Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zdrówko

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zdrówko

  1. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    haha nikt się dawno nie ucieszył na mój widok:P czemu jaja?:D
  2. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    już się zamachnęłam aby poczytać trochę w internecie o badaniach. Ale się oapmiętałam znów. Naprawdę lepiej zasięgać porad lekarza prawdziwego, nie wirtualnego. Już nie raz się o tym przekonałam. A przed chwilą słyszałam że śnieg ma być na święta. Oby bo jak na razie ta plucha nie nastraja świątecznie
  3. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    za Twój opierdziel też dziękuje;) to chyba najlepiej działa;)
  4. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    \\Neonerw no własnie,wszystko siedzi w głowie. Ja odkad miałam rezonans nie zakłuła mnie głowa co miała zwyczaj często. Wogóle mi jakoś bardzo nie dokucza,chociaż nie do końca.Ale wiem że nie ma w niej nic i moze dlatego lepiej się ma;) A wyłączenia świadomości się mnie trzymają. Nie wiem dlaczego ale mniemam że moj cwany umysł ubzdurał sobie ze rezonans padaczki nie wykryje i dlatego dolegliwosci nie przechodzą. ale miałam już z tym skończyć. tfu tfu odwołuję:P
  5. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    jakiś ten dzień nieciekawy. Miewam samopoczucia psychiczne których nie lubię. Takie lękliwe. Jutro zabieram brata na przechadzkę po Galeriach, moze trochę odskoczę od codzienności. Chyba jesteśmy jednak istotami słońcolubnymi bo nie wiem jak wam,ale mnie chyba promieni słonecznych brakuje;)
  6. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    Nikitka racja święta. Jak sobie chwilami uświadomię jak to wyglada tak od ich strony to ja bym chyba z taka osobą jak ja wylądowała w wariatkowie. Jakoś trzeba to życie zostawic swemu biegowi . A już po raz setny przysiegam sobie, nie spojrzę do netu! to zły doradca.
  7. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    cześć. Słuchajcie. Zawsze mamę \"zadręczałam\" swoim samopoczuciem itd Ale z racji ze się z nią dalej nie odzywam naskoczyłam wczoraj na tatę. Weszłam do kuchni i mówię \" Wyczytałam w internecie ze rezonans chyba nie wykrywa padaczki\" A on na to \" Gówna nie padaczki. Ja powyrywam chyba wszystkie kable żeby nie było tego cholernego internetu\". No i tak: racje miał w 100% ale ja poczułam się nagle jak małe skarcone dziecko, poszłam spać i z narzuconą na głowę kołdrą spałam już do rana. I doszłam do wniosku już nie po raz pierwszy- Nawet jeśli się ma najukochańszą rodzinę, NIKT nie zrozumie nerwicy jeśli sam tego nie doswiadczy. Nikt nie zna motywów naszych zachowań takich a nie innych, szukajacych mimo wszystko oparcia jeśli nie przeżyje tego. Ja faktycznie niepotrzebnie wyczytuję informacje z internetu,ale pewnie wy też tak macie. Gdybym nie była na garnuszku u rodziców i miała własną gotówkę porobiłam wszystko do końca a tak to cóż, nie będę juz zadręczać nikogo;) postaram sie
  8. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    Oiuyh przepraszam Cię bardzo za moje pytanie, nie Obraź się bo ono wynika z mojego niedowiarstwa itp. Czy nie kłamiesz? bo jeśli nie to to jest cudowna wiadomość. Chociaż ja już zwatpiłam bo przeczytałam wczoraj w encyklopedii że takie małe napady nie leczone zdarzają się coraz częsciej. A u mnie tak chyba jest. I jak poczytałam o rezonansie w internecie to tak jakby nie wykrywał padaczki. Ale przecież jest tak cudownym badaniem.. Z mamą się nie odzywam, nie mam kasy , moj rezonans postawił na nogi prawie cała dalszą rodzinę. Nie chcę już isć do lekarza i zaczynać na nowo.. dopiero co zaczełam się cieszyć życiem na nowo nie mam sił;( dzięki Ci za słowa. Jak zwykle cudowne:*
  9. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    Ja już nie wiem. Dopiero co wszyscy odtechnęli że jest dobrze a ja już miałabym zaczynać na nowo. Jak pierwszy raz robiłam EEG to wykazało niby nieliczne fale theta ale po tym rezonansie już żadnych zmian nie zaobserwowano;/ Chyba zdam się na łaskę,niełaskę losu..
