Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kania2a

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kania2a

  1. Widziałam, komentarz zostawiłam. M dorwał mi się do konta na fb. Skubany naściągał mi na profil gierek i teraz nie mogę go oderwać popołudniami :) Rąbie bez przerwy na zmianę w te gierki i cieszy się jak jakiś dzieciak kiedy mu się uda wygrać . ;) Faceci ;) Kurna już nigdzie nie mam prywatności przed moim facetem ;)
  2. Widziałam, komentarz zostawiłam. M dorwał mi się do konta na fb. Skubany naściągał mi na profil gierek i teraz nie mogę go oderwać popołudniami :) Rąbie bez przerwy na zmianę w te gierki i cieszy się jak jakiś dzieciak kiedy mu się uda wygrać . ;) Faceci ;) Kurna już nigdzie nie mam prywatności przed moim facetem ;)
  3. Kawa (_) Mgła u mnie poszła w czorty :) ale słońca tez nie widzę ;) Dziewczynki o gustach się nie dyskutuje - to takie łacińskie przysłowie :P Drugi dzień siedzenia na chacie mi nie szkodzi. :) Wczoraj zrobiłam 3 bombeczki. Pomyślałam, że jakaś odmiana mi się przyda, krzyżyki mi ostatnio nie leżą ;) i wyprodukowałam te owijane muliną (podgląd na fb). Reszta to robota Młodej. Córcia ma zamówienie, więc ją nieco wspomogłam ;) komody nie widziałam ale z samej ciekawości poszukam, skoro wzbudza takie kontrowersje :P Zobaczę kto ma racje ;)
  4. U was tez taka koszmarna mgła od wczoraj wieczorem?
  5. Sądny dniu czasem trzeba odpuścić tak zwyczajne po ludzku Na pewne rzeczy nie mamy wpływu, daj mu odejść, uwolnij go. wiem, że ci smutno. Sama kiedyś tak postąpiłam. Wiem, że to trudne ale przedłużać cierpienie.... to dopiero znęcanie się :( Moja kotka miała wtedy 17 lat i chudła chudła.... Potem miałam persicę 10 letnią. Umierała na raka i tak cierpiała... nie zdążyłam i sama zeszła, ale nikomu nie życzę tego oglądać... :O Można powiedzieć, że się udusiła... :( na rękach mojej córki w drodze do weterynarza. A co ta moja dziewczyna przeżyła .... Szok. Los nie wybiera wieku..... A teraz nie palimy ;) Pachniemy.... :) Ja też :)
  6. Dacie wiarę? Coś kliknęłam i wszystko diabli wzięli łącznie Z tym, że kompa sobie wyłączyłam :O Wobec powyższego.... witam nowe towarzystwo Będziemy się nawzajem wspierać w rzucaniu palenia :) Póki co, to nadal siedzę w fazie zazdroszczenia innym że palą :O głupio to brzmi ale nic na to nie poradzę. ;) Ale nie mam zamiaru nadal palić. I dzięki za gratulacje :D Czasami odzywa się to dziwnie uczucie, którym nazywam ssaniem na fajkę ;) olewam to :) Ale pora zacząć liczyć kalorie... ;) przestałam szczupleć i nabieram ciała ;) Sądny dniu miejmy nadzieje że kotek wyzdrowieje Regres ale ci dobrze ja jutro i w niedziele do pracy pędzę ;)
  7. Już po bólu :D M dochodzi do siebie :D Za to Młoda chora :O Poza tym.... ok, nawet w pracy jakoś spokojniej.. ;)
  8. Mogę jeszcze poczekać z pomidorkami ;) http://www.twojapogoda.pl/polska/lubelskie/lukow/16dniowa
  9. http://zdrowie-przez-kuchnie.blogspot.com/2012/04/dietetyczny-deser-wersja-ii.html
  10. Wciągnęły mnie gierki na fb ;) Ide wstawić gary do piekarnika. ;) Pranie już się suszy. Taki wiatr, że powinno wszystko do wieczora wyschnąć. Mrówka - stwierdzenie mojej teściowej sprzed wielu lat: Krowa z cielęciem droższa - czaisz aluzję? ;) Tak powiedziała jak Młodą urodziłam. ;) to się nazywa motywacja ;)
  11. Nie wiecie czy zapowiadają przymrozki? Mam na krzakach jeszcze tyle pomidorów koktajlowych, że szkoda żeby mi zmarzły. Jeszcze są zielone i mogłyby jeszcze dojrzeć troszkę zanim skasuje moją tegoroczną plantację. ;)
