Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ania_K23

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ania_K23

  1. my wyszliśmy po ponad3 tyg aa i ja z dzieckiem od pierwszego dnia sama, jakoś nie potrzebowałam pomocy mamy itp. Mąż pomaga przed lub po pracy. więc MNIE dziwi że tak to przeżywacie ;)hihi
  2. w.kasia- ja tez smoka dawać nie chciałam..samo wyszło, choć i tak rzadko on chce go pociumkać ;( ale ale ;) pocieszam sie tym ze syn nie będzie paluszka ssał.. smoka wyrzucę i po problemie.. a paluszków już nie obetnę. ostatnio miałam trochę problem z laktacja bo chyba zrobił mi się zastój czy zapalenie bo strasznie bolała mnie jedna pierś -po bokach wyczuwałam zgrubienia- ból szedł aż po pachy, brodawka była bardzo wrażliwa i nabrzmiała, cała pierś była baaaaardzo bolesna, czerwona, miałam podwyższona temp.-śr 37,5, w ogóle fatalnie się czułam, łamało mnie itp.. po 3 dniach przeszło.. może dlatego, że ciągle przystawiałam syna do tej piersi by ja ruszył .. ale jak miałam go po raz pierwszy do niej przystawić to płakałam że tego nie zrobię tak mnie bolało.. jakaś blokada psychiczna mnie ogarnęła. temat kupek mnie bardzo zainteresował.. bo mój syn ciągle robi zielono-żółte kupy.. i ze niby alergia.. nie wiem jak u was ale mój robi takie od początku, czasem tylko robi żółte (musztardowe).. nawet bym nie pomyślała że to alergia ...zooonk. ja wyczytałam że tak również wygląda prawidłowy stolec dziecka karmionego piersią. my tez mamy problem ze zrobieniem kupki i gazami..mały preży si ę i uderza w ryk.. ostatnio znajoma pokazała mi niezły sposób na ułatwienie wyjścia kupce.. więc leję oliwkę na rowek i palcem masuję ruchem okrężnym odbyt lekko na niego naciskajac.. u mojego syna prawie zawsze sie to kończy wypuszczeniem gazów a i kupkę czasem one popchną. wczoraj przespał noc- pierwsza ;) spał od 22;30 do 5 i to tylko dlatego że pierwsi mi nabrzmiały i obudziłam na karmienie.. następnym razem nie budzę tylko spuszczam ręcznie trochę pokarmu ;) O ILE BęDZIE NASTęPNY RAZ !
  3. Witam po długiej nieobecności. Tak podczytałam tylko ostatnie strony więc: Meaa- jak ewa uważam że takie malusie dziecko nie jest jeszcze \"małym terrorystą\" tylko potrzebuje bliskości. Przez 9 miesięcy czuł mamusię i teraz po prostu potrzebuje bliskości. Mnie też często męczy że jak czuwa nic w domu nie można zrobić ale z dnia na dzień widzę że syn sam potrafi sobie organizować czas.. a to popatrzy się na coś a to pociumka smoka. A na płacz po prostu nie umiem nie reagować, choć czasem próbuję- ale wtedy to mój mąż nie wytrzymuje i go zabawia. Poza tym mój syn często wybudza się w nocy gdy śpi w łóżeczku ( postęka, ułoży się inaczej czy puści baczka :D) i nie zauważyłam by uderzał od razu w płacz ( ! tylko wtedy gdy przecieknie pieluszka lub jest głodny). Gratuluję że twoja niunia sama się tego nauczyła, mój syn dojdzie do tego \"wyższego stanu\" niestety później.. Amorek.. mój syn też podnosi czasem tylko tylnie nóżki gdy lezy na brzuszku. Ogólnie bardzo silny jest i jak mial 3 tg potrafił postawić główkę pionowo przy odbijaniu czy przekręcić główkę gdy leżał na brzuszku. teraz również podnosi główke na brzuszku prawie na 90st i sobie ogląda świat ( co prawda na chwilę ...ale jednak to coś :D) ogolnie to zauważyłam że jak leży na brzuszku i ma podparcie dla tych nóżek to wyglada to jakby chcial pelzac .. kończe bo maluch sie wybudził..
