Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nadziejamyszki

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez nadziejamyszki

  1. czyli spotkanie przekładamy na późniejszy termin? tylko co Samadama doczyta:)Szkoda:(, ale jak to mówią nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
  2. Kimizi- bo tak sobie pomyślałam, że taka przyjaźń i zabawa z psem może by jaj jakoś pomogły właśnie przezwycięzyć tą jej nieśmiałość, o której pisałaś. Myślę, że Mamaolka coś sensowniejszego poradzi. My mamy setera irlandzkiego ( jest jeszcze wyższy od owczarka niemieckiego) i też nieraz Julę poliże, przewróci ją- ale Jula wstanie i się otrzepie. A nie boisz się, że Bruno coś jej zrobi?
  3. Kimizi- dobrze, że Lence tez ta maść pomogła. Kessi- coraz lepsze robisz te swoje cuda. Ten miś na tym motorki jest czaderski. Mamoolka, Pia - gdzie zniknęłyście? Holly- z tymi plecami to masz naprawdę przekichane:(
  4. Witam wieczorowo, Izu, Baryłko - niestety dalej się czuję kiepskawo, ale do 2 trymestru już nie dużo zostało, zobaczymy może przejdzie. Samadamo- mnie sie zrobiło smutno jak zobaczyłam te zdjęcia. szkoda, że nie mozemy zaoszczędzić naszym dzieciom bólu. Ale Dawidek już pewnie nie pamieta. Misty, Kimizi- ja to nie będe Wam niczego doradzać, bo o to trudno nie znając szczegółów. Bardzo sie cieszyłam, że się zobaczymy, ale wiem doskonale, że czasem zdarzają się rzeczy na które nie mamy wpływu. Jak podejmiecie decyzję , że jednak nie przyjedziecie to ja nie będę miała do Was żalu ani pretensji. Co się odwlecze to nie uciecze:) Tylko trzeba by było Meę poinformować, żeby nie czekała na Was w Katowicach.
  5. Ewcia- fajnie, że jesteś. Dobrze, że przynajmniej Eryczkowi się poprawiło. Babeczko - wszystkiego naj dla męża, żeby Cię mocno kochał!:) Mamuni- dobrze, że maść Zosi pomogła. I bardzo szybko udało Wam się ta rehabilitację załatwić.
  6. Kasiu- witaj:) koniecznie daj nam znać jak już bedzie po. Jesteśmy z Toba myślami. Meaaa- na naszej klasie podałam Ci adres. Meaaa, Misty, Samadama, Kimizi- z grilla niestety nici, u nas od tygodnia cały czas pada, i opady dalej zapowiadają, a do tego zrobiło się zimno. Ale już mam plan B na sobotni obiad:) Juz nie mogę się doczekać.
  7. cześć, Izu- zdrówka, żeby choroba jak najszybciej przeszła. Ewciu- z okazji wczorajszych urodzin przede wszystkim dużo zdrówka, miłosci, żeby to dukanie Ci sprawnie szło i przyniosło wymarzone efekty, żeby Falubaz już lepiej jeździł i wogóle wszystkiego naj. Samadamo- numer z butami wymiata:P a mocno się od siebie różniły?) Kimizi-a jak Lenka reaguje na Bruna? czy raczej nie dopuszczasz do ich kontaktu?
