Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Monia z wieczną depresją

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Monia z wieczną depresją

  1. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    Madzia wyślij mi jakieś swoje aktualne fotki. Takie z oddalenia i każda pierś osobno. Porównam sobie. Oczywiscie jeśli tylko możesz i chcesz.
  2. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    Cześć Aguśka :) bo już zaczęłam myśleć ze coś mi sie rozłazi albo co? Prawie nie widać tego cięcia, a skóra nadal jest napięta i pomyślałąm ze moze skóra sią rozchodzi.........wiem, ze dobrze sie goje ale bez przesady. No i szwy ciagle jakieś mi wychodzą, już kilka ich wyjęłam i widze jak następne pchają się do wyjścia :) Jeden to nawet miał problem z przebiciem i odrobine ropy sie zrobiło ale delikatnie potarłam gazikiem skóra zeszła, wyleciało troche ropy i szew wylazł :)
  3. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    No dziewczyn dzis rano było cotygodniowe robienie zdjęć. Dziś mija 5 tyg od operacji. I chociaż codziennie je ogladam to zawsze na zdjęciu coś można jeszcze dojrzeć. To niesamowite, ale może któraś z Was też tak miała - ta linia pionowa cięcia, zazwyczaj jest widoczna, a u mnie jej nie widać prawie w ogóle w szczególności na lewej piersi, zupełnie jakby sie wchłonęłą. Czy to aby normalne? Chyba pójde na kontrole jakąś bo to aż dziwne. Może tak nie powinno się robić? Czy któraś mi coś podpowie? Jakby co wyśle zdjecie. Wiem, że to dziwnie brzmi, ale wydaje mi się ze każde odstępstwo od normy powinno się sprawdzić no nie?
  4. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    KASIA miałam w Łęcznej. 15-go stycznia. Czekałam 2 miesiace od pierwszej konsultacji z czego 2 tyg odpadły bo święta i nowy rok............. Jestem megazadowolona. Najlepszym specjalistą jest tam dr Mądry. Wspaniały człowiek i lekarz.
  5. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    Zonna to miałam ten sam rozmiar 75 H/I Teraz 75 D/E Początkowo wyglądały na na C/D ale jak zaczęły z czasem wyłazić spod pach to się okazało, że jest rozmiar więcej :) No chyba że jeszcze coś się zmieni.
  6. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    a swoją drogą to kolejny raz mi sie "przeczytało" pierwszy wpis, niejakiej Larsy która zrozpaczona rozmiarem 80D chciała koniecznie zmniejszyć piersi bo jest zakompleksiona. Ciekawe co by powiedziała na nas.....................które po redukcji o ponad połowę cieszymy się z rozmiaru D, E czy nawet F. Ale przepaść w świadomości nie?
  7. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    Ryba to nie do Ciebie miało być z tym rozmiarem hi hi tylko do GosiaczekBusko
  8. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    Madzia no to rzeczywiscie jakaś bakteria zołza Ci się zaplęgła. Suka jedna :) Kasia wysłałam Ci zdjęcia Ryba ja też myślałam ze bedzie C, takie małe mi się wydawały, a teraz wychodzi duże D a częściej E Ale i tak jestem zachwycona
  9. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    Madzia kurcze współczuje Ci bardzo. Zapalenie opóźni Ci gojenie, a i ból pewnie Ci dokucza. Cholerne powikłania. Szkoda że Cie to spotkało. Albo coś Ci sknocili, albo cos Ci sie wdało. Zawsze niestety istnieje ryzyko powikłań. Madzia, a Ty moze słodyczy sporo jesz? Słodkości pogarszają gojenie. Ja na szczęście goje sie bardzo dobrze. życze Ci szybkiego gojenia i zdrowienia
  10. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    Kama niczym nie smaruje, tylko myje szarym mydłem. Ja po prostu tak się goje ze nic nie potrzebuje do wspomagania :) Po cesarce też niczym nie smarowałam a po kilku miesiacach została mi tylko cieniutka biała kreseczka którą trudno dojrzeć. Marta tam na dole w sklepie kupisz taki biustonosz za ok 160 zł, i w aptece tez kupisz tylko ze inny droższy około 270 zł.
