Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

madziam

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez madziam

  1. U nas z siedzieniem to tak, że Weronka wyrywa się do siedzenia, ale rehabilitantka zabroniła, więc staramy się jej ograniczać.Ale jak tu zabraniać, jak ona z pozycji półsiedzącej w foteliku namiętnie się podnosi, a ostatnio próbuje się czegokolwiek chwycić i tez się podnosi. Ostatnio nawet złapała za śliniak, który Wikula miała na sobie i zaczęła sie dźwigać. Biedne Wikulątko nie dość, że dużo lżejsze o Weromisia, to jeszcze posłużyła za \"wyciągarkę\". Poza tym obie( a zwłaszcza Werka), niesamowice przemieszczaja się nam w łożeczku. Mija moment, a one już leżą w poprzek łożeczka, a nogi między szczebelkami :P Och, aktobatki. Werka generalnie lubi kłaśc nogi wysoko, więc nawet podczas kąpieli ma nogi oparte o krawędź wanienki :P Jest troszkę silniejsza od Wikuli i troszke sprawniej wychodzi jej doganianie rówieśników.Poza tym chętniej leży na brzyszku, a jak zabawka leży dalej to potrafi do niej przypełzać :) Wiki z kolei nie cierpi leżęć na brzuszku, więc do perfekcji opanowała przewrót z brzucha na plecy. Odwrotnie nie chce robić, a nawet jak jej pomagam to stawia zaciekły opór :P Oj, kochane te moje szkrabiki Elfia_mamo - może następnym razem sie uda :) Widocznie opatrzność czuwa i każę Ci pobyc jeszcze troszkę z Adaśkiem :D Chyba On Cię bardziej potrzebuje niż ta praca :) Asiek - tu możesz zajrzeć :) http://www.noworodek.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=21256 Domi - a Ty dostajesz te szczepionki skojarzone czy te oczyszczone a Hibbmusisz dokupić. Bo u nas skierowanie mamy tylko na oczyszczone, a Hibb darmowy jest dla rodzin wielodzietnych, od 3 dzieci. Zazdroszczę Wam tego wyjazdu i życze żeby sie udał :) Alcza - synuś słodki :)
  2. Elfia mamo - jak wócisz z rozmowy to daj nam znać :) Cały czas trzymamy kciuki Agulek - jestem z Tobą myslami, bo pewnie jest Ci dzis strasznie ciężko. Ale trzymaj się kochana
  3. ALCZA - musisz wejśc na stronę główną forum i tam jest napisane \"internautko zarezerwuj swój nick\" (czy coś takiego). Wchodzisz i się rejestrujesz. Ząbków jeszcze u nas nie ma, ale może wkrótce sie pojawią :P . A co do szczepionki to nie wiem czy lekarz pozwoli ci szczepić teraz t skojarzoną, bo słyszałam, że jak dzieci zaczynają być szczepione jednym rodzjem szczepionek to taka już pownny być cały czas. Ale lekarz napewno dobrze Ci podpowie :)
  4. Witam wszystkie piekne mamusie,a zwłaszcza te nowe :D . Super że nasze grono się powiększa, a jesli są jeszcze jakieś mamy, które nas czytaja a nie maja odwagi dołączyć to serdecznie zapraszamy. Asiek - gratulujemy drugiego ząbka :) Agapiszon, Alcza - zarezaerwujcie sobie nick, wtedy będzie wiadomo, że nikt sie pod Was nie podszywa (a zdarzało się tak czasem) Agapiszon - to też jesteś mamą wczesniaczka??Moje Miu miu urodziły sie 8 tygodni za wcześnie( podobnie zreszta jak cóeczki Domi). A jak maluszek???Wszystko z nim oki???Pewnie tak :D No i wagę ma konkretną :) Alcza - szczepionki są na ogól dostępne w przychodniach, ale ja kupowałam sama, bo znalazłam aptekę, gdzie ta szczepionka kosztuje 105 zł, a nie 130 jak w przychodni. Może warto się rozejrzec??Co do zachowania dzieci po tej szczepionce to u nas tez bez rzadnych sensacji. Może tylko Miumiu były bardziej senne, ale może to i przypadek:) NO włąśnie co do szczepionki. MY dostaliśmy skierowanie od neurologa na darmową oczyszczoną. Mielismy dokupić tylko Hibb. No ale pediatra w przychodni powiedziała, że musimy się zgłosić do innej przychodni, bo tylko tam lekarz wydaje