Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Iron Hill

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Otóż to, wszędzie zdarzają się wyjątki, a ja się najbardziej nie boję ani katolików, ani Świadków, ale wszelkiego rodzaju neofitów, niezależnie od wyznania. Ci to potrafią być upierdliwi. :o
  2. Gwoli ścisłości - część ukrzyżowań została podobno dokonana na prawdziwych pniach drzew, pozbawionych tylko gałęzi, z przybitą poprzeczką. Podobno.
  3. Czy ja wiem, czy łatwiej technicznie... Prawdopodobnie, ale pewności nie mam. Gwoździe były poprowadzone w poprzek kości skokowej, dodatkowo stopy były (przynajmniej w przypadku omawianych w eseju zwłok) przytwierdzone deszczułką, żeby zapobiec wyrwaniu - wiem, makabra - stóp poprzez główkę gwoździa. Taki sposób umocowania stóp nie wymagał podparcia dla ciała, ukrzyżowany obejmował słup nogami i utrzymywał się na przebitych piętach. Widziałam po prostu zdjęcia kości skokowej przebitej gwoździem, grafitti z epoki rzymskiej przedstawiające ukrzyżowanie i parę innych rzeczy i wszystko to mi wygląda całkiem sensownie, ale mówiąc szczerze, wszystko mi jedno. Jedno i drugie jest koszmarne.
  4. Gdzieś czytałam dość obszerny esej tyczący się między innymi szczątków ukrzyżowanych, jak również przekazów (rysunki, wzmianki w kronikach itp). Był krzyż, a nie pal. Tylko, że w kształcie litery T. Gwoździe przechodziły przez nadgarstki, nie przez dloń (co podaje w wątpliwość stygmaty), bo delikwent zwyczajnie by odpadł. Mało tego, istnieje teoria, że krzyżowano twarzą do krzyża - według mnie całkiem dobrze uzasadniona i w zasadzie mogę w nią uwierzyć, ale nie mam siły się rozpisywać, bo łeb mi pęka. :o
  5. Iron Hill

    NAJFAJNIEJSZE CYTATY II

    Oh my goth... kolejny dowód na to, że na Kafe się przegrywa życie :D Ale nie znacie zakończenia...
  6. Iron Hill

    Ebooki dla wszystkich

    A czy ktoś ma jakieś polskojęzyczne ebooki Kundery? Poza Nieśmiertelnością... będę wdzięczna za podesłanie :)
  7. Iron Hill

    Co myślicie o gotyckich dziewczynach ?

    A ja podnoszę temat. A fe szmatan.
  8. Iron Hill

    Co myślicie o gotyckich dziewczynach ?

    Dzięki, alanka, to miłe. :) A dla wszystkich - http://www.mult.ee/lenore.shtml
  9. Iron Hill

    Co myślicie o gotyckich dziewczynach ?

    A ja bym chciała na przykład Current 93.... :( Chociaż na coś metalowego też bym poszła: na przykład w zeszłym roku był Therion i Tristania - a Tristanię chętnie zobaczyłabym po raz drugi. Byle nie Clostery, bo to już się nudne robi. Patrząc z boku można stwierdzić, że polska scena gotycka składa się z Anji i ekipy, a prawdę mówiąc Closter tyle ma z gotykiem, co Kredki z Sistars. Nasi wykonawcy (i spora część fanów) chyba wychodzą z założenia, że wystarczy przywdziać tru kieckę i zaśpiewać o mhroku, samobójstwie i innych takich ciemnościach, a już się gra gotyk i jest ok. A Moonlight - choć muzycznie nienajgorszy - tekstowo stoi (moim zdaniem) na poziomie blogów nastolatek...
  10. Iron Hill

    Co myślicie o gotyckich dziewczynach ?

