Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nadziejamyszki

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez nadziejamyszki

  1. hej, Asik- oj jak dobrze, ze już Ci lepiej. Gabrysia cudowna, i ta jej czuprynka:) z Krzysiem śliczne zdjęcia. Cieszę się , że już Krzyś lepiej. a będzie juz tylko lepiej. Pisałas , że Krzysiowi wystarczy jak jestes obok- to może masz mozliwość karmić Gabrysię w łazience, jak Krzyś się kąpie? albo ściągać mleko- wtedy mąż karmi, a Ty kapiesz Krzysia. To tak zazwyczaj jest, że albo obydwoje spokojni albo potrzebują czegoś w tym samym czasie:P ja o ile sprawa Lenki nie była naprawdę pilna to zawsze najpierw zajmowałam się Julką- bo ona to bardziej rozumie. Meaa- tyle szczęścia w nieszczęściu , ze nic się nie stało Twojemu męzowi. tez jestem ciekawa jak pokoik Nadii wygląda. Jak się będziesz stresować to dopiero poczekasz na okres. i jakby co to widać tak miało być- i może będzie Wam ciężko, ale na pewno dacie radę! Mamuniu- brawo dla Zosi, no i ten 13 taki pechowy dla Wiki. a farby to dulux alpejska łaka i tajemniczy ogród. my uzywaliśmy róznych farb- i jak dla nas dulux najlepszy- najlepiej pokrywa, i te kolory są naprawdę ładne Shadsi - zdrówka dla Amelki, niech tylko dużo pije. DZiękuję wszystkim za komentarze co do moich Dziewczyn:) Kessi- arystka to Ty jesteś:) no i zdrówka dla Dzieciaków. Gumi Ago- zdrówka dla Ani Izu- Tobie też zdrówka hmm...co ja jeszcze miałam a Ewciu- spóżnione ale szczere najlepsze życzenia Misty- normalnie zazdroszczę Twojej rodzinie, ze ich tak zdrowo odżywiasz
  2. a Mamotomka w sobotę był memoriał Łukasza Romanka ( bo chyba o tym piszesz, bo tak to nie ma za bardzo czego u Nas świętować niestety)- no i troche gwaizd pojawiło się w Rybniku:) na sportowych faktach była relacja wideo live. Misty- czytałam ostatnio artykuł i tam było napisane, że dzieci maja czas z sikaniem nawet do 4 urodzin. Trzeba czekać aż dziecko samo będzie gotowe, bo jak będziemy to robić na siłe - to odniesie to odwrotny skutek. oj ja tez musiałabym odwiedzić dentystę...
  3. Asik- pisz jak będziesz miała tylko czas, no i zdjęcia wklej, chiałybyśmy zobaczyć Gabrysię:) Nie wiem co Ci doradzić, bo nie mieliśmy takich problemów z Julką jak pojawiła się Lena. Wiem, ze Ci ciezko, ale staraj sie byc wyrozumiała dla Krzysia. Ja jak zajmowałam się Lenką ( karmiłam ja przewijałam) - to zawsze mówiłam do Julki. Czasami jak karmiłam Lenę to Julka właziła mi na plecy - to starałam się , żeby na Lene nie upadła tylko, albo inaczej ją jakoś przytulić. Nogdy nie mówiliśmy Julce, że ma teraz nie przeszkadzać ( czy cos w tym stylu) bo robimy cos z lenka. Zawsze pozwalaliśmy Julce głaskać dotykać Lene- tylko uważaliśmy, żeby nie zrobiła jej krzywdy. Jak mi się jeszcze cos przypomni to dam znać. Mam nadzieję, że Krzys jak najszypciej zakceptuje Gabrysię.
