Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Prohibicja

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Prohibicja

  1. Prohibicja

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Hej Kochane, a ja Ryba;) A Rybka luuubi plywac... Hahaha.... Ja na Dukanie zwalilam 25 kg i czulam sie super, ale ribilam 5:5! No i co z tego jak wrzucilsm spowrotem:( na silke nie poszlam....umieram z bolu....:( nawet apetytu nie mam wiec spadam do lozka:( jutro wazenie.... Sciskam
  2. Prohibicja

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Dzien Dobry Dietetycznie:) Hej Moje Kochane przyszle szprychy! W weekend sie nie pojawilam bo rzadko wlaczam kompa...w tyg siedze przed nim 10h i w weekendy daje moim slepiom odpoczac:) No widze, ze mamy nowe potencjalne kandydatki na "szczypiory". Witam Was bardzo serdecznie. kawowa- jutro sie waze! Widze, ze Ty idziesz jak burza co??? W morde! Zlapie Cie - zobaczysz:):):) Ciesze sie mega ,ze tak pieknie spada:) W weekend lyzek nie lizalam wiec jutro czekamy! Alma - nie puszczal jamenstwa...no cos Ty! Ja sie trzese na sama mysl o tym co sie tam dzieje..... A i przypomnialas mi o herbacie czerwonej....musze do niej wrocic bo narazie zlopie zielona czarna_kicia - ja mam w pepku:) I jest super! Do plasiego brzucha wyglada mega sexi! Polecam...ale zrob wiosna lub latem bo przez spodnie i rajstopy rana dlugo sie goi. Ona musi oddychac. Kolczyk mam do tej pory mimo wago slonia, ale jest i przypomina mi o tym, ze lepiej wygladalby na plaskim brusiu. Elwerka00 - milo Cie poznac KOchana...klaniam sie - Slonica:) kaska2112- tez milo Cie widziec w gronie potencjalnych "szprych" asiasiula - hej Kochana...ja blonnik a w zasadzie otreby owsiane dosypuje do wszystkiego - nawyk po Dukanie - rano do platkow, do obiadu - do zupy, do sokow etc...wypelnia i powoduje,z eglodna nie jestem.... Pestka1234 - trzymam kciukasy w czwartek! Zreszta nie musze bo i tak zaliczysz! W tym roku przeciez wszystko nam sie uda...i zaliczyc egzaminy...i schudnac...i zajscw ciaze...i wogole reszta tez sie spelni! Zobaczycie! A wlasnie - co do Twojej stopki - wlasnie czytam te ksiazke... Pozdarwiam te laseczki, ktorych nie wymienilam, ale siedze w pracy ..zimno jak cholera i palce mi zamarzaja na klawiaturze. Ide po dzban zielonej:) Ja dzis zaczynam silownie....trzymajcie kciukasy...starcha mam bo nie pojwilam sie od wrzesnia...trener mnie zjedzie jak beczke od smoly:) No coz...nalezy mi sie........ Czy ktoras zWas miala ukladany program? Mi ulozyl, ale chcialabym potwierdzic czy jest OK:) A co do naszego dzisiejszego sponsora to: Dobry Dietetyczny Dzien, Duzo Dobrego Drobiu i Daktyli. Sciskam
  3. Prohibicja

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Dzieki Pesteczko za wsparcie...no mamy racje bo same przez to przeszlysmy...wymowek jak chcecie dziewczyny moge Wam podsunac 1001 jak Basnie 1001- nocy. Tyle moge wymyslec. Jestem expertem!
  4. Prohibicja

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Wiem co czujesz...tez kocham gotowac i piec...ale karmie meza i przyjaciol...albo przynosze do pracy!:)
  5. Prohibicja

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Oj kurde, az 10???? W morrde, obiecuje 200 brzuszkow - moze byc w ramach zozgrzeszenia? Slowo na A...hahhaha...moze Ambrozja (lody takie w Hortexie podawali z owocami i polewa) albo....Ambrozy (Kleks - kocham te bajke) no a dieterycznie to: Arbuz, Asparagus, Avokado i Awersja do silowni...moze Awans w pracy:) albo Awantura w domu? Czy Alantoina? Aneta - masz racje - nie ufac i juz! Ja momi tego,ze wiem,ze kocha oczy mam szeroko otwarte a zreszta jak cos sie stanie - jego strata:) Drugiej takiej fajniej nie znajdzie! O! Brzoskwinka - hej Kochana, widze, ze plan "baby" podjety. U mnie tez ale che zwalic troche do czerwca zanim zaskocze, bo jeszzce eraz jakby do mojego cielska dopakowala ciaze - kregoslup by mi pekl w pol! I bym umarla;) Trzymam kciukasy za in-vitro! jestem 100% za!
  6. Prohibicja

