Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kania2a

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kania2a

  1. Chyba sama zrezygnuję ze starania się o tę robotę. Z deszczu pod rynnę. :O
  2. To wczesne wstawanie to chyba ktoś mi zaprogramował ;) Budzę się 5ta rano i ani ani oczy nie chcą się zamknąć. No to wstaję zanim mnie plecy od leżenia rozbolą. ;) Zaparzę nam kawkę, czarną, mocną, pachnącą .... (_) Tak się przynajmniej nie wylewa :D Dziś wzięłam sobie dzień urlopu, jedziemy do tego Lublina po nasze autko. :) Naszata widzę, że tym razem nad morzem pogoda lepsza niż w głębi lądu. Znowu u mnie leje jak diabli. :O Składam zażalenie, gdzie moje słońce?!
  3. Naszatko w środku ma mieć kolory czerni z szarością. Zresztą jak go zobaczę to dopiero będę mieć pewność ;) Może już jutro, może pojutrze.... :D Mam dość siedzenia w domu. A samej rowerkiem to już nie jest frajda. M swojego nie zniósł ze strychu :(
  4. Czy ktoś o tej porze śpi? Chyba tylko ja ranny ptaszek nie mogę spać ;) Za chwilę ide do kuchni i zaparzę wam świeżą kawkę (_) Dziś idę się pokazać w to miejsce, gdzie złożyłam swoje CV. Trzymajcie kciuki. Za oknem szaro, brzydko, mokro.... jednym słowem - obrzydliwie. I raczej nie mam się co spodziewać lepszej pogody. Lało całą noc :O
  5. Zapomniałam kawę postawić na dzień dobry (_) :) Po niedzieli odbieramy nasze nowe autko z salonu Renault. :D Mniej więcej tak wygląda. Kolor też taki http://www.renault.pl/samochody-nowe/samochody-osobowe/clio/nowe-clio-IV/#ceny_i_specyfikacje Wzbogacona wersja Techno feel :)
  6. Bożena Sto lat sto lat... spóźnione ale jednak przyjmij. No cóż, gdyby nie M, to ja nie wiem ile bym potupała za te swoje 1440 ;) W sumie to on nas utrzymuje. Nie będę się wypowiadać w kwestii nauczycielskiej. ;) Mam jednego za płotem i widzę te jego "harówkę" ;) No nie chciało się nosić teczki.... albo inaczej... cudzych dzieci uczyć.... ;) Nie narzekam. Lubie swoją pracę. Szkoda że niedługo muszę nowej poszukać. :O Jeszcze nikt mnie stamtąd nie wygania, ale dość mam tych emocjonalnych huśtawek. :( Dziś idę do pracy na 8smą. Sesja się zaczyna. Lubię te jazdy ;) kiedy nie masz czasu się po tyłku podrapać. Do domu wracam padnięta tak, że myśli nie jestem w stanie pozbierać.
  7. Poranek już nieco chłodniejszy od wczorajszego. Niebo zaciągnięte, może coś przywlecze? Ostatni dzień wolnego :O jutro do roboty :O Teraz nie wiem kiedy znów będę się byczyć :(
  8. Nie bardzo mam o czym pisać :( Kawa podana (_) przynajmniej się nie wyleje ;)
  9. a ja w garach, jak to na domowym urlopie :O musiałam zejść ze słońca, bo rodzina nie miałaby obiadu ;)
  10. Ja w tym klipie nie zauważyłam nic niemoralnego Wiedziałam, że ta strona świata ma trochę nie teges pod sufitem :( Tymczasem kawa na dzień dobry. Bożena ja tam jestem ciepłolubna i wolę jak mi pot po tyłku płynie niż ma mi zamarzać z zimna ;) Jestem przeszczęśliwa, że jest ciepło i że jestem jeszcze dwa dni na wolnym. No bo jakbym chodziła do pracy, to by mi było wszystko jedno jaka pogoda. A teraz to mam frajdę pogodową :D Coś tam w domu szybko zrobię, obiad przygotuję i..... na podwóreczko pod parasol z książką albo z drutami :) Jednym słowem - Happy day!!!!!! Dziś podjęliśmy decyzję w sprawie nowego auta. Będzie Clio w bogatszej wersji. Dziś M będzie dzwonić do Lublina w sprawie zamówienia :) W Siedlcach dawali nam normalną wersję za większe pieniądze. Naszatko mnie bolą czasem nadgarstki i prawy bark :( współczuję bo wiem jak to jest. Zadbaj wreszcie o siebie. Roboty nie przerobisz żeby nie wiem co Tymczasem zmykam. Miłego dnia dla wszystkich A Oliwier na Hawajach bawi czy co? ;)
  11. Kawa z rana wskazana \_/ ;) Naszata następnym razem daj mu kosę albo nożyce do trawy. Przy okazji popracuje nad rzeźbą ;) chyba że jeszcze nie ma masy... ;) Kosiarkę sobie zostaw. Czasem niezapowiedziani goście wyjdą na dobre. Jak się człowiek umawia to potem coś wypada, potem znów umawia, potem komuś nie pasuje.... Ja tak się umawiam z jednym kolegą. Mieli być u nas w ubiegłą niedzielę, coś mu wypadło. Umówiliśmy się na 7go czerwca. Raczej nie da rady bo Młoda 6tego ma obronę, 8go urodziny..... I chyba odwołam bo nie będę miała czasu na gości. :O Potem w czerwcu w weekendy pracuję. Zostaje lipiec. A że dziecko się urodzi.... I preteksty się mnożą i mnożą....