zgodę na te szczepionki. A że termin był odległy zdecydowaliśmy sie na te płatne. A teraz bvyliśmy na kolejnej wizycie u neurologa i okazuje się że na podstawie tego skierowania \"moja przychodniaa\"powinna sprowadzić te szczepionki z sanepidu i zaszczepić małe. Tylko jak określiła neurolog \"niektóre przychodnie robią z tego problem\". BYła u pediatry i zapyttałam jak to włąściwie jest i miała się zorientować. zobaczymy co mi odpowie, bo następne szczepienie po 10 listopada.No i zrobiliśmy usg głoweki Weronce już sie torbielki cofnęły, a u Wikulki jeszcze proces trwa i na następnym usg w grudniu już powinno być oki :D Poza tym u nas bez zmian. Zębów na razie nie widać, choć u Wiki coś jakby sie kluło :)Na razie jedymym objawem jest spadek apetytu co mnie strasznie martwi. Już tak ładnie zjadała(po 140 ml ), a teraz na ogół kończy się na 80. No czasem uda się \"wcisnąć\" 100. Nie ma tez chęci na inne smakołyki, choć udało sie przed chwilą i zjadłą cały słoiczek deseru :D Za to wczoraj, ani zupki nie chciała, ani deseru. Poświęciłam się nawet i ugotowałam dla nich zupke własnoręcznie :D, ale u Wiki na wido zupki pojawiła się odruch wymiotny Wiem, że jako kucharka kariery bym nie zrobiła, ale żeby aż tak ;) No na szczęście Weronce względnie smakowało :) Wogóle lale sa coraz fajniejsze i coraz trudniej jest mi mysleć o powrocie do pracy :( Agulek - pod tym względem łączę się z Tobą w bólu, bo Twój synuś jest jeszcze mniejszy niż moje córeczki. One będą miały juz 7 miesięcy jak wrócę do pracki. Ehh...nie ma to jak polityka socjalna naszego państwa. Krzyczą, że za mały przyrost, a nic w tym względzie nie robią :( Elfia mamo - będę trzymała kciuki, żeby się udało. Musi się udać, nie ma innej opcji :) Ale się rozpisałam...Matko, tak to jest jak wygłodniały dorwie się do komputerka P A oto ostatnie fotki moich kruszyn :) http://im.bobasy.pl/f/d/24784.jpg http://im.bobasy.pl/f/d/24785.jpg http://im.bobasy.pl/f/d/24786.jpg http://im.bobasy.pl/f/d/24787.jpg http://im.bobasy.pl/f/d/24788.jpg http://im.bobasy.pl/f/d/24790.jpg http://im.bobasy.pl/f/d/24791.jpg
  5. Dziewczyny dziękuję za życzenia. I moje córcie też Asiek - my musimy pomagać dziewczynkom przy obrotach, choć z brzuszka na plecy idzie im doskonale, bo niecierpią leżeć na brzuchu i wystarczy sekunda i juz są na plecach, natomiast z pleców na brzych nie chcą(zwłaszcza Wiki) i wtedy im pomagam. Oczywiście stawiają zaciekły opór :P Co do Twojego doła to rozumiem Cie doskonale. Mnie czeka powrót do pracy od 1 grudnia a juz drżę na samą myśl, że będę musiała zostawić dziewczynki. Co prawda i tak mam niezły układ w pracy, bo idę przez dwa dni na 12 godzin, ale za to kolejne dwa dni mam wolne i mogę je w całości poświęcić dziewczynkom. Gumecka - ja smaruję buźki dziewczynkom takim kremem robionym w aptece. Jest świetny do wszystkiego i na buźkę i na pupę. W składzie jest sporo lanoliny i jeszcze coś, ale co dokładnie nie pamiętam. Opakowanie na receptę kosztuje 5 zł i naprawdę polecam. Apropos ząbków - mojej Wiki też cghyba idą bo ostatnio zrobiła się wybredna w jedzeniu, nie chce smoka, lubi jak jej masuję dziąsła i jest jakaś marudna. A może to tylko jakieś moje urojenia ??Poza tym takie białe punkciki to też mają obie, ale czy to napewno objaw zębów??Kurcze czytałam, że dziąśła maja być rozpulchnione tylko co to znaczy i jak wygląda??Och, wygląam tych zębów a jak przyjdzie co do czego to okaże się że T. znajdzie pierwszy :P I przejdzie mi prezent koło nosa :P
