Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kania2a

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kania2a

  1. O w mordę :O już 22ga!!!! Nie zauważyłam. Spadam do wyra. Jak na mnie, to się zasiedziałam. Nie wiecie czy już wyszedł nowy sezon Gry o tron? Dobranoc, do jutra.
  2. Trochę mi nerw minął ;) W końcu mój Obrońca będzie mnie wspierał, czyli Mąż kochany stwierdził, że mnie nie opuści w takiej chwili i pojedzie ze mną do Lublina. :) A jak przyszło pismo z sądu to się mało nie polali ze śmiechu z Młodą Na rodzinę zawsze można liczyć ;) Oliwier mam nadzieję, że w końcu dostaniesz się do tego lekarza Naszatko rozumiem, mnie też zrobiło się byle jak gdy widziałam to wszystko na własne oczy. Algira czyżby dopadła cię grypa żołądkowa? Nifuroksazyd ratuje sytuację w takich momentach. Debe co u ciebie? Storczyku nadal nie możesz się zdecydować na auto? Ja już straciłam na dzieję na zmianę samochodu. Zbieram na wózek ;) Będzie chłopak ;) Młodzi mają problem z wyborem imienia. Wszystkie tak jakoś im się głupio kojarzą ;) Nie wtrącamy się Przoduje Natan. A miała być Maja.... ;) Nie będę kontynuować tematu motoryzacyjnego, nie znam się na autach. Dla mnie ma działać ;) Kobieto ze 2 lata temu dostałam od Młodej kijki na dzień matki. Nadal stoją w piwnicy jeszcze z metką ze sklepu ;) Wolę rowery. Orbitek wylądował na strychu. Garażu nie mamy jeszcze. Parkujemy "pod chmurką". Jak na razie, stary dobry passat odpala po chwili, nawet jak stoi kilka dni na mrozie. Pod warunkiem że to M go odpala ;) mnie to cholerne auto nie lubi Przestałam jeździć. Garaż zbudujemy pewnie przed wakacjami. Ale wyższy niż te dla Mini ;)
  3. Truskawkowe ciasteczko witaj Oliwier :) na kiedy ten laryngolog? U nas szybciej bym ogłuchła niż doczekała kolejki ;)
  4. Widzę, ktoś tu cierpiał na bezsenność ;) Ciśnienie mi spada... rano wstałam jakbym była pijana. Normalnie w głowie mi się kręciło. Wypiłam kawę, trochę lepiej ale szału nie ma Jeszcze nie jadłam śniadania a już myślę co na obiad upichcić. I chyba wymyśliłam. Barszcz ukraiński i racuchy. :) Chyba, że mi się zmieni koncepcja po śniadaniu ;) Oliwier się nie odzywa, pewnie nie był u lekarza....
