Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

JacekJ

Zarejestrowani
  • Zawartość

    159
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez JacekJ

  1. Kiedy jesteś dojrzały emocjonalnie to miedzy innym jesteś wolny od takiego strachu. Po drugie kiedy jesteś dojrzały wiesz, że kobieta odejdzie od Ciebie - JAK BĘDZIE CHCIAŁA. Nie ma tak, że osiedlowy podrywacz ją porwie i tyle. To będzie jej decyzja. I kiedy masz już pokorę w sobie to wiesz, że jeśli twoja kobieta powie Ci "Nie jesteś szczęśliwa z Tobą, będę bardziej z innym" to przez swoje łzy (to jednak zaboli) złożysz jej życzenia aby szukała tego szczęścia. Jeśli moja kobieta powie, że będzie bardziej szczęśliwa beze mnie to czy mam inne wyjść niż ją zostawić? Przecież jeśli Kocham Ją to jej szczęście jest najważniejsze. W relacji z drugim człowiekiem zmagasz się ze swoim Ego (Ja, moje, moje szczęście, moje potrzeby) w kontekście Miłości (Jej szczęście, jej zadowolenie, jej potrzeby) ...
  2. JacekJ

    Chce odzyskac byla

    Byliście razem, potem kłótnia, potem wyzywanie, potem krzyki rozstanie i ... chcesz wrócić? Wybacz, ale proponuje abyś dał sobie spokój z kobietami na 5 lat, zajmiej się czymść pożytecznym (nauka, hobby, pasje, podróżowanie). Poszukaj w sobie spokoju, siły i męskość - wtedy mnie będą cierpieć twoje kobiety o Ty. To tak jakbyś chciał teraz wsiąść za kierownicę auta z mocą 500KM, tylny napęd, bez ESP i wystartować w wyścigu. Katastrofa gwarantowana. Ona dobrze robi że się odcina. Nie jesteście gotowi być w relacji. To jest powszechne w waszym wieku, ja w Twoim też nie byłem gotowy. Dojrzewaj i czekaj
  3. Chcesz niemożliwego. Chcesz aby ON CIĘ zostawił. On tego nie zrobi, bo jesteś mu potrzebna. Tylko Ty możesz to zmienić i wiem że to trudne. Uprzedzam, że jeśli jest alkocholikiem to będzie Ci co roku trudniej. Wiele przeszłaś i tak jak pisałaś, zbieraj dowody - nagrywak i rejestruj. Pamiętam że jeśli będziesz się nad nim litować (taki syndrom Matki alkocholika) to nie pomagasz jemu ani sobie. Niech się spotka ze skutkami swojego działania. Traktuj go jak dorosłego a nie jak dziecko ... bo inaczej jak ma dorosnąć ...
  4. JacekJ

    Brak seksu

    Ludzie nie są automatami i maszynami. Seks, to nie jest process fizjologiczny jak wydalanie, że musisz co jakiś czas to zrobić. Zbliżenie seksulane u człowieka ma związek z emocjonlanością (biochemia) i z relacją (trwałym uczuciem). Jeśli ktoś kocha się w/g kalendarza (poniedziałek, środa, sobota) to mnie się to nie kojarzy z miłością, uwielbieniem. Gdybym narysował wykres mojej ochoty na seks i na jego formy, to codziennie byłoby to trochę inaczej. Pogadajcie z parami które są długo (+10 lat wspólnej sypialni). To zawsze ewoluuuje, zależy od wieku, od pory roku, pory dnia, faz księżyca, od tego co i ile jadłeś czy jesteś wyspany, czy weekend czy tydzień roboczy, czy ktoś pracuje w domu, czy była rozłąka (wyjazd). Setki zmiennych. To ma być coś spontaniczne, coś czo wychodzi z pożądania i stanu umysłu a nie tylko z rozporka. A więc (do facetów) - jeśli nie jesteś zadowolony z seksu ze swoją kobieta - popracuj z nią. Zapytaj - kochanie co mogę zrobić abyś była zrelaksowana i wypoczęta. Abyś czuła się piękna. Zaproponuj (i zrób to!) że umyjesz jej plecy, że ją pomasujesz (i masuj przynajmniej przez 20 minut). Zadbaj o odpowiedni nastrój (światło, zapachy). Naucz się swojej kobiety i zobacz co na nią wypływa. Bo każda kobieta jest trochę inna i inne rzeczy działają (na jedną wino, na drugą kadzidełka). Musisz ją ZDOBYĆ. I wtedy ma to inny wymiar.
  5. Czemu jesteś z facetem którego się boisz? W takiej sytuacji nie możesz być szczęśliwa. Miłość i bliskość nie pasuje do zastraszania. Problemem nie jest picie teściow tylko twoja pozycja w małżeństwie ...
  6. JacekJ