  4. Mamuniu- dzięki:) jak Ci sie kolory podobają to mogę sprawdzic nazwy farb. Kolory w rzeczywistości sa dużo ładniejsze niz na zdjęciach. Takie rzywe i słoneczne- szczególnie ten zielony Mamotomka- dziękuje. dobrze, że z noga juz lepiej. Julka tez miała ostatnio takie noce , że chciała zeby z nia siedzieć. Mała właczona lampka rozwiązała problemy (taka do kontaktu). Dodałam jeszcze zdjęcia z Komunii
  5. nie, Julka nie spi a tym dużym łóżku- w przyszłości na nim będzie spała, ale narazie śpi w tym ze szczebelkami. Lea śpi z nami w sypialni, bo narazie jeszcze raz w nocy się budzi na jedzenie, jak będzie przesypiać noce to damy ją do Julki. Próbowaliśmy Julkę na tym dużym kłaść, ale nie che tam spać- woli w swoim małym łóżeczku. Meblościaka jest już wiekowa:)Mąż ją miał za czasów dzieciństwa, ale ic jej nie brakuje ,odmalowaliśmy tylko fronty. Na razie wystarcza:) Meaa- dzięki:) fajnie wygląda w opasce tylko nie zawsze chce ją nosić (np. wczoraj na Komunii, a idealnie pasowała do jej sukienki)
  6. dodałam zdjęcia pokoju. Później jeszcze wrzucę z Komunii
  7. Meaaa- trzymam kciuki za to przedszkole. i za uwinięcie sie z remontem
  8. my w zeszłe wakacje robilismy pokój Dziewczynką- geeralnie jest zielony, ale ma fioletowe pasy i beżowy kwadrat. Meble białe- po mężu, ale narazie wystarczy, regał na zabawki i ksiązki. Jak Julka wstanie to zrobie zdjęcia i wkleję. Meaa- fajna ta mata bambusowa. Kessi- zdrówka dla Marty! jak paluszek Adasia, juz ok? no i brawa dla Marty za sisiusianie do nocnika. U nas tez piekna pogoda. Komunia całkiem fajnie się udała- na szczeście wypogodziło sie bo rano lało. Tylko straszny wiatr był. Julka była szczęśliwa bo były dzieci z którymi mogła sie bawić. Cały czas za nimi biegała. i jak wracaliśmy to nam w samochodzie zasnęła- słodziutko wyglądała. Lenka tez grzeczna nic nie marudziła.
  9. Przywitam sie tylko:) CZeść:) potem postaram się więcej napisać Pia- wysłałam Ci maila, łobuz jesteś:P:)
  10. Meaa- jeszcze może być jakaś mata korkowa, albo styropian obklejony tapetą
  11. cześć, Baryłko jak tam wieczór?:) wklej jakies zdjęcia do albumiku bo chetnie bym zobaczyła Holly- myslę, że po takiej operacji to musi boleć... mam nadzieje, że ból szybko minie. Meaa- cieszę, ze juz humorek lepszy:) a długo bedziemy czekać na zrealizowanie tego celu? bo wiesz baby ciekawskie sa:) co do tej ściany to mozna by było jakaś płytę obić gąbką i materiałem- tylko jak Holly mówi bedzie sie kurz zbierał, a Nadia jest wrażliwa na tym punkcie więc chyba odpada. A może to miejsce jakaś ładna i grubszą tapetą wykleić, albo przykleić np. te puzzle piankowe? Mamuniu- z handlem u nas tak sobie, jest problem bo ludzie maja na allegro ceny o 20 % niższe niz w hurtowniach przy maksymalnym rabacie (skąd oni to biorą?) . Bedziemy startować z czyms nowym - kupę kasy na to pójdzie (niestety kredyt)- ale trzeba coś robić. Boję się, ale jak nie zaryzykujemy to nie zyskamy. Shadsi- fajny prezent. Ja też miałam pomysły na prezenty- ale jakiegos kontaktu nie mamy z nimi i nie wiem czy juz tego nie ma. Kupiłam jej taki pamietnik z radami ciekawymi pomysłami, gdzie kolezanki mogą sie wpisywać ( żeby miała coś dla siebie) i pieniądze,
