Carlitta

Znudzona, one są tylko w kompletach - albo dwie, albo wcale.

Więc może i ja spróbuję? ;-)

Vivian, mó do mnie jeszcze... :-) Wielki przytulak dla Ciebie!

Takie ciosy wystawiają na próbę nas i naszych bliskich, a nasze przetrwanie próby zależy w dużej mierze od tego, jak bliscy ją przetrwają. I czy w ogóle. Cóż więcej pisać?... Cicho, ciemno, pusto...

Mhm. Czasami po równi pochyłej... Dziękuję Vivian :-) Twoja historia... Nie ma chyba odpowiednich słów, bo tylko Ty wiesz, co przeżyłaś i jak. Obyś często się uśmiechała po prostu.

Nigdy nie mów nigdy, nigdy nie mów zawsze... Smutno mi się zrobiło :(

Poniekąd Vivian. Bo życie ma bardzo wybująłą wyobraźnię i uwielbia pokazywać gest Kozakiewicza... Poza tym w relacjach z ludźmi nic nie zależy od jednej tylko osoby.

Vivian, baaardzo podoba mi sie Twoje motto w stopce! Szkoda, że z praktyką rożnie bywa... Ja nie potrafię tak jednoznacznie się zdeklarować :O

Jest jeszcze metoda skakania na głęboką wodę :] Kto nie ryzykuje, ten nie żyje?

Każdy medal ma dwie strony, moje Panie... Poza tym wszystko jest kwestią odwagi. Rozsądnej odwagi, nie brawury.

Szalona! Szczęśliwa? Podoba mi się :-) Myślałam o takim poznawaniu Europy. Wyjechać np. do Hiszpanii i tam pomieszkać jakiś czas, wgryźć się w kraj. I potem np. do Szwecji albo do Włoch, na jakiś czas. Właściwie nie wiem co mnie powstrzymuje... Chyba tylko strach :O Póki co zobaczymy gdzie zaproponują mi ciekawą pracę - jestem w trakcie poszukiwań.

Rozkoszuj się i ucz skoro Cię ssie :]

Rdzennie Wielkopolska, aktualnie Warszawa, ale to się może zmienić. Pojęcia nie mam jeszcze na co ;-)

Kobieto, cóż za tendencyjność! ;-) Ale z racji \"pojedynczości\" przychylam się do Twoich argumentów. Co do kobiecej \"dociekliwości\" to trudno się z tym nie zgodzić i przyznam szczerze, że mnie samą to irytuje więc nad swoim \"męskim podejściem\" mocno pracuję ;-)

Właśnie, gdzie ta świeczka...?