nadziejamyszki
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez nadziejamyszki
-
dzisiaj wszystko było ok , na ćwiczeniach:) czułąm się po nich dzisiaj bardzo dobrze, taka pełna energii:) korzystając ze wskazówek żabuliny robię sobie pyszne śniadania: kupiłam sobie 1 kg płatków kukurydzianych takich zwykłych, pół jabłka kroję w kostkę i dodaję 2 -3 łyżeczki ziaren słonecznika ( teraz wymieszanych także z ziarnami dyni) coś pysznego:) kupiłam też otręby i próbowałam je zjeść z kefirem- zjadłąm jednąmiseczkę i więcej już nie zjem bo to mi nie smakuje. staram się ograniczyć słodzenie cukrem, i jedzenie słodyczy... zobaczymy co to będzie
-
zobaczymy jak dzisiaj będzie, panowie obiecali, że będą na mnie bardziej uważać:), jeżeli znowu by się coś takiego powtórzyło to chyba będę musiała zrezygnowac. teraz się z tego śmieję , ale wtedy nie było mi do śmiechu:) najlepsze jeszcze to, że jak poszłam pod prysznic, to na kotarze chciałam sobie powiesić ręcznik i ... urwałam drażek:), ale na szcęście był to taki drążek rozporowy to naprawiłam. mnie to gdzieś wpuścić hehe
-
cocoloko- piekna ta suknie, musisz w niej cudownie wyglądac, i tak jak pisała Żabulina napewno o niebo lepiej niż ta modelka. antena25 - ciśnienie 20 , prędkość 3km/h, i tam chyba było 10 stopni do góry, tak własnie powiedział że chyba za dużo ciśnienie , musze na mniejszym. się nie martw bo oni właśnie powiedzieli że to im się pierwszy raz zdarzyło, jajku jak mi tam było głupio...
-
a dzisiaj tylko 4 miesiace do ślubu, jejku już nie mogę się doczekac
-
właśnie mój organizm ostatnio dał po tym o sobie znać, jak wyłączyłąm maszynę, to zrobiło mi się słabo i niedobrze, niestety zwymiotywałąm:( ale panowie byli bardzo mili, powiedzieli że zdażyło im się to pierwszy raz, ale widac tak na mnie działa lepszy przepływ krwi, troche się boję iść tam dzisiaj znowu, ale mam nadzieję że dzisiaj będzie ok.
-
jeżeli chodzi o przystrojenie to myśleliśmy o czymś takim http://www.sklepweselny.pl/index.php?products=product&prod_id=80 chodzi o te głowy różyczek, na środku nie było by tego bukietu, te różyczki były by na przedniej masce ułożone w litere V , pobokach też by ich nie było, nam sie podoba właśnie takie skromne przystrojenie. co o tym myslicie?
-
CZeść DZiewczyny antena25- a na ile zbiegów Ty idziesz? i ile za to płacisz? byłam w sobotę, jak napoczątku zaczęłam to myślałam, że mnie to wessie do środka, ale po 2 min się przyzwyczaiłam, po 10 myślałąm że nie dam rady do końca wytrzymać, ale potem znowu sie uspokoiło. dzisiaj idę znowu. będe 3 razy w tygodniu chodzić. w sobotę miałąm zaproszenia robić, ale chyba bedzie to trzeba przesunąć, bo w niedziele mój A. ma II termin zaliczenia i będziemy sie w sobotę uczyć. a mogę wam linka autka wkleić jakim pojedziemy http://www.autocentrum.pl/opisyaut_show.php3?mu=0&path=/gfx/opisyaut/1154803156/test_bmw_x544i_1_L.jpg http://www.autocentrum.pl/opisyaut_show.php3? mu=0&path=/gfx/opisyaut/1154803156/test_bmw_x544i_3_L.jpg
-