  12. Mamuniu- jeszcze do Ciebie napisze, i juz naprawdę uciekam. Szkoda , że Zosia tak płacze i nie może w pełni wykorzystać tych wizyt u logopedy. Ale może się po prostu boi. A jak Ty się wtedy czujesz? denerwujesz się? Idziesz z nastawieniem, że znowu będą "cyrki"? Może to głupie, ale spróbuj myslec, że nanastepnej wizycie będzie ok. Nasze dzieci doskonale wyczuwaja nasze nastroje. Jak to Pia zawsze pisze o tym parkowaniu- jak jedzie ona i jej mąż. Mam nadzieję, ze wiesz o co mi chodzi, i źle mnie nie zrozumiesz. U nas Julka też niechętnie u lekarza się mierzy i waży i tez jest płacz. A jak Pani doktor miała ją osłuchać to tez ryk, ale pomógł zabawkowy zestaw małego doktora- bawimy się w lekarza i u prawdziwej Pani doktor spokojnie do niej mówię, że to tak jak w domu, ze Pani doktor posłucha serduszka, że teraz zobaczy ząbki itp. - całkiem inna ( normalna) reakcja. ok uciekam
  13. U nas weekend majowy tak sobie minął. Spedziliśmy czas razem, mąż w poniedziałek musiał do pracy, we wtorek- opady deszczu i śniegu (śnieg w maju!) i aż 0,5 stopnia. W niedzielę byliśmy cała czwórka na żuzlu. W niedziele idziemy na komunię. Julka dzisiaj uderzyła się o otwarte drzwi samochodu- o ich kant. posmarowałam zaraz białkiem z jaka - mam nadzieje, że nie pójdzie na imprezę ze śliwą. Jak bedzie taka zimnica to nie wiem co Julce ubiorę, bo nic jej do sukienki nie pasuje. Nie wiecie ile sie teraz daje na Komunię? Mamotomka- bardzo mi się zdjęcia podobają:) ślicznie wyglądasz. Holly- jak dobrze, że się odezwałaś, nie dziwię się, że po takiej operacji Cie boli, ale mam nadzieję, ze ten ból szybko minie i będziesz jak nowo narodzona! Meaa- a moze znowu robiłabyś biżuterię? dobra uciekam, bo Julka chce kakao, i zaraz trzeba Lenke kąpać.
  14. normalnie kamień spadł mi z serca - bo napisałam poprzedniego posta, nie zdążyłam go wysłać, a komputer mi sie wyłączył ( nie wiem czy to ma cos wspólnego z tym, że Julka włożyła klucz do USB:P) , ale na szczęście po włączeniu komputera, i powróceniu do poprzednio otwartych stron post się zachował
  15. a Mamotomka- śliczne zdjęcia:) Baryłko- witaj, dodałaś do albumiku zdjęcia? bo tez chetnie bym zobaczyła
  16. Hej, ja własnie wybieram się z dziewczynami do ogródka. Mamotomka- to fajnie, że wyjazd udany i że Tomek tak dobrze zniósł podróż samolotem. i Tak sobie myślę, że z tą Twoją skręcona noga to tyle dobrze, ze było to juz po powrocie , a nie przed. Izu- jeżeli potrzebujesz się wygadać to śmiało pisz, nam na pewno nie będzie przeszkadzało Twoje "marudzenie". Pewnie za dużo nie pomożemy, ale może to choć troszkę podniesie Cię na duchu. Samadamo- tez mam nadzieje, ze już sie u Was poukładało i u Gumi Agi... - a jak Ci idzie ze ścianą? Pia- ale mnie ciekawość z zżera o co chodzi:) mail wysłany Kessi- tak jak szybciej pisałam, chłopak kuzynki przywozi i zawozi ludzi z lotnisk w całej polsce. Jak byś chciała to mogę się go zapytać ile by za taki kurs wziął - tylko musiałabyś podać mi date i godzinę przylotu i gdzie miałby Was zawieźć (do Zabrza?) a smarujesz Adasia? też chciałabym się w cieniu opalać:)
  17. Kessi- a chcecie auto wynająć na cały wasz pobyt czy jak? bo wiem, że chłopak kuzynki odbiera ludzi z lotnisk, i nie raz już jeździł do Krakowa. jak co to mogę się go zapytać co i jak. Bo tak to nie znam żadnej wypożyczalni aut w Krakowie