  5. Kobieto niezły bilans Dopiero się ubrałam ;) fajnie tak czasem nigdzie się nie spieszyć. Za godzinę wychodzimy...
  6. Wybieramy się do moich rodziców na obiad imieninowy. Mamy zaproszenie na 14tą. Chyba nie wytrzeźwieję do jutra ;) Oliwier weź się chłopie za to ucho, bo zrobią ci się nieodwracalne zmiany. A wtedy już nie będzie odwrotu :(
  7. Algira fajne te dowc**y, zwłaszcza ten z burdelem mnie mocno rozbawił. Posłałam dalej. Obrazek z zadumanym aniołem wystawiłam na Allegro. Poczekamy, zobaczymy... http://allegro.pl/show_item.php?item=3938566255 Jak na razie,,,, nędza :( Nie ma się co dziwić, bombek też nie sprzedałyśmy. ZA to jak pięknie się prezentowały na choince. :)
  8. Algira widzę, że się przebiłaś przez zawirowania kafe :)
  9. U mnie pogoda bez zmian. Tyle że nie sypie. :O 15 na minusie brrrr... Oliwier a jakieś kropelki używałeś do ucha? OTO ARGENT wpuszczałam sobie to mnie przestawało boleć. Jeszcze niezłe są Dicortineff ale te na receptę. No i mam też aerozol do nosa. Psiukam sobie w sapkę tę połączoną z chorym uchem. Teraz wieczorem czyszczę sobie uszy solą Nona. Jakoś daję radę :) Może być też morska sól. Tylko potem już nie wychodź na dwór czasem ;) bo dopiero to ci nawieje. Wizytę do lekarza mam wyznaczoną na 13 lutego do przychodni w Alejach Jerozolimskich w Wawie. Koszt wizyty bagatelka, 145 zł plus jak trzeba, płatne badania. Jak się zamknę w 5 stówach to będę git :O Do prof Skarżyńskiego jestem w kolejce na konsultację nr 1777 ;) Kazali dzwonić koło maja - czerwca :(
  10. Algira nie może się dostać na kafe. Przysłała smsa że kafe znów znikło. Chyba jej internet szwankuje Moje uszy na razie w porządku. :) Strasznie marznę w drodze z pracy. Wiatr prosto w twarz. Myślałam że znów dziś zamarznę. Spadam dziergać na drutach. Mam nowe hobby. Obrazek skończony. :) Miłego wieczoru
  11. Ja z moją mamą raczej od urodzenia się nie dogadywałam. Teraz jest jeszcze gorzej. Z wiekiem zrobiła się trochę jak dziecko. Zaczyna stroić fochy jak coś nie po jej myśli. Ja staram się nie ustępować jak nie ma racji. Kiedy mnie wkurza, po prostu skracam wizytę. Za to mój tata to już inna bajka. Zawsze byłam "córeczką tatusia". Mam chyba wciąż jest zazdrosna o tę więź.
  12. Zapraszam na poranną kawę (_) Za oknem zimno wieje sypie i nie wiem co jeszcze bo nie chce mi się nosa wystawiać. Nie wiecie dlaczego ptaki nie chcą jeść tego ziarnianego dzwonka z Kauflandu? Wisi wisi i ledwo skubnięty :O a z kulki tłuszczowej na drugi dzień już ledwo co zostanie Bułką, chlebem, ciastem też nie pogardzą. Moja kotka też ma telewizję w oknie i na siłę chce wyjść. Cofa się pod wpływem zimna kiedy okno otworzę ;) Dziewczyny też jestem zdania, że za dużo tego bezstresowego wychowania. Jestem za dyscypliną ale rozsądną. Dziec***owinny znać swoje miejsce w szeregu. Znajomych z takimi rozwydrzonymi dziećmi odwiedzam rzadziej niż ustawa przewiduje ze względu na "charakter ich pociech" ;) Storczyku zapomniałam napisać, że Młodzi kupili Mazdę 3. Audi też już sprzedali.