  8. Cześć Meaaa- dobrze , ze wycieli Ci to co mieli. CZytało się fajnie, ale nie wiem co bym zrobiła będąc na Twoim miejscu. Odnośnie czasu jazdy - to zależy czy jedzie się z Rybnika do Sosnowca, czy z Sosnowca do Rybnika:P bo jadąc do Was - mąż jechał "swoimi skrótami" (tak , że troche w Katowicach pobłądzilśmy i potem w Sosnowcu)- i trwało to 3 godziny. Wracając jechaliśmy już normalna drogą, i niecałe 1,5 godziny to trwało. Baryłko- Natalka to też małą terrorystka:) Miśka- fajnie masz z tym fitnessem. i fajnie, że dałaś znać co u Kasi. I wogóle Dziewczyny dziękuję za miłe słowa. Ja tez mam nadzieję , że będzie lepiej:) Pia- jeszcze nie mam jakiegoś przeczucia, ale tak sobie myślę, że tylko facet może mi tak dać popalić:P
  9. Ciekawe czy nasza Kasia już urodziła. My też zostawiamy Juleczkę tylko w bardzo wyjątkowych sytuacjach- mojej mamie lub siostrze. oczywiście jeżeli mają ochotę i chęć się nią zająć. Teściowie bardzo chętnie by się Juleczką sami zaopiekowali, ale mam nadzieję, że nie bedę musiała ich nigdy prosić o opiekę. Nie mam do nich zaufania, choć nie są złymi ludźmi.
  10. Samadamo- ja nie przyjeżdżam - to Wy przyjeżdżacie do mnie na grilla:) Misty- co do spotkania to bardziej musiałybyście się z Meaą dogadać, bo ja na Was będę czekała, tylko podacie mi mniej więcej godzinę Mam nadzieję, że pogoda w końcu pozwoli na to, żeby mąz chociaż trochę uporządkował ogród- bo u nas co chwilę przelotne deszcze i problem ze skoszeniem trawy. Ale obiacał mi, że się postara żeby ładnie skosić, żebyśmy się w trawie nie zgubiły:) W domu to on teraz praktycznie wszystko robi, bo ja się do niczego nie nadaję. Kasiu30- Ciebie oczywiście też zapraszam:) (chyba już pisałam). Z racji bliskości nie może Cię nie być. Kessi- tak się cieszę, że tak Ci sie biznes kręci:) Mamuniu- Zosia napewno będzie smigać. A takie pytanie: bo na jednym zdjęciu widać , że ma paputki na nóżkach - i tak sobie pomyślałam, że może to jej przeszkadza w chodzeniu? Pamiętam jak Jula już dość długo chodziła- ale jak jej się zakładało paputki to nie zrobiła w nich kroku. i z butami tak samo . teraz oczywiście i w paputkach potrafi chodzić
  11. CZeść Dziewczyny ja niestety dalej kiepskawo się czuję, wydaje mi się , że coraz gorzej, ale nie narzekam. Już 12 tc za mną jeszcze trochę. Wczoraj byłam u gina i z Dzidziusiem wszystko ok- ma już 5 cm, i tak ślicznie machał do mnie rączką:) Podczytuję, ale wybaczcie , że nie piszę,ale mi ciężko. Meaaa- zmartwił mnie Twój krwotok, i to , że jeszcze nic nie napisałaś. Daj znać jak się czujesz. Mamoolka- ależ ciekawa byłam, co tam pierzesz:) przynajmniej pilot jak nowy:) i przykro mi z powodu sytuacji z Twoja Mamą Dziewczyny przepraszam bo na pewno nie napiszę Wam tego wszystkiego co bym chciała, i pewnie niektóre z Was pominę- ale to nie specjalnie
  12. Meaa- tak podejrzewałam, że coś z żylakami. Szkoda gadać o tych terminach w polskiej służbie zdrowia. Bardzo fajnie, że udało Ci się to tak załatwić, i że za niedługo będzie po wszystkim.
