kania2a

Katarzynku masz wiadomość na poczcie

Katarzynku a jakbyś wynajęła po prostu pokój gdzieś przy rodzinie? wiem że to trochę krepujące ale taniej by było. Albo napisz na FB wiadomość że szukasz mieszkania w Wawie do spółki i udostępnij przez parę dni na swojej tablicy. Młoda mi powiedziała, żebym ci tak poradziła, bo jej znajomi tak robią i się dobierają na mieszkanie. Ja ci też udostępnię od siebie jak będziesz chciała. W życiu bym nie zrezygnowała z pracy jakby mi się podobała i by mnie tam chcieli. :) Dziś pogoda odpuściła. Jak na razie pochmurno ale chyba zimno nie jest. ;)

Pewnie Taktak do pracy popędziła ;) Ja z zasady spać nie mogę :O Czuję się coraz lepiej na ile mogę. Odetchnę jak mi zdejmą szwy, bo trochę jednak mi przeszkadzają ;) Bliżej czwartku pójdę do mojej przychodni bo mi się nie uśmiecha jechać z tym do samej Wawy, w sobotę do Lublina. a potem.... zobaczymy co nam przyjdzie do głowy. Zostanie tydzień luzu. ;) Rozmawialiśmy żeby się wybrać do Białowieży. M jeszcze w życiu nie widział w realu żubra oprócz tego w puszce :D Katarzynku Okuninka jednak odpada chyba, bo za blisko woda. Chyba by mi serce pękło jakbym miała tylko się na nią patrzeć ;) To jak to jest z ta twoją pracą? Myślałam, że jest ok i masz umowę. Moim zdaniem nie ma sensu dojeżdżanie taki kawał codziennie. Na początku to może jest jakaś "frajda" ale potem to już raczej zmęczenie i frustracja. Ile czasu stracisz z życiorysu? Jak wynajmiesz z kimś na spółkę, to może nie będzie tak bardzo drogo.

A co do urlopu.... jak sugeruje Landri, to nie za bardzo. Mam zwolnienie do 31.08. Jak pisałam podanie o urlop to akurat 3 tygodnie chciałam właśnie do 31.08. Potem szef mi tyle nie dał i skrócił o tydzień. Z urlopu miałam wrócić po 24.08. Teraz wyszło jak wyszło. :( I tak pewnie najjaśniejszy stwierdzi że przez to, że mi nie dał 3 tygodni, to poszłam na zwolnienie. Same wiecie... jak nie po ich myśli to na pewno człowiek im robi na złość. :( A jakbym wzięła jeszcze parę dni to chyba szału by dostał ;) albo mnie wywalił. Same wiecie jak to się teraz pracuje. ;) Wiem, że mam robotę do zrobienia i tej nikt za mnie nie zrobi. wolę sama. Przynajmniej będę wiedzieć że dobrze. ;)

Wyleniłam się przez cały dzień na huśtawce przed domem. :) normalnie aż mi głupio że M i córa kolo mnie skakali wszystko robili a ja nic... ;) Taktaku miłego wieczoru życzę Za tydzień idę do lekarza to się zobaczy co i jak. Na razie wycięli mi torbiel, zostawili kawałek jajnika ile można było, no i usunęli część jajowodu bo był przy okazji wodniak :( Jak na złość zaraz wczoraj dostałam @ po zabiegu. Położna w szpitalu stwierdziła, że to normalne i że się zdarzają takie rzeczy. Niestety nie spytałam czy to dobrze czy źle wróży. W sumie będę i tak musiała zaczekać czy jajnik ruszy czy będzie robić za atrapę. ;) Z pozytywów jeszcze na razie ...... dziś 4 dni jak nie palę. :D chociaż specjalnie nie jestem szczęśliwa z tego powodu, ciekawe ile wytrzymam ;)

Już z domu :D :D :D Wczoraj po południu wróciłam :) Czuje się jako tako ale dam radę M pojechał na zakupy a ja mam polecenie nie ruszać się z kanapy. Za tydzień zdjęcie szwów a 1 września do pracy ;) Ano zobaczę jak mi wyjdzie ;) Sylwik rzecznik praw konsumenta urzęduje u nas w Starostwie powiatowym. Lepiej idź osobiście A masz fach w rękach i pracy szukasz? ;) Możesz umawiać się na telefon i sama sobie regulować czas. Taktaku podjęłaś nie lada wyzwanie z tą pracą. Mnie by zabrakło odwagi. Ale uważaj na kręgosłup. Takie chucherko jak ty.... Mrówka będzie dobrze, sama wiesz.... jak nie my, to kto da radę? :) Landrynka dzięki za eski Julio Bling O kim zapomniałam?

