pierwszej kolejnoiści-dziekuje zza zdjęcia. Boskie te wzse szkraby. Mająca nadzieję-najbardziej podobało mi sie to zdj. z usmiechnietymi chłopcami-normalnie cudo! Aż sie micha uśmiecha:)Thefly-AdaŚKO FAKTYCZNIE DUŻY no i gratulacje z okazji wkroczenia w 5 miesiączek:) MAja-Kacper jak malowany. Złóż mu życzenia od ciotki Ewy i małej Juleczki:) Karen ka-nie oszczędzaj się z tymi zdjęciami. Przynajmniej do mnie. Uwielbiam je oglądać. A twój Olek niezwykle fotogeniczny:) Thefly-ja tez mam zły zgryz (dolna szczęka cofnieta) ale niejest to na tyle widoczne żebym musiała na operację biec. Chętnie za to ucięłabym sobie kawał nochala i troche go \"uszczupliła\":( Karen ka- z niecierpliwościa czekam na dalsze info a propos mdłości. U mnie na razie żadnych objawów ale ostatno wprost zmusiałm męża do uciechhb bez zabezpieczenia. Nienawidzę \"rękawiczek\"!!!! Mam jednak nadzieje że mielismy tym razem szczęście i moje jajeczko nadsal wędruje w samotności;) Ewunia21-u nas tez chyba ząbki się zaczynaja. Mała trzyma łapiki w buźce i grzyie co kje wpadnie w ręce-najchętniej paluchy mamusi. Wiecie co sprawia jej radoche?Jak jej swoim palce masuję dżiąsełka-wtedy taka uradowana jest że gada przez \"zęby\". Pocieszna ta moja Juleńka:) -
Termin na pazdziernik 2005
ewcia26 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
jokas-ja jakoś za leniwa jestem na ćwiczenia biustu w dom, chętnie zapiasałabym się na siłownię ale oczywiście brlk czasu i niańki dla niuni:( Eli-moja Julka nie wybudza się z płaczem ale czaSAMI STRASZNIE PRZEZ SEN MACHA RĘKOMA, uderzając ise przy tym w główkę. Muszę wedy stać nad nia i pilmnować zeby sobie krzywdy nie zrobiła. Też nie wiem co to jest ale podejrzewam że może bóle brzuszka Dota-współczuję tyych żabków tzn. ich swędzenia. A z brzuszkiem łączę się z tobą w bólu bo Julka tez czasami ma takie ataki. No ale to wina jej wyrodnej matki która czasami nie może sie opanowac i pożera wszystko co znajdzie w lodówce:P Agucha29-to mata Tiny Love \"Kick\'n\'play\". Świetna sprawa ale niestety dość kosztowna-300 zł. ALe może w twoim mieście znajdziesz taniej? My zdcydowaliśmy się na zakup po chrzcinach-Julcia dostała troszke pieniążków więc mieliśmy ogromna radochę w wybieraniu tego co nam sie podobało a nie tego na co nie szkoda pieniędzy. Przymierzam sie teraz do klocków sensorycznych, wprawdzie miałam dostać je od Pampersa ale jak tak dalej pójdzie to Julka dostanie je jak już z klocków wyrosnie więć chyba zakupu dokonam sama. A propos zabawek-widziałyście może jakies fajne kolorowe pojemniki na zabawki? Bo mi wpadł na razie w oko tylko jeden ale kosztuje prawie 100 zł a nie jest za duży. A Julcia dostała już tyle wszelakiej maści grzechotek, zabawek i misków ze gdzieś to muszę upchac żeby się nie walało po podłodze. Może wy dokonalyście trafionego zakupu? Agucha-jeszcze a propos obcych> Moja mała uwaznie obserwuje nowe osoby ale potem jak ktos jej podpasuje szczerzy sie do niego na całego. Może twoja Natka ma po prostu inna naturę. Albo nie miała mozliwoci przebyać często z nowymi osobami i stąd ta nieufność. Zaproś do siebie np, siostrę na parę dni, potem dołącz codzienne odwiedziny jakiejs koleżanki i zobaczysz ze Natka zacznie powoli się przyzwyczajać do obecności osób innych niż mama:) Co do spania-tylko pozazdrościc takiego nocnego spiocha. Juleńka zasypia ok. 20, potem przerwy na karmienie o 23.00,1.00,ok. 4.00 i pobudka o 8.00-spanie nawet jej nie w głowie i mus sie bawić do 9.00.Jak ty to robisz że śpi ci bez jedzenia w nocy? -
Termin na pazdziernik 2005
ewcia26 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć mamuski wybaczcie ze nie odpisze na posty ale ledwo je przeczytalam i to pobieznie -tyle nowych wpisów.Niwe spamietalam nawet polowy więc sobie daruję. Aha-gratulacje dla młodziutkich ząbków:) u nas na razie spokój. dziewczyny-my kupilismy ostanio matę kick\'n\'play. Normalnie bomba!!!Mała leży, bawi się zabawkami, które piszczą, grzecjhocza i wirują a na dodatek jak kopie to głosy zwierzątek się odzywają(albo dla odmiany mozart leci). DZieki temu ustrojstwu mam od paru dni po pere godzin spokoju. Mała lezy i nieprzerwanie przez np. 3 godziny sama sie bawi i guga do zabawek. a jak leci muzyczka to sie śmieje i jeszcze mocniej nogami kopie. Ukłony dla wynalazcy! I dla designera też! Julka od 3 dni zasypia wyłącznie przy cycu!Nie mem pojęcia co się stało ale jak jest spiąca to włącza te swoje słynne \"gigi\" i buziakiem szuka cycy. I nie ma zmiłuj się. Dopiero jak cyca wyląduje w buzi, pare razy possie i zasypia. Bez cycy bedzie płakała godzinami i nie zasnie. Miałyście tak? Bo ja jestm w szoku! Piersi juz mnie bolą no i wyglądaja jak puste worki:( Mam nadzieję że to przejściowe... -