    Byłam bitym dzieckiem;(

    Urodziłaś i sama wychowałaś dziecko. To wielkie zadanie i podołałaś. Aby wytrzymać to co przeżyłaś i dalej jako tako foukcjonować - potrzeba SIŁY. Masz tę siłe. Wiele osób w podobnej sytuacji gubi się, zatraca w uzależnianiach. A ty - przetrwałaś. Chciałbym Ci powiedzieć, że szanuje w Tobie to siłę, niezłomność, Czy ty też widzisz ją w sobie?
  7. JacekJ

    Czy zdradziłaś/ zdradziłeś ?

    Kiedy masz już rozwiniętą empatię i tak naprawdę szczęście drugiej osoby jest dla Ciebie priorytetem to nie możesz zdradzić. Wiesz ile cierpienia i bólu byś sprawił. Szybciej odejdziesz i potem rozpoczniesz znajomość z kimś nowym ale nie zdradzisz będąc z kimś. Wiem jednak że kiedy jesteś młodszy i testosteron buzuje to nie jest proste. Albo kiedy partner Cię zdradza (zdrada z zemsty). Jesteśmy tylko ludźmi i potrafimy zranić innych nieświadomie.
  8. JacekJ

    Czy zdradziłaś/ zdradziłeś ?

    Nigdy, ale mnie kusiło. Na szczęście (dla siebie i ukochanej i potencjalnej kochanki) rozsądek wygrał. Czemu pytasz?
  9. Uważaj z tym pakowaniem. Jeśli takie szantaże sobie robicie to jest to bardzo destrukcyjne i przemocowe. W/g mnie wasz związek jest w czarnej doopie i bez poważnej pracy (terapia pary) staczacie się do rozstania.
  10. Nie to miejsce. Są inne fora, czaty. Pomyłka.
  11. JacekJ

    Chcę wrócić do Polski, a on nie

    No to trudne pytanie. Czy mąż aby Cię uszczęśliwić porzuci życie na emigracji. Czy powiedziałaś mu, że jesteś tutaj nieszczęśliwa i że się czujesz. Czy wyraziłaś swój ból, swoje cierpienie? Czasami trzeba to powiedzieć kilka razy, bo świat emocji to nie jest raczej domena nas facetów. Trudne decyzje, rozmawiaj z nim szczerze ale wybieram momentu jak on jest spokojny i zrelaksowany. Piątek 21-22 po tygodniu pracy - zły moment. W niedziele wieczorkiem (np. po seksie) będzie łatwiej.
  12. JacekJ

    Czy ten związek już się kończy?

