Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zdrówko

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zdrówko

  1. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    Frosta czy chodzi ci o mnie? bo wiesz, moj umysł jeszcze nigdy mnie nie zawiódł np. na ruchliwej ulicy, w tramwaju, tam gdzie trzeba jakos sobie radzić. poza tym gdybyś mnie znała nie miałabyś wątpliwości o psychicznym podłożu dolegliwości
  2. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    Hej kochani! Byłam i wiecie co? Chyba jestem zadowolona. Lekarka już się uśmiechnęła jak mnie zobaczyła;) pokazałam jej oba wyniki EEG, stary i nowy, i wynik rezonansu. Przypomniałam jej o tym że jestem również kłębkiem nerwów i lęków. I słuchajcie, sama, stwierdziła ze padaczki to ja raczej nie mam bo te fale powinny być i tak wyższe. Powiedziała że te fale Theta które mam ja , to uaktywniają się już u człowieka nawet trochę wrażliwszego niż inni, znerwicowanego. Powiedziała ze te fale jak najbardziej towarzyszą nerwicy. Hiperwentylację mam ujemną a ona rzekła że taka hiperwentylacja przeszkadzała by padaczce czy coś takiego. Przy mnie zadzwoniła do pewnej młodej psychiatry, i powiedziała jej że ma u siebie młodą studentkę, u której podejrzewała padaczkę ale ma duże wątpliwości. Dała mi namiary i poradziła, żebym skonsultowała się ze specjalistą od duszy, a gdyyyyyby okazało się ze to jednak nie dusza cierpi to wtedy mam wrócić do neurolog i ona przepisze mi lekkie dawki leków antypadaczkowych. Ale wiecie? Ja pytałam ją chyba z pięć razy czy ona myśli ze to nie jest padaczka. Ona w to szczerze wątpi., nawet lekkich leków mi nie przepisała. Tylko powiedziała żebym dalej sobie magnez łykała. Kochane, to cudownie. Powiedziałam jej że z dwojga złego wolę chyba nerwicę, zaczęła się śmiać i rzekła, „ojj nie wiem, nie wiem” że niby nerwica gorsza;) i chyba jako stałej klientce spuściła mi cenę wizyty o 30 zł;) chyba poruszyło ją to ze zrobiłam bardzo drogi rezonans, (bo pytała mnie o jego cenę) a ja powiedziałam ze rodzice ruszli niebo i ziemię żeby za niego zapłacić;) no to studentce dała zniżkę hehe. Powiedziała też że bardzo stresujące i dosyć trudne studia wybrałam, i karierę nauczycielki (przykładowo) mi raczej odradziła;)
  3. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    jadę do neurologa. trzymajcie kciuki;)
  4. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    nie mam pojęcia. dziwne faktycznie. ale nie boli oprócz tego pulsowania?
  5. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    nie, nie upadam. nic się więcej nie dzieje oprócz tych kilku sekund nieobecności;) ale już przywykłam do tego jak do swej skóry;) zobaczymy jutro;)
  6. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    Kokosanka ,no u mnie to takie charakterystyczne. Ja odczuwam najpierw ok. 4 sekundowy lęk i niepokój a potem odlatuje na kilkadziesiat sekund. Tzn. na kilka sekund mam zamknięte oczy, potem jakby budzę się z tego. I nic z tego nie pamiętam. Porobiłam wszystkie badania i tylko te cholerne fale Theta są trochę za wysokie. jutro idę do neurologa, ostatni raz mama nadzieję
  7. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    hej. Oliwinko wspólczucie. Zdrzemnij się moze, albo idź wczesniej spać. U mnie w domu atmosfera nijaka. Od pewnego czasu mój tato z kolegą zakłada firmę. Potrzeba do tego mnóstwo formalności. On jest niestety bardzo wybuchowy( co niestety mam po nim) i od jakiegoś czasu ciągle z mamą są spięcia na temat tych papierów. Dzisiaj szuka jakiegoś zaświadczenia sprzed kilku lat, przetrząsnął wszystko, wrzeszczał, doprowadził moją mamę do łez. Ja go rozumiem bo ja też jestem wybuchowa, i nie myśląc ranię kogoś słowem co poźniej strasznie żałuję. Ale nie usprawiedliwiam go wcale..atmosferka nieszczególna.. i wyłączenie świadomości miałam po południu ech..
