Prohibicja

Stopke se uaktualnilam ... a co!

Hej Monciaku... Narazie do 75kg...a ogolnie chcialabym 69 wazyc...ale to chyba marzenia:) Waga wczoraj pokazala 80.4kg wiec spadaaaaa......

No to koniec watku????

Monciak - nie pal sie ze wstydu, tylko poczekaj az hormony sie uspokoja, Jojtek i Ty bedziecie mieli wspolny rytm I spoko dasz rade! Tak dobrze C**przeciez szlo:) Trzymam za Ciebie kciuki mamuska!!!!! I sciskam Was z calych sil - a sile to ja maaam:) P.S. Stopka uaktualniona.

Dzien Dobry Kochane, Witam sympatycznie I dietetycznie. Weekend dalam rade...chyba bylam dzielna:) Waga pokazala 81.3kg wiec najmniej jak mialam od roku. Ale nie cieszmy sie czekam na @ wiec waga pojdzie w gore, ale waze sie a co! Moj malzonek zwalil 5kg! Puchne z dumy! Wiec walczymy dalej:) A co u Was Dziubaski?

Gabi28 - co do jedzienie - jestem Cie w stanie zrozumiec ale co do cwiczen to wymowki, wymowki, wymowki. Nie zapominaj ze krolowa wymowej jestem ja. POlecam Ci MelB 10 min cwiczenia na brzuch + 10 min na posladki + 10 min na uda - codzennie! Nie potrzebujesz duzo miejsca , tyle co mata czy rozlozony recznik. Ja uwazam ze to wszystko sila motywacji. Przy tych cwiczenaich czlowiek nie tupie wiec smialo po 30 min mozesz machac przy dziecku, gociach czy innych osobach paletajacych sie po domu! Wierz mi!:)

Gabi28 - jak to? Nie wytrzymalas na kopenhaskiej? Jesli nie, wcale Ci sie nie dziwie dla mnie to hardcore! A moze pocwiczysz ze mna 4 x w tyg! Obiecuje spektakularne efekty.

Dzien Dobry U mnie 81.8kg czyli w 2 tyg zwalilam 1.1kg......no z grzeszkami. Moj maz zwalil 3.4kg w 2 tyg. Nie ma wiec tragedii. Walcze dalej!

Dzien Dobry TVN Gabi28- szacun. Podziwiam wytrwalosc na Kopenhaskiej...ja niestety na niej nie chudne, ale trzymam kciuki I dopinguje Ci z serca calego:) Mi waga jakos nie leci:) Wytrzymam miesiac na Montignaku I najwyzej wroce na 1000kcal. A moz epowinnam patrzec ile kcal spozywam I polaczyc przyjemne z pozytecznym? W sumie powinnam moz epilnowac tych 1000kcal an tej diecie co jestem. Jutro wazenie po 2 tyg. Ostatnio spadlo 800g ( zenada) ale w sobote grzeszylam an maxa. Zjadlam herbatniki, chipsy i wypilam winko czerwone - no pempkowka byla wiec nie moglam inaczej. Co mialam siedziec trzezwa w kacie i robic za czarna skrzynke? Poza tym na cwiczenia chodze, daje z siebie wszystko.....wiec walcze dalej... A reszta szypiorkow gdzie sie podziala?

Gabi28- kopenhaska! szacun ! POdziwiam! ja po 3 dniech z lozka nie wstalam. Za drugim podejsciem w tydzien schudlam 1kg wiec rzucilam w cholere. Trzymam kciukasy - daj znac jak Ci idzie.... basiuuula - 100gram? Kochana....moze to wypita herbata czy prak kupki:) No 100g to zaden wzrost. My mbaby mamy rozne fazy cyklu wiec niewiadomo ja jaki okres trafimy z wazeniem wiec looooz sista! Nie poddawaj sie, wakacje tuz za rogiem:0 kasssssia - a Ty gdzie? Podczytujesz nas czasem? Przyznaj sie?

