Prohibicja
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Prohibicja
-
Hej Kochane, a ja Ryba;) A Rybka luuubi plywac... Hahaha.... Ja na Dukanie zwalilam 25 kg i czulam sie super, ale ribilam 5:5! No i co z tego jak wrzucilsm spowrotem:( na silke nie poszlam....umieram z bolu....:( nawet apetytu nie mam wiec spadam do lozka:( jutro wazenie.... Sciskam
-
Dzien Dobry Dietetycznie:) Hej Moje Kochane przyszle szprychy! W weekend sie nie pojawilam bo rzadko wlaczam kompa...w tyg siedze przed nim 10h i w weekendy daje moim slepiom odpoczac:) No widze, ze mamy nowe potencjalne kandydatki na "szczypiory". Witam Was bardzo serdecznie. kawowa- jutro sie waze! Widze, ze Ty idziesz jak burza co??? W morde! Zlapie Cie - zobaczysz:):):) Ciesze sie mega ,ze tak pieknie spada:) W weekend lyzek nie lizalam wiec jutro czekamy! Alma - nie puszczal jamenstwa...no cos Ty! Ja sie trzese na sama mysl o tym co sie tam dzieje..... A i przypomnialas mi o herbacie czerwonej....musze do niej wrocic bo narazie zlopie zielona czarna_kicia - ja mam w pepku:) I jest super! Do plasiego brzucha wyglada mega sexi! Polecam...ale zrob wiosna lub latem bo przez spodnie i rajstopy rana dlugo sie goi. Ona musi oddychac. Kolczyk mam do tej pory mimo wago slonia, ale jest i przypomina mi o tym, ze lepiej wygladalby na plaskim brusiu. Elwerka00 - milo Cie poznac KOchana...klaniam sie - Slonica:) kaska2112- tez milo Cie widziec w gronie potencjalnych "szprych" asiasiula - hej Kochana...ja blonnik a w zasadzie otreby owsiane dosypuje do wszystkiego - nawyk po Dukanie - rano do platkow, do obiadu - do zupy, do sokow etc...wypelnia i powoduje,z eglodna nie jestem.... Pestka1234 - trzymam kciukasy w czwartek! Zreszta nie musze bo i tak zaliczysz! W tym roku przeciez wszystko nam sie uda...i zaliczyc egzaminy...i schudnac...i zajscw ciaze...i wogole reszta tez sie spelni! Zobaczycie! A wlasnie - co do Twojej stopki - wlasnie czytam te ksiazke... Pozdarwiam te laseczki, ktorych nie wymienilam, ale siedze w pracy ..zimno jak cholera i palce mi zamarzaja na klawiaturze. Ide po dzban zielonej:) Ja dzis zaczynam silownie....trzymajcie kciukasy...starcha mam bo nie pojwilam sie od wrzesnia...trener mnie zjedzie jak beczke od smoly:) No coz...nalezy mi sie........ Czy ktoras zWas miala ukladany program? Mi ulozyl, ale chcialabym potwierdzic czy jest OK:) A co do naszego dzisiejszego sponsora to: Dobry Dietetyczny Dzien, Duzo Dobrego Drobiu i Daktyli. Sciskam
-
Dzieki Pesteczko za wsparcie...no mamy racje bo same przez to przeszlysmy...wymowek jak chcecie dziewczyny moge Wam podsunac 1001 jak Basnie 1001- nocy. Tyle moge wymyslec. Jestem expertem!
-
Wiem co czujesz...tez kocham gotowac i piec...ale karmie meza i przyjaciol...albo przynosze do pracy!:)
-
Oj kurde, az 10???? W morrde, obiecuje 200 brzuszkow - moze byc w ramach zozgrzeszenia? Slowo na A...hahhaha...moze Ambrozja (lody takie w Hortexie podawali z owocami i polewa) albo....Ambrozy (Kleks - kocham te bajke) no a dieterycznie to: Arbuz, Asparagus, Avokado i Awersja do silowni...moze Awans w pracy:) albo Awantura w domu? Czy Alantoina? Aneta - masz racje - nie ufac i juz! Ja momi tego,ze wiem,ze kocha oczy mam szeroko otwarte a zreszta jak cos sie stanie - jego strata:) Drugiej takiej fajniej nie znajdzie! O! Brzoskwinka - hej Kochana, widze, ze plan "baby" podjety. U mnie tez ale che zwalic troche do czerwca zanim zaskocze, bo jeszzce eraz jakby do mojego cielska dopakowala ciaze - kregoslup by mi pekl w pol! I bym umarla;) Trzymam kciukasy za in-vitro! jestem 100% za!