    Podsumowując: Zapytałaś swojego faceta czy do siebie pasujecie a on dał Ci informacje, że nie za bardzo i że nie. No więc on nie wierzy w to że pasujecie. Wysyła sygnał że nie jest dobrze. Teraz zadaj pytanie sobie: - czy chcesz pracować z nim, aby się "odnaleść", jak Ci na tej relacji zależy? - jeśli pierwsza odpowiedź pozytywna i chcesz, to zadaj to pytanie jemu - czy chce z Tobą razem się odnaleźć, zrozumieć, zbliżyć i chce odbudować to zrozumienie które kiedyś mieliśćie? Jeśli on chce i ma wole - wtedy jest szansa, że usiądziecie razem i zacznie szukać - co możemy zrobić aby lepiej się dogadywać. Jest całe mnóstwo metod i możliwości. Książki, wykłady w sieci, warsztaty dla par, terapia, kursy na żywo/onlinie ... No to trzymam kciuki aby się udało i powodzenia!
  13. Chciałbym Cię pocieszyć, ale ... nie wygląda to dobrze. On ma zapędy aby Cię zdominować i chciał Cię nastraszyć. Świetnie że się nie dałaś zastraszyć ale ... napięcie pozostało i pytanie co zrobisz następnym razem. Czy postawiłaś mu ultimatum - tzn. że to było pierwszy i ostatni raz gdy chciał Cię zamknąć i zastraszyć (siłą)? Myślę, że nie macie szans jeśli kiedyś to się będzie powtarzać. Wiem, że to trudne, ale czasami trzeba postawić problem na ostrzu noża aby coś się zmieniło. Przypominam (pewnie słyszałaś) o stawianiu granic ... przypominam. Siły, wytrwałości i odwagi abyś wyjaśniła sobie z ukochanym co jest dopuszczalne a Co nie ... takie ustalenie zasad współżycia.
  14. JacekJ

    Pytanie do rozwodników

    Mógłbym Ci napisać ile to trwało ale - nie ma 2 takich samych ludzi i każdy rozpad, kryzys przechodzi w sowim tempie. Nie ma 2 takich samych związków. Znam dobrze od środka z 4-5 małżeństw (staż > 20 lat) każda para inaczej dyskutuje, inaczej się godzi inaczej nawet zarządzają finansami. Każda z nich miała inne problemy i inaczej je rozwiązuje. Popatrz w jej serce i swoje serce i zobacz jak wam do siebie blisko (czy daleko), czy wierzysz w poprawę (czy ona wierzy) czy jest obopólna chęć pracy, budowania, uleczenie ran i zmartwień? Czas jest drugorzędny ...
  15. JacekJ

    POMOCY

    No niestety, nadchodzi czas że musisz się usamodzielnić. Czyli jak nie ma internetu - musisz sama sobie go zorganizować (kupić, dorzucić się sąsiadom do wifi, dokupić więcej w komórce). Rozwód to życie samodzielne.
  16. Znam kobiety które się rozwiodły po roku, po 3 latach, niektóra po 18 latach (rzadko). Niektóre dwa razy. Jedne ciągle narzekają i są same. Inne mają fajny związek (weekendowy/nie na stałe) inne mieszkają z nowym facetem bez ślubu. Szukałem w głowie jakiejś ogólnej reguły - ale nie mam. Zawsze to jest indywidualna historia, inna znajomość przed ślubem, inne problemy po ślubie, czasami one inicjowały rozwód, czasami on. Nie patrz na większość. Nie jesteśmy owcami, że musisz iść tam gdzie całe stado. Możesz iść gdzie chcesz jak chcesz i z kim (lub sama) :)
  17. Niewykonalne, tak jak wieczne życie i wieczna uroda ... łatwiej zmienić prace niż serce.
  18. Są ćwiczenia (zawierające wizualizacje) które pomagają. Można tak się "zaprogramować" żeby odczuwać spokój i relaks w spotkaniu z kobietami. To normalne że jak nie masz doświadczenia i spotykasz się pierwszy/drugi raz to możesz być skrępowany. Ćwicz dalej. To tak jak z wszystkim, na początku masz treme, potem maleje. Tak jest z wszystkim, z pływaniem, występami publicznymi itd.
  19. JacekJ

    Pomocy...