  11. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    kama jest już super u mnie. zaraz Ci wyśle najnowsze fotki. GOGUSIA na pewno troche piersi opadną, może i coś się zniekształcą, ale chyba juz nie urosną nie? A jak dla mnie to przede wszystkim najważniejsze jest że nie ma ciężaru do dzwigania :)
  12. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    KAMA no właśnie to miałam na myśli jak pisałam GOGUSI, ze lepiej na szypule. Może u niej da rade tak zrobic. Ty kochana i tak masz piękne cycuszki w porównaniu do wielkości jakie miałaś. A wiesz GOGUSIE trzeba podnieść na duchu bo czuje że ma dużo rozterek i mysle, ze nawet jak nie będzie miała idealnego biustu to i tak będzie szczęśliwa z pozbycia sie ciężaru. A wcześniej lepiej ją pozytywnie nastawiać no nie? :) Ale fakt faktem, że mój biust wyszedł naprawde super, sama się nie spodziewałam takiego efektu. Nastawiałam się na gorsze rezultaty, ale jak widać pozytywne nastawienie robi swoje :) No i redukcja u mnie była mniejsza niż u dziewczyn. Bo z rozmiaru 75 H/I wyszło na 75 D/E. To też swoje robi.
  13. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    No to właśnie dlatego, ze to nie był dr Mądry. On nic nie woła prócz skierowania a cała reszta młodych woła takowe zaświadczenia. Ale nie obawiaj sie, wszyscy są tam przesympatyczni i uczynni począwszy od salowej aż po lekarzy. Piżamkę weź lepiej rozpinaną bo nie wiesz jak zniesiesz operacje. Ja np mogłam podnosić ręce ale nie każdy tak da rade. Poza tym nic nie potrzeba bo wszystko dają i sztućce i szklanki. Nie ma tylko internetu. Telewizory już są. Pytaj o co chcesz. Pomogę z przyjemnością tak jak i mnie kiedyś dziewczyny tu pomogly.
  14. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    GOGUSIA ja też zostawiłam 1,5 roczną córeczke jak szłam na operacje. Oczywiście to bez porównania do Twojej 4-ki ale rozumiem Twoje rozterki. A z szaleństwem to tak jest................jak szaleć to szaleć hi hi hi.
  15. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    GOGUSIA ja też miałam takie marzenia, teraz one się spełniają..........Twoje piersi też będą ładne, zobaczysz. Tylko szkoda, że musisz mieć całkowity przeszczep.......Bo jednak na szypule lepiej i szybciej się wszystko goi no i jest czucie. A może u Ciebie się jednak da? Porozmawiaj z lekarzem. Bo z tego co piszesz redukcja do rozm. F/G nie jest redukcją tak inwazyjną jak do rozm. B/C.
  16. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    GOGUSIA rozumiem, ze pozytywnie Cię zatkało ? he he U Ciebie też będzie piękny biust. Zobaczysz. Jak widzisz mój biust też mały nie jest. Teraz to miseczka D/E
  17. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    już Ci wysłałam
  18. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    Daj maila to Ci wyśle
  19. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    MARTA ja miałam w Łęcznej 15 stycznia operacje. Miałam opis od ortopedy ale nikt nie chciał ode mnie tego. W każdym razie: Napisane miałam że z powodu kifoz i skolioz kręgosłupa jest potrzebne trwałe odciążenie kręgosłupa czyli redukcja piersi. Szwy zdejmuje się 10-14 dni po operacji. I prawie nic nie boli bo ciało jest w tym czasie jeszcze bez czucia. pozdrawiam
  20. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    GOGUSIA czucie zależy od tego czy będziesz miała całkowity przeszczep brodawek czy na szypule. Na szypule jest normalne czucie. Co do rozmiaru, ja osobiście jestem zwolennikiem pozostawiania średniego biustu, a nie malutkiego typu B. Myśle, że to za duży szok by był nagle z H czy K zobaczyć B. Ja chciałam C/D a wyszło D/E i też jestem zadowolona. Czuje sie kobieco, atrakcyjnie a ciężar też zniknął. Jednak sprawa rozmiaru to rzecz osobista i powinna być dobrze przemyślana. Spróbuj sobie wyobrazić swój wygląd z róznymi rozmiarami. Weź do ręki małe biustonosze i zobacz jak to leży, albo może jakaś kolezanka pokaże Ci swoje piersi i bedziesz miała jakieś odniesienie.