  6. POPRAWIAM TABELKĘ Nick ..........Imie dziecka ....Urodziny .....Akt.Waga ....Wzrost madziam......Wiktoria........27 kwiecień.....6000g.......64cm .................Weronika.......27 kwiecień.... 6900g.......70cm Domi25........Zuzia............22 maj...........5850g........60cm .................Wiktoria........22 maj...........4850g........60cm asiek78.......Maksymilian....15 czerwiec.....7500g.......68cm elfia_mama...Adam............15 czerwiec.....7150g.......68cm sliwkarobaczywka...Alicja....18czerwiec.....6350g.......60cm gumecka......Karolinka.......21 czerwiec.....5560g.......66cm renia1.........Oliwia...........26 czerwca......5810g.......63cm kasmo.........Wiktor..........28 czerwca......6200g.......63cm evka81........Olivier..........02 lipca...........6300g.......62cm agulek.........Rafałek.........06 lipca...........7300g.......68cm bumpy.........Lenka...........13 lipca...........6700g.......55cm Kamelia........Zosia............13 lipca...........5300g.......60 cm Anulka.........Kubuś...........15 lipca............6200g.......62cm Optymka......Piotrus.........15 lipca............6710g.......62cm JaMama.......Ryś..............15 lipca...........5200g.......62cm Hepcia ......Marta ..........16 lipca ...........7400g.......68 cm Teska78.......Nikoś...........19 lipca............6300g......60cm mamuska1507.Krystian......21 lipca.............6550g......64cm ana 33.........Hubcio.........22 lipca.............6900g .....68cm Janina.........Kamilek.........25 lipca............6640g.......68cm Mojreczka....Tymuś..........25 lipca............4400g.......56cm Gosia25........Wiktoria......26 lipca............5900g........63cm Dora 77........Łukaszek.....27 lipca.............6300g.......69cm Iwka26........Adrianek.......30 lipca............4800g.......62cm
  7. Kurcze, piszecie o kilku wizytach u ortopedy a my miałyśmy jedną jak małe miały 3 miesiąće i nikt nam nie powiedział, że musimy więcej . Hmmm....Chyba zadzwoni.ę do lekarki i zapytam co z tymi wizytami
  8. Cześć kobiałki :) Na początek smutna wiadomość : od dziś jestem na urlopie wypoczynkowym :( Skończył mi sie już macierzyński, choć w moim przypadki to i tak długo bo prawie pól roku. Od 1 grudnia czeka mnie powrót do pracy. Kurde nie myslałam, że będzie mi tak ciężko pogodzić się z tym :( Asiek - gratulujemy ząbka i pięnae galerii. Elfia mamo - ja przez kilka dni podawałam jabłko i potem obserwowałam reakcję. Tak samo z marchewką . Na początku też zaczynałam od produktów jednoskładnikowych. Jeśli chodzi o kaszki to uważaj z ryżową jeśli Adaś ma problemy z kupkami, bo może ona troszkę utwardzać kupeczkę. Aler jeśli zaczniesz podawać owoce i warzywa to napewno będziel epiej, bo moja Wiki strasznie nam płakała przy robieniu kupki, a odkąd wprowadziliśmy owoce i warzywa to problem się skończył. Co do wózka to my już jedzimy sportówką. Mamy teraz niemiecki wózek Baby Welt, na 3 kółeczkach, waga tylko 17 kg, na dużych kołach. Jest rewelacyjny. Dobrze się prowadzi, dziewczynki są od siebie oddzielowe i przedw wszystkim jest świetnie wyważony. Po schodach wciąga się go jakby ważył kilogram :P Poprzedni który miałam, polskiej firmy Wychamet, był o tyle fajny, że na naszych polskich chodnikach sprawdzał się idealnie. Dziewczynki nie miały \"poobijanych \" głowek, bo świetnie amortyzował. Ale niestety miał terż sporo wad: ciężki jak skurczybyk, beznac=dziejny do wciągania po schodach, no i dziewcZynki nie były rozdzielone co kończyło sie wzajemnym wkładaniem palców do oczu :P oki, znuikam, bo siedzę tu z Weronką i wyraźnie jej się nudzi. No i musimy się szykować, bo dziś wizyta u neurologa :) Papa, miłego dnia:)
  9. gosiaczek - jak karmisz piersią to możęsz tylko tabletki, i chyba tylko cerazette. Ale zapytaj lekarza.