Cześć, Lila, piękne zdjęcia, jak masz więcej to poślij, przyjemnie w taki dzien popatrzeć na zdjecia pełne słońca i ciepła. Co do stroju Pana Młodego- też będziemy kupować garnitur, bo mój A. nie ma żadnego i to będzie jego pierwszy, i musi być do dłuższego użytkowania. Chcemy jakiś czekoladowy w prążki, napewno nie będzie muszki- krawat albo musznik. koszula napewno nie bedzie biała, bo ja mam ecriu sukienkę. też mieszkamy razem ( teraz u mojej mamy) rodzice adama mieszkaja, na przeciwko. Wiem, Teściowa rzuca się, że A. ma noc przed ślubem spać w domu u nich, ale napewno tak nie będzie, obydwoje pewnie nie bedziemy umieli spac, wiec bedziemy sie wspierać. Rano chciałabym z moim narzeczonym pojechac na cmentarz, do Dziadków.... Moja Babcia zmarła niecały rok temu, bedzie mi jej strasznie brakowało, na ślubie... a potem A. pójdzie do domu rodziców, i każdy bedzie sie przygotowywał. żabulinko- ja tez proszę o zdęcie fryzury, i tym bardziej chce ją zobaczyć bo ją sama zrobiłaś!:)
-
Lila, jasne że pamietamy, ach musisz się teraz strasznie wyróżniać, w tej szarej pogodzie ty wpoczęta, opalona, ja też chcę zdjęcia i już nie mogę sie ich doczekac. ten wyjazd napewno bardzo się wam przydał, odpoczeliście, pogadaliście...
-
cześć, wiosno, widisz jak zdolna jestes, samej Ci się udało:) takie podziękowania to dobry pomysł- czekoladki w woreczkach z tiulu, chyba tez musimy się nad tym zastanowić, albo w pudełeczkach ( można z origami zrobić z jakiegos ładnego papieru). ciast napewno nie będziemy dawać po ślubie, bo u Nas jest zwyczaj, że z ciastem( z kołaczem) jeździ się u Nas jakiś tydzień przed ślubem, nie tylko do gości weselnych, ale tez daje się sąsiadom, znajomym... monia.kami78 - to super, że areobik Ci się podobał. ja wczoraj kupiłam sobie 1 kg płatków kukurydzianych ( najmniej przetworzonych czyli najzdrowszych) ziarna słonecznika, i na śniadanko bede jadac tylko płatki. za czasów licealnych byłam szczupła- wtedy tez jadłam na sniadanie dzień w dzień płatki- może to tez pomoże. od soboty chcę chodzic na vaculine- na bieżnię w tej próżni.
-
nacciśnij na preferencje i tam jest stopka- i tam wklej ten link to będzie ziałało
-
ma_rta jak nie wyszedł jak wyszedł:) na tą drugą część naciśnij mi pokazuje że zostało Ci do ślubu 6 miesięcy i 12 dni
-
Cześć DZiewczyny, kurcze już 3 raz zaczynam pisać, bo, mi się kasowało:) sesja zamknięta , mojemu A sie nie udało, ale napewno przy II podejściu zda. muszę się więc zabrać za robienie zaproszeń, bo czas (chociaz powoli) ale ucieka. ja już też bym chciała, żeby był tydzień do ślubu. rozglądam się też za wiązankami- oczywiście w internecie, i tak sobie wymymyliłam że słoneczniki albo tulipany
-
ja płaciłam w ratach po 200 zł ( musiałam 600 zł zaliczki zapłącić) , żeby mogli zamawiać materiał, ale wydaje mi się , ze przy zamówieniu sukni zawsze płąci się jakąś zaliczkę, ode mnie zależało czy płącę resztę teraz czy jak odbiore sukienkę, zaplaciłąm już całość żeby koszty rozłożyć w czasie.
-
wysłane
-
Perełko, a ile dacie za obraczki? bo nasze nie są z tej firmy tylko z artis, ale wygladają tak samo, i ciekawa jestem czy cenami się różnią? ma_rta - jasne że możesz już zacząć chodzić i przymierzać. ja już od dawna mam sukienkę.została w salonie. 3 tyg przed ślubem idę na ostatnie przymiarki i dopasowania. Dziewczyny postanowiłam sobie, że w końcu trzeba brać się za siebie. zaraz wydrukuję sobie to od Żabuliny i postaram sie tegoprzestrzegać, ciekawe co z tego wyjdzie. i muszę w końcu na te ćwiczenia się wybrać!