  13. Meaaa- ten zabieg to coś poważnego? mam nadzieję, że nie. Może pisałaś wcześniej a ja przeoczyłam? Mam nadzieję, że dziewczyny przyjazdu do mnie nie odmówią, zresztą kobiecie w ciąży nie wypada odmawiać:P
  14. Mamoolka- widzisz zapomniało mi się wczoraj - wszystkiego naj z okazji rocznicy. Kimizi- ja doskonale pamiętam akcję z Twoja teściową i Waszym ślubem cywilnym. Meaaa- czyli Dziewczyny zostają u Ciebie na noc? Meaa,, Kimizi, Samadamo , Kasiu 30 i jezeli ktoś jeszcze przyjedzie - jeżeli będzie ładna pogoda to zapraszam w sobotę do mnie na grilla (może być jako obiad) , posiedzimy pogadamy, a potem wrócicie do Meii i bedziecie dalej balować:)
  15. Cześć, Szarotko- dobrze, że napisałaś, bo codziennie myślałam o Tobie. Mam nadzieję, że wyniki wyjdą tak dobrze jak tylko mogą! jak tylko bedziesz mogła to pisz co tam u Ciebie , bo się martwimy Miśka, Mamotomka- [cześć}
  16. Mamuniu- my mamy taki wózek http://www.allegro.pl/item1002707315_wozek_spacerowka_parasolka_baby_design_travel.html oczywicie zielony- w barwach ROWu:) jestem z niego zadowolona bardzo, choć bałam się jak to z nim bedzie i z tymi dwoma raczkami. Julce też w nim wygodnie- przynajmniej na to wygląda. ma regulowany podnóżek i nózki jej nie wiszą.
  17. Kasiu 30 - a do tego mamy tak samo na imię:) wiesz my to napewno musimy się spotkać:)
  18. KAsiu no teraz doczytałam o rekinach:) no to z tego samegop miasta jesteśmy:)
  19. Kasiu 30 - aż jestem ciekawa skąd dokładnie jesteś z tego śląska:) i zdrówka dla Dawidka. Dziewczyny -dziekuję za miłe słowa, wiem, że kto jak kto, ale Wy szczerze życzycie mi najlepszego:)
  20. Ewciu- dziękuję za życzenia powodzenia:) Nasi wygrali, chociaż nie tak do końca to miało wyglądać. Mieli przygotowany przyczepny tor, a sędzia na 2 godz. kazał ubijać tor:( ale pierwszy mecz i nie było najgorzej. Myślałam, że w Toruniu Wasi większe baty dostaną. Upadek Karlssona widziałaś? ja go puszczam sobie na dobry początek dnia:) Pia- też pomyślałam, że grzeszysz pisząc o spaniu przy oglądaniu żuzla:) co ja to jeszcze miałam
  21. Cześć Dziewczyny, niestety nie dam rady jednak z tym spotkaniem:( bardzo mi przykro z tego powodu, ale mam nadzieję, że następnym razem się uda. Niestety czuję się na tyle źle, że nie ma szans na żaden wyjazd. Do lekarza miałam iśc w zeszły poniedziałek, a dopiero w sobotę byłam w stanie pójść. Mąż i Jula jechali ze mną , bo sama nie nadaję się do prowadzenia auta. Z Maluszkiem ok ma już 28 mm, serduszko ładnie biło- i mąż i Jula byli ze mną na usg:) Kimizi- my tez wczoraj byliśmy z Julką na szczepieniu. Julka troszeczkę zapłakała tylko. Wieczorem przed kąpielą miała 37,8 , a przed spaniem już 38,3. ale jak ją położyliśmy to ładnie poszła spać, i temperatura jej spadłą. A z tymi dawkami to chyba tez zależy czy 6w1 czy 5w 1 się szczepi.
  22. NICK.................. TAK/NIE......... MAJ.............. CZERWIEC Samadama............TAK................ Meaaa.................TAK................ Myszka................NIE.................. KIMIZI.................TAK.............. Ciepła.................. Mamatomka Kessi...................NIE Mamaolka............NIE (-stety) Pia....................NIE ( - tym razem ) Ewcia.................NIE Mamunia.............NIE Barylka..............NIE -stety Amorek (niestesty) nie Babeczka..............nie Asik Cari GumiAga Holly Gonia...............NIE (BUUU) Misty Szarotka Izu
  23. Pia- ten Twój piec to pewnie już nowsza/lepsza generacja, do Polski pewnie to jeszcze nie doszło.albo nie jest tak popularne
  24. koniec mojego monologu. Jula sie obudziła- zje obiadek i idziemy do ogrodu.
  25. Pia- teściowie mają też płytę indukcyjną, ale bez żadnego magnsu/magnetu.
×