  8. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    uu witam. Kokosanka jeśli już o żołądkach mowa to przed okresem miewam często mdłości ale dzisiaj miałam wyjątkowy apetyt na obiad. Ale go nie zjadłam bo przed samym jedzeniem ostro zaczął mnie boleć brzuch i zamdliło też ostro. Wnioskuję ze to po łyżeczce majonezu i sosu tatarskiego mogło mnie tak najść. Teraz jest lepiej, piję herbatkę. U mnie śnieżyca się zebrała nagle przed chwilą:) Kochane jutro jadę już mam nadzieję na ostatnią wizytę u neurologa. Jestem pewna na 1000000% ze da mi lekarstwa. no ale cóż, sprawę trzeba do końca doprowadzic;) miłego dnia
  9. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    ale pusto:) widzę walentynki udane;) a ja sama. i rzaaadko ,mam ochotę gdzieś wyjść ale dzisiaj akurat mam ochotę na browara. Mam taką koleżankę z którą czasem wychodzę ale nic nie pisze. A gdybym tylko chciała mogłabym mieć furę przyjaciól:) hehe jeśli faktycznie mam padaczkę to dzisiaj mam również święto;) Walenty byłby i moim patronem;) jeszcze raz wszystkiego naj:)
  10. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    Wszystkiego kochanego dla wszystkich;) ja jestem sinigielkiem z wyboru ale cudownie mi z tym;) w każdym razie kochajcie się;) mam coś dzisiaj uciski na głowie ale tam.. buźka
  11. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    Kokosanka też mam kocura:) dobre zwierzę dla newricowców. Jakoś wpadłam w dziwny nastrój. To chyba przez książkę którą muszę czytać na zajęcia. chyba czas coś przekąsić;)
  12. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    Kokosanka ja też się zastanawiałam nad tą podświadomością. Chyba spytam o nią w bibliotece;) Lepiej czytać coś konkretnego i dobrego niż to co możemy wyczytać w internecie.
  13. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    Mieszkankalondynu Jesteś ekspertką w sprawach ginekologicznych;) Ja znowu się czuję lepiej niż wczoraj, ale żeby jakoś cudownie (o psychice) to nie. ale może być. Wyłączenie swiadomosci miałam wczoraj przed samym zaśnięciem. Spisuję sobie regularnie bo tak kazała mi neurolog choć ja na to pierwsza wpadłam:) Uczę się trochę i piję kawkę popołudniową (moje kawy są również hipochondrycznie wyważone, z jednej łyżeczki:P )
  14. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    Agni-s ma rację. Nie powinnaś się jakoś przejmowaćtym kłuciem:) jest ok;) ja mam swój PMS i biust jak kamień;/
  15. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    Mieszkanka londynu masz rację. Chyba nieświadomie same wywołujemy sytuacje stresowe. Wiemy niby, ze żeby dobrze się czuć trzeba odganiać takie myśli ale chyba to jest istotą nerwicy że je wywołujemy,. Mnie trochę puściło dziwne samopoczucie. Trochę się uczę.
  16. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    hej kochane. Wczoraj fajnie dosyć się czułam to dzisiaj znów kijowo. Dzisiaj to się chyba nazywa u mnie dejavu odrealnienio lękowo PMSowo. Pms potęguje moje złe samopoczucie, wnioskuję przez to że psychika też cierpi głównie dlatego. Zobaczcie jak byłoby fajnie gdyby człowiek mogł panować nad swoją psychiką. Byłybyśmy szczęśliwe. A tak mózgownica robi swoje. ech pozdrawiam!
  17. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    Studiowałam najpierw filologię polską ale dostałam się również na polonistykę no i przeniosłam się na nią. Ćwiczenia prawdopodobnie będe mogła zaliczyć tylko nic na razie oprócz tego nie wiem niestety. Ktoś kiedyś pięknie tu napisał że te gorsze dni są po to aby doceniać te lepsze. Już mnie puściło to dziwne ,okropne lękliwe samopoczucie. Chwilami jeszcze mnie bierze ale to nixc w porównaniu z dniami poprzednimi. Nawet wyłączenia dziś jeszcze nie miałam. Też mnie to zastanawia że te dwa dni kiedy psychika była w nierównowadze to i wyłączenia miałam, nawewt 3 razy dziennie! dzisiaj nic. jest tak przenikliwie zimno że nikomu teraz bardziej nie wspólczuję jak bezdomnym..