Na rekonwalescencje wybiorę się do Okuninki nad Białym jeziorem ;) http://www.twojapogoda.pl/polska/lubelskie/wlodawa/16dniowa

Alllllo... :) Na fb serwuję bułeczki Landrynka nie wiem ale mam plan wrócić do domu przed niedzielą. Pewnie jutro mi rozjaśnią w głowie po badaniach. Ponoć teraz długo nie trzymają. ;) Tylko w Siedlcach robią polipy w 3 dni ;) Ja nie maluję paznokci. kiedyś Młoda próbowała na mnie się uczyć manicure i różne wzory ale szybko jej się znudziło. Zresztą mam takie kruche paznokcie, że zawsze połamią mi się w najmniej odpowiednim momencie, tak jak wczoraj w sklepie pazura połamałam o koszyk. Wróciłam do domu i od razu za nożyczki i pilniczki. ;) Taktku spokojnej pracy Mrówka ponoć rzeczywiście od jutra ma się poprawiać pogoda ale najładniejsza ma być w weekend.

Padało całą noc i nadal pada pada :O Nastawiłam drożdże na bułki z jabłuszkiem. ciekawe czy wyjdą jak trzeba czy racuchy ;)

Zmarzłam.... :O Dobrze, że miałam parasol ;) Obrzydliwie dziś na dworze. Nieba nie widać, tylko chmury i chmury... i leje, wieje..... :O Od wczoraj jakieś japońskie filmy o karatekach :O Piekę boczek :) MM już się skręca z łakomstwa ;)

Taktaku znam ten ból. W weekendy siedzę w pracy od 8 do 18 tej. wracam padnięta i nawet jeść mi się nie chce. Dzwoniłam, potwierdziłam i słowo stało się ciałem. ;) W środę "zdobywam" Wawę. :( miłego dnia U mnie dziś pogoda byle jaka i chłodno. Słońce wczoraj wyczerpało swój limit, na to wygląda. ;)

Landrynka teraz ty masz maila Ja zmykam spać. Mam książkę w łóżku :) Katarzynku jak jesteś w Wawie, to może wpadniesz do mnie koło czwartku - piątku. Będziemy miały okazję się poznać. Jutro dzwonię i się umawiam na oddział. Dam wam znać co i jak. Dobranocka.

Kawa (_) Słońce.... niedziela i odwieczny problem co na obiad .... ;) Co do urlopu.... M pociesza mnie że weźmiemy wiosną i wyrwiemy gdzieś do ciepłych krajów. Biura podróży splajtują które mają to zrobić, zostaną tylko te najsilniejsze i wtedy może nam się wrócić z urlopu w jednym kawałku. ;) W sumie to jest jakieś wyjście.

Urlop diabli wzięli

http://www.szpital-orlowskiego.pl/ w środę To tyle na dziś :(

Katarzynku wysłałam ci Dziewczyny dzięki, że mnie podnosicie na duchu Doceniam to Jutro dla mnie sądny dzień. Mam nadzieję, że wyrok będzie na korzyść ;) Wsiadłam na rower i pojechałam gdzie oczy poniosą. Zaczęłam urlop. Dwa tygodnie nie myślenia o pracy mnie uspokoi może. Mam nadzieję, że gdzieś wyrwiemy z domu na kilka dni. Ale wszystkie decyzje odkładamy na jutro, pojutrze...... Dam znać po powrocie

No Taktaku trzymaj tak dalej :) Przynajmniej ty jesteś zadowolona ;)

A co to takiego?

W sumie i tak bym była. Trzeba mieć szczęście, żeby cie wybrali. Dla mnie ten tydzień raczej nie jest pomyślny. Obrywam na wszystkich frontach. Nawet w pracy... miałam od poniedziałku mieć 3 tygodnie urlopu do końca miesiąca. niestety. 27 mam się już meldować w pracy :( Ciekawe kiedy wykorzystam resztę urlopu? :P

Odbiło mi, wysłałam smsa do Zetki .... i kurna komórka mi zdechła ;) Jestem do tyły 5 zeta To się nazywa mieć farta ;)

Julia na @ A potem podaj dalej

Jaki kurs? Angielskiego? Po powrocie z Turcji obiecywałam sobie solennie, że uczciwie się będę uczyć angielskiego. I co? Wszystko spełzło na planach ;) Ostatnio w Gazecie Prawnej był kurs dla seniorów. Kupiłam. Postawiłam na półce i już. ;) Wcześniej patrzyłam ile by kosztowała Sita. Jakby mi ktoś wlał od razu do mózgu to bym się nie pogniewała :D Landrynka lepiej na o2.

Słonko I tyle.... nie mam o czym pisać :( wieści raczej nie za bardzo ... :O

Wstałam i co? ;) Za oknem 16 stopni i leje. :O a tak było fajnie....

Raczej kiepsko :O Wczoraj sie przeżarłam a dziś pokutuję za łakomstwo. ;) Dla odmiany ja teraz mam dolegliwości Taktaka ;) Z jednej strony to lepiej bo się przynajmniej przeczyszczę bez Alaxu ;) No i mała dietka dobrze mi zrobi. Pora zacząć się odchudzać i przestać tylko o tym gadać :( Pół godziny temu zaczęło padać. Według prognoz zbliża się pora deszczowa ;)