  4. Gonia- spróbuję tym sudokremem. Trochę się bałam bo w końcu on wysusza, a skóra malca jest taka delikatna i wrażliwa. zobaczymy ;) Mam pytanie. Jak duże ciemiączko wasze Maleństwa miały i ile kropel wit.d3 dajecie. Mój ma w karcie wpisane 0,5x0,5 cm i lekarka kazała dawać po 2 krople. Tak się zastanawiam czy to nie za dużo? hmm
  5. hej babeczki :) kurczę codziennie was podczytuję ale jak mam coś napisać to zaraz mi się mały budzi :( teraz śpi od 50 min i albo zaraz wstanie (1h) albo dopiero za 2h10min- czysta loteria. ale coś stęka będzie chyba 1 h :( O nieee otworzył oczka :( Ostatnio jest strasznie niespokojny. wcześniej spał po 3 h potem 1 h na karmienie i znowu 3 h spania. tera jest na odwrót :( My na gazy u małego dajemy Espumisan dla niemowląt w kropelkach. Czasem trochę postęka ale widzę że mu jest łatwiej je wypuścić. Dziś przy przebieraniu strzelił tak kupą z takim ciśnieniem że obsrał mnie i moją pościel na łóżku które stoi metr dalej !!!!!! :):):):) Do tego Vita.k w kapsułkach i 2 kropelki Devikap ( wit.d3). Od wczoraj mały ma zielone glutki w nosie. ale ja wczoraj wyjęłam to dopiero dziś nowy się pojawił.. Może dlatego mój syn taki niespokojny..jakaś infekcja może go trawi .. :( Dziś mój mały kończy miesiąc :) jak ten czas szybko zleciał :) Misia jaka ta twoja królewna jest tłuściutka. ślicznie. Ja jutro w końcu idę do pediatry na ważenie. Ale mój synio nie jest taki krąglutki, kurczę mam nadzieję że moje mleczko mu służy :( Kurczę wydaje mi się że mój syn ma trądzik albo coś takiego. Wcześniej wyskoczyły mu takie syfki czerwone z białym środkiem.. teraz ta czerwień wyblakła a syfki zostały.. jak to wysuszać?? Wiecie może>>?? W ogóle brzydka mu się skórka na buzi zrobiła.. Zmykam! I oczywiście gratuluję nowym mamusiom :) !!
  6. dzień dobry w ten brzydki deszczowy i zimny poranek my wczorajszą kolke przeżyliśmy i syn wynagrodził nam to 5 h snem od 1.30 do 6.30 ;] sweet teraz przysypia mi na brzuchu , słodki widok i te jego uśmiechy przez sen..ahh Aha Polecam jeszcze jak komuś się uda obejrzeć filmik \"5 sposobów jak uspokoić dziecko wg dr Harveya Karpa\" coś w tym stylu. My dostaliśmy płytkę od znajomych. Znalazłam w necie podobny filmik http://pl.youtube.com/watch?v=G6KnVPUdEgQ działa, może nie na kolki ale na marudzenie w sam raz ;]
  7. hej dziewczyny :) U mnie tez temat kolek jest na topie. Znalazłam fajny artykuł jak robić małemu masaż http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79409,2449645.html, ale ważne że trzeba go robić nie w trakcie ataku kolki bo to raczej nie możliwe do wykonania, bo dziecko tak się pręży i płacze żę się po prostu nie da. Ja czasem trochę pomagam maluchowi kupkę zrobić lub bączki popuszczać w następujący sposób.Na namoczony w ciepłej przegotowanej wodzie wacik nakładam trochę mydełka ( ja mam Oliatum) i smaruję \"dziurkę\" potem lekko odginam nóżki na brzuszek ( często poleci lub jak kto woli strzeli kupka lub ujdzie z jelitek kilka bączków ) bezpieczne, higieniczne i w miarę skuteczne :) no i odparzeń przy okazji się pozbyłam :):):) Sudkrem też pomgół ( propos odparzeń) Kessi u mnie na taką suchą skórę pomogły nie tylko kąpiele w Oliatum, ale i smarowanie kremem nawilżającym Oliatum. Teraz Synekma już gładziutkie stópki i raczki, a skóra bardzo się łuszczyła, zwłaszczamiędzy paluszkami i na przegubach. Jak obiecałam dodałam kilka zdjęć synia do albumu :D
  8. dopiero wtedy zaczęłam cicho pojękiwać a potem już tylko sapałam w skurczu jak lokomotywa ;) i prawie płakałam mężowi, że już nie mogę :)
  9. muminek a czujesz się tak jakby ktoś ci brzuch ściskał?? u mnie właśnie takie były pierwsze skurcze... jakby mi ktoś brał brzuch i ściskał i ciągnął lekko w dół, ale ja miałam od razu co 5 min. Więc mogą być inne odczucia.U mnie dopiero skurcze co 1-2 min były zaaaaaaje... bolesne.