Gosc to ja:)

Dzien Dobry Uprzejmie przypominam wszystkim forumowiczkom,ze jutro oficjalne wazenie. Walenie maja wazenie:):):) Jesli wogole ktos mnie czyta...la, la, la

Probuje jesio raz: basiuuula - super ze wrocilas...Moj Niedzwiedz sam chce schudnac bo mamy w tym roku 2 wesela wiec mu zalezy. na jednym jest swiadkiem:) Ale w zwiazku z tym przy garach stoje ja.....poswice sie zeby tylko schudzl. Zwalil juz 2.5kg w 4 dni wiec dopingje mu z sil calych:) monciaku - jak tam cyc I mleko? dajesz rade? COJAs - to co? Wazymy sie w srode z innymi laskami co? Kurde trzymam za Ciebie kciuki - cwiczysz? ja dzis z rana walnelam Skalpela Ewci I Ramionka Mel-B. czuje sie swietnie. Jutro o 7.00 z rana mam metafit - po nich umieram:)

Dzien Dobry Barrrdzo.... Co do cyca - nie wypowiam sie bo jeszcze nie mialam przyjemnosci:) Ale co do wazenia w okreslonym dniu - barrdzo chetnie. wczoraj zaczelam - zwazylam siebie i meza wiec moze srody? Skoro i tak jest juz data? bedzie to an tyle daleko od weekend ze grzeszki odejda w niepamiec..... Dzis bylam na slice - myslalam ze zejde z tego swiata. jednak metafit- jest hardkorem. Po 30 min zakrecilo mi sie w glowie i prawie zwymiotowalam, ale zostalam jeszcze na toning - 20 min....:) Boli mnie wszystko - ale czuje sie swietnie....

No hellol , Dzis oficjalnie zwazylam Niedzwiedzia I sama siebie. On zaczyna z wagi 136kg ja z 82.9 - no coz...nabralo sie w swieta...ale zaraz szybko zrzuce:) Wiec od jestesmy na Montignacu. Trzymajcie kciukasy. Gabi28 - a dzis z ciekawosci lookne co ta Marta potrafi:) Ja kocham Mel B I jej poczucie humour wiec procz cwiczen - smieje sie do niej ajk glupia. Ale lookne. monciaku - Ty bedziesz miala taki zapierdziel przy Jojtusiu z eraz dwa zleci. Wiesz ze mozesz na nas liczyc:) Tylko gdzie kassssia ????? Nie widzialam jej 100lat..... OK, uciekam do dom , jutro mam ciezkie zajecia na silowni a po wczorajszym jeszce mam takie zakwasy ze dooopa mnie naparza zdrooowo:) Sciskam

A Marta Stolarska to kto? Twoja Best Friend, Ty czy jakas nowa gwiazda Fitness??? :)

GABI! kURNA - MACHAJ CHODAKOWSKA...30 DNI Z EWKA...CWICZYSZ CODZIENNIE PO 30 MIN A EFEKTY SA SPEKTAKULARNE. jESTEM Z TOBA! NA POTEGE POSEPNEGO CZEREPU! MAAAAM WLAAADZE..... Sorki za Capsa - robilam raport i sie nie wylaczyl. Ja mam target do 20.04.2014.Wesele - wiec musze byc szmuula:) Aajjjjt! Modle sie zeby nie zabraklo mi motywacji I samozaparcia. Acha! I polecam Wam Kochane treninggi z Mel B na Youtube! Sa extra i nie tak monotonne jak Ewki:)