  10. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    cześć. Wiecie co? miałam nadzieję, że po tym rezonansie dolegliwości z głową przejda na dobre. Od rana kilka razy jakby mi się \\\"zbierało\\\" na wyłączenie świadomosci ale obyło się tylko na chwilowych niepokojach,lękliwości. Ale pól godzinki temu doszło do tego. I już poddaję w wątpliwość swoje badanie rezonasnowe. Wydaje mi się ze tylko EEG i tomograf moze to wykryć. Chociaż w internecie przeczytałam ze robi się w celu wyszukania przyczyn tomografię lub właśnie rezonans. Boże, mam nadzieję, ze wszystko jest ok. Bo nie ma drozszego i lepszego badania niż rezonans. a mój przecież zadnych zmian nie wykazał... Już nie wiem co mam myśleć;/
  11. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    Cześć.. pamietacie jak mowiłam tutaj o swoim kontakcie z mamą. Że jest super itd. Nic nie cofam z tego ale jedno muszę pwiedzieć. Jak juz się kłócimy to okropnie raniąco. Głównie z mojej strony. Dzisiaj miałao to miejsce choćażby. Ma czasem takie dni ze chcę jej pomóc posprzątać, pogadać, a ona nie chce mojej pomocy, mówi że jestem nudna z tym że codziennie moje życie wygląda identycznie. Jest na mnie zła bo ciagle albo wystawiam osoby które chcą się ze mną spotkać albo najczęsciej z nikim sie nie spotykam. I tu nawet jest jej racja. Ale ona potrafi tak bardzo wkurzajaco się zachowywać ze ja mam naprawdę wrazenie ze jestem wariatką:( no i sie zaczeło. Ja potrafię tak ranić słowami że potem jak o tym pomyślę to nie mogę uwieryzyć ze to ja mowiłam. Tak impulsywnie wszystko z moich ust wychodzi. Ale nie mogę tak po prostu jej przytulic bo uwazam że ona też mnie rani . Nie chce mi się aż wyjeżdżacz nimi na święta. Już kombinuję sposób aby zostać na święta sama! co za dzień..
  12. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    haha wiem że to to od tego . Ból straszny. nadwyrężyłam sobie coś. Witaminki łykam. Dzis zaczęłam przerwę świateczną więc moze w domu mi przejdzie;)
  13. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    cześć. Słuchajcie, wiem ze jest taki wirus dziwny w tym roku. Mnie samą dopadł jakieś 2 i pól tygodnia temu. Gardło mnie nie boli, jest tylko kaszel uciążliwy i katar. Gardło tylko drapie, łaskocze aż do łez. Już ponad dwa tygodnie to mam i póltora tygodnia katar. Nic poza tym mi nie jest. Ale od wydmuchiwania nos już tak mnie boli, że jak zaczynam wydmuchiwać go to na górze gdzieś boli mnie strasznie. Boję się ze aż nadwyręzyłam coś tam sobie.
  14. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    naprawdę. Słuchajcie to jaest tak okropne, bo wszyscy jesteśmy ludźmi i tak samo powinni nas traktować. Co ma zrobić matka z chorym dzieckiem tak dla przykładu? gdybym miała wtedy isc państwowo na rezonans to musiałabym stosy makulatory pozałatwiać aż łaskawie zarejestrowali by mnie moze na 2011 rok
  15. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    Wanessa lekarka dała mi opninię specjalną bo miałam się położyć do szpitala. Ale moi rodzice ruszyli niebo i ziemię i rezonans robiłam w Dolmedzie. za 490 zł. Ale wiesz co? przy mnie kobieta rejestrowała pacjenta i już na połowę stycznia. Mimo że jak najbardziej prywatny ośrodek to jest. Tyle ludzi przychodzi. A państwowo musisz mieć skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu, potem idziesz z tym do neurologa (tak mi kazała, ale ja nie byłam) i państwowo czekasz nawet 6,7 miesięcy na badanie. niestety. nasza Polska rzeczywistosc
  16. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    Witajcie:) mam tak okropne dni na uczelni, wczoraj,przedwczoraj i dziś pisałam pracę i tylko załatwiam potrzeby fizjologiczne i śpię. Ale skonczyłam już i nieważne jak będzie napisana, ważne że skończyłam. Ta przerwa świateczna jest mi potrzebna jak nigdy w życiu. do skzoły mam jeszcze zrobić furę spraw ale zawsze to dłuuugi odpoczynek;) w domku. a wiecie, że póki co od wyniku rezonansu nie miałam wyłączeń swiadomości:D jeśli się to nawet powtórzy to już nie będę umierać z niepokoju a jesli się nie powtórzy znaczy to że nasze mózgi to cwane maszyny;)