  18. Witam się Pia i Gumia Ago- dziękuję za miłe słowa:) Shadsi- a Amelka dostaje jakieś leki przeciw alergii?
  19. wiecie, że już przeszło 3 lata się "znamy"? a dodaję właśnie nowe zdjęcia do albumu, bo dawno tego nie robiłam. I mam taką propozycję, że jak któraś będzie dodawała zdjęcia, żeby ustawiać opis na datę ostatniego dodanego zdjęcia - wtedy będzie widać kto dodał jakieś nowe zdjęcia. To jak są te nasze rożne galerie to obok przeglądaj są ustawienia i tam można dodać opis. Co Wy na to?
  20. Pia- super , że pogoda Wam się udała i że spotkałyście się z Gumi Agą:) Kimizi- super , że Lena tak się w przedszkolu zadomowiła. Meaaa- szkoda , że tak musicie długo czekać:( my nie chcieliśmy żeby między dziećmi było więcej jak 2 lata różnicy i tego się trzymaliśmy, bo patrząc na inne aspekty nie było by dobrego momentu. Życzę Wam w takim razie podwyższki- i to takiej, żeby Was stać było na dodatkową nianię dla Nadii, żebyście już mogli działać:) Myślę, że Nadii przejdą te obawy. Julka raz jak zobaczyła muche to tez była straszna panika. U nas to wieczny brak czasu, ale mam nadzieję, że za niedługo sie spotkamy. Jak będzie ładna pogoda i Wy i my będziemy miec czas to zapraszamy do Nas. Posiedzimy w ogródku , zrobimy sobie grilla , Dziewczynki się wybawią. A Ty faktycznie super wygladasz. Dalej jestem pod wrażeniem jak Nadia pięknie mówi. Świetne zdjęcie Waszej Trójki na karuzeli. I ten psiak śliczny, to wyżeł? Izu- mam nadzieję, że szybko zapomnicie o tych finansowych kłopotach. Samadamo- niech sie ułoży to co nie jest tak jak być powinno. No i oczywiście już nie wiem co miałam pisać. Baryłko- jak plecki?
  21. Wszystkim chorym dużo zdrówka ( Mamuniu dla Zosi, Kimizi- dla Was wszystkich, Amorku- dla Kubusia, Asik dla Krzysia - taka swędząca wysypka dla dzieci musi być okropna). Mamuniu- śliczna psina:) taka malutka nasza Lady:) Julka strasznie uwielbia gonić się z nasza Lady. swietnie wygladaja jak Lady siedzi dumna a Jula koło niej ( Lady jest jeszcze minimalnie wyższa id Julki) stoi i ja głaszcze. I bardzo mi się podoba Twoja fryzura. No i gratuluję Zosi nocnikowania a Wiki zdobytych nagród. A nie wiem czy Wam pisałam Julka od września idzie do przedszkola:) dostała się do przedszkola obok nas, więc będzie bliziutko. U nas z nocnikowaniem jest tak, że w ciagu dnia Julce nie zakładam pampersa (chyba , ze gdzieś wychodzimy). W domu przeważnie chodzi w samych spódniczkach lub sukienkach ( bez majtek) i za każdym razem sama idzie na nocnik się załatwić. Jak zakładałam jej majtki to siusiała do majtek. W niedzielę u rodziców, tez była bez pampersa ( w majtkach) i wołała ,że chce siku . u teściów raz się załatwiła na nocnik, nawet jak od nich wracała bez pampersa to siku nie zrobiła:) Z butelki to już od bardzo dawna nie pije - mleko albo ze szklanki, kubka, albo kubka ze słomką. Smoka ma tylko na noc ( próbowaliśmy odstawić, ale to jeszcze nie jej czas). Holly- cały dzień jestem dzisiaj z Tobą myślami, odezwij się jak najszybciej. Asik- trzymam kciuki za szybki i łatwy poród przed weekendem majowym:) Ewcia- odezwij sie, Falubaz nie pokonany:) pięknie jadą w tym sezonie.
