Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Monia z wieczną depresją

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Monia z wieczną depresją

  1. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    Gosiaczek wiem na czym polega całkowity przeszczep i ze nie ma czucia, ale znikające sutki??????????/ O mamuniu droga. Dobrze, ze z sutkami cycki nie zginęły ;) to by sie dopiero porobiło Chodziło mi bardziej o wasze osobiste odczucie i uczucie :) No a co z fotkami Gosia?
  2. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    Tylko szkoda ze od razu mi nie powiedzieli na czym dokładnie wygląda ta praca bo niepotrzebnie spaliłam paliwo i sie nastawiłam, ze będzie ok.
  3. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    Zabka tak zamierzam właśnie zrobić, za duze mam doświadczenie żebym na telefonie siedziała.
  4. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    Zabka a zatem masakra normalnie dziewczyny. Kasa w sumie ok, ale przez 6 m-cy na umowie zlecenie i w dodatku to nie żadne stanowisko handlowca tylko zwykłe call center - jedynie produkt do sprzedaży był inny. Niby firma spedycyjna,,,,,,,,,,ale dajcie spokój po dwóch godzinach stamtąd wyszlam jak przeczytałam konspekt firmy: ile telefonów dziennie mam wykonać, ile spotkań, ile znaleźć nowych kontaktów w internecie. Nie no błagam to dobre dla dwudziestolatek a nie dla mnie. powtarzam MASAKRA jak oszukują wszędzie.
  5. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    Żabka przepraszam,nie doczytałam widocznie, musiałam niechcący przegapic
  6. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    Ryba ja tak sobie przypomniałam, ze normanie to też miałam bardziej wciągnięte a szczególnie pierś lewa. Po operacji mam sutki normalnie sterczące i w dodatku bardziej wrażliwe na dotyk, ale nie w sposób niemiły, wręcz przeciwnie teraz uwielbiam "tam" dotyk ;). Więc same korzysci z tej operacji. Nie mam pojecia jak Ci lekarze to "naprawili" ale zrobili to z***biście ;)
  7. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    Gosiaczek, Ryba kurcze ro ja w szoku jestem. Jak sie z tym czujecie? Tzn, jak odbieracie i jak z dotykiem? BO my po przenoszeniu na szypule to mamy normalne czucie i wygląd. Gosiaczek a mozesz mi wysłac swoje zdjecia? lubiekawe5@o2.pl
  8. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    Ryba jak to sutka nie masz? ogladalam Twoje zdjecia i nie zauważyłam żebyś nie miała sutka. Jsk to możliwe zeby sama otoczka była
  9. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    Ryba teraz to ja nie wiem o co chodzi. Pisałyście obie z Gosiaczkiem o tych otoczkach, sutka ze coś tam zarasta. I chciałam dopytać co miałyście na myśli i czy miałyście pełny przeszczep sutków. Czy ja coś coś pokreciłam może?
  10. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    Tina tylko sie nie denerwuj tym co napisze :) Jeżeli miało sie coś dziać to zazwyczaj po zdjęciu szwów coś tam wychodziło "nie tak" - bo tak jest z gojeniem, że przez pierwsze dwa tyg. to kwestia tylko infekcji i zabliźniania się cięć. Potem może sie paskudzić i różne takie tam martwice, wychodzenie szwów wewnętrznych - tyle ze to raczej nie komplikacja :). Ale nie znaczy, że tak bedzie u Ciebie. To tylko jedna z opcji czyli: co ewentualnie moze być. Więc sie nie martw na zapas i nie doszukuj w razie czego jakiś nieprawidłowości ;) Ja mimo super gojenia przez chwile miałam maleńką martwice pod prawą piersią tak koło 3-4 tyg. A szwy wychodziły mi do 5-6 tyg po operacj.
  11. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    Indian jak wiesz każdy goi sie indywidualnie i sama najlepiej wiesz jaki masz organizm. Niektóre z nas mają małe dzieci, ja np w chwili operacji miałam córke rok i 5 miesięcy. Operacja była w styczniu tego roku. Ja bardzo dobrze i szybko sie regeneruje. Po 7 dniach od operacji sama wracałam samochodem 200 km do domu i od razu musiałam zająć sie moją córeczką i ojcem na wózku. Wszystko robiłam sama, sprzątałam, gotowałam , robiłam zakupy, kompałam córke, dzwigałam. Prowadziłam normalne zycie. Ale tak sie raczej nie powinno ;) Aż sie dziwie, ze nic mi sie nie stało i nic sie nie porozłaziło ani nie paskudziło. Tyle, że ja znam swój organizm i wiedziałam ze raczej dam rade. Ale nigdy jednak nie wiadomo co sie moze stać. Nie wiem czy Ci pomogłam, ale się starałam ;)
  12. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    Gosiaczek, Ryba co macie na myśli pisząć, ze zarosły wam sutki? Miałyście pełny przeszczep?
