Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

JacekJ

Zarejestrowani
  • Zawartość

    159
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez JacekJ


  1. Dnia 30.08.2020 o 23:41, Samotna wilczyca napisał:

    Dziękuję za miłe słowa, wiem że mam siłę ale czasem zastanawiam się skąd i po co.. zawsze byłam zdana tylko na siebie

    Obejrzyj film "Nie jestem twoim guru" poszukaj sceny o dziewczynie która była w sekcie i opowiada o tym Tonemy ...

    Ja też nie wiem co zrobisz ze swoją siłą. Właśnie na tym polega życie że sama sobie poszukasz na co ją spożytkować 🙂


  2. Witaj.

    Mam swoje osobiste zdanie (o które pytasz) ale to NIE MA ZNACZENIA.

    Ważne są 2 sprawy:

    - jak ty się z tym czujesz (tzw. sumienie) - pytasz czyli gryzie

    - jak się czuje z tym (kiedy się dowie) twój partner/partnerka, dziecko ...

    Nie ma znaczenia dla twojego szczęścia czy forumowicze tutaj w 65% uznają to za zdrade, czy w 18% czy w 99%.

    Pomyśl o uczuciach i rekacji najbliższych i co mówi Ci dusza.


  3. Nie zmienisz go do Miłości rodzicielskiej. Poprostu nie "czuje" tego, nie dojrzał do roli ojca. To smutne ale tak poprostu jest.

    Możesz w rodzinie poszukać pozytywnego wzorca męskiego (wujek, w miarę nowoczesny dziadek, kolega z pracy) który będzie miał z dzieckiem kontakt. To nie zastąpi Ojca ale może trochę załagodzić, taki plaster na ranę aby mniej bolało 🙂


  4. Nie zamknął relacji z byłą i nie jest gotowy na nowy związek. Wiem, że czujesz się oszukana, ale niestety - wygląda to jednoznacznie źle dla Ciebie. Jak ktoś wyżej napisał - on wybrał. Uszanuj to i daj mu poczuć konsekwencje - aby nie grał na dwa fronty (to bardzo nieprzyjemne i niebezpieczne dla Ciebie).


  5. Pytasz czy powinnaś się odezwać: Pytanie - po co? Czego od niego chcesz? Co do niego czujesz?

    Na co liczysz - odzywając się? On cię odstawił na dystans. Nie chce być blisko Ciebie - jeśli będziesz się narzucać, lub co - prosić o spotkanie? Prosić o miłość?

    Fakty są takie - ON CIĘ NIE KOCHA i NIE CHCE BYĆ W RELACJI z TOBĄ?

    Nie ma takiej magicznej metody, kuli, różdżki że odczarujesz go i mu się zmieni ... to nie jest bajka.


  6. Jak możemy Ci pomóc? Czy już wiesz co trzeba zrobić? Mam nadzieję, że jesteś świadoma, że lepiej przez najbliższe 40 lat nie będzie. Po 40 latach (jeśli przeżyjesz) może mu testosteron spadnie i będzie na tyle stary że przestanie Cię dręczyć. Ale przez te lata - nie poprawi się się to samo z siebie. Chyba że zaczniesz coś zmieniać, działać. Bierność = twoje (i dziecka) cierpienie.


  7. Jeśli byli razem 20 lat to ona świetnie wie gdzie "nacisnąć" aby od zadziałał w/g jej uznania.

    W/g mnie możesz mu powiedzieć i dać np. miesiąc aby się zdecydował z kim chcę spędzić resztę życia - z Tobą czy z Nią.

    Acha - i powiedz mu że jak już podejmie decyzje, to nie ma drugiej szansy. Nie dawaj mu nadziei (fałszywej!) na przyszłość. To są za poważne sprawy aby zmieniać zdanie i zawracać ... za dużo cierpienia.


  8. Właśnie po to kobiety mówią o "bliskości" że my (faceci) możemy się uczuć o takich sprawach rozmawiać z NIĄ (kobietami). Pytać, uczyć się, obserwować.

    Nie ważne co napiszą tu kobiety. Nie ma znaczenia czy 5% czy 55% napisze "orgazm jest ważny". Najważniejsze czy jak będziesz z tą jedyną (zakładam monogamie bo to najpopularniejszy model) to że jej orgazm będzie najważniejsze a może nawet (TAK TAK!) ważniejszy o twojego.

    To jest właśnie ta magia kiedy skupiasz się na NIEJ, na jej przyjemności i chcesz dawać, dawać. I wtedy twojego Ego gaśnie. I jeśli miałeś szczęście (karma, Bóg tak chciał - w/g uznania) to ONA też będzie chciała dawać Ci przyjemność. I wtedy będzie cudownie - bo ONA myśli o twojej przyjemności, a Ty o jej ...

    Badania, ankiety statystyki to jedno - nie jesteś w łóżku ze statystyką, średnią czy wykresem dzwonowym. Jesteś z żywą, czującą istotą.


  9. Wiesz, jesteś dorosła. Jak ja miałem 30-kilka lat i mnie rodzice w...ili to powiedzieliśmy im (z b. żoną) że oni nie muszą widywać wnuczki i przez ponad 6mcs się nie spotykaliśmy.

    Ogranicz kontakty i powiedz, że nie masz ochoty się widywać z nimi bo cie atakują.

    Nie odwiedzaj przez kilka msc i jak będa mieli pretensje powiedz dlaczego. To nie są dzieci ani starcy z demencją - zrozumieją po czasie. Już czas się postawić rodzicom 🙂


  10. Nie jesteś na nic skazany. To jest tak - jeśli wierzysz w coś (np. w zdanie "mogę X") to będziesz próbował, ćwiczył i końcu zrobisz/nauczysz się "X". Jak piszesz "jestem skazany ma Y" i w to wierzysz, to się SPEŁNI.