  10. u mnie już powoli biało się robi :) fajnie
  11. no ładnie obsrała :) ... i ja to nie raz, nie dwa zaliczyłam.. u nas jest jeszcze strzelające siusiu :P i wtedy to dopiero trzeba robić parasolkę z dłoni ;)
  12. co do zapalonego światła to jak byłam w szpitalu położne kazały zostawiać zapalone światło na wypadek.. ale chyba bardziej dla nich, niż dla maluchów, bo jak dla mnie otwarte drzwi na korytarz wystarczały po powrocie do domu przez kilka dni zostawialiśmy zapalone światło w przedpokoju. Ale od tygodnia śpimy przy zgaszonych światłach- tylko do przewijania i karmienia zapalam światło w przedpokoju, po czym po zaśnięciu malucha je gaszę. Może jak maluch będzie starszy i mądrzejszy, że tak powiem i pojawią się pierwsze lęki nocne, to wtedy pomyślę nad lampeczką :)
  13. No nie wiem dziewczyny.. marudzące dziecko to ja mogę na chwilę zostawić ... a nóż widelec samo rozwiąże swój mały życiowy problem ;) ale piszczące że aż uszy puchną to nie bardzo. Może z czasem uodpornię się na to. U mnie pada deszcz ze śniegiem ;) Może w końcu zrobi się biało na dworze. Przez to że prawie w ogóle nie wychodzę to nie czuję świąt. A tak śnieg coś by zmienił :) Mój mały też posapuje przez sen, pocharczy tak jakby mu coś w gardełku siedziało albo się tak słodkooo przeciąga. Taki mały człowieczek :) Najśmieszniejszy jest wtedy, gdy sam tak się ułoży jak grzeczny chłopiec, \"rączki na kołdrze\" wzdłóż ciałka ;) fajnie to wygląda.
  14. Dzień doberek :) Gratuluję nowym mamusiom :) I witam nowe Brzuszki :) Bo każdy nowy brzuszek wnosi coś nowego. Zmęczona może się zaczernisz i dodasz do \"Naszej\" tabelki. Ja wczoraj popołudniu miałam mały kryzys :( Mały jak się obudził tak 4 godziny(normalnie góra 2 godziny aktywności ) nie spał, wszystko byłoby w porządku gdyby nie to, że on chciał iść spać, ale ciągle cofająca się treść z żołądka go rozbudzała i widziałam jak strasznie się męczy. Patrzyłam i płakałam, bo nie potrafiłam mu pomóc. Noszenie, lulanie, odbijanie nic nie pomagały a mały coraz głośniej i częściej płakał ( właściwie darł się ) :(:(:( Piersi wyssane, nawet smoka dałam, ale tak jak przy piersi co przysnął zaraz budził się z krzykiem. W takich chwilach strasznie zazdrościłam tym mamusiom które mają męża pod ręką. Mój był akurat w pracy i strasznie brakowało mi tej pary rąk. Nawet nie miałam chwilki czasu by siusiu zrobić :( Na szczęście w końcu zasnął :) Ale ja jeszcze z godzinę siedziałam roztrzęsiona,że nie dawałam rady. Teraz już jestem silniejsza o to jedno doświadczenie :D Dziś syn znowu ma podobne objawy :( Kimizi ..ja też zaczęłam werandować Olka. Dziś po 15 min zasnął w wózku i jak widziałam dobrze mu się spało przy otwartym na oścież oknie :) Dziś było 35 min, po tym czasie rozpatuliłam go trochę i spał sobie dalej w wózku, aż do budzenia na amu amu ;) Dziś też taki trochę marudny jest :/ Dziś się ucieszyłam bo mi trochę waga ruszyła w dół.. minimalnie ale zawsze coś :) Mamy jak to u was jest z tym połogiem. u mnie to w niedziele będzie już 3 tygodnie. Czy wam też się wydaje że to coś co wychodzi jest bardziej śmierdzące. Jest to już bardziej brudzenie niż krew. pozdrawiam