    Z tym da się pracować. Te ataki można ogarnąć, są pewne ćwiczenia. Ale aby je stosować i się nauczyć potrzeba drugiego człowieka. Możesz zrobić jeszcze coś pożytecznego w swoim życiu ...
  20. JacekJ

    minął rok

    Popieram Maryśie. Każdy kto stracił coś ważnego (u Ciebie rodzina, plany na przyszłość) może wpaść w "czarną dupę". Są telefony zaufania, poradnie psychologiczne. Masz dziecko - ono Cię potrzebuje. Nawet jeśli Twoja Była nie potrzebuje teraz Ciebie, twoje dziecko potrzebuje. Zawalcz o siebie dla niego. Wytrwałości chłopie ...
  21. JacekJ

    Brak seksu

    Nie wiesz, że życie seksualne się zmienia i ciągle ewoluuje? Tak jest ZAWSZE. Co innego kiedy kochasz się kobietą pierwszy, 10, 100 czy 1000 raz. Kto Ci powiedział że para po np. 10 latach kocha się tak często jak w w pierwszych miesiącach. U kobiet to działa inaczej, dlatego mądrzy faceci poświęcają lata aby dobrze zrozumieć, nauczyć się kobiet, ich stanów. Poznać nawyki, pasje, dusze swojej kobiety.
  22. Znam udany (razem +18 LAT) kobieta 17 lat młodsza. Kiedy się poznali ona miała 32/33 lata. Nie żyjesz z peselem, żyjesz z człowiekiem, jego osobowością, jego nawykami, jego pasjami, demonami, lękami i traumami. Cyferki nie gwarantują i nie zabierają szczęścia ... olej wiek!
  23. Określenie "narzekać" to ocena czyjegoś zachowania. Kiedy mówię "Narzekasz" to znaczy że OCENIAM twoje zachowanie w jakiś sposób, klasyfikuje je i wartościuje. I teraz każda OCENA jest subiektywna. To dokładnie jak z lodami pietruszkowymi. Jeden powie że fajne, jeden że okej a drugi się porzyga. Każdy sam w swojej głowie ma wzorzec który pasuje do "narzekania" i każdy trochę inaczej na to spojrzy. W moim świecie narzekanie kojarzy mi się z tym ile ktoś czasu poświęca na mówienie o tym jak jest źle (czyli ocenia świat, ocenia otoczenia - negatywnie) a ile czasu np, żartuje, ile mówi o swoich planach. Jak ktoś 80% czasu mówi tylko o negatywach i pesymistycznie to pewnie bym tak to ocenił. Ale widzisz - fajnie że ktoś Cię tak ocenił - teraz możesz się przyjrzeć - czemu to robisz, jak często, jakie emocje budzi w tobie taka ocena, czy chcesz to zmienić, jak to wpływa na twoją relacje z tym który tak Cię ocenił Ile szans na wglądy
  24. JacekJ

    Jak poderwać faceta

    Kiedy facet jest nieśmiały - czyli wycofany, zakompleksiony tzn. że nie ma inicjatywy i jego obawy, kompleksy, niepewność są większe niż jego chęć poznania, poderwania. Wiem, bo sam byłem takim chłopcem. Żyjmy dziś w czasach kiedy są kobiety które "wyrywają" facetów i mam tego świadomość. Pytanie co się z taką parą stanie po latach jak przestraszony chłopiec dojrzeje i przemieni się w tygrysa który już się boi i sam umie "wyrywać", czy dalej będzie atrakcyjny dla "tygrysicy" która go wyrwała?
  25. JacekJ

    Jak poderwać faceta

    Czy ty masz z nim kontakt? Tzn. czy on ma okazje aby fizycznie podjeść do ciebie i zagadać? Bo jeśli tak i nie wzbudziłaś w nim zainteresowania to co ... chcesz go zaciągnąć do łóżka i przelecieć? Faceci w większości nie szanują kobiet które podrywają facetów (skoro mnie poderwała, to może za tydzień poderwie mojego kolegę).
×