  10. Dziewczyny, JA MAM ZAKLINACZKĘ I JAK CHCECIE TO MOGĘ WAM PUŚCIĆ NA MAILA. MAM TEŻ KSIĄŻKĘ \"UŚNIJ WRESZCIE \"TEŻ WERSJĘ KOMPUTEROWĄ WIĘĆ JEŚLI KTÓRAŚ JEST CHĘTNIE TO PODEŚLĘ. Więcej napisze jutro, bo dziś już nie mam sił
  11. renia_oliwka - trzydniówka to taka gorączka trzydniowa. Pojawia sie u małych dzieci, bez żadnych innych objawów i może być nawet dosyć wysoka. Po 3 dniach zwykle mija gorączka a pojawiają się czerwone plamki głownie na buzi i na powiekach. Nie jest związana z żadną inną chorobą, a lekare dotąd nie wiedzą ską ona się bierze. Nie ma się czym martwić, jak Twoja Oliwka ma plamki to znaczy że już jest po :D
  12. renia_oliwka - a to nie była trzydniówka u Twojej córci??Bo zwykle kończy się tym, że na ciele pojawiają się czerwone plamki, głownie na buźce i powiekach. gumecka - ja płuczę ubranka dziewczynek w płynie tylko kupuję zwykle ten sensitive. Do prania od dawna już używam Persila sensitive i moje Niuńki też nie mają żadnego uczulenia. Moje Niuńki jak tylko skończyły 3 miesiące to zaczęły dostawać inne jedzonko. Teraz podajemy juz zupki z mięskiem. Są dni kiedy zjadają mi pięknie, a sa dni, kiedy wogóle nie smakuje im nic poza mlekiem. Ale przecież to malutkie osóbki i tak jak ja mogą mieć raz większy a raz mniejszy apetyt na jakieś jedzonko.
  13. My dziś po komisji :) Dostalismy orzeczenie wg któego przez dwa lata tj do końca października 2007 możemy pobierac zasiłęk pielęgnacyjny na małe :D Było nie było to 142 zł na jedno dziecko co miesiąć czyli zawsze jakaś ulga w domowym budżecie :) Mogłabym sie tez starać o świadczenie pielęgnacyjne, gdybym nie mogła podjąć pracy ze względu na opiekę nad maluchami, ale niestety to świadczenie uzależnione jest od wysokości dochodu. Jeśli dochód przekroczy 504 zł brutto na osobę to o świaczeniu można zapomnieć. I ja musze zapomnieć :( Ale dobre i to 280 zł na miesiąc, bo nawet jeśli wrócę do pracy to pieniążki należec mi się będą :) Jupiiii....Zadowolona jestem z tego... Teraz zmykam...Dobranoc... I jeszcze fotki moich Niuniek z dziś...Przed spacerkiem http://im.bobasy.pl/f/d/20132.jpg http://im.bobasy.pl/f/d/20133.jpg http://im.bobasy.pl/f/d/20134.jpg
  14. Dziewczyny odmeldowuje się :D Ja czytam nasz topik na bierząca, ale zwykle nie mam już czasu odpisać, bo moje Niuńki mi nie dają. A wieczorkiem najczęściej juz nie zdążę, bo...bo nawet nie wiem kiedy zasypiam. Ostatnio ledwie tylko położę się żęby obejrzeć film, a już mnie nie ma Hehhee...A ostatnie kilka dni byłąm u mojej mamy i jutro prawdopodobnie jedziemy znów. Musiałam wrócić, bo mam z małymi komisję lekarską. Staramy się o zasiłek pielęgnacyjny i dziś sobie zażyczyli obejrzeć moje Niuńki. Zobaczymy czy nam przyznają . Nieestety muszę kończyć ponieważ dzieciątka się obudziły, a poza tym moja kicia domagas się pieszczot i siedzi przede mną na biurku tak że lredwie mogę pisać. A oto moje córcie podczas jazdy autkiem: http://im.bobasy.pl/f/d/20007.jpg http://im.bobasy.pl/f/d/20009.jpg
  15. Reniu - dziękuję Optymko - Jaka ja szczupła ...Mogłabym się pozbyć jeszcze paru kilogramów, ale jak narazie nie ograniczam się z jedzeniem.I tak mam kilka kilogramów mniej niż przed ciążą. Moja zmorą są teraz słodycze. Po prostu jak w ciągu dnia nie zjem czegos słodkiego to prawie \"umieram\". Moja koleżanka tłumaczy mi to większym zapotrzebowaniem na energię, ze względu na moje dwie lalunie :P Fakt jest taki, że często jak zjem śniadanie o 8 rano, to tylko na spacerku mogę sobie coś skubnąć(najczęściej ciasteczko lub drożdżóweczkę ), bo potem jak wracamy do domku to obiad jem z T. około 18. No a potem około 22 kolacyjka...Heh...I pomysleć, że przed ciążą, a nawet w ciąży ostatni posiłek jadłam około 19 -20 :P A dziś jedziemy do rodziców na pare dni. trzeba troszkę zmienić klimat :D Zawsze to jakaś odmianka :) Pozdrowionka, Magda