    Tak działają przekonania. Jeśli ktoś przez lata wierzy że zbuduje 200m jacht i żyje tą myślą, to znajdzie projekt, ludzi pieniądze, nauczy się sam. I on go zbuduje. Jak ktoś uważa że "przecież to niemożliwe" to nie zrobi tego.

    Tak ludzie przekraczają siebie i mają lepsze życie. Zdołowanie to temat do psychoterapii (polecam). Praca z przekonaniem że jesteś na coś skazany - też. Twoje fatum czy klątwa tkwią w twojej głowie. Nie w kobietach, życiu czy otaczającym świecie. Poszukaj tej siły i spokoju który masz w sobie. Co cie uspokaja i daje zadowolenie? Jakie DZIAŁANIE daje CI spokój i satysfakcję (trwałą)? Jak to znajdziesz i nie jest to szkodliwe oraz daje stałe zadowolnie, rób to!


  11. "Szachy i programowanie". No to już wiesz gdzie zacząć. Na pewno gdzie w promieniu kilkudziesięciu kilometrów jest kobieta, wolna która ma podobne zainteresowania. Teraz pomyśl, gdzie możesz ją spotkać?

    Kombinuj. Fajna kobieta to jak najładniejsze jabłko na szczycie drzewa. Trzeba się powspinać i namęczyć aby go posmakować.


  12. Spokojnie. Zakochanie to piękny czas. Wtedy mówi się dużo "głupich" (z perspektywy czasu - kiedy je mówiłeś wierzyłeś w nie każdym atomem swojego ciała) słów.

    Dziecko to nowy lewel. Pytania:

    - ile mam lat i płeć (ma znaczenie!)

    - ojciec dziecka (żyje? uzależnienie? czy jest w jej życiu?, czy się interesuje dzieckiem)

    - jaki ty masz z nim/nią kontakt? Czy czujesz się na siłach być ojczymem.

    Wszystkie odpowiedzi przemyśl i przegadaj z ukochaną 🙂

    Taki związek to wyzwanie, ale ... na szczycie trudnej góry najładniejsze widoki 🙂

    Pozdrawiam!


  13. Są czaty i fora (jak to). Na czatach i forach możesz spotkać kogoś o podobnych zainteresowaniach. Wspólne zainteresowania to bardzo przyjemny, łatwy i bezpieczny temat do rozmowy.

    Jeśli twoje hobby to X i wjedziesz na forum o hobby X i tam zaczniesz pisać, dyskutować. To może tam się znaleźć kobieta która będzie wolna i ty jej w czymś pomożesz lub będziecie mieli tyle to powiedzenie że propozycja spotkania się na żywo i pogadania (lub pożyczenia książki, czy czegokolwiek) będzie naturalna.

    Co ty na to?

     


  14. Zadajesz pytanie w złym kierunku.

    Zapytaj jego. Czemu go nie ZAPYTASZ?

    "Mój drogi, napisałam do Ciebie przedwczoraj i nie odpowiedziałeś. Czy możesz mi wyjaśnić dlaczego?"

    Poćwicz w domu, spokojny ton. Wyluzowana, z lekką sympatią. Jak masz żal, gniew - przepracuj to w domu i zadaj pytania jak będziesz wyluzowana. Po zadaniu pytania patrz w oczy z uwagą i obserwuj jego twarz i mimikę. To Ci coś powie jak jest. Po drugie on będzie wiedział że to ważne i może się zachować inaczej na przyszłość.


  15. Ile jesteście razem? Życie z człowiekiem zmienia nawyki ale to trwa.

    Właśnie po to jesteście razem aby się siebie uczyć. Czego Ona potrzebuje, czego Ty. Co jej dajesz, co ona Daje. W jakiej formie sobie dajecie. Jak wyrażać potrzeby, jak o nich rozmawiać.

    Związek to proces. To praca. To nie jest zamrożona fotografia - o start i tak sama przez X lat. Kochaj, ucz się, rozmawiajcie ... i będzie ciekawiej 🙂


  16. Zastanów się nad SOBĄ i popracuj nad swoją DUSZĄ.

    Tam jest odpowiedź czemu wchodzisz w relacje z kobietami i po kilku msc jest koniec. Dlaczego to się rozpierdala? Dlaczego wybierasz takie kobiety? Dlaczego to się powtarza?

    Widzę w twoim sercu zamieszanie i bałagan w głowie. To idealny przepis ... na dramat, tragedię, spotkania, rozstania. Masz w głowie takie schematy, modele i zranienia które tworzą taki galimatias.

    To jest tak jakbyś chciał ugotować obiad na 10 osób a masz w domu burdel, brak przepisu na obiad, brak składników, brak noży, widelców, brak naczyń i iw kuchni biegają 4 wściekłe psy. Tak się nie uda.

    Ogarnij swoje emocje, stany, problemy. A jeśli Ci zależy na szczęściu tej dziewczyny to się ODSUNIESZ.

    Powodzenia w porządkowaniu siebie!


  17. Mając podejrzenie, sprawdziłbym fakty. Tzn. zapytał, dowiedział się i sprawdził jak moje "podejrzenia" pasują do "rzeczywistości". Wiele razy mi się coś "zdawało" a jak się dopytałem, dowiedziałem to okazywało się, że błądziłem.

    Pytasz co zrobić - ja odpowiadam, grać w otwarte karty - powiedzieć co czuje, czego chce i zapytać co na to ta kobieta. Powodzenia!

×