  15. Hej dziewczyny :) Barylkaa to że teraz u cyców masz suszę to nic nie świadczy WIEM Z WŁASNEGO DOŚWIADCZENIA..mi ledwie kropelka w ciąży raz na jakiś czas, i to po solidnym zmaltretowaniu cyca wychodziła..a teraz bez wkładek laktacyjnych ani rusz :D A i wyczytałam w książce \"Pierwszy rok życia dziecka\" Murkoff Heidi, Eisenberg Arlene, B.S.N Hathaway Sandee (osobiście polecam)... to że cyce są miękkie to wcale nie znaczy że nie ma pokarmu tylko że się wyregulowała laktacja, więc cyce napełniają się zaraz przed karmieniem.. np u mnie karmię średnio co 3h i już na 30 min wcześniej zaczyna mi z cyców pokarm lecieć. a wcześniej są raczej miękkie. kurczę przez te luźne stolce mały już sobie odparzył okolice odbytu :( walczę póki co sudokremem grubą warstwą :( ale tak się serce kraje jak widzę to odparzenie .. wczoraj była pediatra ( bez zapowiedzi :/ ) i mówiła że nie jest źle z tym odparzeniem, ale trzeba zrezygnować póki co z chusteczek nawilżanych i przemywać ciepłą przegotowaną wodą z mydełkiem okolice odbytu i jeszcze jakąś maść przepisała ale nie miałam jeszcze okazji jej zastosować. A jak u was\" Babcie i Dziatkowie \"zareagowali na nową sytuację- nową pozycję ;) ?? U mnie jak na samym początku mama mówiła \" Co wy zrobiliście?!!\" to teraz ...poza wnusiem świata nie widzi, a my to już w ogóle na 2 planie ;) To bardzo miłe.. :D Wiecie trochę brakuje mi tego \"brzuszka\" :( Tego smyrania i przeciągania się pod sercem .. wiem wiem że teraz mam na żywo Skarba ( i jest cudowny :D) , ale jednak tak jakoś dziwnie ;) ciągle zostało mi uczucie że mam uważać na brzuch.. głupio mi się na brzuchu położyć i ciągle śpię na boku .. no i waga mi stanęła i ani ruszy w dół :( :( :( Do wagi jaką bym chciała spaść zostało mi 12 kg .. a tu wszystko stoi ;(
  16. Drumla.. Mi do szpitala było naprawdę potrzebne : podkłady poporodowe ( 1 paczka- potem mąż dokupi) majtki jednorazowe lub siateczkowe 2 ręczniki, żel do higieny intymnej, żel lub mydło do kąpieli, szampon, ogólnie Kosmetyki szlafrok klapki pod prysznic i/lub kapcie 2-3 koszule ( ja przynajmniej strasznie sie po porodzie pociłam :( a poza tym łatwo koszulę zabrudzić krwią ) maść na brodawaki sutkowe np bepanthen duża woda niegazowana szklanka , zestaw sztućców, ściereczka papier toaletowy + ręcznik papierowy ew. laktator dla dziecka 3-4 dni w szpitalu: 5 bodziaków (ale w szpitalach na położnictwie bardzo grzeją więc są raczej zbędne) 5 śpiochów łapki niedrapki ( 2 pary) ew. skarpetki i czapeczka ( ale w szpitalach na położnictwie bardzo grzeją więc są raczej zbędne) 4 pieluchy tetrowe 2 pieluchy flanelowe rożek pampersy chusteczki nawilżane Mi było tyle potrzebne, resztę mąż dokupił MAMUSIE co do wstawania co 15 min dziecka po cycu--- > u mnie też tak było ( zasnął przy cycu, potem 2 minutki i znowu marudzenie ) trochę się zmieniło jak podczas karmienia co 5-10 minut biorę Olka na ramię i masuje go delikatnie między łopatkami lub poklepuje delikatnie od pupy przez plecki by mu się odbiło-- i najczęściej mu się BEKNIE :) Przez to rzadko mu się ulewa i nie cofa Kiniak -- U mnie również ma czkawkę za każdym razem. Cyc nie zawsze działa więc trzeba przeczekać. !!!!!! Nowym mamusiom gratuluję !!!!!! Po wielkim bukiecie kwiatów dla was !!!! oczekałyście się bidulki :)