    Ja bym poszła, zwłaszcza, że we Wro będzie, ale.. Hm. Ostatnio usiedliśmy sobie z facetem przed kompem, szukając jakejś rozrywki, i trafiliśmy właśnie na Abracadabrę. I doszliśmy do wniosku, że Clostera możemy jeszcze strawić - z sentymentu - ale Artozgryz nam się absolutnie nie widzi. A Indicium nie znamy. Pewnie jakiś nius, który z pewną taką nieśmiałością odbębni kilka kawałków i ślad po nim zaginie. A wczoraj w Wawie było Variete, fuck, że też musieli grać w stolycy, zamiast odwiedzić moje piękne a przyjazne miasto . ;) A w ogóle jako konkurencja dla Abracadabry rośnie BombYourEars Tour z Moonlight i Delight... Zaiste, słuszna nazwa. Bleh. Ja przepraszam, jeśli ranię czyjeś gusta, ale dlaczego gupi organizatorzy, zamiast ściągnąć jeden dobry zagramaniczny zespół, zasypują nas stadem mhrocznych Kasiek Kowalskich, z których każda jest kalką drugiej? :/ Przecież to wszystko gra na jedno kopyto... :/
  11. Iron Hill

    Co myślicie o gotyckich dziewczynach ?

    Rychło w czas odpisuję, ale cóż.. Nie, nie mam ciuchów do opchnięcia, sama muszę sobie uszyć parę rzeczy, bo zimnawo się robi, a ja biegam w letnich kieckach. Swoją drogą - asentra, mi nikt nigdy nie powiedział, że wyglądam na niedomytą... 0_o
  12. Iron Hill

    gramy

    Piaskownica - kupy. Niestety.
  13. A zobacz: http://www.wgb.eps.gda.pl/ :)
  14. O, maalutka, mój ulubiony Bukowinowy erotyk :) dzięki :)
  15. Marianne Moore - Poezja Ja też czuję do niej niechęć. A jednak czytając, z kompletną wobec niej pogardą, odkrywa się w niej miejsce, gdzie może zaistnieć prawdziwa rzecz. no i Tuwim :):) Le style c\'est l\'homme Czyli wierszyk o Andzi, co ukłuła się i płakała, w interpretacji rozmaitych poetów. Nie rusz, Andziu, tego kwiatka, Róża kole, rzekła matka. Andzia mamy nie słuchała, Ukłuła się i płakała. MIKOŁAJ REJ Posłuszeństwo rodzicam - wielka roskosz. Wierę, najpirwej dziatkom godzi się poćciwość, Jako z ni jest żywota wszelaka szczęśliwość, Wżdy się to w wirszu snadnie może pokazować, Iżby się rodzicielskim słowiem nie sprzeciwiać. Rzekła matka Anusie, by róż nie ruchała, Aleć rozważne mowy Anuś nie słuchała; Nizacz to wszystko maiąc, naprzeciw przestrodze, O kolec się ukłuwszy, zapłakała srodze. STANISŁAW PRZYBYSZEWSKI Hanka stała z utkwionymi w jeden punkt oczyma. W mózgu jej płonęły wściekłe nawałnice szalonych paroksyzmów boleści. Te róże... te róże czerwone... Wirski zaśmiał się... He-he... Pani patrzy na kwiaty... A róże koła... Krew! Rozumie pani? He-he... Z histerycznym łkaniem chwyciła róże z wazonu i sama zaczęła wbijać sobie w palce długie, ostre ciernie. Ryszardzie! Miłość moja! Ryszardzie, ten obłędny taniec chuci i śmierci! Ryszardzie, ha-ha, krew! Wirski wstał, kopnął ją, napił się koniaku, wypalił nerwowo kilka papierosów i wyszedł. A Hanka szlochała. Szlochał deszcz za oknem. * BOLESŁAW LEŚMIAN Na płot, co własnym swoim płoctwem przerażony, Wyziorne szczerzy dziury w sen o niedoplocie, Kot, kocurzak miauczurny, wlazł w psocie-łaskocie I podwójnym niekotem ściga cień zielony. A ty płotem, kociugo, chwiej, A ty kotem, płociugo, hej! Bezślepia, których nie ma, mrużąc w nieistowia Wikłające się w plątwie śpiewnego mruczywa, Dziewczynę-rozbiodrzynę pod pierzynę wzywa Na bezdosyt całunków i mękę ustowia. A ty płotem, kociugo, chwiej, A ty kotem, płociugo, hej!
×