nadziejamyszki
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez nadziejamyszki
-
ja też życzę miłej niedzieli, jak ja mam chwilkę czasu to Was Dziewczyny nie ma na forum:)
-
Arka w Jankowicach, biały dom- to już zabardzo oklepane:)
-
więcej zespołów nie znam:)
-
zespół mamy z Siemianowic Śląskich wklejam linka http://www.adamsband.prv.pl/ 900zł za całą imprezę w opcji facet + babka
-
już wysłałąm maila, może jeszcze czegoś szukasz?
-
orzesze to niedaleko od Rybnika , skąd ja jestem:)
-
domiś - napewno coś znajdziesz , najważniejsze że sama się przekonałaś jak to jest z tymi sukienkami, że trzaba mierzyć a nie sugerować się zdjęciami w katalogu
-
brida- wracaj szybko do zdrowia. nutkamm - Ty pisałaś ze jesteś ze Ślaska? a skąd dokładnie? my mamy załotwione: data i godzina ślubu- zaklepane już w kościele salę fotografa kamerzystę zespół oprawę muzyczną w kościele suknia ślubna na targach u nas kupiliśmy zawieszki na alkohol http://www.sklepweselny.pl/index.php?products=product&prod_id=105 tylko zamiast serduszka sa takie dwie obraczki, naklejek nie bedziemy mieć
-
Cześc Dziewczyny i te nowe i te stare:) dawno nie pisałam bo czasu nie ma, dzień powinien mieć więcej godzin- choć wtedy byśmy pewnie jeszcze dłużej pracowali. Mam nadzieje , że przynajmniej niektóre mnie jeszcze pamiętają. z przygotowaniami do ślubu troszke ruszyliśmy: w poniedziałek , wtorek i srode byliśmy na naukach przedślubnych - 3x po 45 minut. naprawdę byłąm zaskoczona bardzo mile, po niektórych waszych opowieściach bałam sie ich, ale były naprawdę bardzo przyjemne. teraz jeszcze wizyta w poradni rodzinnej - 28.03.2007 dzisiaj idziemy na targi- napiszę cos później a teraz coś co dla mnie jest straszną tragedią, i bylo strasznym przeżyciem: chodzi o suknę slubną. w czwartek zadzwoni ła pani z salonu, że suknia jest gotowa i , że moge ja przyjść odebrać. że wszystko jest ok, tylko że musze jeszcze zapłacić za zdjęcie miary - 100 zł ( pani w ubrani zmierzyła mnie w pasie i biuscie... powiedziałam, ze nic nie było o tym mowione wcześniej i że ego nie zapłacę...panikrzyczała na mnie a na koniec rzuviła słuchawką... to tak w skrócie. poryczałam się - z nerwów i wogóle. w piatak poszłam tam z mama i bylam już cała zdenerwowana, ale to nie wszystko, najgorsze dopiero przede mna. pani wyjmuje suknie, a tu koronka nie ta 9 moja suknia prosta góra z koronki dekold w kształcie łódki , długie rękawy też z koronki). dziewczyny to był dla mnie koszmar, zreszta nadal jest. koronka robiła tam cały efekt, a tu jakaś inna z cekinami swiecąca- cos okropnego, rękawy tez nie takie jak miały być. i mówimy jej, że miała być inna koronka, a ona krzyczy że o ta koronka co zamawiałyśmy, a my że nie, że nie może yć ta bo ta jest okropna. kazałam jej pokazać tą suknię co mierzyłam... stwierdzia, że już sprzedana. to kazałam w kataloguz koronkami znależć jej tą z tym numerkiem co na zamówieniu, nie było już... ale ja jej wygrzebaam katalog z innymi próbkami i tam była ta koronka! i dopiero zeszła z tonu. ale co z tego koronki tej już nie ma i nie będzie może być z inną koronką...gdzyby mi od razu powiedzieli że nie ma tej koronki to nie kupuję sukni... nie wiem co będzie, jestem załamana... rezygnując z sukienki nie odzyskam 500 zł... chociaż nie ma tu mojej winy...
-
a u nas są targi 3 grudnia, i wybieramy się, może tam jakieś ładne zaproszenia wybierzemy. miałam robić sama ale obawiam się że nie będzie czasu, jak trafiny na takie co nam się będą bardzo podobać to kupimy a jak nie to będę musiała znaleźć czas:)
-
zabulina- ja jestem z Rybnika ale sukienkę już mam:) tak ta orginalna jest sliczna i wiosno do Ciebie pasuje idealnie Kasiu- musisz myśleć dalej pozytywnie i wszystko będzie dobrze!!!
-
CZeść cocoloko - dla Ciebie na powitanie, i zaczernij nicka, żeby nikt sie pod Ciebie nie podszył. ami27 - widocznie gdzieś czeka na Ciebie dużo piękniejsza suknia, która będzie bardziej do Ciebie pasowała.... już nie raz przekonałam się że w zysiu nic nie dzieje sie bez przyczyny i jeżeli coś jest nie tak jak chcemy to dlatego że czeka na nas cos lepszego... obrączki też juz wstępnie wiemy jakie chcemy, mamyraczej małe rozmiary i nie wiemy co własnie na nich wygrawerować, jakie macie pomysły?