  12. A ja jakoś nie mogę kawy ograniczyć. Wcześniej jak rzucałam palenie to nie piłam popołudniowej bo mi się ssanie na fajki zbierało. Teraz panuję nad sobą i raz wypije a raz nie... ;) Ale z samego rana musi być obowiązkowo jako "poranny rytuał" z M. A wariuje... sama nie wiem z jakiego powodu, ale raczej nie z braku fajek. Landrynka jesteś w fazie, w której ja byłam przed rzucaniem palenia. ;) Żadne inne tylko cienasy. ;) Teraz na ciebie kolej :) A co ty robisz w Mikołajkach??????? Dziś dwa miesiące mijają jak nie palę a jutro dwa od operacji. Coraz lepiej sobie daję z tym wszystkim radę. Nadal czuję się jakaś gorsza od innych. Z nikim nie gadam o tym co się stało. Rodzice też nadal nic nie wiedzą. Myślałam, że powiem mamie jak już będzie po wszystkim ale stało się zbyt trudne dla mnie. Może lepiej, kogo to obchodzi... ;) Oznak starzenia nie zauważyłam u siebie, więc mi ta cała historia aż tak bardzo nie zaszkodziła. ;) Sylvik na maila nic nie dostałam. Jak się trzymasz? Będzie dobrze. Nie ma innej opcji. Bling a dlaczego policja się was czepiła? O co chodzi? Ze jesteście cudzoziemcami czy że się włóczycie po nocy. ;) a może na służbie zabrakło im rozrywki... Pewnie nie mieli wyników w pracy. W policji statystyka się liczy, przynajmniej w naszej :D Julio ja też dziś mam słonko i ciepełko :D Dziś na obiad pieczony kurczak z ryżem i marchewką w jednym naczyniu. Dziś mam niedzielę Wczoraj byłam w pracy. Mrówka co u ciebie? Taktak Miłego dnia wszystkim życzę
  13. Doczytałam o kłopotach z kotkiem. :( Trzymamy kciuki i łapki z moja kicią Złosliwiec a co było twojemu psu, że był sparaliżowany? Moja sunia ma problem z tylnymi łapami. Na ręce jej nie wezmę, bo waży jakieś 38 kilo. Podtrzymujemy jej zad i jakoś się turla. ;)
  14. Hej Dziś mija dwa miesiące jak nie palę :D :D :D :D Bardzo się cieszę, że się udało Miłego dnia dla wszystkich
  15. Hej Dziś mija dwa miesiące jak nie palę :D :D :D :D Bardzo się cieszę, że się udało Miłego dnia dla wszystkich
  16. Landrynka to ty palisz? Ja się jeszcze trzymam bez. Ale pewnie dlatego wszystko się we mnie buzuje z powodu braku hormonów i nikotyny ;)
  17. Sylvik, no co ty???? :( Nie myśl w takich kategoriach. Nie warto. Wiem, że gubi nas wszędzie że "jakoś to będzie" ale trzymaj się mocno burty żeby nie wylecieć. I nie zbaczaj z kursu. Landri ma rację. Pisz na maila. Ja może czasem obcesowa ale mam uczucia i wiem, że czasem bywa źle że człowiek chciałby zawyć do księżyca. A niby co wyprawiałam przed operacją? Jakie uczucia mną targały? Żeby nie dziewczyny... smsy Landrynki, Kasi... podtrzymały mnie na duchu i nie zrobiłam głupstwa a blisko było, oj blisko... Czasem się wydaje, że tylu ludzi koło człowieka a jak tak popatrzeć to mało przyjaciół. Kiedyś na fejsie krążyło takie stwierdzenie, że nie ma po co się komu zwierzać, bo ileś procent się w duchu śmieje a reszta ma to w dupie. Może coś w tym jest ale ja nie należę ani do jednych ani do drugich. Mrówka przynajmniej wykrzesujesz z siebie energię żeby działać, ze mnie praca ostatnio wysysa resztki energii ;) Dziś tak mnie wypompowało, że padłam po pracy. Nerwy, nerwy... A jutro do pracy, a pojutrze też do pracy. Wolne w poniedziałek i masaż na 8.30. Przynajmniej będę miała relaksujący początek tygodnia ;) Kurde, przecież do niedawna dałabym się pokroić za tę robotę :O Co jest? :O Taktaku Bling? Katarzynek
  18. Mrówka, jaki zawód i doświadczenie miała koleżanka? Z moimi papierami może i znalazłabym pracę, ale jeżeli idzie o doświadczenie i praktykę... to już by było gorzej. ;) Najprawdopodobniej chyba już nie znajdę i nie będę szukać jak mnie stąd wywalą. Góra dwa lata .... i nie wiem co będzie dalej... Sylvik a ty co potrafisz? I czego szukasz? Masz coś sprecyzowane? Landrynka jak ty to robisz, że masz tyle zapału? To chyba te moje hormony, których mi zabrakło... :O
  19. Kawa dla wszystkich Widzę słońce ale pewnie nie za długo ;)
  20. Na 13tą lecę na masaż kręgosłupa. W poniedziałek coś mi łupnęło w krzyżu i tak fazami trzyma. :O Dobrze że mam dziś urlop. Nie wysiedziałabym w robocie ;) Miłego dnia życzę wszystkim Słoneczko wygląda, chyba specjalnie na poprawę mojego humoru. :) Gusia masz rację jak wytrzymam to będzie 2 miesiące 15tego :D Ja też czasami szukam żarcia na osłodę, zwłaszcza wieczorem. No, różnie to bywa.... ;) Ostatnio naleciało mnie na snacki serowe kukurydziane. Te akurat na Julkę (17.30) mam ;)
  21. Julio jakoś dasz sobie radę Zaraz lecę na masaż kręgosłupa. Myślałam, że mi przeszło. niestety myliłam się :( Co jest cholewa? Wstaje rano - nic nie boli, siadam na stołku i mnie łup :O i teraz bez przerwy mnie łupie :( ketonal nie pomógł.
×