nadziejamyszki

Meaaa- to moja też ma 1 za wysokie- własnie leukocyty aż 8.2, i 3 poniżej normy :( ja idę w poniedziałek do lekarza na 14:30. pocieszam się tylko tym, że te normy to dla dorosłych i że dla niemowląt sa inne- wiec może wyniki będą w normie

wcale Ci się nie dziwię,będzie dobrze bo być musi!

mamunia- wiem, że ci bardzo cięzko, ale najważniejsze, że da się cos z tym zrobić. musisz sie trzymać i pozytywnie myśleć!

a u nas nasypało dużo śniegu, i dalej sypie....:(

Kimizi- dzisiaj już się dobrze czujesz? zajadam się tymi języczkami. za chwilę ich nie będzie. to najlepiej iść zobaczyć na jakiś chrzest i ślub do waszej parafi jak to wygląda. my tez nie wiedzieliśmy jak tu będą chrzciny wygladać i się zaskoczyłam, ale daliśmy rade:)

nie ma- tam naprawdę są solidne wiązania, i ja jakoś jestem bardziej do tej chusty przekonana niż do nosidełek. jak ją pierwszy raz rozwinęłam to nie wiedziałam co z nią zrobić:) ona ma prawie 5 m długości. narazie uzywam 2 wiązań- bo to zależy od wieku dziecka. wkleiłam zdjęcia do galerii- w kościele mieliśmy ściąniety ten przód z wózka , tą taką narzutę. i sobie w tym beciku leżała.

http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=554896829 Julka dostała na chrzciny:) zauważyłam , że w każdym kościele wyglądaja inaczej chrzciny. rok temu byliśmy na chrzcinach to mszawyglądała normalnie, po zakończeniu podchodzili pod ołtarz- i dopiero był chrzest. a u nas o dziwo chrzest był podczas mszy- my cały czas siedzieliśmy w pierwszej ławce to ksiądz podchodził. tylko mąż był odpalić świece od paschału. na naszej klasie mam zdjęcie jak Julka w tym wózku wyglądała- wrzucę zaraz do galerii

sama zawiązuję- do chusty była książeczka z wiązaniami, takimi, żeby samemu można było zawiązać, zaraz poszukam linku

Cześc na śniadanie zjadłam języczek ;Pno ale przeciez to zdrowe bo z płatkami kukurydzianymi:) ewach - ja mam chustę. parę razy już nosiłam i jestem bardzo zadowolona. poszukam potem linka i Ci wkleję jaką ja mam. Julka do chrztu była ubrana w dkługie body, rajtuzki i to polarkowe ubranko (jest w galerii zdjęcie) . włozyłam ją do białęgo becika i do wózeczka. tylko na moment polewania wodą wyciągneliśmy ją z wóżka. były też dzieci trzymane na rękach i widziałam , że się strasznie męczyły. tylko wasze dzieci będą już większe

ewach już wtedy Ci pisałam- śliczny ten komplecik

Miśka - mnie się w tych nowych włosach najbardziej podobasz

kiniak - kupiłam sobie orbitreka to sie obrzeram :P

właśnie nawpieprzaałam się tych języków z przepisu Kimizi- pychota. Kiniak maz własnie wracał z pracy i miał jeszcze do biedronki skończyc to po drodze kupił, Kimizi- w ostatnim momencie rzuciła przepisem ;) a ewcia to juz dzisiaj jest w Niemczech (tak mi sie wydaje)

Kimizi- mąz zaraz bedzie ze składnikami, i zabieram się do roboty, ale mi smaka narobiłas. kiniak ty tymi przepisami też

;) miało być

jak maz kupi skladniki to jeszcze zdaze zrobic na dr. housa :o

Kimizi- to rzuc przepisem. a dr. house wymiata!

Kessi jak przeczytałam Twoje "a wiec rano byłoby tak: Przytulałam się z striptizerka bo wypalilam kilogram zielska" to sobie myślę babo o co ci chodzi, jaka striptizerka? jakiś panieński czy co? a dopiero potem skumałam o co kaman:):)

Kimizi - badania dla kontroli, coś mi sie poprzestawiało

Kimizi- tak dzepieniem robi sie te badla kontroli, lekarka powiedziała ze przed 3 szcpienie robi się takie badania

a za to u nas robi sie biało... ja już nie chce zimy. pia- jeszcze raz napisze, bo może nie zauważyłaś poprzedniego wpisu: my za chrzest dawaliśmy 150 zł

Misia - czemu zmieniłaś nick? może juz pisałas, a ja przegapiłam??

heheh...moja Lady to na dwór chce iśc, ale nie wypuszczę ja do ogrodu bo tam sypie śnieg z deszczem to by pięknie wyglądała. to przychodzi i kładzie mi łep na laptomie i nie moge nic zrobić

a co tadzik zrobił?

a ja kupiłam właśnie orbitrek na allegro , tylkie nie potrafie zrobić za niego przelewu bo mi bank szwankuje