  13. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    Gogusia biedulko, co sie dzieje? Na czym w końcu staneło? Jak Twoja sytuacja? Karolcia76 wysłałam Ci maila ze zdjeciami. I właśnie to samo napisałam, ze juz tyle razy komuś wysyłałam a w tym jak sie okazało już dwóm Karolinom wiec byłam przekonana, ze Tobie już kiedyś wysyłałam ale sprawdziłam w książce adresowej i sie okazało że Ciebie jeszcze nie mam ;) Więc przepraszam Cie bardzo i już sie poprawiam ;)
  14. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    Emilia tam jest wszystko i sklepik i automaty i bar (smacznie nawet tak gotują) i apteka i sklep ortopedyczny. Ful wypas :) Kama :) nic sie nie stresuj, przecież to tylko poprawka a nie tak ogromna operacja jaką już masz za sobą, a poprawić trzeba bo to brzydko wygląda. Dasz rade. Bo w końcu kto jak nie Ty :)
  15. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    Lemm tak to bardzo ludzkie forum :) My tu jesteśmy z sobą zżyte w jakimś stopniu. Wysłałam Ci swoją historie operacyjną. IFIFI bardzo Ci współczuje tej choroby synka, kurcze taka medycyna i nie mogą dojść co mu jest. Trzymam mocno kciuki z Was :) Wszystko bedzie dobrze
  16. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    Emilia piękny cytat i rzeczywiście pasuje do mnie. wiesz ja studiowałam Teologie ale po śmierci siostry rzuciłam nauke słowa bożego. Straciłam wiare.... ale dziś, teraz - chyba te słowa niosą ukojenie. Dziękuje Ci.
  17. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    IFIFI w takim popieprzonym kraju żyjemy. Płacisz składki a jak chcesz leczenia to i tak musisz płacić za wizyte prywatnie. Ja to nawet nie zaczynam chodzić po przychodniach bo wiem jak jest i nie chce sie wkurzać. Na szczęście moje dziecko nie choruje. Ma 20 miesięcy i jeszcze nie była chora :) :) :) Jestem z tego dumna. Ale współczuje matkom których dzieci są chorowite i muszą te biedne dzieciowiny ciągać po tych zasranych przychodniach i szpitalach. Ja dziś dziewczyny mam straszny dzień. Nawet mnie nowe cycki nie cieszą. :(
  18. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    IFIFI Ty nie patrz na terminy, i takie tam. Idź prywatnie taka jest prawda. Ja wiem, że sie płaci składki, ze nie ma kasy na jedzenie itd. Ale ja wiem, Ty wiesz. Dziewczyny wiedzą.........dziecko najważniejsze. I taka jest prawda w tej pieprzonej Polsce. Jezeli masz kłopoty finansowe-nie obraź sie ze pisze na forum, ale na lekarza dla dzieciątka Ci pożyczę na termin dłużej nieokreślony bo dziecko jest najważniejsze :) Jak czytałaś pewnie wyżej nie mogłam pomóc mojej siostrzyczce i jej synkowi bo zgineli tragicznie, ale moge pomóc innym ........
  19. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    Emilia jak lubisz ks. Twardowskiego To penie poznałaś słowa w moim opisie :) Spieszmy sie kochać ludzi, tak szybko odchodzą........Moja siostra i mój brat zbyt szybko odeszli........Siostrzyczka miała zaledwie 21 lat i była w 7 - mym miesiącu ciąży jak zginęła i jej syneczek nienarodzony razem z nią. Dlatego dziewczyny to są święte słowa: śpieszmy sie kochać ludzi....tak szybko odchodzą
  20. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    Emilia rano już jest lepiej. Jakoś w nocy wszystko wygląda gorzej. A słoneczko robi swoje i moja cudowna szwagierka też :) Zajeła sie Aniom rano bo widziała jak wyglądam. Dziewczyna ma 23 lata ale jest kochana i mój szwagier też. Wszyscy są w ogóle cudowni tylko nie mój facet :(
  21. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    Gogusia biedulko trzymaj sie, jestem z Tobą i pisz na tym forum co chcesz. wszystko inne olej. Ja wiem o czym mówisz. Co prawda ja jestem zdrowa ale moj tata 70 lat ma amputowaną całą lewą noge. Byliśmy na komisji i wiesz co??????????// Lekarz orzekł niepełnosprawność na ROK. Ojciec ma już emeryture nie ubiega sie o rente. Nie jest obciążęniem dla ZUS-u. A ta niepełnosprawnosć na rok to niby co? Może mu noga odrośnie albo w wieku 70 lat bez nogi na emeryturze prace znajdzie????PARODIA. Dlatego kochana wiem o czym piszesz. Ja przeszłąm podobne rzeczy tylko ze z punktu opiekuna, ale domyslam sie co musiałaś przeżyć i poczuć. Jestem z Tobą aniołku i miej siłe. Choć wiem ze łatwo nie jest.
  22. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    No to JA - to dwa razy powtorzyłam taka zdenerwowana jestem :( ale mam nerw dziewczyny. Dobrze chociaz że pocieszam sie nowym cycem :)
  23. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    leemm tu jest sporo kobitek po 40 z dużym cycem :). Przed i po......... Jest Kama i i Zabka i ja ale jest tez Aguśka, Zdesperowana i Arlecin no i JA ha ha ha .Dużo nas. Takze sama nie jesteś :) Pisz częściej im nas więcej tym lepiej.
  24. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    czesc dziewczyny pisze w srodku nocy bo jestem strasznie wkurzona. Powiedzcie mi czy Wy też tak macie, że czasami macie ochote wszystko zostawic nawet dzieci i wyjechać w p**du? Ten mój samiec tak mnie w*****a że aż mi sie płakać chce. Czy oni wszyscy tacy są? Dziewczyny pocieszcie mnie bo zwariuje. Juz nie bede opisywać co zrobił i powiedział bo pewnie same sie domyślacie, ale czasami to nie mam siły
  25. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    Tina no to gratulacje :) Witaj wsród małobiusciastych. Opowiadaj jak było, jaki wrazenia. Jaki Ci rozmiar wyszedł i dawaj zdjecia :) :) he he Ale cie zarzuciłam pytaniami
×