  17. Kasiu GRATULUJĘ !! Nareszcie trzymasz swojego synia w ramionach !! MAMUSIE LISTOPAD nick ......urodz w tyg.......data..........waga........cm........imię daily......30tc5 dni......23.10.08.......1270g........42.....Michał Piotr Amorek81 ...35tc...........15.11.08......2570g.........?......... ..Kubuś alicjanka.....38tc..........17.11.08.......2950g.......5 0...........córa M jak Dżem...38tc........18.11.08.........3000g.........55........ Nela No to ładnie..........18.11.08...2750/2700g....51/51....Jaś i Małgosia Donn...........37tc........19.11.08........3510g.......5 4.......Leonard Patinka26....38tc4 dni...19.11.08......3240g......53.....Olivka Hatice Mama_Zosi ...38tc.........19.11.08.....3530g.......57...... Maciuś julinka........36tc.........20.11.08......4300g...... .57........Jaś Żaba2112..... 39tc........24.11.08......3770g........55........Emilka yvon_1986.....38tc.......25.11.2008....3200g.......51... .....Kubuś Ania_K23.......39..........30.11.2008....3500........54. ........Olek GRUDZIEŃ meaaa..........40tc........01.12.08.......3730g.......58 .........Nadia kefirek........37tc. .......01.12.08........2800g........52........Wojtuś KIMIZI.........40tc.........03.12.08.......3240g.... .....54.......Lenka Schizofreniczka.39tc.....03.12.08.......3650...........5 5.......Borys nadziejamyszki 38 tc...3.12.08.......3510g...........57.......Julka Kiniak ........ 41tc........04.12.08........3340g.........51........Blanka monim..........37tc .......04.12.08........2670g ........54........Antoś magnolia27....37tc........04.12.08........3350.......... 53........Franek Kessi_27.......40tc........07.12.08........4240g........ 57........Alicja kofanamisia...40tc........08.12.08........3870g......... .55.......Amelka kasia1911......41tc.......11.12.08................................Krystianek OCZEKUJĄCE nick .............wiek...........skąd..............termin........ .....płeć Adza1987.........20...........Słubice............02.12.2 0 08 Wredna Kaśka...25........Kielce/Cardiff.......02.12.2008.......Kajt uś kamciaaa.........28...........Duisburg..........02.12.20 08.......syn blinka21........21..........Piła................02.12. 2008......Aleksander ewelw .............28........... Grojec...........04.12.2008........ Zuzia aniapszczolka1983...25.......Piła...............04.12.20 08........Mati aura...............28.....Wa-wa/Kołobrzeg....06.12.2008. .......synek Antonina..........28...........W-wa..............06.12.2 008..........? broszka...........30..........Kraków............06.12.20 08.......córusia Gonia1987........21........ok.Wadowic........07 .12.2008.......Maciuś ewa76.............32.........Warszawa.........12.12.2008 .....córeczka Kami_27...........27.....Golub-Dobrzyń......13.12.2008. ..........Kubuś izu22 ..............22........UK/Wrocław.......14.12.2008......... Kubuś Gabi 200...........25.........Bydgoszcz.........15.12.2008....... ..syn ewelunia21........22.........Skierniewice......17.12. 2008.........córka tazjaa.............26........Wrocław.............19.1 2.2008........córka Agniecha29.......29.........Lubań...............19.12.20 08.........córka gypsie.............24..........Jarosław...........21.12. 2008.........córa? monisława.........25...........Warszawa........21.12.200 8.......córka ewcia_82..........26.........Hannover..........22.12.200 8..........Eryk Aneczka86........22........Warszawa..........25.12.2008. ......Natalka Agi3..................................................26 .12.2008.........córka Drumla............30..........Opole.............26/30. 12.08.........Lidia? Barylkaaa.........30.......ok.Kielc.............28.12.2 008 ................. pia..................41........Hannover..........29.1 2.2008........Pascal mamunia31........30...ok.KOszalina...........28.12,2008. .....Zosia muminek733 ..... 33......czestochowa ........ 28.12.08......synuś Reeni...............36 ......Warszawa ...........27/28-.01......synek Holly_36...........36.......Ełk................30.12/05. 01.......synek
