Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ania_K23

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ania_K23

  1. eeeeh jakie Wy wszystkie jesteście jak laleczki :)... zazdroszczę .. :( Kimizi gratuluję :) !! Przepieknie wyglądałaś... i szczerze nie powiedziałabym że jesteś w ciąży .. tak ładnie wyglądasz ..No i masz za męża niezłego Przystojniachę :) PS nie wiesz kto tam u ciebie w brzuszku siedzi?? u mnie już 15 kg na plusie.. i jak się patrze na was to mi się naprawdę przykro robi że tak żarłam na początku ciąży :( .. przynajmniej wyniki krwi mam zaje** biste ;) w końcu na tyle co ja żre .. i owoców i warzyw i nabiału to aż głupio mieć słabe wyniki :)
  2. no to jak ty tak masz, ja tak mam .. w poradnikach też o tym piszą ..więc pewnie to jest normalne :) no ale mimo wszystko jest to strasznie nie miłe..
  3. zmieniam stopkę ;) jejjjuu jak ten czas ostatnio szybko leci .. już niedługo 8 miesiąc się rozpocznie.. a ja mam tyle do zrobienia.. i jeszcze tyle do kupienia.. dziwię się że niektóre z Was twierdzą że jeszcze jest czas.. ja się czuje jakbym miała go właśnie za mało :) Zresztą sama po sobie widzę że wiele rzeczy wolę sama kupić ( lub być przy kupnie .. ładnie wskazując paluszkiem co chcę :) :) :) ) niż miałabym to potem komuś zlecić.. ponadto wszyscy mi zabraniają cokolwiek robić.. :/ a przecież samo się nie posprząta, do pralki się nie wrzuci, nie wywiesi, nie ugotuje.. a mąż i tak pracuje na mnie więc powolutku przez cały dzień coś robię..
  4. hej Brzuszki :) Dawno mnie nie było, ale jestem odcięta od \"świata internetu\" :( Wyjątkowo wykorzystuję komp rodziców :) Dziś byłam na wizycie u gina i znowu nie spodobała mu się moja szyjka ( ostatnio wysłał mnie do szpitala ) :( ale ładnie się wyłgałam i jestem na szczęście w domu :) tylko dużo no-spy i cordafenu ( po którym zresztą wyglądam jak małe, grube, brzuchate, czerwone zombie :) ) Co do zasapania to ja również zauważyłam że często mnie łapie :) Czasem wystarczy że się przejdę do kuchni i z powrotem.. a czuję się tak jakbym do sklepu skoczyla.. i to na jednej nodze ;) cóż takie uroki ciąży :) pulsu nie mierzyłam ale ostatnio mam takie uderzenia gorąca .. że dosłownie w ciągu chwili oblewam się potem. Ciśnienie mi wzrosło ..z 105/65 na dzisiejsze 120/60 ( ale to może dlatego że się bałam że mnie gin znowu wyśle do szpitala.. więc emocje pewnie swoje zrobiły ) a tak poza tym to się za wami trochę stęskniłam ..i przesyłam każdej po
  5. hej brzuchalki :) Znowu troszkę mnie nie było, ale od poniedziałku siedziałam w szpitalu :/ Prosto z wizyty u mojego gina trafiłam ze skierowaniem do szpitala. Wiecie jakiego się strachu najadłam jak na skierowaniu było napisane P.P ( czyt. zagrożenie przedwczesnym porodem). A wszystko przez to że na wizycie dr stwierdził że mam zbyt rozpulchnioną szyjkę .. czy co tam w środku. I lepiej na zimne chuchać i wsadził mnie do szpitala. Na szczęście wszystko jest ok :) Maluch jest zdrowy i waży 1150g :) czyli wg siatki centylowej Miśki jest średniaczkiem. I jak zwykle ze swoją płcią się pochwalił :) więc jak mi się dziewczynka urodzi to będzie CUD :) z szyjką też wszytko ok- 33 mm i gdyby nie to że w szpitalu trzeba swoje odleżeć była bym już w poniedziałek w domu. choć przyznam się że jak mnie tam lekami szprycowali to ani razu nie stwardniał mi na wieczór brzuch i nie miałam problemu z przewracaniem się z boku na bok. No i byłam najmniejszym brzuszkiem na patologii :) wszystkie powyżej 34 tyg :) w tym jedna 41 tydzień a jedna .. 44 :) wiem wiem że to nie możliwe ale od ostatniego jej okresu upłynęło właśnie 44 tyg. mimo że maluszek był 3-4 mniejszy :) .. hihi małe cuda się zdarzają :) kochane jak nadrobię w najbliższym czasie forum .. to się jeszcze odezwę :) aha co do wycieku z piersi- to dwa razy mi się zdarzyło że jak ścisnęłam brodawkę to wyszła taka maciupka kropelka żółtego płynu. a tak poza tym to u mnie susza :).. aha i jedna kobitka na oddziale od wczoraj miała delikatne skurcze ( 38/39tydz) i dopiero dziś jej zaczęło coś z piersi cieknąć.. więc jak widać .. nie ma co się stresować :) pozdrawiam :)
  6. hehehe ... Kimizi rozbawiłaś mnie na całego... długo ssałaś mamie cyca.. moja mama 2-3 tyg mnie karmiła .. nie miała po porostu pokarmu, nie to że nie chciała. dobra zmykam :)paaaa
  7. ehh muszę zmykać :) pooozdrawiam :)
  8. a ja za to ciumakałam... i to jak :) mama zawwsze opowiada mi historię jak postanowili mnie oduczyć smoka ..i na znak ... wyrzuciła go przez okno :) póżniej w nocy mój tata z latarką go szukał.. bo ryczałam że wytrzymać się nie dało.. :))
  9. co do kryzysu urodowego ja już taki przeszłam... przeszło mi jak któregoś ranka leżąc w łóżku pomyślałam sobie .. przecież to tylko 3 miesiące... 6 przeżyłam to 3 to nic w porównaniu z tym :)
  10. Meaa może nie musicie rezygnować z figli tylko wystarczy trochę "delikatniej" to robić :) więc póki jeszcze można to korzystaj..