-
cześc Dziewczyny Kasiu - bedzie wszystko dobrze bo być musi i nie ma innego wyjścia!!!!! DZiewczyny sukienki piękne!!!:)
-
Cześć Dziewczyny, brakuje czasu na wszystko, z pracy wracamy między 20-21 , na studiach masa rzeczy do zrobienia, duzo nauki. ach szkoda gadać... wczoraj się dowiedzieliśmy ze za OC bedziemy mieli do zapłaty 1800 zł..masakra 27.11 idziemy na nauki przedślubne, ciesze się , że będziemy mieli to już z głowy. troszkę się ich boję. pod koniec listopada początek grudnia mam iśc przymierzyć już moją gotowa suknie - może uda się mi zrobić zdjęcia. ja juz niecierpliwei odliczam dni do ślubu....
-
purrpurra - zdjęcia cudowne:) a co to za mała dzidzia na jednym ze zdjęć? ja swoje już też wysłałąm. na 10 przychodzą pomierzyć okna, wymieniamy w sypialni i wkuchni, myśleliśmy że damradę wszystkie na raz- ale nie ma szans za drogo. więć narazie 2. już nie mogę się doczekac jak bedzie gotowe wszystko...
-
cześć Dziewczyny trochę tego napisałyście to pokolei: pszczółkamadzia -pracujemy w poczcie, dostarczamy paczki, co prawda jeździmy własnym autkiem, ale to i tak nie daje jak jest zimno to i w autku mroźno, a poza tym i tak trzeba biegać z tymi paczkami po dworze. ostatnio w domu bylismy dopiero o 20:40...:( my poprawin nie mamy , zamierzamy w piatek, sobotę pojechać w podróż poślubną ( ślub w środę) marfuszka - o pracy wyżej to napisz czy pokrewne:D Capria, purrpura,- gratuluję pracy!!!! sylwia, agapa, domiś, fmartunia - witajcie:D dla Was :) z tymi popdziękowaniami dla rodziców trochę ciężko u nas, bo z moim tata jest problem, ale to dluga i nieprzyjemna historia:9 coraz częściej myślę o tym, zeby może dzień dwa przed ślube zrobić coś dla rodziców A. i mojej mamy i wtedy im podziękować... Zombiaczek - sukienka śliczna i bardzo bardzo podobna do tej jaka ja bedą miała:)
-
a z tym niejedzeniem kolacji to jest u mnie problem, bo cały dzień pracuję ( no zaraz wychodzę) na dworze w domu jeste o 20 i wtedy dopiero mogę zjeść coś ciepłego
-
piękne te kwiaty, wiecie co coraz częściej zastanawiam się nad oczepinamy... nie podoba mi sie to . myslę , zeby o 24 był ostatni taniec młodej pary - zgaszone światła, koło ze świec i potem jak skończymy tańczyć to mozemy od razucos tam rzucić, bez tego całego sciągania... co wy o tym myślicie?
-
namagnesowana_pinezka - dzięki , strona jest świetna:D
-
ten mój zły humor to też z moja wagą związany, niestety przytyłam ostatnio i spodnie jak zapne to sa bardzo obcisłe...ach staram się o tym nie myśleć, jeszcze 2 miesiące i się biorę za siebie
-
ja już pisałam, że też chcę zrzucić i idę na takie ćwiczenia w próżni od pasa w dół - biega się tam na bieżni, a to przyspiesza przemianę materii, spalanie tłuszczu redukcję cellulitu. 20 zabiegów po 30 minuut, miałam iść teraz , ale pójde po nowym roku, bo wiadomo jak to przez świeta jest...:)
-
cześć purrpurra - ja też chcezdjęcie k.hyla@op.pl ami27 - dziewczyny mają rację. ten czas leci, tak sobie myślę ,że do świąt jeszcze sie powlecze a po nowym roku tedni bedą uciekały i juz będzie czerwiec...
-
ami27-- masz racje, tylko to tak samo przychodzi, ipewnie wszystkiego za dużo na głowie, praca, studia... a szkoda gadać, trzeba zacząć się cieszyć i wogóle bo zycie jest za krótkie, a tak a propo krótkiego zycia, ja się boję , że nie zdążymy spełnić naszych marzeń, że może się coś któremuś z nas stac.... chyba jestem jakas nienormalna, nie wyobrażam sobie życia bez mojego A.
-
Witam, widzę , że ostatnio trudne dni... ja tez od jakiegoś czasu nie najlepiej się czuję, czytam Was ale nawet nie wiem co napisać.... purrpurra - napisz jak Ci poszło, ale napewno dobrze bo bedziemy wszystkie trzymac kciuki!:) Młoda- jak możesz to zostań w domu, napewno szybciej sie wyleczysz
-
my też zaniedługo nauki 27,28,29 listopad, chciałabym mieć to juz za soba, dziewczyny które były już u księdza, pisaliście jakiś protokół przedślubny? o co ksiądz pytał?