Termin na pazdziernik 2005
ewcia26 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aha-ten link z ramkami bombowy!!!!!!!! Oramkowałam Julkę i wysłałam wam efekt mojej zabawy:) -
Termin na pazdziernik 2005
ewcia26 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wow, ale postów!Zagubic się mozna:) Thefly, Karenka-ale żeście sie za łby chwyciły;) Nerwy lepiej do konserwy i na eksport:) Maggie, Sylmag-miło was widziec z powrotem:)sylmag podaj adres to przesle zdjatka/ My kapiemy Julkę codziennie-mała wyregulowała sobie kąpiel o 19.00 i jak któregos dnia chciałam jej odpuścic to za nic nie mogła zsnąć a jak jednak wykapałam(o 21.00) to 3 min [później spała jak suseł. Co do spania-śpi w swoim łóżeczku od urodzenia. Czsami zdarza mi się z nią przespać parę godzin , z reguły wtedy gdy wezmę ja do łóżka na karmienie i zasypiam ale wole gdy śpi w swoim łóżeczku bo 1)czuję że tam jest bezpieczniejsza i nie grozi jej przyciśnięcie przez śpiącą matkę 2)nie musze spać \"na baczność\" Nie wiecie jak to jest z szczepionkami? We wtorek byłysmy na szczepieniu i wczoraj zauważyłam że mała ma zaczerwienienie w miejscu szczepienia. Czy oznacza to że szczepionka się nie przyjęła?Kurcze miałam dziś zadzwonić do lekarza ale w ciagu dnia wypadło mi z głowy i teraz muszę czekać do poniedziałku:( Jeżeli faktycznie się nie przyjęła to Julka bedzie musiała być jeszcze raz kłuta?Matko jedyna, mam nadzieję że nie;/ -
Termin na pazdziernik 2005
ewcia26 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
o rany ile postów!!!Chyba wszstkie mamy mają troche więcej czasu, hehe:) Agus-Sebek bombowy, kolejny wiecznie usmiechnięty:)Chyba pażdziernikowe chłopaki mają uśmiechy do twarzy przyklejone na stałe;)A ta sobotnia impreza to świetna sprawa. Idz koniecznie i odetchnij. Wiesz co ja bym dała teraz zeby sobie na jakąś fajna imprezkę wybyć? Ale nie mam niani do której miałabym 100% zaufanie więc póki co większe wyjścia odpadają:( Thefly-super wymanewrowałaś z tym zdjęciem!Proszę o więcej:) Tak w ogóle dziewczyny to ślijcie więcej zdjęć dzieciatek-to taka radocha pooglądać wasze bobasy, tym bardziej ze widać na nich jak bardzo nasze dzieciaczki rosną i się zmieniają. Sama słodycz! Eli-ja małą karmię gdy się obudzi bo ona jest wiecznie głodna:P i bez cycy ani rusz z dalszym spaniem Maja- a ty znowu z tymi czekoladkami...:)Mnie tez dobija siedzenie w domu. Dzisiaj sobie uświadomiłam że nie wychodziłam z małą na spacer chyba z 2 tygodnie!!!Oszaleć można. Najblizszy spacer jaki nasz czeka to niedzielne chrzciny(z domu do samochodu i potem z auta do kościoła-ale się dotlenimy:/Wczoraj jak chodziłam z małą na szczpienie tez nie miała za bradzo jak łyknąć świeżego powietrza bo mróz był całkiem całkiem więc tak ją w koc opatuliłam że nawet nosa nie było widać. Waga77-troche mnie pocieszyłaś. MAm nadzieje ze z waga Julki sie unormuje i nie będę musiała jej dokarmiać. Frezja73-zgadzam się w 100%! Miejmy nadzieje że kiedyś wymyślą tak \"aparat\" do uwieczniania zapachów:) A propos-znajomi którzy do nas przychodza mówią że juz w progu czuje się niemowlaka. Ja nic takiego nie czuę ale wierzę im na słowo:) Wczoraj zrobiłam porządek ze swoimi wypadającymi włosami, a przynajmniej tak mi się wydawało. Byłam niestety w błędzie. Otóż...poszłam wczoraj do nowego fryzjera żeby sobie podciąć włosy ewent. coś zmienić w ścięciu. Dodam tylko że w/w fryzjerka ścinała pare dni wczesniej moją siostrę i zrobiła to świetnie, więc się zasugerowałam...A że obie mamy kręcone włosy to pomyślałam że poproszę o identyczne ścięcie. I ścieła-tylko że o wiele krócej, a wystopniowała tak że zrobiła mi sie jakaś cholerna grzywka. Póki włosy są rozprostowane to jeszcze jak cie mogę ale wiecie co to bedzie jak umyje głowę i włosy się skręcą?! Będę wyglądała jak jakis baran!!! Matko jedyna-co mnie podkusiło! TYM SAMYM PROBLEMEM NIE SĄ WYPADAJĄCE WŁOSY ALE ICH BRAK:( I TO WŁAŚNIE NA CHRZCINY WŁASNEJ CÓRKI:( Ups CapsLock mi się włączył-sorki. wracam do ksiązek.Dobrej nocy!