  16. Tabelka: Nick ..........Imie dziecka ....Urodziny .....Akt.Waga ....Wzrost madziam......Wiktoria........27 kwiecień.....5585g.......62cm .................Weronika.......27 kwiecień.... 6260g.......68cm Domi25........Zuzia............22 maj...........5850g........60cm .................Wiktoria........22 maj...........4850g........60cm asiek78.......Maksymilian....15 czerwiec.....6550g.......64cm elfia_mama...Adam............15 czerwiec......6160g.......66cm gumecka......Karolinka.......21 czerwiec.....5560g.......66cm renia1.........Oliwia...........26 czerwca......4880g.......63cm kasmo.........Wiktor..........28 czerwca......6980g.......64cm evka81........Olivier..........02 lipca...........6300g.......62cm agulek.........Rafałek.........06 lipca...........6700g.......66cm bumpy.........Lenka...........13 lipca...........5150g.......55cm Kamelia........Zosia............13 lipca...........5300g.......60 cm Anulka.........Kubuś...........15 lipca............5500g.......56cm Optymka......Piotrus.........15 lipca............5100g.......61cm JaMama.......Ryś..............15 lipca...........4200g.......?????? Heopcia ......Marta ..........16 lipca ...........5700g.......64 cm Teska78.......Nikoś...........19 lipca............5100g......61cm mamuska1507.Krystian......21 lipca.............6000g.......68cm Janina.........Kamilek.........25 lipca............5700g.....65-66cm Mojreczka....Tymuś..........25 lipca............4400g.......56cm Gosia25........Wiktoria......26 lipca............4880g........? Dora 77........Łukaszek.....27 lipca.............5500g.......65cm Iwka26........Adrianek.......30 lipca............4800g.......62cm Witam serdecznie wszystkie mamuski po długim niepisaniu :) Dziewczyny, czytam Was codziennie, ale po prostu naogól nie mam już czasu na napisanie czegokolwiek. My jesteśmy dziś po szczepieniu. Zdecydowaliśmy sie na szczepionki skojarzone, choć to dla nas spory wydatek. Co prawda dostaliśmy skierowanie na darmowe szczepionki oczyszczone, ale po pierwsze termin dopiero na 25 października, po drugie nie wiadomo czy lekarz uznałby to skierowanie, a po trzecie Hib i tak musielibyśmy pewnie dokupić. Więc stwierdziliśmy z T. że jak mamy tyle czekać i jeszcze nie jest do końca pewne czy dostalibyśmy to szczepienie to zdecydowaliśmy się na płatne. Jak sobie myslę czasami o tych chorych przepisach w naszej służbie zdrowia to aż mnie trzęsie.Poza tym to było nasze pierwsze szczepienie, bo poprzednia neurolog nie godziła sie na czepienie, a my chcieliśmy mieć to w końcu za sobą.No i moje córcie były bardzo dzielne, bo płakały tylko przy ukłuciu i to tylko chwilkę :D A potem nawet nie marudziły zbytnio, a troszke się tego obawiałam. Poza tym u nas już jest o niebo lepiej z wieczornym zasypianiem. Panny kąpane są około 19, potem mleczko i spać . Wikulka zasypia sama w swoim łóżeczku, natomiast weronka niestety w wózku i dopiero potem przekłądam ją do łóżeczka. Nie chcę już z nią walcvzyć o ten wózek, bo to tylko pogarszało sprawę. Ja kładłam ja na siłę do łóżeczka, a ona wrzeszczałą jakby ją ktoś ze skóry obdzierał. A teraz przynajmniej 5 minut i śpi. Najdziwniejsze dla mnie jest to, że w dzień bez problemu zasypia w łóżeczku i w nocy po jedzeniu tez ją odkładam i wszystko gra. Tylko wieczorem nie można jej włożyć do łóżeczka, bo awantura. Ale może z tego wyrośnie :P Co do ulewania to moim Niuńkom raczej sie to nie zdarza i nie musimy się na ogól przebierać. No chyba, że podczas jedzenia obiadku dziewczynki zapragną zdjąć śliniaczek to wtedy katastrofa gotowa :P Wogóle zjadamy już wszystko co jest dozwolone dla takich dzieciaczków, a teraz zaczynamy wprowadzać zupki na mięsku(mniamm...) Teraz testujemy cielęcinkę. Ja zaczęłam wprowadzać nowe pokarmy jak tylko dziewczynki skończyły 3 miesiące. Najpierw jabłuszko i marchew i tak sukcesywnie wprowadzamy nowe rzeczy. Jak narazie objawów alergii nie widać, więc bardzo się cieszę :) Hepciu - wspólczuję Ci bardzo, ale mam wierzę, żę z Martusą wszystko będzie dobrze. Jeszcze troszke i napewno całą ta przykra dolegliwość minie(Co do imienia Marta to moja siostra też ma córeczke o tym imieniu, która jest o dzień starsza od Twojej Niuni ) Jesli chodzi o imiona to zauważyłam, że ostatnio tez jest dużo Wiktorii i Weronik, ale już nic nie poradzę. Tak już jakoś jest, że imiona pojawiaja się falami :) A moje córcie można pooglądać na stronce: www.wiki.bobasy.pl
  17. No dobra, ostatni raz :D Nick ..........Imie dziecka ....Urodziny .....Akt.Waga ....Wzrost madziam......Wiktoria........27 kwiecień.....5300g.......62cm .................Weronika.......27 kwiecień.... 5890g.......68cm asiek78.......Maksymilian....15 czerwiec.....6550g.......64cm elfia_mama...Adam............15czerwiec......6160g.......66cm gumecka......Karolinka.......21 czerwiec.....4500g.......62cm renia1.........Oliwia...........26 czerwca......4880g.......63cm evka81........Olivier..........02 lipca...........6300g.......62cm agulek.........Rafałek.........06 lipca...........5300g.......65cm bumpy.........Lenka...........13 lipca...........5150g.......55cm Kamelia........Zosia............13 lipca...........5000g.......58 cm Anulka.........Kubuś...........15 lipca............5200g.......56cm Optymka......Piotrus.........15 lipca............5100g.......61cm Teska78.......Nikoś...........19 lipca............4600g......58 cm Janina.........Kamilek.........25 lipca............5700g.......62cm Iwka26........Adrianek.......30 lipca............4800g.......62cm Mojreczka....Tymuś..........25 lipca............4400g.......56cm mamuska1507.Krystian......21lipca.............5300g.......58cm Gosia25........Wiktoria......26 lipca............4880g........? Dora 77........Łukaszek.....27 lipca.............5500g.......65cm
