Asega

Ami:) Sukni upatrzonej nie mam. Wiem tylko że nie zdecyduje się jednak na śnieżną biel.Raczej coś tak na mleczno kremowo. Jeśli chodzi o fryzurę , to ja Wiosno też nie jestem w stanie ścierpieć koków więc trzeba się rozejrzeć za czymś pomiędzy.

Hej!! jestem teraz w pracy więc dużo nie napisze ,ale po południu się odezwę bo mam dylemat...hmmm dotyczący garnituru mojego przyszłego małżonka:) Pozdrawiam was gorąco

Ach ,mój przyszły ma tzw.\"skoki\" w zaangażowaniu.Ostatnio go przyłapałam na przeglądaniu stron z garniturami , innym razem nabija się ze mnie że nic innego nie robię tylko \"siedze na tej kafeterii albo kiecki oglądam\". Więc bywa różnie.A jak u Ciebie? Zaangażowanie obustronne?

Kaczko:) Ja zapraszam również , gdyż aby być bardziej konkretną musiałabym stworzyć topik-Maj 2007 , a pytam ja sie po co??;)

Ami - stronka super:) właśnie przesłuchuję. A koszty niestety w sporej częsci będą musieli pokryć rodzice. wyszło nam w sumie ponad 90 osób z tego sporo przyjezdnych, więc koszty wesela + zakwaterowanie zdecydowanie przekraczają nasze możliwości finansowe:(

Ja z kolei jak pomyslę o sukni ślubnej to mi słabo...Nie chcę kupować , bo muszę liczyć sie z kosztami a z wypożyczeniem , tj. z wyborem jest marnie.Nie lubię dlatego oglądać kolekcji sukien w internecie bo potem nic co mi zaoferują w wypożyczalniach mnie juz nie usatysfakcjonuje:) I tak w kolo Macieju...

Witam was serdecznie:) Bardzo chętnie się do was podłączę.U mnie ślub 26.05.07 Na dzień dzisiejszy mamy zarezerwowaną salę , i faktycznie to wcale nie jest za wcześnie z przygotowaniami ,bo u mnie również już było ciężko z terminami. Jestem trochę przerażona kosztami całego przedsięwzięcia , najchętniej zrezygnowałabym z wesela ,ale cóż...nie będę walczyć z wiatrakami(rodzina nalega) Pozdrawiam

Nie chodzi tu o to żeby żona utrzymywała męża,lecz o to że powiedzenie \"głowa rodziny\" ma juz dzis inny wymiar.Facet powinien iść do roboty,nawet doły kopać.Jest jednak masa związków gdzie to kobieta więcej zarabia i żyje im sie dobrze.I sie SZANUJĄ!!Natomiast zwolenniczkom mężow z kasą lecz bez klasy radzę isc do łóżka z ich wyciągiem z banku i dyplomem ukończenia uczelni wyższej.A mąż niech robi po nocach na nasze nowe perfumy.Ech...

Witam! chce namówić moją siostrzenicę do przeczytania Jeżycjady M.Musierowicz i bardzo bym prosiła jeśli ktoś ma o przesłanie mi ich na poczte.Wredne dziecko czytać wogóle nie chce a pomyślałam że jak to jej nie wciągnie to juz chyba nic.Z góry dziękuje i jeszcze raz proszę o pomoc:):)

Hej. Staram się o dziecko dośc długo (około rok ) , ilości zrobionych testów ciążowych nie zliczę. W tym miesiącu nadal kierowana nadzieją ,postanowiłam delikatnie posprawdzac się inaczej. Mam testy owulacyjne , ktorych zaczynam powoli używać. Dwa dni temu ( 27 dc)zmierzyłam temp. i wyszło 37,4 , następnie wyciągnęłam test owulacyjny ktory po skończonej owulacji pokazuje jedną tylko kreskę kontrolną.U mnie pojawiła się druga duuużo jaśniejsza.Teraz czekam...mam nadzieje że na to co nie nastąpi czyli na brak okresu.Testów ciążowych juz sie boje robic , bo za każdym razem to samo koszmarne rozczarowanie. Czy któras z was robiła tego typu wariacje? Czy test owulacyjny po owulacji daje jakis wskaznik ciąży??

Coraz bardziej mi się to podoba.Zaraz biorę się za pisanie , skrobnę coś o Niezidentyfikowanych Obiektach latających a potem cierpliwie będę czekać aż mnie zamkną. Brawo pani Szymala!! Poje..ało ich juz dokumentnie. http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/news/Szlaban_na_kosmit%F3w_-_nonsensy_do_prokuratury,776847,2943