Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kamila82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Hej. Przede wszystkim Aga GRATULUJE Dużo buziaków dla Was i niech Mateuszek się szczęśliwie i zdrowo chowa :) Ja okresu nadal nie mam ale test negatywny, pewnie jeszcze hormony szaleją po porodzie. Buziaczki i Aga zdawaj relacje jak tam idzie bo powiem Ci ze ostatnio ogladalam filmiki z pierwszych dni po porodzie i juz strasznie tesknie za tamtymi czasami i mimo ze wtedy chcialam zeby jak najszybciej urósł to dzisiaj uważam, że każdy wiek na swój sposób był cudowny i już się nie mogę doczekac drugiego dzidziusia :) A miłość do dziecka jest tak nieograniczona, że nie spodziewałam się takiego uczucia. Dzisiaj np przy podawaniu mu kaszki i jak pluł wszędzie nią pomyślałam jak bardzo go kocham i az mi lezka poszla :P
  2. Hej dziewczynki. Nie odzywałam się, bo z meżem i Wiktorkiem byliśmy na weekend we Wrocławiu - zakochałam się w tym mieście i bardzo chciałabym tam zamieszkać.. Aga kciuki mozesz trzymac :D Bo pewnie jakbym celowo starala sie o dzidziusia to znowu byłyby problemy, wiec jakby sie okazalo ze niespodziewanie jednak zaciazylam to zalamana nie bede, tyle ze chcialam kilka miesiecy pozniej ale wcale sie nie martwie. Co do testu jeszcze nei zrobilam bo mam wrazenie ciagle ze dostane okres no ale to juz jest tydzien po terminie. Jak dzisiaj bede szla na spacerek z WIkusiem to kupie test :) Oczywiscie dam wam znac co i jak. Aga a Ty sie odzywaj, zebysmy wiedzieli ze jeszcze nei urodzilas :) Pozdrawiam
  3. Samanta ja też siebie podziwiam za poród bez znieczulenia, bo darłam się na cały oddział, wcześniej leżałam 3 dni bo mi wywoływali i tylko raz słyszałam rodzącą, a potem dziewczyny mi przychodziły z którymi leżałam i mówiły że mnie słyszały :) Tyle że ja chciałam znieczulenie ale mi nie podano :o Pewnie dlatego że to niedziela była i nie było anestezjologa? Albo przez to że krwotoku dostałam? Nie mam pojęcia bo potem już mnie to nie interesowało ale jak prosiłam o znieczulenie to położna odmówiła :o Co do schudnięcia to ja w ciąży nie miałam jakis szczegolnych zachcianek i bede sie teraz pilnowac, wtedy chyba za bardzo sobie pofolgowalam, chociaz momentami mialam wrazenie ze tylam od samego patrzenia :o Wole jednak troszke schudnac bo jakbym przytyla znowu tyle to juz by mi chyba musieli operacyjnie zmniejszac zoladek hehe :D Uciekam spac, pa
  4. mataii co do tych kg przy karmieniu to bym się nie zgodziła, mi też każdy to powtarzał a mimo że nie dokarmiałam modyfikowanym - tylko pierś, to schudłam jedynie 3-4 kg od powrotu ze szpitala i do tej pory nic a naprawdę nie obżeram się, starałam się jeść 5 posiłków dziennie ale bardzo małych a waga ani drgnie :o Z chęcią bym Ci oddała kilka kg bo wyglądam jak słoń... No ale teraz mogę wreszcie stosować diety więc biorę się za siebie, u mnie kg dowaliło jeszcze to, że 5 miesięcy przed zajściem rzuciłam palenie i w kwietniu znowu zaczęłam popalać do momentu w którym się dowiedziałam, że jestem w ciąży, no a przy rzucaniu mi zawsze kilka dodatkowych kg przybywa... Ale strzeliłam elaborat :P W każdym razie kg można martwić się po porodzie, dzidzia najważniejsza :)
  5. Hej dziewczynki. Ja tu zaglądam przynajmniej raz w tygodniu :) Też czasami myslę co tam u miumiumiu, madu i innych dziewczyn, szkoda, że nic nie piszą. Aga trzymam kciuki za szczęśliwy poród i co do obawy o dziecko to doskonale Cię rozumiem, i też chciałam żeby się już urodziło bo jak się nie ruszało pół dnia w brzuchu to ja już w stresie cała się trzęsłam i najchętniej mogłabym jeździć codziennie do szpitala :P Po porodzie jest lepiej, tzn nadal sie martwisz ale zawsze możesz wejść i sprawdzić, że nic mu nie jest :) Ja do tej pory sprawdzam czy Wiktorek oddycha jak czasami śpi :P Dzisiaj pierwszy raz sam usiadł, co prawda zaraz runął w bok ale to nieważne :) Ma już 2 dolne jedynki takie dosyć duże bo wyszły mu 2 miesiące temu, teraz gorączkuje od tygodnia i chyba mu idzie górna jedynka. 25 lipca skończy 6 miesięcy podobnie jak bobas Samanty :) Ależ ten czas leci :) Ja już przestałam tydzień temu karmić piersią. We wrześniu wracam do pracy i już nad tym ubolewam, boję się, że mnóstwo rzeczy mnie ominie, poza tym jak ja zniosę rozłąkę? :( Teraz biorę się za siebie, bo muszę zrzucić kg które mi zostały po ciąży, a karmieniem wcale ich nie zrzuciłam, mimo że wcale dużo nie jadłam i same zdrowe rzeczy. A jak już zrzucę, to staramy się z mężem o rodzeństwo dla Wiktorka :) Buziaczki i odzywajcie się od czasu do czasu :)