  18. Poprqwka Nick ..........Imie dziecka ....Urodziny .....Akt.Waga ....Wzrost madziam......Wiktoria........27 kwiecień.....5300g.......62cm Weronika.......27 kwiecień.... 5890g.......68cm asiek78.......Maksymilian....15 czerwiec.....6550g.......64cm elfia_mama...Adam............15czerwiec......6160g.......66cm gumecka......Karolinka.......21 czerwiec.....4500g.......62cm renia1.........Oliwia...........26 czerwca......4880g.......63cm evka81........Olivier..........02 lipca...........6300g.......62cm agulek.........Rafałek.........06 lipca...........5300g.......65cm bumpy.........Lenka...........13 lipca...........5150g.......55cm Kamelia........Zosia............13 lipca...........5000g.......58 cm Anulka.........Kubuś...........15 lipca............5200g.......56cm Optymka......Piotrus.........15 lipca............5100g.......61cm Teska78.......Nikoś...........19 lipca............4600g......58 cm Janina.........Kamilek.........25 lipca............5700g.......62cm Iwka26........Adrianek.......30 lipca............4800g.......62cm Mojreczka....Tymuś..........25 lipca............4400g.......56cm mamuska1507.Krystian......21lipca.............5300g.......58cm Gosia25........Wiktoria......26 lipca............4880g........? Dora 77........Łukaszek.....27 lipca.............5500g.......65cm
  19. Hello, Wpisuje się tylko do tabelki, bo narazie nie mam więcej czasu. Dłogość orientacyjnie, bo u nas w przychodni nie mierzą, ale wg ubrane. Potem sama zmierze to skorygujeewentualnie Nick ..........Imie dziecka ....Urodziny .....Akt.Waga ....Wzrost madziam......Wiktoria........27 kwiecień.....5300g.......62cm Weronika.......27 kwiecień 5890g.......68cm asiek78.......Maksymilian....15 czerwiec.....6550g.......64cm elfia_mama...Adam............15czerwiec......6160g.......66cm gumecka......Karolinka.......21 czerwiec.....4500g.......62cm renia1.........Oliwia...........26 czerwca......4880g.......63cm evka81........Olivier..........02 lipca...........6300g.......62cm agulek.........Rafałek.........06 lipca...........5300g.......65cm bumpy.........Lenka...........13 lipca...........5150g.......55cm Kamelia........Zosia............13 lipca...........5000g.......58 cm Anulka.........Kubuś...........15 lipca............5200g.......56cm Optymka......Piotrus.........15 lipca............5100g.......61cm Teska78.......Nikoś...........19 lipca............4600g......58 cm Janina.........Kamilek.........25 lipca............5700g.......62cm Iwka26........Adrianek.......30 lipca............4800g.......62cm Mojreczka....Tymuś..........25 lipca............4400g.......56cm mamuska1507.Krystian......21lipca.............5300g.......58cm Gosia25........Wiktoria......26 lipca............4880g........? Dora 77........Łukaszek.....27 lipca.............5500g.......65cm
  20. Jeszcze raz ja: Renia - może mała zachowuje się tak przez upały, ale dla spkoju skonsultuj to z lekarzem. zawsze będziesz spokojniejsza, jeśli okaże się żę to od upału :) Anulka - ucałuj od nas Tusię. Poza tymtrzymaj się dzielnie i nie przejmuj chamstwem, bo szkoda nerwów. I tak mamy ich dużo na codzień i po co sie jeszcze denerwowac jakimś ludzkim chamstwem. Gumecka, Bumpy - śliczne te wasze córeczki Tabelkę wkleję poźniej jak zważę moje Niu niu
  21. ulioa - ja też podawałam moim córeczkom Nan 1. Wciąż miały zielone kupki, a my z T. zachodziliśmy w głowę co to może być. Poza tym Wikula miałą problemy z robieniem kupki. Zawsze nam tak przeraźliwie płakała, a mi było jej tak żal. I dopiero po jakimś czasie mój T. zaczął szperac w necie i okazało się że wielu rodziców ma podobne problemy po Nanie. My zmienilismy na Humane i problem zniknął, a odką maluszki dostaja owoce i warzywa to juz wogóle nie ma problemu. mojreczko - trzymam kciuki za Wasze maleństwo Wszystko będzie dobrze :) Anulko - trzymaj się dzielnie A może to też po troszku wina przemęczenia?