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Ahoj zmianiam sie.... A ja wiem doskonale co zrobilam zle... Jak juz zaczelam wygladac "OK" i podobac sie sobie...to po malu zaczelam odpuszczac sobie a to silownie, a to dietetyczny styl zycia. Tu czekoladka, tam pizza, tu winko...no ale przeciez, nie zaszkodzi bo dobrze wygladam a jutro pojde na silke i spale...NIC BARDZIEJ MYLNEGO! Rozleniwilam sie, olalam zdrowy tryb zycia to mam. Dieta to nie zmiana nawykow zywieniowych an kilka miesiecy - to zmiana trybu zycia! Teraz to wiem....:( Schudnac jest mega prosto - potem utrzymac wywalczona wage - cholernie trudno. Wrocilam wiec z pokora do punktu wyjscia z nadprogramowymi kilogramami od wujka jo-jo...i walzce ponownie. Ale najgorzej jest upasc i nie wstac...ja wstalam! Zakasalam rekawy i walzce dalej. Greenpeace - na Vitalli tez bylam i zaplacilam kupe kasy i nic mi to nie dalo. U mnie wszystko siedzi w glowie...jak sie tu zmotywuje to pojdzie. Zadne portale, dietetycy nie pomagaja....Wy mi pomagacie:) Pestka - zyjesz:) To gicior. POwiem Wam,z e4-ty dzien a zaczelo sie cos dziac. dzis mam sporo pracy i zapomnialam o drugim sniadaniu. Moj brzuch mi o nim przypomnial...patrze na zegarek a tu 11.05 czyli po 5-ciu minutach od zapomnianego posilku juz wiedzialamz, e cos nie tak! czyli metabolizm sie rozpecza....pedz malenki pedz niczym huragan po stepie...hahahahaha Wracam do kolhozu. Sciskam
  7. Prohibicja

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Gooood Moooorning Moje Chudziny! jestem, jestem, melduje,z e wczorajszy dzien bez wpadek...no moze mala.....ale taka tycia.....:( Jak gotowalam mezowi obiad....a byly to piersi w sosie pieczerkowo serowym ( ser brie) to oblizalam lyzke:) Ale juz nie moglam wytrzymac.....i zjadlam plasterek pieczonego ziemnieka......wiec prosze o rozgrzeszenie:) Moj slubny nie zwraca chyba uwagi ile waze, kocha mnie taka jaka jestem...ale ostatnio jak wskoczylam powyzej 100kg to zauwazylam mniejsze zainteresowanie moja osoba z jego strony. Jak bylam "szprota" to byl ciut inny wiec nei bede sie oszukiwac, z emoj wyglad nie am wplywu:) No on wazy 125kg i nie nalezy do chydych, ale on zawsze taki byl, a ja po prostu sie roztylam...ot...co:) Kawowa...jestem, jestem...melduje sie i z wyscigu nie wypadlam. Noga mi sie nie podwinela ani nie dostalam kontuzji....biegne dalej za Toba:):):):) Zwaze sie we wtorek rowno po 1 tyg walki wiec zdam relacje kto kogo goni ha! Oj ja tez sroka jestem...mam tyle bransoletek, kolczykow i innych gadgetow, ze az mi czasem wstyd:) Ale kocham wszystko to co sie blyszczy..... Sniadanie dzis w siebie tradycyjnie wmusilam : platki owsiane na chudym mleku + kawa......188kcal wiec ide zgodnie z planem.... Jutro weekend i dwa dni zarcia....mam kupe warzyw i owocow, ugotowana zupe i upeczone cyce kurczaka wiec dam rade..... Najgorsz ejest to, ze kocham wino. Tego mi bedzie czasem brakowalo....sobota....kieliszeczek...swieczki...ech..... Ale obiecalam sobie wiec dam rade...a te wylewajace sie boki z moich jeansow mocno mi o tym przypominaja:) Daphne - witaj! Walcz z nami! czarna_kicia - mam nadzieje,z esie nie przetrenowalas Slonce. Pesteczka - zyjesz? Dobra, korek w kuchni chyba minal...ide zaparzyc dzban zielonej z opuncja:) Sciskam mooocno
  8. Prohibicja

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    No ja sie waze co wtorek...a na dodatek dzis dostalam okres wiec dobrze,ze sie nie wazykam, gdyz waga bylaby wyzsza:) Ciesze,z e se waga leci Ewci- o to przeciez chodzi:)
  9. Prohibicja