  13. Algira jak nastroje? Uściskaj K ode mnie Miłego dnia dla wszystkich. Wychodzi słońce, więc będzie dość mroźno. Podobno mają być jeszcze większe mrozy :O Ale Sorry, niestety taki mamy klimat ;)
  14. Kobieto moje zarobki wahają się też w takiej granicy jak twoje, więc tej emerytury to będzie tyle co kot napłakał. :O Żeby nie M to bym cienko przędła. Mam nadzieję, że wyjazd do Katowic się uda. My mamy kuzynów w Katowicach. Jak przyjechali do nas to chwilami tłumacz był mi potrzebny ;) Naszata a ta głowa to cie często boli? ;) U mnie ostatnio zastój w interesie i bez bólu głowy. Mijamy się. :( Ruda jak Młoda? Lepiej po bańkach? Oliwier jak ucho? W naszym związku płynem w chłodnicy i wszystkim co dotyczy auta, zajmuje się M, nawet sprzątaniem w nim. ;) Debe przebrnęłaś przez tę papierologię? U mnie sesja w pełni. Indeksy już schodzą więc mam co robić ;) Myślę, że te elektroniczne dzienniki to niezła sprawa. Może po prostu nie ma potrzeb wyłączać komputera przez cały dzień? U mnie w pracy jest włączony od momentu jak wejdę a wyłączam jak wychodzę bop ciągle coś w nim dłubię
  15. :) z kawą (_) U mnie koło -15tu :O Brrrr... ;) Wraz wolę to od tej jesiennej zgnilizny. Wczoraj przyszłam z pracy, co nieco zjadłam i .... zasnęłam ;) Obudziłam się dopiero na seriala ;) Tak mnie to zimno zmogło. Dziś też pospałam troszkę dłużej. ;) Na poprawienie nastroju też lubię zakupy, ale wolę ..... kosmetyczkę. Właśnie dziś się umówiłam na to i owo. Przy okazji sobie pogadamy, a tego też mi potrzeba. Z Młoda nie da się o wszystkim bo z własnym dzieckiem o pewnych rzeczach ...., z M też, bo to facet. A z koleżanką.... Tylko taką, wiecie NORMALNĄ ;) A ta akurat taka jest ;) Nie ocenia, trzeźwa w myśleniu, słyszała dużo od innych.... Bo w sumie gabinet kosmetyczny to prawie jak konfesjonał :D
  16. Kurde, Kobieto przeleciałam z 6 stronek do tyłu i nie mogę znaleźć tego posta o kartoflu i moim uchu :O Poproszę o powtórkę lub na maila Plisss ;)
  17. Kawa (_) Zamówiłam sobie na allegro nowy kij do mopa obrotowego ;) Mam nadzieję że będzie odpowiedni. Bożenko mój szum w chu zaczął się kiedy koleżanka przepłukiwała mi ucho metodą chałupniczą :O i od tej pory zaczęły się moje kłopoty. Raz przeszło, to wróciło, ale nigdy na tak długo. Póki co Młoda załatwiła mi kolejkę na wizytę do ginekologa. Zgadnijcie na kiedy ;) LISTOPAD :O Nasza służba zdrowia powinna dostać w nagrodę zgniłe jabłko. :O Ciekawe jak mi pójdzie z laryngologiem ;) W tym momencie na dworze w mojej okolicy jest 6 na minusie. Wieje i zastanawiam się jak ja wyjdę dziś z domu. Trudno, jakoś się ogacę ;)
  18. Szukam szybkiego kontaktu do prof. Skarżyńskiego. Może być prywatna wizyta. Jeszcze trochę to oszaleję od tego szumu w uszach. O Jutro ide po skierowanie do przychodni. Miejscowy laryngolog mi raczej nie pomoże. Będę próbować się kierować na Kajetany k. Wawy U mnie id rana sypie to białe g....wno Do Wielkanocy jeszcze mi daleko ;)
  19. Dziś ja zapodaje poranną kawę (_) Ruda przepis na ciasto..... Mąki z 1,5 kg, drożdży sporo czyli gdzieś z 10 deko, Potem z 2 garstki cukru, trochę ciepłego mleka, 2 łyżki margaryny, 3-4 jajka. Mleko rozczyniamy z drożdżąmi i cukrem, czekamy aż zacznie rosnąć, później wsypujemy mąkę, jajka i zagniatamy. Margarynę rozpuszczamy i wlewamy do zagniecionego ciasta. Zagniatamy aż się wchłonie i ciasto będzie odchodzić od dłoni. Potem odstawiamy do wyrośnięcia. To przepis mojej teściowej :) od niej się nauczyłam robić to ciasto. :)
  20. Jestem bardziej padnięta niż po 8 godzinach w pracy. :) Sprzątanie zaczęłam od łazienki. W międzyczasie szykowałam obiad - pyzy z mięsem. Żeby nie Młoda, to skręciłoby mnie przy tym lepieniu. ;) Zrobiłyśmy tego pokaźną liczbę więc obiad na jutro mamy z głowy Jeszcze mi było mało. W trakcie szykowania obiadu i sprzątania zagniotłam ciasto drożdżowe na bułeczki. Bułki z jabłuszkami też upieczone. :) Mam wreszcie czas dla siebie. Wybierałam się do koleżanki na plotki. Raczej nie pójdę, już mi się odechciało. Podobno zrobiło się zimno na dworze. Jestem jak mój kot - ciepłolubna ;) Chłody to domena Bożenki ;) Ruda wysłałam ci fotki. Adres też zapisałam. U mnie też zima. Troszkę śniegu, troszkę mrozu.....