  22. Gumecka - spróbuj z humaną. My spróbowaliśmy i problem się skończył, a Wiki to strasznie nam płakała przy kupkach. Poza tym jak Karolinka skończy 3 miesiąće to będziesz pewnie mogła zacząć podawać owoce i warzywa, a wtedy to już problem z kupkami pójdzie zapewnie w zapomnienie. Przynajmniej u mnie to się sprawdziłao. Teraz coprawda pojawiają się czasem zielone kupki, ale zależy to od tego, jakie jedzonko ze słoiczków dostaną małe. Powodzonka życzę. agulek - spróbuj z tym nutramidenem. Nam to mleko śmierdzi, ale maluszki sie nim zajadają. Wiem, bo mam dwie koleżąnki, które tym karmia i tak mówią. A o skazie nie pomyslałąm . Sorki
  23. Cześć dziewczyny, dawno się nie odzywałam, ale ostatnio mam z moimi Niuńkami taki kołchoz, żę szok. Jak jedna śpi to druga nie chce i tak w kółko. Wogóle ostatnio Werka w dzieńucina sobie drzemki po 10-15 minut. Ledwie zdążę usiąść albo zabrać sie do czegoś a ta mała sroczka już nie śpi :D Uff...Czasem trzeba ją nosić i pokazywać wszystko dookoła a czasem potrafi przez 20-30 minut zająć sie sobą. Jej ulubionym zajęciem ostatnio jest oglądanie swoich rąk albo patrzenie na stopy(a zwłaszcza jak ma jakies jaskrawe skarpetki),ale najdłużej potrafi być cichutko jak jej dam do zabawy pałąk z grzechotkami :D Uderza sobie wtedy w niego łapkami, gadulka sama coś do siebie i śmieje sie na głos. jaka ona jest zabawna!!!Albo nauczyła się żuć język. Wygląda jakby żuła gumę. Wikulka jest natomiast dużo spokojniejsza, troszke więćej śpi, ale za to jak się obudzi to zawsze ma dobry humorek i uśmiech od ucha do ucha(Werka niestety to mała marudka).Też lubi bawić się tym pałąkiem z grzechotkami, a le najbardziej uwielbia jak T. ubierze jej misia w śliniaczek i wtedy ona śmieje sie do tego misia, gada do niego, krzyczy. Po prostu mamy niezły ubaw. Poza tym dziewczyny jestem w szoku jak ona reaguje na T. Wystarczy, żę T, pochyli się nad Wiki to ona już się śmieje pełna gębusią. A jak T. wraca z pracy, to Wiki może spać najgłębszym snem, a wystarczy że T wypowie jedno zdanie i Wiki ma juz oczy jak złotówki. Dla mnie to jest niesamowite, bo wydawało mi się że takie małe dzieci nie mogą tak \"upatrzyć\"jednej osoby. No cóż, moja córcia zakochana w tatusiu...Wpatrzona w T. jak w obrazek...Zresztą z wzajemnością. Wiecie co???Ja nigdy nie sądziłam, że mój T. tak oszaleje na punkcie tych małych sroczek...Jest człowiekiem raczej oszczędnym w wyrażaniu uczuć, nie jest wylewny po prostu. A tu aż mi czasem oczy wychodzą, jaki potrafi być czuły. Nie móie już o tym, że oddałby im wszystko...Ale pewnie u Was jest tak samo. :) Teraz widzę jak dzieci mogą zmieniać ludzi i odkrywać w nich to co do tej pory nie miało szansy ujrzeć światła dziennego :P Ale się rozpisałam. Tak poza tym to u nas wszystko oki. Jutro NIuniu kończą 4 miesiące. Od dzis przechodzimy stopniowo na mleko następne. Może po nimbędą dłużęj spać, choc juz zdarza się że przesypiają od 20(po wielu bojach) do 24 - 1, potem budzą się o 4 - 5, potem zwykle o 7. Może teraz będą rzadziej się budziły :D No i dziś zaczęłyśmy próbowac brokuły. Marchewka i jabłko opanowane a teraz możęmy wprowadzać inne