Kochane Nasze forum ma juz 1 rok.... monciaczku - gratuluje Moja Zlota! Ty i schudlas - I przytylas ;D I znow schudlas:) Wiec gratki dla nowej matki - no i pisz jak dalas Jojtkowi na imie:):):) Czasu to Ty pewnie za duzodla nas miec nie bedziesz – ale jestes rozgrzeszona. Kassssia – a jak Twoje wyniko Moja Kochana? Wracasz na dobre tory? Ja wrzucilam ciut w swieta, lae juz wracam na wojenna sciezke. Moja kolezanka namawia mnei an Montignaca – ale jakos nie ogarniam tej diety. Czekam na nia az wroci z Polski I wszystko wytlumaczy. Mojego niedzwiedzia tez namowilam na chudniecie wiec trzymajcie kciuki. Gabi28- ja tez grubsza po swietach – ale ktora z nas nie jest. Spalam, jadlam…ale I cwiczylam z Ewcia Chodakowska i z Mel B Wiec ciut sie rozgrzeszam…. Od dzis jestem Good – a przynajmniej tak sobie tlumacze No I jak dziewczyny? Walczymy dalej? Bo okazalo sie ze przyjaciolka slub bierze 20.04 w Polszy wiec musze te 75kg wazyc…a teraz nie jest wcale juz tak latwo…oj niee….

Oj kasssia, kasssia - dopadlo Ci ksiazkowe jo-jo. Niestety wiem co czujesz bo mnie dopadalo za kazdym razem jak dietowalam. Mam nadzieje ze tym razem bedzie inaczej! Cwicze, jem sporo, ale pzrez to ze 4 x w tyg walcze na silowni - spadaja mi cm...waga tak sobie ale generalnie kurcze sie. Trzymaj sie Mala i czekamy na Cie jak wejdziesz znow na wlasciwe tory bo do tego trzeba oooogromnego samozaparcia. Rozumiem iz ten moment nadejdzie 01.01.2014? Ja koncze rok z bilansem -23kg! A od wrzesnia zwalilam -10cm w pasie, -5cm w kazym udzie, -3cm w bicepsie niestety nic w biodrach ale I tak sie kurcze.... kasssia - czy zmotywowalam Cie choc troszke!? Do BOJU!!!!!!

Dzien Dobry Mierzyli mnie dzis i powiem Wam ze jest ogromny progress od wrzesnia. La, la, la To sie pochwalilam;) Amen

Gabi - pisz Kochana...wygadaj sie...czasem lepiej wygadac sie obcemu niz swojemu:) Jamam za soba i rozstanie i inne dziwne zwiazki. zawsze sluzymy pomoca:) Pamietaj zeby nie podejmowac zadnych decyzji w emocjach. One sa barrdzo zlymi doradcami. Sciskam i sluze ramieniem:)

gabrielko - moze byc***Prohcia...mociak zawsze tak do mnie mowi:) A swoja droga to pierwszej mlodosci to ja nie jestem:) Chcialam sie pochwalic ze schudlam 600g od Maja - :) Stopka uaktualniona....wiec da sie:)

No kurde? Co ja sama zostalam an polu walki? Co z Wami? ja rozumiem Swieta - Swietami. Ja tez mam prace, dom, rodzine, sprzatanie, gotowanie, zakupy, obowiazki etc i znajduje czas dla Was ....no halo? A Wy? Co????

No Dzien Dobry.. Kurde zebys wiedziala ze lepsze....lapy mnie bola ...tzn nadgarstki od przyciskania bo mam specjalna maszynke ulatwiajaca klejenie. Dzis zaliczylam 30 min "metafit" spalilam chyba z 500kcal a potem zostalam jeszzce na 10 min trening na brzuch z Mel B. Polecam! czyje sie jak mlody Bog....a raczej Bogini...... Milego laseczki....

Ho-Ho-Ho...ale tlok:) Weekend nawet spoko...w sobote 8h kleilam pierogi an Wigilie, juz zamrozilam I bede miala jedna czynnosc z glowy! Ale co sie naj***lam to moje blah...:) PO pierogach walnelam w salonie skalpel Chodakowskiej I w niedziele syry mi zyc nie dawaly:0 Poza tym opindolilam pol opakowania lodow czekoladowych i wyrzutow sumienia brak...na wage tez nie weszlam....:) Moze w srode sie odwaze. Miedzy swietami a Nowym Rokiem silka bedzie czynna od 8.00 - 12.00 wiec mam zamiar cwiczyc Moje Drogie. A co! A Wy? Jak weekend ????