  18. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    cześć dziewczyny. ale pogoda co? nikt by mnie dzisiaj nie wykurzył z domu, grzeję się tylko. Jakoś psychika mi troszkę odpuściła, lepiej się czuję niż wczoraj i przedwczoraj. Swojego ataczku tez dziś póki co nie miałam. ściskam ciepło!! Stres stop nie martw się, będzie zdane,zaliczone!!:)
  19. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    Witam kochani. Dzisiaj byłam z mamą na mieście i dwa razy w tym czasie się wyłączyłam. no i pojechałam na EEG. Wyszło tak samo jak ostatnie, czyli fale Theta zawyżone, troszkę wyższe niż ostatnio ( w płacie czołowo-ciemieniowo-skroniowym). No i zobaczymy. W poniedziałek idę do neurologa i zobaczymy co powie. Poza tym dziwne lękliwe dni mam ostatnio. Dzisiaj wogóle apetyt mi nie do0pisuje coś. Mało jem. ale mama zauważyła dziwną rzecz. Że jak jestem gdzieś sama, w dużym mieście ,zdana na siebie to mi się to nie przytrafia. Ale jak ktoś jest obok to zdarza mi się to. W każdym razie myślę ze neurolog poprubuje z lekiem antypadaczkowym a i ja chyba wybiorę się do psychologa. Bo duuużo też leży po stronie mojej psychiki. Mam nadzieję że pozyję jeszcze trochę
  20. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    hej kochani. Najpierw jadę z mamą na zakupy potem na EEG. Ona już wczoraj nie po raz pierwszy powiedzała żebym rozejrzała się za jakimś psychiatrą , specjalistą kiedy będę robić to EEG. I ma rację. Ucząc się na egzamin z psychologii wyczytałam że na nerwicę najlepsze są terapie grupowe które trwają tylko około 3 miesiące i dają dobre efekty.. ciekawe czy tak faktycznie jest. pozdrawiam w zimny dzień:) wczoraj znów z rodzicami szusowaliśmy do późna na naszej klasie śmiejąc się. Życzę wam z całego serca dobrych stosunków z rodziną. Choćby nie wiem co!!
  21. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    jednak mam super rodzinę. Tato też wie i bez problemu jutro po mnie wyjedzie. Ciotka chrzestna obczytała wszystkie encyklopedie, stwerdzając że to nic takiego i to tylko przypadłość a fale Theta to tzw. fale młodości:D No itp itd. jestem dobrej myśli;)
  22. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    no i jeszcze tylko raz zanudzę ze moja mama i tak twierdzi ze to siedzi gdzies w psychice. Wiecie, ze kiedyś przeczytałam że nieleczona padaczka powtarza się częsciej. 4 dni temu wyczytałam zaś ze ataki mogą zwiększyć się do kilkudziesięciu dziennie. I automatycznie na drugi dzień aż do teraz mam wyłączenia 2 razy dziennie. Jednak to chyba nieświadome wywoływanie sobie. Nie chcę być lekarzem ale już kiedyś kardiolog powiedział mi że człowiek każdą chorobę moze sobie wmówić. Najgorsze co mogę robić, a co wbrew sobie niestety robię to czytanie o objawach różnych chorób w internecie. Sami wiecie że to zła droga. ech..
  23. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    na pewno wiecie o co mi chodzi z tym, ze nie mowimy nic tacie. Od małego wiecznie mi coś dolega. Jak już zrobię badania zawsze dobrze wychodziły. Jestem takim hipochondrykiem od dziecka. No i po tym rezonansie na który mama wydrapała kasę tato miał już po prostu pewnośc ze nic mi nie dolega. Kocha mnie i sam bardzo się cieszył ale zna mnie i gdyby teraz dowiedział się ze znów muszę robić EEG pewnie myslałby że i tak na darmo bo wszystko jest na pewno o.k. Moj brat też się uczy, potrzebne są pieniądze, dlatego wolimy taty nie stresować. Ja sama chętnie bym nie poszła, ale mama naciska. jakoś boję się znów...
  24. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    znów dwa razy to miałam. trwa to jednak dłużej niz 2,3 sekundy. Rezonans robiłam, teraz powtórkowe EEG zrobię. Mam jednak nadzieję ze jeszcze trochę pożyję;/
  25. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    macie rację. Zamiast biadolić trzeba wziąć sprawy w swoje ręce. Mam tylko wyrzuty, że mamy tyle innych potrzeb a ja ciagle naciągam budżet;/
×