smakołyki. Weronka chętniej próbuje różne nowośći, ale i Wiki jej powoli nie ustępuje. No, kończe już, bo rozpisałąm sie niemiłosiernie Dziewczynki - -pozdrawiam was wszystkie gorąca. Czytam na bieżąco co tam u Was słychać, ale po prostu zwykle nie mam czasu odpisywać Anulka - trzymaj sie dzielnie i wracaj do nas jak tylko będziesz mogła. Co do ZUS - u to witaj w klubie tez mam z nim przeprawy. Papa A oto jedne z ostatnoch fotek moich Niuniek: http://img264.imageshack.us/img264/3711/wiki3qy.jpg http://img264.imageshack.us/img264/5849/wiki11110hc.jpg http://img264.imageshack.us/img264/2444/werka27cv.jpg http://img264.imageshack.us/img264/2990/werka1118yw.jpg http://img264.imageshack.us/img264/4739/razem8va.jpg
  24. Bumpy - wspólczucia...Nie zazdroszczę zapalenia piersi, choc nigdy nie miałam.. Agulek - śliczne masz dzieciątka Renia1 - dziękuję za rady.Ja jednak nie karmię piersią, moje Małe dostają Humanę. Jeśli chodzi o płacz Weronki, to juz jest lepiej. Jeszcze czasem popłakuje wieczorkami, ale wtedy biorę ją na ręce, troszkę ponoszę, poprzytulam i raczej jest wszystko oki. Całkiem możliwe, że to były kolki, bo Małe skończyły juz 3 miesiąće, a zwykle to w tym okresie przechodzi. Poza tym od jakiegos czasu dostaja już jabłuszka i marechew i tez jest jakby lepiej. Trudno mi mówic co było przyczyną. Może Niuniu potrzebowała więcej czułości, a może to były kolki, a może sama już nie wiem co :D Teraz jak płacze to wystarczy ja wziąć na ręce, ustawić w pionowej pozycji, kiedy wszystko widzi i juz sie śmieje :) Cwaniaczek jeden . My z T. mówimy na nią \"terrorystka mała\", bo terroryzuje całą familię i robi co jej sie podoba. Hehehe...Ale juz jest lepiej i jest taka kochana...Zresztą obie są. Wiki jest dużo spokojniejsza, choć też potrafi już wyegzekwować swoje :P Jest taka kochana...Ma zupełnie inny charakter niz jej młodsza siostra :) Ehh...mozna by o nich mówić i pisac godzinami... Pisałyście kiedys o chrzcinach...My zdecydowaliśmy się na knajpkę. Chrzest w kościele jest o 14, potem na obiad i ciasto idziemy do malutkiej, przytulkej knajpki nad samym morzem. Tak będzie nam łatwiej, bo nie wyobrażam przygotowywać sobie wszystkiego w domu, tym bardziej, że rodzine mamy daleko i za bardzo nikt nam nie może pomóc. Poza tym zaoszczędziliśmy na strojach dla Miumiu, bo zostały uszyte przez naszą znajomą. A co ludzie powiedzą...Mnie to nie obchodzi. Ważne by dobrze było nam. A oto najnowsze fotki moich sroczek : http://img361.imageshack.us/img361/5941/wikula13084uw.jpg http://img361.imageshack.us/img361/7295/werka13080zt.jpg Zmykam teraz.Pozdrowionka i miłej niedzieli Magda
  25. Gumecka - moje Niuniu maja w głowce torbielki, które maja się cofnąć. To na skutek krwawienia do komór, które u wcześniaków jest dość częstym zjawiskiem. Na szczęście te krwawienia były niewielkiego stopnia ( 1 a jest ich 4 ) i tylko w komorach, tak że tkanka mózgowa jest nienaruszona. Musimy cierpliwie czekać, aż sie wchłoną. Wczoraj lekarka powiedziałaże mózgowie jest dojrzałe i że jest dobrze. Tylko trzeba kontrolować. I dobrze, przynajmniej będziemy wiedzieli co sie dzieje :) Uspokoiła nas a to najważniejsze
×