-
Ahoj zmianiam sie.... A ja wiem doskonale co zrobilam zle... Jak juz zaczelam wygladac "OK" i podobac sie sobie...to po malu zaczelam odpuszczac sobie a to silownie, a to dietetyczny styl zycia. Tu czekoladka, tam pizza, tu winko...no ale przeciez, nie zaszkodzi bo dobrze wygladam a jutro pojde na silke i spale...NIC BARDZIEJ MYLNEGO! Rozleniwilam sie, olalam zdrowy tryb zycia to mam. Dieta to nie zmiana nawykow zywieniowych an kilka miesiecy - to zmiana trybu zycia! Teraz to wiem....:( Schudnac jest mega prosto - potem utrzymac wywalczona wage - cholernie trudno. Wrocilam wiec z pokora do punktu wyjscia z nadprogramowymi kilogramami od wujka jo-jo...i walzce ponownie. Ale najgorzej jest upasc i nie wstac...ja wstalam! Zakasalam rekawy i walzce dalej. Greenpeace - na Vitalli tez bylam i zaplacilam kupe kasy i nic mi to nie dalo. U mnie wszystko siedzi w glowie...jak sie tu zmotywuje to pojdzie. Zadne portale, dietetycy nie pomagaja....Wy mi pomagacie:) Pestka - zyjesz:) To gicior. POwiem Wam,z e4-ty dzien a zaczelo sie cos dziac. dzis mam sporo pracy i zapomnialam o drugim sniadaniu. Moj brzuch mi o nim przypomnial...patrze na zegarek a tu 11.05 czyli po 5-ciu minutach od zapomnianego posilku juz wiedzialamz, e cos nie tak! czyli metabolizm sie rozpecza....pedz malenki pedz niczym huragan po stepie...hahahahaha Wracam do kolhozu. Sciskam
-
Gooood Moooorning Moje Chudziny! jestem, jestem, melduje,z e wczorajszy dzien bez wpadek...no moze mala.....ale taka tycia.....:( Jak gotowalam mezowi obiad....a byly to piersi w sosie pieczerkowo serowym ( ser brie) to oblizalam lyzke:) Ale juz nie moglam wytrzymac.....i zjadlam plasterek pieczonego ziemnieka......wiec prosze o rozgrzeszenie:) Moj slubny nie zwraca chyba uwagi ile waze, kocha mnie taka jaka jestem...ale ostatnio jak wskoczylam powyzej 100kg to zauwazylam mniejsze zainteresowanie moja osoba z jego strony. Jak bylam "szprota" to byl ciut inny wiec nei bede sie oszukiwac, z emoj wyglad nie am wplywu:) No on wazy 125kg i nie nalezy do chydych, ale on zawsze taki byl, a ja po prostu sie roztylam...ot...co:) Kawowa...jestem, jestem...melduje sie i z wyscigu nie wypadlam. Noga mi sie nie podwinela ani nie dostalam kontuzji....biegne dalej za Toba:):):):) Zwaze sie we wtorek rowno po 1 tyg walki wiec zdam relacje kto kogo goni ha! Oj ja tez sroka jestem...mam tyle bransoletek, kolczykow i innych gadgetow, ze az mi czasem wstyd:) Ale kocham wszystko to co sie blyszczy..... Sniadanie dzis w siebie tradycyjnie wmusilam : platki owsiane na chudym mleku + kawa......188kcal wiec ide zgodnie z planem.... Jutro weekend i dwa dni zarcia....mam kupe warzyw i owocow, ugotowana zupe i upeczone cyce kurczaka wiec dam rade..... Najgorsz ejest to, ze kocham wino. Tego mi bedzie czasem brakowalo....sobota....kieliszeczek...swieczki...ech..... Ale obiecalam sobie wiec dam rade...a te wylewajace sie boki z moich jeansow mocno mi o tym przypominaja:) Daphne - witaj! Walcz z nami! czarna_kicia - mam nadzieje,z esie nie przetrenowalas Slonce. Pesteczka - zyjesz? Dobra, korek w kuchni chyba minal...ide zaparzyc dzban zielonej z opuncja:) Sciskam mooocno
-
No ja sie waze co wtorek...a na dodatek dzis dostalam okres wiec dobrze,ze sie nie wazykam, gdyz waga bylaby wyzsza:) Ciesze,z e se waga leci Ewci- o to przeciez chodzi:)
-
Ja wlasnie pochlonelam Activia 0% i 150g swiezych malin.....dla takich chwil warto zyc..... Na kolacje zupa porowa, a mzoe kurczak ze szpinakiem?