  21. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    Cześć dziewczyny, nie było mnie troche bo mój kochany zabrał mnie w góry na 4 dni z okazji walentynek :) Było fajnie, wczoraj wróciliśmy. KAJA współczuje Ci tego gojenia, ja miałam tylko odrobinę martwicy i na tym dolnym łączeniu, ale myłam szarym mydłem i po tygodniu strupek odpadł i pokazała się zdrowa różowa tkanka. Ale nawet wtedy już zaczynałam się bać co to będzie. Ja na szczęście zawsze goiłam się rewelacyjnie. Nawet mój facet mówi ze na mnie to jak na psie się goi. I już sie "bawił" moimi nowymi bimbałakmi :) A to 4 tygodnie po dopiero. A propos, chciałam Was zapytać. Czy któraś tak miała z Was, że po zmniejszeniu miałyście nadwrażliwe sutki? Tzn nie to że drażliwe na ból, tylko bardzo odczuwam każde muśniecie. Każdy dotyk wywołuje podniecenie. Jest to nawet fajne bo przydatne przy seksie he he he. Tylko czy to normalne ? Bo zaczynam się obawiać tłoku np. w autobusie ha ha ha
  22. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    I jeszcze jedno, do dziewczyn które jeszcze mi nie wysłały swoich zdjęć....bardzo prosze o wysyłkę : lubiekawe5@o2.pl
  23. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    Cześć dziewczyny :) Dziś mija dokładnie 4 tygodnie od operacji, ależ to szybko minęło. Aż trudno uwierzyć. Wczoraj wyciągnęłąm sobie kolejny wychodzący szew, chyba 4 a juz widze kolejne :) Wszystko goi się ładnie, nawet martwica która się pojawiła już sie zabliźniła. I nie uwierzycie co pomogło. Ano zwykłe szare mydło w kostce. Do tej pory myłam się też szarym ale w płynie, a okazuje się ze to zasadnicza różnica. Więc dziewczyny jakby co kupujcie tylko i wyłącznie w kostce bo tylko ono ma właściwe wartości. Zaraz zrobię kolejne cotygodniowe fotki. Chętnym wyśle na maila tylko jak zwykle prosze o adresy bo jak już pisałam ja zawsze kasuje Wasze maile z fotkami.
  24. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    Kasiol Masz racje, wszystko zależy od lekarza. Ja trafiłam na "normalnego" choć był bardzo zaskoczony prośbą. Nie odmówił jednak i życzył udanej operacji.
  25. Monia z wieczną depresją

    Zmniejszenie piersi

    Aninka HH ja miałam podobny problem i zrobiłam tak: znalazłam lekarza który przyjmuje prywatnie (bo musiałam szybko to zalatwić, terminy goniły) ale ten sam lekarz pracuje również w szpitalu na NFZ. Poszłam na wizyte prywatnie i powiedziałam uczciwie o co mi chodzi i ze skierowanie musi być jak od lekarza z NFZ. Pokazałam mu różne tam moj***adania że mam pokrzywiony kręgosłup i On bez problemów mi wypisał i skierowanie i opis jeszcze do tego zrobił. Więc zapłaciłam stówkę za wizyte i dostałam skierowanie na NFZ
×