  17. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    Trixy po prostu jesteś odzwierciedleniem mojej mamy w tym co mowisz. Bo ona ma bardzo liczne rodzeństwo. W dziecinstwie dostała mało miłości, było tyle dzieci, często zaniedbane. I ona mówi to samo, ze przelała na swoje dzieci tę miłośc której ona sama nie dostała. I to chyba w nadmiarze się okazuje;) właśnie tak to działa;) Ale nie martw się. Skoro teraz to wiesz, to na pewno będziesz mimo wszystko bardziej uważać;)
  18. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    haha no własnie,dobre pytanie. Mnie się wydaje ze to wynika z ich nadopiekuńczości odkąd zaczęłam stawiać pierwsze kroki. To tez jest niedobre. Mama drżała o kazdy mój katar, kaszel i być moze nieświadomie tym wywołała moje dziwactwa;)
  19. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    Stres stop masz rację. Życzę każdemu na świecie takiego kontaktu jaki mam z mamą. Gdyby nie ona w moim życiu nie wiem na kogo bym wyrosła. Z tatą tez mam dobry kontakt, taki jak córka z ojcem. Z mamą zawsze jest inaczej. Kobieta z kobietą:)
  20. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    dzień dobry;) Justah właśnie zadnego specjalisty sobie nie namierzyłam ale zrobię to jeśli odwiedzi mnie jeszcze raz atak nieświadomosci. Powiem wam, że lekarze są rózni. Ja trafiłam na jakąś niemrawą neurolog. Juz wczesniej jak u niej byłam stwierdziłam to i potem chciałam isć do innego. Ale mama poleciła mi żebym do niej znów poszła bo ona mnie już zna. I spójrzcie. Kiedy ja spytałam o związek moich dolegliwości z nerwicą baardzo słabo wiazała te dwie sprawy. A ja się produkowałam mowiac jej ze miewam lęki,fobie i to z czym na co dzien sie zmagamy. Chyba jakaś nieżyciowa była. Na przyszłość w razie czego juz się do niej nie wybiorę. Zastanawiam się mimo iz jestem już taka duża czy nie mam fobii szkolnej;) Ja teraz mam cięzko na uczelni. Dużo rzeczy zaległych nie oddałam, wiele nie wiem jak zrobić, a przede mną jeszcze ogrom. Ja się wiecznie martwię szkołą, teraz to wyjatkowo. No i zawsze idę tam z duszą na ramieniu i w przeswiadczeniu ze pewnie nikt mnie nie lubi. Muszę isc do psychologa aby pomógł mi uwierzyć w siebie bo kruchutko u mnie z tym. Ale co zrobic z tym wszystkim na uczelni? uu miłego dnia!!
  21. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    idę spać. Wprawdzie spałam całą noc ale chyba po tym stresie czuję się wyczerpana. Cieszę się dalej niezmiernie a boję tylko jednego. Że stanie się to co zwykle a mianowice z głowy moje objawy zejdą na inny narząd. W kazdym razie dobranoc:)*
  22. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    Sters stop taki mam zamiar. Wiesz, gdybym poszła do psychiatry nie będąc pewna czy w mojej głowie wszystko jest ok to nie wiem czy bym odnalazła spokój. teraz wiem że mogę spokojnie poddać się kuracji psychologiczno psychiatrycznej;)
  23. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    Oiuyt powiem Ci że twoje słowa tak podniosły mnie na duchu że ja nawet dzisiaj przed badaniem i przed wynikiem kiedy miałam sto mysli na minutę przypominałam sobie również i Twoje słowa. Bardzo Ci dziękuję bo w te słowa uwierzyłam prawie tak bardzo jak w słowa moich mądrych rodziców kt órzy rzadko się mylą i znają mnie na wylot:)
  24. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    a na wszystko już zacisnę zęby. najważniejsze że badanie którego bałam się jak nie wiem czego pozytywnie wyszło w całości. uf;] czas zabrać sie za chorą duszę:):)
  25. zdrówko

    Moja nerwica.....cd..

    Aga nie pytałam lekarza ale jeśli to nie pochodzi z ciała to ma związek i korzenie w duszy. Myślę ze teraz to wyłączanie swiadomości nawet jeśli się powtórzy juz nie będę strasznie analizować a przy odrobinie czasu zacznę sesje u psychologa;) skoro nerwica moze udawać nawet prawdziwą epilepsje, nowotwory to coż dopiero moje skromne krótkotrwałe wyłączenia swiadomości:) w kazdym razie głaz mi z serca zleciał i dzisiaj załamałam się słyszac że na wynik czeka się 15,20 minut a teraz jestem zadowolona na maxa;)
×