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Ja wlasnie pochlonelam Activia 0% i 150g swiezych malin.....dla takich chwil warto zyc..... Na kolacje zupa porowa, a mzoe kurczak ze szpinakiem?
  10. Prohibicja

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Hej Kawowa, To widze, ze oprocz wagi mamy tez tak samo wypchane szafy, i mase tunik w obecnej garderobie. Bleh... Mamtyle fajnych szmatek...ech....ale postaram sie je znow na dupsko wcisnac. Przed swietami mialam deprache i wywalilam 4-ry wory na smieci moich "za malych" ciuchow..... Dobrze, ze sporo zostalo:) No Kochane podziwiam za motywacje w domu....moj maz nalezy do "malo robotnych" wiec zawsze mam cos do zrobienia...no i mamy psa...w zasadzie konia.....no kucyka 50kg wagi ciezkiej:) Zawsze mam co robic..... Ja macham brzuszki na tym takim urzadzeniu co pomaga sie podnosic. 200 x dziennie....... Pomagam Tluszczakowi:) Zaraz lunch. Salata z tunczykiem.....moze cos dorzuce.....na kolacje zupa porowo-ziemniaczana..... Acha - grzyby maja malusko aklorii...w garsci grzybow masz okolo 49-50kcal. Wiedz jedz Kochana i niech wszystkie zjedzone kalorie pojda Ci w cycki:):):)
  11. Prohibicja

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Ja do 18.30 polskiego czasu...Masakra Ja najwiekszy problem mam z udziskami i dupa. Ale szerokie biodra zawsze mialam, nie bede tu chuda NIGDY:( No i lydki...chyba tez spore.....w kalosze Huntersa nie wchodza:( A to moje marzenie! O!!!!!! Wlasnie....... Moze to bedzie moja nagroda? Kalosze Huntera?
  12. Prohibicja

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Ja siedze, caly dzien siedze, chyba ze sobie na magazyn wyskocze po jakies dokumenty:) Co czasem robie a co! Chyba wymyslilam prezent na 90kg:) zawsze krecily mnie ciuchy z ludowymi motywami....lowickie, krakowskie...takie wiecie...fajna prosta zcarna spodnica - i motyw! Albo korake kwiatowe z motywem...tak....to chyba bedzie jednak to!
  13. Prohibicja

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Uff:) To mi ciut ulzylo:) Ja zaraz kolejny posilek. Jesc mi sie nie chce jak cholera ale coz - bede wciskac w siebie. Posilkiem nazwalam tu dumnie gruszke lub jablko:) A wogole to w pracy na biurku mam wielka miche z owocami - tak, zeby wszyscy widzieli, ze "chudne" i jestem serio:) P.S. szef powiedzial,z ejeszcze nic nie schudlam...hmmmmm:):):P
  14. Prohibicja

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Kurcze, wszystkie cwiczycie czy co?:( Tylko ja siedze w pracy i jeszcze sie ciut nudze...rok sie jeszcze nie zaczal:) No wiec siedze i czekam kiedy wreszcie bedzie te 70kg......chyba sobie posiedze:)
  15. Prohibicja

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Czarna_kicia - sexy bielizny mam z 10 kompletow, ale w zanden nie wchodze:( Czesc nawet nie zakladanych z wieczoru panienskiego, po ktorym przytylam wiec czym predzej spakowalam za male szmatki i upchnelam w ciemny kat piwnicy:) W/g mnie piec posilkow to podstawa inaczej moje cielsko magazynuje to co paskudne z kazdego posilku. Ja rano apetytu tez nie mam:( Zmuszam sie na maxa...ale wiem,z e innej opcji nie ma. POnadto zauwazylam,z e jak jem czesciej i malo, cialo sie przyzwyczaja,z e skoro za 2.5h i tak dostanie zarcie - spala mi wszystko. Kiedys tak robilam to nawet po anjwiekszym kawalku pizzy bylam za 2.5h glodna. Wiec to dziala - a przynajmnije na mnie. Dzban herbaty zielonej zaparzony acha! I kupilam sobie wczoraj ksiazke o diecie 1000kcal. Sa tam przepisy i porady. Nie moge sie doczekac kiedy dojdzie:):):):) Daleko jeszcze do tych 70kg??? Hahahahaha
  16. Prohibicja

    czy uda sie schudnac 30 kg w 6 miesiecy?