  18. Hej kochane, ja już po wizycie w laboratorium :D Przeszłam się może z km i dopiero poczułam jak jestem słaba. Kimizi mi pomogła maść Bepanthen kosztuje ok 16 zł. Nie trzeba jej zmywać przed karmieniem. Maść naprawdę daje ulgę zgryzionej brodawce :D Używam jej też do pupci by nie było odparzeń. Poza tym ja dużo w między czasie smarowałam je własnym mlekiem. ( Np. Jak karmiłam prawą piersią to odsłaniałam lewą, wyciskałam trochę mleka i smarowałam i przez całe karmienie ją wietrzyłam). Nie wiem czy była u ciebie położna czy nie ..ale sprawdź czy dobrze przystawiasz dziecko do piersi. Karmienie nie powinno boleć, ew. kilka sec. po przystawieniu. Masz może nawal pokarmu? Jeżeli tak to spuść z piersi trochę mleka ( czy to ręcznie czy laktatorem) bo może Lenka nie może zassać i dobrze złapać brodawkę sutkową. Idę budzić synia na amciu :) Dziś w nocy syn przy karmieniu ( na leżąco) obszczał mnie, siebie, i łóżko...wyleciało wszystko boczkiem z pampersa :D pozdrawiam i życzę miłego dnia :)
  19. Misia Gratuluję :D Piękna waga to i pewnie córcia piękna :) Trzymaj się tam po cesarce ! Bo z tego co widziałam to kiepsko na początku z tymi dziewuszkami po cesarce, jednak dziewczyny po porodzie SN szybciej dochodzą do siebie.
  20. Boże ale bym zjadła coś słodkiego czekoladowego :( Ale wy mi wredne smaka robicie :P
  21. Kessi !!!!!!!!!!!! Gratuluję .. duża ci ta kruszynka pod sercem urosła :D Szkoda tylko że się tak umęczyłaś i 2 porody przeżyłaś, no ale jak pojawia się taka córcia to serce rośnie a ból maleje :) Pozdrawiam A prospos karmienia.. mi dziś położna kazała budzić synka co 2 h bo jeszcze trochę żółciutki jest a jak będzie dużo pił to i dużo wysiusia tego nadmiaru bilirubiny. Dodatkowo dzieci mające żółtaczkę są zazwyczaj bardziej senne i mogą przespać głód. Ehh a tak się cieszyłam jak w nocy potrafił przesypiać po 4-4,5 h. Teraz sama muszę go budzić, ciekawe jak to będzie w nocy wyglądało :(
  22. hej hej :D Kimizi :D widzę że też miałaś poród z rączką .. mnie mój synio też porozrywał, ale obyło się bez cięcia. ojeeeezusicku wiem co przeżywasz z tą kupą- trzeba się przemóc, mimo że szwy ciągną i jest głupie wspomnienie z skurczy partych..ale!!!.. jak zrobisz będziesz w TAAAAAKIEJ euforii że hej :D Nikt mi nie odpowiedział a propo cyców .. ale pokarm mam więc i tak temat nieaktualny. Teraz to ja mam problem z odchodami połogowymi.. w 5 dobie z bardzo intensywnych zrobiło się raptem brudzenie ( dosłownie wkładka higieniczna mi wystarcza :( ) w 7 dobie wieczorem hulusnęła ze mnie krew (raz, że mnie zalało).. a potem do teraz(8 doba) znowu jestem na wkładce.. dziś położna u mnie była i jej też się zapach nie podobał :( W środę idę do gina, jutro robię morfologię i CRP. Martwię się tym bo robiło mi się dziś bardzo słabo i trochę mnie podbrzusze boli..mimo że jak dla położnej wszystko tam się ładnie obkurcza.. mam nadzieję że te bóle to gazy.. Aha z przyjemniejszych rzeczy ..jak dla mnie.. daję syniowi 1-2 dni i może kikucik pępowiny odpadnie :D dla mnie suuuuper bo on jedyny mnie przerażał, bo bałam się że będę coś źle robić i będzie jakaś infekcja. Gratuluję nowym mamusiom !! Pozdrawiam pozostałe ( już niedługo) Brzuszki!!