-
Hej Kawowa, To widze, ze oprocz wagi mamy tez tak samo wypchane szafy, i mase tunik w obecnej garderobie. Bleh... Mamtyle fajnych szmatek...ech....ale postaram sie je znow na dupsko wcisnac. Przed swietami mialam deprache i wywalilam 4-ry wory na smieci moich "za malych" ciuchow..... Dobrze, ze sporo zostalo:) No Kochane podziwiam za motywacje w domu....moj maz nalezy do "malo robotnych" wiec zawsze mam cos do zrobienia...no i mamy psa...w zasadzie konia.....no kucyka 50kg wagi ciezkiej:) Zawsze mam co robic..... Ja macham brzuszki na tym takim urzadzeniu co pomaga sie podnosic. 200 x dziennie....... Pomagam Tluszczakowi:) Zaraz lunch. Salata z tunczykiem.....moze cos dorzuce.....na kolacje zupa porowo-ziemniaczana..... Acha - grzyby maja malusko aklorii...w garsci grzybow masz okolo 49-50kcal. Wiedz jedz Kochana i niech wszystkie zjedzone kalorie pojda Ci w cycki:):):)
-
Ja do 18.30 polskiego czasu...Masakra Ja najwiekszy problem mam z udziskami i dupa. Ale szerokie biodra zawsze mialam, nie bede tu chuda NIGDY:( No i lydki...chyba tez spore.....w kalosze Huntersa nie wchodza:( A to moje marzenie! O!!!!!! Wlasnie....... Moze to bedzie moja nagroda? Kalosze Huntera?
-
Ja siedze, caly dzien siedze, chyba ze sobie na magazyn wyskocze po jakies dokumenty:) Co czasem robie a co! Chyba wymyslilam prezent na 90kg:) zawsze krecily mnie ciuchy z ludowymi motywami....lowickie, krakowskie...takie wiecie...fajna prosta zcarna spodnica - i motyw! Albo korake kwiatowe z motywem...tak....to chyba bedzie jednak to!
-
Uff:) To mi ciut ulzylo:) Ja zaraz kolejny posilek. Jesc mi sie nie chce jak cholera ale coz - bede wciskac w siebie. Posilkiem nazwalam tu dumnie gruszke lub jablko:) A wogole to w pracy na biurku mam wielka miche z owocami - tak, zeby wszyscy widzieli, ze "chudne" i jestem serio:) P.S. szef powiedzial,z ejeszcze nic nie schudlam...hmmmmm:):):P
-
Kurcze, wszystkie cwiczycie czy co?:( Tylko ja siedze w pracy i jeszcze sie ciut nudze...rok sie jeszcze nie zaczal:) No wiec siedze i czekam kiedy wreszcie bedzie te 70kg......chyba sobie posiedze:)
-
Czarna_kicia - sexy bielizny mam z 10 kompletow, ale w zanden nie wchodze:( Czesc nawet nie zakladanych z wieczoru panienskiego, po ktorym przytylam wiec czym predzej spakowalam za male szmatki i upchnelam w ciemny kat piwnicy:) W/g mnie piec posilkow to podstawa inaczej moje cielsko magazynuje to co paskudne z kazdego posilku. Ja rano apetytu tez nie mam:( Zmuszam sie na maxa...ale wiem,z e innej opcji nie ma. POnadto zauwazylam,z e jak jem czesciej i malo, cialo sie przyzwyczaja,z e skoro za 2.5h i tak dostanie zarcie - spala mi wszystko. Kiedys tak robilam to nawet po anjwiekszym kawalku pizzy bylam za 2.5h glodna. Wiec to dziala - a przynajmnije na mnie. Dzban herbaty zielonej zaparzony acha! I kupilam sobie wczoraj ksiazke o diecie 1000kcal. Sa tam przepisy i porady. Nie moge sie doczekac kiedy dojdzie:):):):) Daleko jeszcze do tych 70kg??? Hahahahaha
-
Kurcze Ja zaczelam wczoraj:) Jak co roku:) Jestem na 1000kcal + silka - kiedys pieknie schudlam...teraz mam nadzieje tez tak bedzie. 30kg do konca czerwca - brzmi jak najpiekniejsza bajka.... mam nadzieje,z e nei zabraknie mi zapalu:( z tym najgorzej:(
-
Kawowa - mam 179cm wzrostu. Milo.z e zaczynamy z tej samej. Moze male wyscigi? :):):) Wieczory mnie tak mnie mecza jak okres miedzy 14-16. Nie wiem czemu, moze za malo blonnika na obiad zjadam i ssie mnie od srodka? Teraz zamierzam jesc 5x dziennie - malymi porcjami. No zobaczymy. Najwyzej bede zula oterby. zmianiam sie - kurcze, kiedys sie mierzylam i faktycznie byly efekty, ale powiem Ci, ze mnie jednak waga bardziej motywuje. Zrobilam tabele w Excelu i bede co tydz zaznaczala jej spadek. Zakladam -1kg/tydz, ale jak bedzie wiecej - nie obraze sie:) A co do ciuchow to najpierw leci mi brzuch i cycki, najgorzej pozbyc sie sloniowych ud i dupy jak szafy - stad moja decyzja o silowni...jak ja tego nienawidze brrrrrr:)
-
Zmienilam sie....wlasnie z niej korzystam:) Jestem na 1000kcal wiec bardzo mi pomaga.