  21. I jeszcze jedno.... do Kobiety, bo reszta chyba wie. Ja z lubelskiego klikam. To jest dopiero dziura - Łuków. Dwa lata nie mieliśmy kina. Wrzuciłam gdzieś tego linka. ;)
  22. Mam podły nastrój od wczoraj. W pracy pokłóciłam się z najjaśniejszym przez telefon. Potem się zwyłam przy wszystkich co byli w dziekanacie. Cholera, ja nie panuję nad sobą :O To chyba w dużej mierze przez to szumiące ucho. Moja nowa wymówka ;) Kobieta a nie lepiej zrobić fotkę i wrzucić na Fotosik skoro nie masz naszych maili. Albo podaj swój a my c***odamy kontakt do siebie. 1128190 to mój numer na GG czyli Gadulcu :) Tam, będziesz szukać podobnej w necie.... ;) Co ci do niej jeszcze nie pasuje oprócz dywanu? Meble? Jest okazja do zmiany ;) Uwielbiam zmiany :D Naszata po co ci blender? Nie masz trzepaczki? ;)
  23. Tak mi szumi w uchu że już nawet nie słyszę własnych myśli Boleć też zaczyna. Chorobcia, przecież chodzę w czapce. :( Storczyku mam gdzieś koło 160 cm wzrostu. Zwykle ważyłam mniej więcej tyle co Kobieta. Ale jakiś czas temu zaczęłam tyć i próbuję dojść do tamtej wagi. Jak się spotkałyśmy, akurat "nabierałam ciała". Mój fachowiec stolarz już od poprzedniej wiosny robi mi budę dla psa. Miała być dla poprzedniej suni. Biedaczka się nie doczekała. Ciekawe czy Flądra się doczeka. ;) Ja pracuję od 8 do 16 tej. Bez problemu mogę pilnować pory jedzenia, pod warunkiem, że pilnuję. ;) Kiedyś gdy pracowałam na dwie zmiany byłam chuda jak patyk i mogłam jeść ile wlezie. Z wiekiem przemiana materii mi na to nie pozwala. Ale chyba wszystkie tak miałyśmy.... Facetom to dobrze...
  24. Dziewczyny pod koniec pobytu w Wawie ważyłam 73 kg. Obecnie moja waga waha sie w ok 63 kg. Możecie sobie wyobrazić? 10 kg w dół!!!! :D Specjalnej diety nie trzymam. Po prostu przestałam się obżerać po obiedzie i to wszystko. I to wszystko przez może niecałe 2 miesiące. Algira, Kobieto zjadacie obiadek koło 17 tej i lodówka na kłódkę ;) WIDZĘ WAS ;)
  25. Wróciłam ze spaceru z Flądrą :) Brrr.... zimno wieje leje... :O Nogawki mam w błocie bo pies nie ma chlapaków przecież. ;) 55 cali... niezły rozmiar. M stwierdził że nasze 46 już mu też nie wystarcza bo wzrok mu się pogorszył i kiedy chce zobaczyć opis, to pyta Aniu co tam pisze? ;) Już raz go odwiodłam od kupna 60 calowego ;) Naszata i tak mi już szumią wierzby w uchu. Ani krople ani tabletki nie pomogły. Ale cały czas uważam uważam..... ;)
×