  23. No i zmiana stopki :D Pozdrawiam WSZYSTKIE BARDZO GORĄCO :*
  24. hej dziewczyny :) My już z Olusiem od środy w domku :D ( Dziękuję Żabko za dopisanie mnie do MAMUŚ) Ale dopiero dziś mam chwilkę czasu by coś do was skrobnąć. Niestety zdjęć nie mam jak wrzucić do albumu.. ale jak tylko coś mi się uda w tym kierunku zrobić to raz, dwa wrzucę.. Kasiu - Zapamiętam cię do końca życia chyba ..a wiesz dlaczego?? bo pamiętam przed porodem twój ostatni post o tym, że idziesz oglądać program \"Mam talent\" .. no i ja z mężem postanowiłam też go obejrzeć. Program się skończył a ja równo z nim dostałam pierwszych skurczy :) :) :) ..heheh śmieję się że ja też mam talent ..do rodzenia dzieci :) Zresztą do porodu nie ma co się spieszyć .. bo jak przyjdzie co do czego to będziesz sobie w brodę pluła, że przydałaby się jeszcze jedna noc z brzuszkiem .. :D Przynajmniej ja tak myślałam .. dopóki się nie urodził Oluś :) aaa ...mam mało czasu bo coś słyszę że synek kwili..ale chciałam tylko powiedzieć, że jak rodziłam synka to lekarka i położne się śmiały (po akcji porodowej) że urodziłam Generała :D ..bo wychodził rączką do przodu razem z główką... dlatego też w środku mnie porozrywało trochę ( ok 20 szwów).. bo musiały go trochę poobracać by sobie barku nie wybił. Ale jak na pierworódkę obyło się bez nacięcia krocza :D fałszywy alarm ..synio dalej smacznie śpi :D Aha Żabka pisała że cieszyła się że normalnie może zrobić siusiu..( też prawda ) Ale ja byłam w euforii jak zrobiłam pierwszą kupę :D ( przepraszam że tak dosadnie mówię ) ..bo miałam psychiczną blokadę po bólach partych :) Co do obecności męża/ partnera przy porodzie..!!!!!!!!!!! Jestem jak najbardziej ZA!!!!!!!! ( mimo że początkowo nie bardzo chciałam by widział to wszystko :( ) Ja trafiłam na porodówkę ok 1:30 w nocy i wtedy też mąż wrócił do domu bo go o to poprosiłam.. że nie ma sensu by tu siedział ze mną... o godz 5 zmieniłam zdanie ;D .. Poród to nie jest wcale jakaś rzeźnia.. ale przynajmniej masz do kogo postękać, że boli, że nie masz już siły, żeby ktoś zwilżył ci usta wodą ( bo od tego sapania szybko w gardle wysycha :) ) albo po porostu przez chwilę do kogo zagadać między skurczami.. Mi to bardzo pomogło zwłaszcza że ja przeleżałam cały poród na łóżku .. bo nie miałam siły chodzić czy skakać na piłce bo byłam tak zmęczona i niewyspana że przysypiałam między skurczami. Mąż też jest Dumny, że wtedy ze mną był.. wszystkim się tym chwali ! Bo każdemu mówił, że nie chce być a był :D I przeżył. MAM PYTANIE Do karmiących mam.. czy u was też po pierwszym nawale pokarmu, gdy piersi są wielkie i twarde, z guzkami .. zaraz na następny dzień stały się bardziej wiotkie, bezbolesne ?? Mleko z nich leci, ale czy to możliwe że przez to że tak często starałam się przystawiać małego do piersi przy nawale mogły tak się ..hmm.. wyregulować ?? bo nie tracę pokarmu prawda ?? Pozdrawiam wszystkie Brzuszki i Mamusie :D
  25. No to ładnie ...prześliczne masz skarby !!!
×