  6. Samanta wlasnie kupilam esputicon ale nie bardzo dzialaja, sprobuje z tym infacolem dzieki za rade ;) No i nasze maluchy maja dzisiaj miesiac :) Aga masz racje, ten czas strasznie szybciutko leci ;)
  7. Hej dziewczynki. Aga dobrze ze juz w domku jestes. Co do ruchow to ja tez pozno zaczelam czuc bo na przelomie 20/21 tygodnia. Samanta Wiktor tez daje mi czasami popalic, na poczatku to byl jak Aniolek a teraz strasznie cierpi po kazdym jedzeniu bo ma problemy z trawieniem a ja nic nie moge zrobic i ta bezsilnosc mnie dobija. Eliminowalam po kolei wszystko z mojej diety ale to nic nie pomoglo i pediatra powiedzial ze taki juz jego urok i po 3 mies. powinno przejsc. Podaje herbatke na trawienie plantex ale nie bardzo pomaga. A tak ogolnie to rosnie jak na drozdzach, rozmiar 56 juz jest dla niego za maly :)
  8. Hej dziewczynki ;) Samanta gratuluje Ja rowniez urodzilam 25.01.2009 o gofdzinie 16.05 Wiktorka. Wazyl 4500g wiec kawal chlopa ale niestety (albo stety) nie zrobili mi cesarki bo stawiaja na porod naturalny :o Na tyle naturalny ze nawet szyli mnie na zywca co bolalo rownie mocno. Prosilam o znieczulenie ale nie dali mi, nie wiem dlaczego. Co sie nacierpialam to szkoda mowic, do tej pory jestem slaba bo stracilam duzo krwi i siadac jeszcze nie moge, tak mnei szwy ciagna. Ale jestem przeszczesliwa jak patrze na tego mojego Skarbenka, jest przepiekny ;) Pozdrawiam
  9. Czesc dziewczynki Strachu przedporodowego nie czuje jakoś, w ogóle sie nie boje bólu, bo wiem jaka będzie nagroda :) Za to już się nie mogę doczekać tego porodu :( Tydzień temy byłam u ginekologa, stwierdził, że szyjkę już mam całkowicie zgładzoną i rozwarcie na 2 palce, także w każdej chwili mogę rodzić no ale jakoś nic na to nie wskazuje :( Wszystko przygotowane, torba spakowana, łóżeczko wyszykowane tylko Wiktorkowi coś się nie śpieszy :) Aga wyobrazam sobie Twoje przezycie na USG, mialam tak samo :) Mojemu mezusiowi nawet łza sie w oku zakrecila, oczywiscie nagralismy na plytke i jeszcze w domu z 5 razy ogladalismy :) A niepokój o dziecko tak jak mówisz, bedziesz odczuwała raczej zawsze ;) Chociaż ja już bym wolała żeby był po tej stronie brzuszka bo tak jak sie tylko malo rusza to ja panikuje a czasami po prostu dzieci maja leniwe dni :) Jak urodzę, mam nadzieje ze do tygodnia, to dam wam znać ;) 3majcie sie dziewczynki i uwazajcie na siebie, coby sie nie przeziebic ;)
  10. Aga nie martw sie na zapas. Opieke w ciazy masz zapewniana wiec sie nie przejmuj tym. No i dobrze ze lekarz od razu dał Cie na obserwacje, lepiej dmuchac na zimne. Daj znac jak wyjdziesz jak sie czujesz i w ogole. Pozdrawiam i 3maj sie cieplutko i nie zamartwiaj!
  11. Samanta ze spaniem ciężko :( Strasznie bolą kości łonowe i mam wrażenie że zaraz mi dzidzia wypadnie :/ Przy każdym przewrocie z boku na bok się budzę, mały czasami w nocy kopie strasznie i wtedy też co chwilkę do wc wstaję po to, żeby oddać kilka kropel. I kurcze juz sie nie moge doczekac, poza tym ciaza - fajny stan ale na poczatku ;) Teraz to już mnie wszystko męczy, schody to dla mnie masakra nie wspominając o rozstepach ktore mam chyba wszedzie mimo ze sie smaruje oliwka. No ale modle sie zeby tylko dzidzia dotrzymala do tego stycznia :) Ja według USG mam na 17 stycznia termin wiec zobaczymy jak to bedzie ;)
  12. szemka to ja trzymam kciuki zeby Ci sie udalo Aga hehe Twoj maz widze ma poczucie humorku skoro ofiaruje Ci kieszonkowe ;)
  13. Przynajmniej tak mi sie wydaje, poszukaj na necie jakie sa przepisy bo nei chce Cie w blad wprowadzic.
×