Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nadziejamyszki

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez nadziejamyszki

  1. Babeczko- nie wiem gdzie można sprawdzić te kalorie. Pia- jak orbitreka kupowałam, a właściwie zanim go kupiłam , to duzo czytałam na ten temat- bo chciałam się dowiedzieć czy ćwiczenia na orbitreku będą dawały efekty. ważne właśnie jest to, żeby to był JEDNOTAJNY wysiłek. dlatego sprzątając w domu, myjąc naczynie nie chudniemy, tak samo, żeby zrzucić zbędne kilogramy -np. gra w kosza, siatę nie za dużo nam pomogą. Posprzatałam dom, poprałam i ręcznie i pralka wyprała, poprasowałam i jestem padnieta.jestem już wykąpana. Mąz pojechał na zakupy.
  2. Miśka- bo po 10 minut to za bardzo nic nie da, bo tłuszcz zaczyna się spalać dopiero po 25-30 minutach jednostajnych cwiczeń.ćwicz na orbitreku na raz po około 30 minut, na najnizszym obciązeniu. i najwięcej tłuszczu spala sie przy 60-70 %swojego maksymalnego tętna. maksymalne tętno- 220 minus wiek w latach
  3. Miśka- to tyle dobrze, a jak samopoczucie, bo ostatnio chyba jakiś kiepski humor miałaś?
  4. i ja tez zabieram się za sprzątanie
  5. Cześć Dziewczyny Miśka- a dzisiaj już ci przeszło? Kiniak- wszystkiego naj z okazji rocznicy, my mamy jutro. a co do prezentu to trudno powiedzieć, bo nie znam Twojego męza i nie wiem co lubi. Może wyjście do kina, teatru, może jakaś koszulka i do tego karteczka, że jak ja będzie nosił to ma myśleć o Tobie, i ze chciałabyś być ta koszulką/koszulą- przytulona do jego nagiego ciała, jakaś dobra kolacja, jakiś alkohol który lubi na wieczór, może wypozyczycie jakiś film, może jakaś książka jak lubi czytać... ja to staram się słuchac męza jak cos mówi, że by chciał czy coś- i koduję. moze jakaś płyta ulubionego zespołu. my jutro mamy rocznicę- 2 lata po ślubie:) oprócz tej przejażdki po torze(bo to najprawdopodobniej bedzie 12 lipca) kupiłam mu jeszcze grę o żuzlu- jakaś wypasiona. no i napiszę mu kartkę, że na ten jego wymarzony motor jeszcze mnie nie stać, i że to taki drobny krok do spełniania jego marzeń, bo go tak bardzo kocham. Mamotomka- te czarno-białe zdjęcia rewelacyjne, i bardzo mi się podobaja to z psem- chociaż za duzo go nie widać:)
  6. a z tymi pomysami na prezent- to tak nie ejst , że sypię z nimi jak z rekawa:P Mojemu mężowi bardzo cieżko coś kupić- nie goli sie- tylko maszynką do włosów skraca , więc maszynki, żele do golenia, kremy po goleniu itp. odpadają. perfumów to tez nie używa- od przeszło 4 lat ma jeden i ten sam-bo jak na jakies wielkie wyjście się psiknie(albo raczej ja jego) to święto. dezedorantó uzywa- ale co to za prezent. żadnychkremów nie używa, z odziezą też wybredny. musze się zawsze ciężko nagłowić żeby mu coś fajnego kupić
  7. czesc barylko- mi lekarka kazala 2-3g (pół małej łyzeczki) na 100ml jedzenia raz dziennie podawac. takj tez pisze w poradnikach co ja mam. a tej kaszki z bobovity to pewnie dlatego 2 płaskie łyzeczki bo ona jest z mlekiem- i w składzie to mleko to połowa. Kiniak- wszystkiego naj,, a przede wszystkim duzo zdrowia. Babeczko- z okazji rocznicy tez wszystkiego naj. tez mam problem z hemoroidami- w ciazy dostałam-ma to nie od porodu, tylko od nacisku narządów w czasie ciązy. mi pomogły czopki AVENOC, posterisan mi nie pomógł. ale jak masz skrzepy to ja udałabym się do proktologa. Pia- jak Pascal?
