nadziejamyszki

Meaaa- bo u Julki pobierała z zyły. najpierww lewej ręce- ale nic nie leciało i strasznie kopała tą igła w żyłce- raz w jedną strone raz w drugą...że az krew zaczeła lecieć ale nie do strzykawki, potem do drugiej ręki- tam jakoś poszło. martwia mnie te wyniki:( Pia - my daliśmy 150 zł za mszę

Julka- to i w ciągu dnia sporo śpi. kami- raczej nie w mikrofali, bo ona jest szkodlaiwa dla mleka, lepiej w podgrzewaczu, albo wstawić do garnka z goracą wodą własnie mam wyniki z morfologi Julki- i parę wyników ma które nie mieszczą się w normie:(

Kami- śliczny a tak wogóle to witam nowe dziewczyny:) bo wczoraj zapomniałam. fajnie, że się odezwałyście.

Kami używasz ich wielkokrotnie? wiem, własnie, że sa sterylne i za pierwszym razem nie trzeba wyparzać. dobrze, że nie kupiąłam wczoraj tych z aventu:) u mnie to termoopakowanie z lovi 21 zł kosztowało- jest dużo większe niz z tomitipu (czy jak to sie pisze) . i tez ma te specjalne folie termoizolujące a nie styropian

Julka tez uwielbia rączki do buzi dawać (nie tylko rączki)i moja teściowa non stop mi mówi, że ona głodna (jak u nich jesteśmy) :o - doprowadza mnie to do szału, szczególnie jak zaraz po karmieniu mówi, że ona jeszcze jest głodna.

Goniu- ja karmię piersią i Julka spi od 20:30 -do 3 a potem gdzieś do 7, wiec to chyba nie zalezy od sztuznego mleka, pewnie każde dziecko ma inaczej. czasami odciagam pokarm - mam butelki z aventu i lovi, i ta lovi bardzo sobie chwalę. kupiłam tez wczoraj termoopakowanie z lovi, zeby jak ide na spacerek, albo gdzies w publiczne miejsce dać butelkę z moim mleczkiem Julce

a z ta coca cola cos jest bo w egipcie tez kazali pic cole zeby nie dostac faraonki

badanie usg - ok, maz pojechal po wyniki moczu i morfologii Julki. masakra byla z pobieraniem krwi.ale juz to za nami

kimizi - ja tez polecam smecte kami- a pytałas sie kogos czy mozesz w tych pojemnikach przechowywac mleko? czy nie bedzie tam jakis szkodliwych substancji??? bo ja wlasnie zastanawiam sie nad kupnem pojemników z aventu- 10 szt. 63 zł. pomysł z pojemnikami super, tylko czy nie zaszkodzi? a potem je wyzucasz czy wypazasz?

nick......start ......wzrost.....waga wyjsc....waga akt......cel....BMI meaaa....11.03.....178cm........79kg............79 kg......65kg...24,93 kasia1911..11.03...178cm.......63,5kg..........63,5kg... .60kg...19,90 ***Pia***.....11.03....176cm.......78kg............78kg. .......68kg...25 Kiniak3032..11.03....170cm......56kg............56kg.... ......53 kg..19,4 Babeczka...11.03....170cm.......79..............79kg.... ......70kg...27,3 CieplaPlomieniem...11.03....159cm.....81kg.....81kg..... 72kg....31,6 samadama80.........11.03....170cm....59kg......59kg..... .55kg.... nadziejamyszko....11.03.....167cm.....59,5kg....59,5kg....55kg...21,3

Meaaa- oddany, wczoraj nie chciała mi wejść ta strona, ale dzisiaj ok

przed chwilą zebrałam mocz Julki, pójdziemy dzisiaj też na pobranie krwi i usg bioderek. ja tam diety zadnej nie moge, bo karmie piersią, ale kupuję orbitreka i mam zamiar ćwiczyć:)

Hej, to ja dziś pierwsza:)

a u nas jest tylko jedna matka chrzestna, chielismy obie siostry ale proboszcz sie nie zgodził , wiec jest tylko jedna

Meaaa- kurde też bym zagłosowała na Nadię, ale narazie nie otwiera mi sie strona, ładuje ładuje i załadować nie potrafi

sylvie- ano jest dzień mężczyzny. a tak wogóle to Cześć, bo jeszcze sienie przywitałam

Misiu- jakby nie było to przeze mnie tyle roboty, ale mam nadzieję że wybaczysz:)

no tow takim razie Tobie nie dziękuję:P Pia pisała , ze do Was napisała i nie wiedziałam , która co robiła:) Miśka dzięki

Meaaa - Martka kartka:) a tak wogóle to Mea, Miśka i Pia- dzięki za nową galerie, pewnike sie troche napracowałyście przy przenoszeniu zdjęć

Pia- w końcu musiałam użyćnowego hasła do galerii:) gratuluję

Misia- jak wy wkładacie tenfotelik pod łóżeczko? za każdym razem podnosicie łóżko, czy jak?

Miśka rozumiem Cię doskonale:) jak ta moja się do mnie uśmiechnie to serce rośnie. a ja nadl nie wierzę że mam DZiecko:) patrze na tą kruszyne i nie wierzę , że to moja córeczka:) idę ją przebrac bo właśnie niezłą kupę walneła

Kiniak- , nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie co czułaś, Bogu dzięki , że Blanka cała i zdrowa. wcale nie dziwie Ci się że czujesz się winna, ale ja nie uważam Cię za złą matkę ani nic, ja tez na poczatku zostawiałam Julkę na przewijaku- jak skończyły mi się pampersy. tylko że ja przewijak mam na łóżeczku. raz mnie pielegniarka w przychodni opieprzyła- na pierwszej wizycie, że nie wolno zostawiać dziecka nigdy nawet na chwilę. bo ja julkę na przewijaku zostawiłam ( przewijak duży, Julka miała wtedy 3 tygodnie więc się jeszcze nie ruszała) a ja poszłam im dać ksiązeczkę zdrowia,. od tego czasu zawsze mała biorę ze soba jak ide po pieluchy. bo teraz nasze dzieciaki bardzo zywotne sa, i nigdy nie wiadomo kiedy sie pierwszy ras same na brzuszek obrócą. potraktuj to jako dobrą nauczkę (wszystkie weźmy to sobie do serca). postaraj sie nie dołować z tego powodu. dla Blanki jesteś najlepszą Mamą!!1 ja też się boję, że mogę coś zaniedbać, zapomnieć, przez nieuwagę i zrobić Julce krzywdę:(

Pia - jeszcze jedeni problem znalazłam- maila już Ci posłałam.

Miśka- biedna Ty, teraz taka pogoda, i ponoć te grypy zoładkowe panuje, albo tak jak Meaa pisała- bedziesz się udzielac na forum grudzień 2009 :P