  12. niespodzianka się nie udała. :( Wujostwo akurat bawią za granicą. Dobrze, że zadzwoniłam z Lublina a nie spod klatki w Świdniku. ;) Poza tym wszystko poszło zgodnie z planem. Po powrocie sprzedaliśmy nasze auto i rozglądamy się za nowym. Może dziś wpadniemy do Siedlec do salonu Renault.
  13. niespodzianka się nie udała. :( Wujostwo akurat bawią za granicą. Dobrze, że zadzwoniłam z Lublina a nie spod klatki w Świdniku. ;) Poza tym wszystko poszło zgodnie z planem. Po powrocie sprzedaliśmy nasze auto i rozglądamy się za nowym. Może dziś wpadniemy do Siedlec do salonu Renault.
  14. Witajcie widzę, że weekend minął wam na spędzaniu czasu na wolnym powietrzu. :) inaczej byście się tu pokazały/li. Jedynie Bożena zajrzała się przywitać. ;) Tymczasem stawiam kawę. Za oknem słońce, zapowiada się ładny dzień. Ja mam wolne, jadę do Lublina na sprawę rozwodową szwagra. I tak mu zaświadczę jakim dobrym był mężem pijakiem i nierobem, że mnie popamięta :P Przy okazji Młoda jedzie na Politechnikę złożyć prace magisterską do wcześniejszej obrony zanim dziecko się urodzi. Mam nadzieję, że zdąży przed porodem się obronić. Termin ma po połowie czerwca a obronę jej przesunęli na 6go. Ostatniego czerwca ma jeszcze do zdania ostatni egzamin w sesji. Oby tylko zdążyła, bo potem to już tylko wrzesień zostanie. Przy okazji pobytu w Lublinie mamy w planach zahaczyć o Świdnik. Odwiedzimy siostrę mojej mamy. Wpadniemy na chwilę na kawę. Nawet nie mam zamiaru się zapowiadać. Najwyżej zadzwonię żeby wstawiała wodę na kawę bo stoję pod klatką. ;)
  15. Cześć. Dlaczego? Będę wędrować jak Oliwier ;) U mnie dzis rano lało jakby się chmura oberwała. Teraz jakoś dziwnie bo pogoda nie może się zdecydować. Ale przynajmniej ciepło
  16. Mnie też wczoraj tyłek zmarzł na podwórku. Biegiem się ewakuowałam na chatę. Dziś też ma być podobnie. :(
  17. Za oknem deszcz... deszcz... deszcz....
  18. Mojego SE C902 przejęła Młoda, więc u mnie nie ma powrotu do starego telefonu. :(
  19. Witam się jak zwykle z kawą :) Zapowiada się chłodniejszy dzień niż wczoraj. I siedzenie w domu mnie czeka. Specjalnie się nie przejmuję, trochę pozamiatam, coś ugotuję, siądę nad materiałami z kursu, może porobię na drutach... ;) Jak nie będzie padać, wezmę psa na spacer. Wczoraj trochę się we czwórkę powłóczyliśmy po okolicy. Potem się załapaliśmy z M na imprezę urodzinową mojej bratowej. Na szczęście dziś głowa mnie nie boli ;)
  20. Lało przez ca dzień i całą noc O teraz wodzę przebłyski słonka ;) A że wczoraj opitalałam się zamiast ćwiczyć Płatnika, za karę muszę wszystko dziś nadrobić :( Tymczasem zapraszam na kawę \_/ tak może być? ;) M wrócił z nocki, zasnąć nie może. W tv też o tym gadają, że w naszych okolicach (w Zastawiu) pijany kierowca wczoraj wieczorem zabił dwie dziewczynki 12 i 13 lat kiedy po 20tej wracały do domu. Całą noc go policja szukała, koło 4tej go dopadli.
  21. Jak zwykle nie mogę spać wiec zapraszam na kawę. Algira taki dzień powinien byś wolny ale cóż..... nie dość że do pracy musiałam iść, to jeszcze po południu musiałam wytężać mózg na kursie i liczyć książkę przychodów i rozchodów, ewidencję i inne cholerstwa. Wróciłam do domu to nie wiedziałam jak się nazywam ;) Debe zdrówka życzę. Miodek z cytryną i czosnek postawi cie na nogi. Tylko nie gryź czosnku. Pokrój na drobno i łykaj. Wtedy nie czuć z ust że się użyło. Jak ta samopoczucie u reszty koleżeństwa. Znów mam za ciasne spodnie..... :O Diabli wzięli odchudzanie a o i mały włos i wstrzemięźliwość od fajek. ;)
  22. Dziewczyny dziękuję bardzo za życzenia Życzę także zdrowych i wesołych świąt. Koniecznie mokrego dyngusa. Padam z nóg :O Cały dzień w kuchni to jak dla mnie przesada. Nie słyszałam jak telefon dzwonił, ale smsy odebrałam :) dziękuję za pamięć i pozdrawiam :)
  23. Resztę treści musiałam usunąć bo uznawało za spam. Nadmieniam, że tylko opisałam jak było w Kajetanach i nie wklejałam żadnych linków. Kogoś tu już do cna popieprzyło :O
×