  11. ja jak zobaczyłam pierwsze 3 kreski to ryczałam jak głupia :( ale i tak wychodzą.. mimo że smaruję się 2 razy dziennie różnymi tam specyfikami.. w ogóle to moje piersi wyglądają jak u mlecznej krowy.. a były takie ładne małe krąglutkie... a ja na nie narzekałam.. eeh nie zrozumie człowiek dopóki czegoś nie straci :))
  12. ja się na piersiach rozeszłam... dosłownie robi mi się słoneczko wokół/z sutków ;) co do brzuszka tu u mnie by się zgadzało... ja mam do przodu wypięty (100% chłopak) i gdyby nie to że mam 12 kg na plusie to by nikt patrząc z tyły czy nawet centralnie z przodu go nie zauważył i nie powiedział że jestem w ciąży
  13. hej hej witam :) Meaa .. zazdroszczę ci Tadzika :( kocham koty, ale niestety mojego musiałam oddać na wieś bo to był kot \"wychodzący\" ..a do tego taka sama przylepa jak twój :) rano jak usłyszała budzik to wskakiwała na łóżko i wtulała mi mordkę w szyję.. tak mnie budziła ..a potem wsuwała się na pieszczoty pod rękę.. a poza tym była diabłem wcielonym :)))) Nawet moja sceptyczna babcia się w niej ZAKOCHAŁA :).. chodziła za nią jak pies :) ..a oprócz tego pozwiedzała wszystkie dachy, kurniki i gołębniki w okolicy :) Niestety potrącił ją samochód :( i jest w kocim niebie. Bardzo to przeżyliśmy.. w końcu to była nasza Lilula. co do smoczków to mi znajome polecają z Avent\'u i pewnie kupię ze dwa No i co do spania to ja się ogólnie wysypiam ale wstaje z bólem głowy :( może to od tego że żre jak świnka na noc ..nie wiem :) Meaa mówiłaś że masz takie kłucie w pochwie ( a własciwie gdzieś na wysokości pęcherza)... też coś takiego mam.. zwłaszcza wieczorem .. po całym dniu .. do tego chyba przypałętał mi się Pan Grzybek.. więc od dziś 3 \"dowcipne\" noce mnie czekają :(
  14. chyba coś odstraszam :( co do wózków .. ja mam taki...http://allegro.pl/item434403147_volant_3_okazja_hurtownia_tomiko.html ... taki sam zestaw i kolor co do ruchów maleństwa ... to u mnie chyba mecze piłkarskie synek rozgrywa... strasznie się wierci... nawet teraz :)
  15. aaa i dołączam się do grona mamuś PO GLUKOZIE :) ja piłam 75g .. na czczo 78, po 1h 116, po 2h 105 więc chyba jest dobrze :) Aha zauważyłam że po witaminkach w tabletce poprawiły mi się ociupinkę wyniki krwi... np hemoglobinka skoczyła na 11.7 :)
  16. aaah i witam oczywiście nowe mamusie na naszym topiku :)
  17. co do wyprawki ... to ja ostatnio sobie uzmysłowiłam...że takie dzieci to nie tylko w śpioszkach żyją.. tylko czasem się z tego domu wychodzi i warto by miał jakieś normalne ciuszki... typu sweterki spodenki bluzeczki... i za takimi rzeczami się ostatnio rozglądam
  18. Witam wszystkie Szanowne Brzuszki ! Troszkę mnie tu nie było, no ale niestety musiałam się uczyć- egzamin odroczony- a wrzesień nie ubłagalnie się zbliżał :( Ale wiecie głupi to ma szczęście ...ale po kolei.. dziś miałam naprawdę trudny egzamin..książka 1000 str... oczywiście autorstwa prof., który jest bardzoooo wymagający .. egzamin miał być w dniach 8-12.09. więc szykowałam się na 12.09., a tu proszę 4.09 wieczorem dowiaduję się że mam 8.09 czyli dziś.. kto studiował ten wie ile to dla studenta 4 dni !!!!.. kupa czasu :))) Stan mojej wiedzy- znikomy, a ze stresu że nie mam czasu to już w ogóle... mogiła. Syn w brzuchu szalał, spać nie dawał... a i do tego książka ciężka więc musiałam sobie robić \"poduszkowy stoliczek\" na brzuszku bo inaczej syn \"protestował\" i wiercił się jeszcze bardziej.. dziś przychodzę- Profesor na Jeszcze WAKACJACH :))))))) Pytała inna pani profesor i 2 dr... \"wylosował\" mnie dr... oczywiście się niczym szczególnym na egzaminie nie pochwaliłam.. ale zdałam :) no i chyba synek w brzuszku pozwolił Mamusi pozytywnie zakończyć sesję ;).. bo chyba mnie dr za ten brzuszek przepuścił :) juuuuupi :) Dziękuję synuś.. :*********** Pia- strasznie mi przykro z powodu utraty bardzo bliskiej ci osoby.. ..