  8. byłam z Julką i Lady w ogródku, jak weszłam do domu to lunęło. Sylwia - witaj i oczywiście, że jesteś mile widzana. Pia- mam jeszcze tą wizyte w salonie spa, jako prezent na dzień matki- tylko kurcze jakoś nie umię sie tam wybrać. Mąz mnie wygania, ale nie ma kiedy iśc. w sobotę mamy 2 rocznicę ślubu- mąż zawsze chiał być żużlowce, dalej chce być i cały czas sie dopytuje czy mu kupie motor żuzlowy, na to mnie jeszcze nie stać, ale udało mi sie załatwić u nas w klubie, że jeden z żużlowców przewiezie go na motorze po torze. bardzo był wzruszony, i na poczatku mi nie wierzył:D a Kimizi- to pewnie co do tych urodzin i rocznicy pomyliłam Cię z kefirkiem albo Kinią. Kiniak- jak tam samopoczucie? Kessi- jak Martusia, juz zagoiło się jej wszystko?
  9. Cześc dziewczyny, u nas też pogoda dobijajaca- juz od 2 tygodni szaro, deszczowo i chłodno. Mężowi bardzo się kartka z portretem Julki podobała, jeszcze bardziej jak siędowiedział, że sama malowałam- bo myślał , że na monitorze odrysowywałam:P do tego dostał jeszcze płytę Feela, no i w sobote na jego koncercie byliśmy. jakoś nie potrafię się zabrac za robotę- amiałam wyciągnąc maszynę, żeby poskracać spodnie i poszewki na poduszki poszyc. najchetniej poszłabym spać. Pia- gratuluje małego wedrowniczka, Kessi- Martusia dużo zjada. Samadama- :( bardzo mi przykro, i nie wiem co powiedziec. też tak sobie myslę, żeby poszli jeszcze gdzieś indziej na Usg. jeszcze cos miałam napisać, ale zapomniałomi się
  10. mamuniu no i gratuluję Tobie i Wiktorii za tą promocję z wyróżnieniem. a ja się pomalutku zbieram, bo się na zakupy wybieram. maz za chwilkę przyjedzie to mu przygotuję rzeczy do kąpieli dla Julki, a ja z siostrą idę do focusa- u nas dzis od 20 do 23 mają być duze przeceny, może cos fajnego bedzie
  11. mamuniu- slicznie na tym brzuszku smerfuje:)
  12. Misty- tak, Julka jest zgłoszona u mnie do ubezpieczenia zdrowotnego, i ma juz swoja kartę chipową do lekarza. Dzięki dziewczyny za pochwały, aż mi głupio, bo nie wkleiłam tego zdjęcia , żeby się chwalić. Pia-napiszę jak zareagował. Już nie umiem się doczekać kiedy dostanie kartkę, najchetniej już bym mu ją dała:) ja to tak mam. kiedys kupiłam mu kurtke , która mu sie bardzo podobała. kurde droga była, ale co byliśmy w sklepie to ja oglądał- nawet przymierzał. trafiła sie przecena to ja szybko kupiłam-miał być prezent na urodziny.ale jeszcze z pół roku do nich było. z miesiąc wytrzymałam, potem mu juz dałem ten prezent urodzinowy:) a potem dostał jeszcze coś .
  13. Pia- wielkie dzięki. Wiesz mnie też się podaoba, i myślę, ze mezowi tez się spodoba- uwielbia to zdjęcie Julki. Nie jestem po plastyku, ale zawsze lubiłam robić takie rzeczy- malować , lepić, kleić itp. Zaproszenia na ślub też sama roiłam. po tacie mam takie uzolnienia. a to malowałam- kratkując zdjęcie Julki, bo tak od ręki to nie potrafię. 2 godzinki mi to zajeło.