    Kurcze Ja zaczelam wczoraj:) Jak co roku:) Jestem na 1000kcal + silka - kiedys pieknie schudlam...teraz mam nadzieje tez tak bedzie. 30kg do konca czerwca - brzmi jak najpiekniejsza bajka.... mam nadzieje,z e nei zabraknie mi zapalu:( z tym najgorzej:(
  17. Prohibicja

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Kawowa - mam 179cm wzrostu. Milo.z e zaczynamy z tej samej. Moze male wyscigi? :):):) Wieczory mnie tak mnie mecza jak okres miedzy 14-16. Nie wiem czemu, moze za malo blonnika na obiad zjadam i ssie mnie od srodka? Teraz zamierzam jesc 5x dziennie - malymi porcjami. No zobaczymy. Najwyzej bede zula oterby. zmianiam sie - kurcze, kiedys sie mierzylam i faktycznie byly efekty, ale powiem Ci, ze mnie jednak waga bardziej motywuje. Zrobilam tabele w Excelu i bede co tydz zaznaczala jej spadek. Zakladam -1kg/tydz, ale jak bedzie wiecej - nie obraze sie:) A co do ciuchow to najpierw leci mi brzuch i cycki, najgorzej pozbyc sie sloniowych ud i dupy jak szafy - stad moja decyzja o silowni...jak ja tego nienawidze brrrrrr:)
  18. Prohibicja

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Zmienilam sie....wlasnie z niej korzystam:) Jestem na 1000kcal wiec bardzo mi pomaga.
  19. Prohibicja

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Pestka1234, polapaniem sie nie przejmuj! Chodzi o zabawe, usmiech i energie:)
  20. Prohibicja

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Hej Kawowa, A ile masz wzrostu Kochana. Bo wage dokladnie taka jak ja. Ja jestem an 1000kcal od wczoraj.....od poniedzialku dolaczam silke no i codziennie zamierzam robic brzuszki po 200 - ale na tym wiecie specjalnym przyrzadzie..... trzymam kciuki za siebie mocno. TYm razem musi mi sie udac co nie? Przeciez mam Was:)
  21. Prohibicja

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Pestka1234, Ja Zumbe polecam!!!!! Fajna zabawa, a po zajeciach pot leci mi ciurkiem po tylku! Wiec spalam! Tak jak mowisz - z kims razniej wiec namow jakas kolezanke....zresta tam an 100% kogos poznasz. Zumba to strsznie szczesliwy taniec. Chodza na niego same zadowolone babeczki. czad!
  22. Prohibicja

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Hej pesteczko1234, ja powiedzialam wszystkim! Teraz porazka bedzie jeszcze bardziej bolesna. Wszystkim trabilam, ze od wczoraj sie "odchudzam" i nie jest to zadne postanowienie Noworoczne a moj plan! Moja mosja na 2013. Bedzie mi sie glupio wycofac. W pracy wszyscy wiedza, ze "chudne:)" wiec zanim siegne po czekoladke - zastanowie sie 1000x. A wogole witam wszystkie potencjalne CHUDZINY!
  23. Prohibicja

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Szeregowa Prohibicja melduje sie na stanowisku! No i poszlo, zwazlylam sie komisyjnie przy bracie i mezu w dniu wczorajszym z samego rana - jest 103.1kg brrrr. Kawowa - widac, zaczynamy z tego samego pulapu. Wczoraj juz dietowalam, dzis ciag dalszy. Wlasnie zagryzam muesli i pije kawe. Kurcze zalozylam sie z bratem, z ejak nie schudne 20kg do konca maja - wisze mu 100! No to musze - inaczej Gnojek sie wzbogaci kosztem tlustego tylka mego. Silke zaczynam od poniedzialku:) No i trzymam za Was kciukasy. Wazyc sie bede co wtorek. Na biurku juz stoi dzban zaparzonej zielonej herbaty + butla mineralnej. No to DO BOJU POLSKOOOOOOOOOOOOOOOO!!!!
  24. Prohibicja

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Dodam,ze bylam an doslownie wwszystkich dietach swiata: Cambridge Kopenhaska 1000kcal Kapusciana Dukana Atkinsa .......i pare innych jeszcze bym znalazla. Jestem uzalezniona od zarcia:)
  25. Prohibicja

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    halo, jestem i prosze o przyjecie. Jestem wielllka beczka sadla, slonica albo Hipopotamem:) Tak jak Ty stosowalam diety wiata i waga wracala zgodnie ze slynnym haslem jo-jo. Obecnie waze chyba okolo 105kg z 179cm wzostu. mam 32 lata. Wage potwierdze po 1-szyb bo wlasnie od 1-go zaczynam koeljna walke dieta 1000kcal + silka. Motywacje mam, gorzej z konsekwencja. Do Maja musi byc -20kg. Pomozecie???? XXXXXXX
×