  19. Dzień dobry! wiecie kochane tak wczoraj pisałam że mężyk do mnie \"wstrętu nie czuje\".. i na pewno do ubranej tak jest, ale dziś pierwszy raz po figlach \"dostrzegł\" mój brzuch i jeszcze Olek się bezczelnie wypioł ... że meżyk mówi: \"Ja nie mogę jak on tak patrzy\". Uff dobrze że są jeszcze pozycje w których \"syn nie widzi\" a może on nie widzi syna :P ..a czego nie widać temu serca nie żal :)
  20. Kasia feminatal 400+ dha to po 13 tyg ciąży się bierze, a prenatal to rzeczywiście wyczytałam że w ostatnim trymestrze i w okresie karmienia piersią. No nic ja idę pizze robić :) zachciało nam się z małżonkiem :) jeszcze tylko wygnieść z 10 min i 7-10 min pieczenia i mniaaaaaami :) Dziś z salami i cebulką :) Więc do jutra brzuszki me kochane ;)
  21. heheh Pia no właśnie... Ostatnio to zauważyłam. Np wczoraj .. myję zęby i czuję że mi piana leci no to lekko się do tyłu odchyliłam tyle by do zlewu spadło... noooo ale gdzie tam ... na brzuchu się zatrzymało :D już nie mówię o tym że swojej pipci nie widzę, a ile się osapię by o nią zadbać.. mąż się śmieje że u mnie to już tylko lustrzyca.
  22. żabuś -ja tylko dla mojego Olka biorę witaminy. Tak jak i na 3 miesiące przed staraniami zaczęłam brać kwas foliowy, a potem do 20 tyg. a później ten feminatal n. Przez te prawie 9 miesięcy tylko raz zapomniałam wziąć tabletki.. :D to jak na mnie wielki wyczyn. Bo takiej konsekwencji nigdy u mnie nie było :)
  23. Ja też bym chciała 3 :) Zawsze, jeszcze za panny, mówiliśmy z Ł. o 2 dzieci. Ale chyba się starzejemy i nam się dużej rodziny pragnie. Dużo pracy i utrapień, ale i dużo miłości. Byle by nas było na to stać. Ostatnio w ogóle tak myślałam czy by nie założyć lokaty dla syna. Tak by miał na studia, i takie tam. Tak by to się rozłożyło w czasie. 50- 100zł miesięcznie się nie odczuje, a potem nie będę się martwić czy syna wykształcę. Muszę jeszcze o tym z mężem pogadać, ale myślę że to dobry pomysł.
  24. MY już gadamy do brzucha per Olek, Oluś. I sobie już córeczki nie wyobrażam. Za to jakby jakimś cudem mój synio utracił siurdaczka ( Oby nie :) ) to będzie Alicja.. ( więc PS.: Kessi bardzo ładne imię się twojemu mężowi spodobało :) ) Moja mama to co prawda Alinka ...ale imię Ala zawsze mi się podobało. no i Alinki to cud dziewczynki :*
  25. ja biorę zwykły feminatal N i to dopiero od 15 dni. Wcześniej sam folik i to od stycznia. Później gin ( 20 tydz) powiedział że mogę odstawić. właściwie biorę bo każdy mnie się pytał jak uzupełniam dietę.. a ja nie czułam potrzeby łykać wit. No ale jak trzeba to trzeba. A jak je łykam to też nie widzę by mój organizm jakoś specjalnie "odsapnął".Badania krwi też w normie. Jem tyle samo i to samo. No może ostatnio nabiału więcej.
×