  14. u nas tez pada.... strasznie senna ta pogoda
  15. ała- to musiało boleć:( po zastrzykach będziesz jak nowo narodzona-przynajmniej mam nadzieję:)
  16. Gumi_aga- no na kręgosłup te zastrzyki? bo ja ostatnio tak przelatywałam forum. czym wolniej tym mniej bolesniej.
  17. Babeczko- no to same rocznice w czerwcu:) a Kimizi 25 to chyba urodziny ma:) Gumi Aga- złożyc złozylismy bez problemui do tej torby weszło, ale było jeszcze tak ładnie w materacyk zapakowane, a teraz materac mamy osobno:P wkleiłam do galerii zdjecie tej portreto-kartki
  18. wczoraj kupiliśmy to łóżeczko i krzesełko do karmienia. Fajnie w nim wygląda - jak mały lotnik:) składałam sama bo mąz w pracy- i kurcze w jednym miejscu myślałam , że się zdenerwują- nijak te śruby tam nie pasowały- Julka zjadła w krzesełku kaszkę.myślałam , ze zepsute bo nie dało sie w 3 pozycjach oparcia ustawić.po tej jej kaszce znalazłam w pokoju jeszcze jedną rurkę:) no i te śruby z którymi się tak męczyłam do niej były. rurkę przykręciłam. potem znalazłam jeszcze jedna część- jak zamontowałam to i oparcie da się ustawiać:D
  19. jeszcze coś chciałam napisać, ale skleroza- starość nie radość:D a julka pod szyją ma też wysypkę- ale to chyba potówki, bo ciepło a ona ma większość czasu główkę do szyji przygietą, posmarowałam sudocremem i poprawiło się. Meaa i dziewczyny co mają łóżeczka turystyczne- potraficie je złożyć tak jak były pierwszy raz zapakowane? bo my wczoraj kupilismy. i dzisiaj próbowałam złozyc tak jak było i nie ma szans. samo łóżeczko weszło mi do torby, a oryginalnie było jeszcze zaiwnięte w materacyk i dopiero do torby włozone.
  20. cześć Dziewczyny, właśnie skończyłam portret Julki- zrobiłam z tego kartkę na dzień ojca. Misty- próbuje jej podawać wode i herbatkę, ale jakoś nie bardzo chce pić. Julka ostatnio sypia w samym bodziaku z krótkim rekawkiem, przykrywam nózki kołderka. i jak były upały to na dworze też była w samym bodziaku- bez skarpetek. i w domku też ją mam bez skarpetek- oczywiście jak jest ciepło. sprawdzam nóżki - jak robią się chłodne to zakładam skarpetki Pia - u nas 27.06- to nasza rocznica ślubu:) Kimizi- Ty masz dzień przed nami rocznicę? Holly- naprawde wyjątkowo wyglądasz na tych zdjęciach. Kessi- Anetka w todze wygląda uroczo, a te zdjęcie z Martusią jest cudowne.
  21. ja tez na swoje maitki ubieram spodenki neoprenowe. ja tez lubię filmy obyczajowe, komedie, komedie romantyczne, horrory tez- ale ja się potem strasznie boję, śnią mi sie - i nie moge ogladać ostatnio ogladamy przyjaciól (friends)- jesteśmy na 5 serii, kurcze trzeba następnych poszukać, jest ich az 10
  22. a ja wczoraj gołąbki robiłam, to jeszcze na dziś mam
  23. ja mam ciezką noc za sobą, straszny ból żołądka, wymioty, jakaś słaba dziś jestem wymyśliłam, że na dzień ojca narysuję męzowi Julke- z tego zdjęcia w kapelusiku- zobaczymy co mi wyjdzie. tak jak ja jestem to Was wcieło. Kiniak- nie możesz tak znikać bez zapowiedzi, bo następnym razem możemy jakąś policję zawiadomić albo coś:P
×