-
Pestka1234, polapaniem sie nie przejmuj! Chodzi o zabawe, usmiech i energie:)
-
Hej Kawowa, A ile masz wzrostu Kochana. Bo wage dokladnie taka jak ja. Ja jestem an 1000kcal od wczoraj.....od poniedzialku dolaczam silke no i codziennie zamierzam robic brzuszki po 200 - ale na tym wiecie specjalnym przyrzadzie..... trzymam kciuki za siebie mocno. TYm razem musi mi sie udac co nie? Przeciez mam Was:)
-
Pestka1234, Ja Zumbe polecam!!!!! Fajna zabawa, a po zajeciach pot leci mi ciurkiem po tylku! Wiec spalam! Tak jak mowisz - z kims razniej wiec namow jakas kolezanke....zresta tam an 100% kogos poznasz. Zumba to strsznie szczesliwy taniec. Chodza na niego same zadowolone babeczki. czad!
-
Hej pesteczko1234, ja powiedzialam wszystkim! Teraz porazka bedzie jeszcze bardziej bolesna. Wszystkim trabilam, ze od wczoraj sie "odchudzam" i nie jest to zadne postanowienie Noworoczne a moj plan! Moja mosja na 2013. Bedzie mi sie glupio wycofac. W pracy wszyscy wiedza, ze "chudne:)" wiec zanim siegne po czekoladke - zastanowie sie 1000x. A wogole witam wszystkie potencjalne CHUDZINY!
-
Szeregowa Prohibicja melduje sie na stanowisku! No i poszlo, zwazlylam sie komisyjnie przy bracie i mezu w dniu wczorajszym z samego rana - jest 103.1kg brrrr. Kawowa - widac, zaczynamy z tego samego pulapu. Wczoraj juz dietowalam, dzis ciag dalszy. Wlasnie zagryzam muesli i pije kawe. Kurcze zalozylam sie z bratem, z ejak nie schudne 20kg do konca maja - wisze mu 100! No to musze - inaczej Gnojek sie wzbogaci kosztem tlustego tylka mego. Silke zaczynam od poniedzialku:) No i trzymam za Was kciukasy. Wazyc sie bede co wtorek. Na biurku juz stoi dzban zaparzonej zielonej herbaty + butla mineralnej. No to DO BOJU POLSKOOOOOOOOOOOOOOOO!!!!
-
Dodam,ze bylam an doslownie wwszystkich dietach swiata: Cambridge Kopenhaska 1000kcal Kapusciana Dukana Atkinsa .......i pare innych jeszcze bym znalazla. Jestem uzalezniona od zarcia:)
-
halo, jestem i prosze o przyjecie. Jestem wielllka beczka sadla, slonica albo Hipopotamem:) Tak jak Ty stosowalam diety wiata i waga wracala zgodnie ze slynnym haslem jo-jo. Obecnie waze chyba okolo 105kg z 179cm wzostu. mam 32 lata. Wage potwierdze po 1-szyb bo wlasnie od 1-go zaczynam koeljna walke dieta 1000kcal + silka. Motywacje mam, gorzej z konsekwencja. Do Maja musi byc -20kg. Pomozecie???? XXXXXXX