  22. Witam się poświątecznie:) mam duże zaległości z pisaniem, więc jak kogoś pominę to proszę nie gniewajcie się. na początek tak egoistycznie- o nas:) Święta nam bardzo szybko minęły. Jakiś wielkich porządków przedświątecznych nie robiłam , bo nie było kiedy. Jeden z naszych pracowników miał drobny wypadek 2 tyg. temu i mąż musiał za niego rozwozić paczki, więc ja całe dnie byłam sama z Dziewczynkami, do tego trzeba było nasze przesyłki przygotować do wysyłki i na porządki nie starczyło czasu. Chyba Kessi opisywała , że wygląda u niej jak po wybuchu granatu- to idealnie pasowało do wyglądu naszego domu:) Ale w Wielki Piątek jakoś sie uwinełam, i nawet 2 okna umyłam. W Wielką Sobotę rano z Julką pomalowałyśmy jajka, a później cała czwórką bylismy w kościele poświęcić pokarmy. Julka miała swój koszyczek, w którym miała też swoje słodkości ( które odkryła w Kościele), ale dała sobie przetłumaczyć, ze dopiero jak ksiądz poświęci można jeść:) W Niedzielę bylismy u moich Rodziców, a wczoraj u teściów (oczywiście nie obyło się u nich bez nerwów- a szkoda gadać). Zeszły tydzień - było lato, tak w niedzielę pogoda się popsuła i padało:( w niedzielę bylismy z mężem sami w kościele- Dziewczynki zostały u moich rodziców, a wczoraj wszyscy byliśmy w kościółku
  23. hej wpadłam Wam życzyć zdrowych i spokojnych Świąt spędzonych w cudownej atmosferze z bliskimi. życzę też, żeby każda zńas miała więcej czasu na pisanie na kafe:) Holly- mocno wierzę w to że operacja Ci pomoże, trzymaj się
  24. hej, ja na chwilkę Kessi- wszystkiego najlepszego, zdrówka, dużo miłości,, znalezienia wymarzonego domu, w którym nie będziecie marzli, i spełnienia marzeń. ja to ostanio też oglądam jak się biżuterię robi:) MY wczoraj na urodzinach, dzisiaj też. diewczynki ok Meaa, Gumi Ago zdrówka dla Nadii i Ani. Gumi Ago- szczepiłaś Anię na rotwairusy? Baryłko- jak plecki? Przestawiłyście czas?
  25. Hej, Kessi- jak Ty tu z takimi nowinami, że w sierpniu będziesz w Polsce to muszę w końcu coś napisać:) jak najbardziej chętna na spotkanie:) No i Misty jeszcze z okolic. no i gratuluję laptopa Amorku- kamień z serca! dobrze, że są już we Francji ja to chyba nie powinnam pisać o której Julka ostatnio wstaje...o 11:50!! a chodzi spać przed 20:00 w ciągu dnia nie śpi (trudno żeby ja kłaść jak wstaje w południe),ale żebyście nie myślały , że nam za dobrze- to Lena już przed 7 się budzi i wtedy jest straszna gaduła:) Ewciu- dobrze że napisałaś co u WAs. A w żużlu niezłe jaja z tłumikami:) U nas to wogóle nie wiadomo czy licenję dostaną. A mamy jednego juniora od Was. zdjęć jeszcze nie wkleiłam- jak to zrobię to napisze Asik- super wyglądasz! i my też tak gotujemy:) buziaki dla wszystkich dla chorowitych dużo zdrowia Meeaa- używałaś na dukanie musztardy? ( bo kurde w składzie cukier)
×