-
Hej, tak Wiosno - suknia przepiękna:) perełka - obrączki bardzo mi się podobają, nasze będą http://www.redrubin.pl/obraczki_ogien.html ogień O-110, 5 marca odbiór nie mogę się doczekac.
-
tak niestety jest z Tym Kościołem , zależ co jak ktointerpretuje- u nas nie można nic robić w niedziele bo to święto ,, a w Rzymie( mamy znajomego który jest w seminarium, i teraz już drugi rok studiuje w RZymie ) i tam w seminarium sprzątają w niedzielę właśnie, powiedział że był zaszokowany, bo u nas to wiadomo jak o niedzieli mówią. a tam to tłumacza tak że o jest dobry uczynek, a dobre uczynki można w niedzielę robić.
-
zabulina- było pokazywane stoisko z tymi sztucznymi ogniami, i rozmawiali z nimi, a jak pisałaś to te stanowisko było obok ciebie, ale może było ich więcej...szkoda że Cie nie zobaczyłąm:) monia.kami- przed śiętami ksiądz też się mnie pytał w spowiedzi (pierwszy raz) z kim mieszkam: zaczełam mówić z mama, siostrą( co jest prawdą) nie zdązyłam do dać że z narzeczonym też, bo ksiądz powiedział ok... dla mnie to tez bez sensu, bo z tego że się współżyje z narzeczonym rozgrzeszy gdy się nie mieszka razem, a gdy się razem mieszka to już nie... a byliśmy dzisiaj zamówić obrączki, 5 marca mają być gotowe już nie mogę sie doczekać:) moja sukienka nie ma wbudowanego stanika ani nic takiego, suikienka nie ma gorsetu , jest w całości, więc jakiś stanik będe musiałą dopasować
-
a ja nie pisałam o ramiaczkach silikonowych:) pisałam o stanikach bez ramiączek- które z boku bają cienkie paseczki silikonu, żeby się nie zsuwał:)
-
Kropko, co prawda nie wiem jaki masz biust, ale nie zastanawiałaś się nad takimi silikonowymi stanikami- same miseczki, ja taki mam,jak musze wyjsc w bluzce bez pleców, piersi lepiej wygadaja , niż luzem:)
-
no ja właśnie tez nie wiem co ze stanikiem, bo ramiączek w staniku mieć nie moge, więc albo z silikonem po bokach żeby się dobrze trzymał, albo taki stanik ala gorset, musze sie wybrać po przymierzać, wezmę jakąś obcisłą bluzkę żeby zobaczyć jak się te staniki zachowują , jak się je ubierze, czy ich za bardzo nie widać...
-
my będziemy mieli dwie świadkowie- moja siostra, i siostra Mojego A. , pewnei też będzie problem z jej ubiorem, bo w sukienkach nie chodzi i ubiera się tylko na czarno. ale mam nadzieję że jakoś to będzie:)
-
asiha- nie ma problemu, więc się nie przejmuj:) och tobie to już niewiele zostało, 2 miesiące mniej niż mi, już nie mogę się doczekać w najbliższych dniach chcemy iść po obrączki.
-
CZeść DZiewczyny, cocoloko- ja też wczoraj zjadłam 2 pączki i jakoś nie mam wyrzutów sumienia , przynajmniej narazie:) MOjej Babci też nie będzie na ślubie... w marcu będzie rok jak od Nas odeszła....też byłam przy niej jak umarłą... strasznie za nią tęsknię , przest ostatnie 5 lat się nią bardzo opiekowałam, bo już nie choziłą, trzebabyło ją karmić... tak jakoś strasznie pusto bez niej. ale wiem, że Tam jest jej lepiej, już nie cierpi... a wczoraj na chwilkę wpadłam żeby poczytać, i sie przeraziłam ile stron napisałyście, i szukam tej ostatniej strony gdzie skończyłam czytać... i nie umiem się jej doszukać. no i się okazało że weszłam na temat \" przygotowania w toku bo slub w ym roku\":)