Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zdrówko

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zdrówko

  1. zdrówko

    Moja nerwica...

    Xanaxik mnie;) bo 3 dni już kawy nie piłam. mała przerwa dla zdrowia;) wybieram sie niedługo załatwić k9lka spraw w mieście chociaż nie chce mi się jak nie wiem co. Samopoczucie dobre oprócz nowego typu ukłuć głowy gdzieś ropzoczynajace się od skroni idące do środka mózgu i kłująco pulsujące . od czasu do czasu ale bolesne. Wiecie jak mnie już nudzą te same bóle głowy? nie to żebym chciała inne, broń Boze ale te są uciązliwe;)
  2. zdrówko

    Moja nerwica...

    ale tu rozgorzało hoho. ja osobiście jesli mogę cos powiedzieć też nie zazywam żadniusienkich leków bo wtedy czulabym się że to nie ja wygrałam z nerwicą tylko leki. ale to MOJE zdanie i NIKT nie musi sie z nim liczyć i ja nie potępiam ani nikogo nie traktuję źle bo zażywa leki. pomagajmy sobie wszyscy i szanujmy się bo w jednym bagnie nerwicowym siedzimy;). Idę spać, (mam nadzieję) . życzcie mi snu:) tylko niego na razie:) i porszę mi się nie kłocić. pozdrawiam Wszystkich:)
  3. zdrówko

    Moja nerwica...

    ja też tak uważam;) Xanaxik jak coś powie to człowieka na nogi postawi od razu;) zresztą Wy wszystkie;) to forum stało się czescią mego dnia;) odpukać czuję się ok, ale noc coraz blizej brrr
  4. zdrówko

    Moja nerwica...

    chodzę, oddycham, mrugam powiekami, chyba żyję. i nawet od ostatniego wpisu czuję się ok. Xanaxik moje te dziwne bóle to własnie mocne ukłucia na potylicy a od wczoraj jakby taki kłujący prąd od skroni do skroni. Neurolog machnęła na to ręką i powiedziała \"tym to się proszę nie przejmować\"( o tych na potylicy) . ja czytałam w internecie i to są najprawdopodobniej tzw. bóle pierwotne czyli choroba sama w sobie ale niegroźna.. ale oprócz nich wczoraj w nocy miałam jeszcze uczucie rozpierania i jakby ktoś mi obręcz ściskał na głowie a dzis bolała. Akrod bardzo mnie rozśmieszył Twój ostatni post:) kochani Jesteście. A mówię Wam jak drżę przed nocą bo wczoraj była okropna i dwa dni temu tez
  5. zdrówko

    Moja nerwica...

    przepraszam, tyle razy się wkleiłam niechcący. to chyba przed śmiercią ha ha ha , buźka
  6. zdrówko

    Moja nerwica...

    Xawiera co komu po kosmetykach skoro mnie tak kłuje głowa. wariuję. ostatnio i mdłosci rano doszły. i jak pomyślę o nocy to czuję dreszcze przerażenia nawet na rzęsach. ja chyba umieram.. żegnajcie..
  7. zdrówko

    Moja nerwica...

    Xawiera co komu po kosmetykach kiedy tak cholernie kłuje mnie głowa i jak pomyślę o nocy to mam dreszcze nawet na rzęsach;/ chyba umieram. żegnajcie
  8. zdrówko

    Moja nerwica...

    Xawiera co komu po kosmetykach kiedy tak cholernie kłuje mnie głowa i jak pomyślę o nocy to mam dreszcze nawet na rzęsach;/ chyba umieram. żegnajcie
  9. zdrówko

    Moja nerwica...

    Ewciaaaa nie zamartwiaj się. Zobaczysz, czas się odmieni jeszcze na Twoją korzyść. nerwica przychodzi fazami, może to jest Twoja najcięższa a potem będzie lepiej. Niestety trzeba sie przełamać i tak jak ktos mi tu kiedyś poradził znaleśc hobby, zajęcie. Ja zasnelam wczoraj z wielkim trudem i bolącą głową na wszystkie mozliwe sposoby około 2.00 w nocy. Rano jechałam z mamą do miasta no i byłam w okropnej kondycji. czułam gorące policzki ,uszy i twarz ogólnie, głowa mnie bolała cały czas jakby od wczoraj wogóle nie przestała. A o oczach nie wspomnę. szczypały jak cholera. Mama twierdzi, ze to takie jesienne samopoczucie się zaczyna.. ja wątpię. nie wiem dlaczego chodzi za mną tętniak. po prostu się go bardzo boję i obawiam. dziwny ból doszedł też od czasu do czasu ,jakby od jednej skroni do drugiej, chwilowy kłujacy;-/ i rano też miałam to swoje dziwne, nietypowe deja vu:/ dziwne ,cholerne uczucie po którym aż wstałam na baczność z bijacym sercem. nie mam już sił.. wzięłam sie za sprzatanie i nawet mi się polepszyło.. ale ciągle się zamartwiam;(
  10. zdrówko

    Moja nerwica...

    hej.. zobaczcie która godzina a ja się męczę.. głowa cuda wyprawia.. czuję rozpieranie , na przemian z uczuciem jakby ktos mi głowę w imadle chciał zmiażdżyć no i pobolewa.. po głowie chodzą mi tętniaki itp.. nie mam sił.. nie widzę szansy na zasnięcie..
  11. zdrówko

    Moja nerwica...

    Jolantka 99 chyba Ci zazdroszczę pracowitego dnia. bo ja nie pracuję już bo moja kolezanka wyjechała do grecji a z nią zawsze się trzymamy:) no i zaczyna mnie dopadać . dziś np. taka ciągła chrypka. to znaczy nie mam zmienionego głosu ani nic mnie nie boli tylko co chwilę muszę odchrząknąć i zaraz mam w głowie jakieś myśli o raku krtani haha. dzisiaj dzwoniła moja ciocia która ma straszną nerwicę. miała jakieś 2 okropne bakterie wywołujące zapalenie płuc ale po wszystkich badaniach i wizycie w szpitalu okazało się ze jest jak najbardziej dobrze. no i ma skierowanie do psychiatry. Ale najbardziej preraziło mnie ze nawet miała robione badania czy posiada komórki rakowe co mi humor zepsuło bo lekarze zawsze wszędzie muszą podjerzewać nowotwór. Tzn,. ja wiem że to na wszelki wypadek ale to okrpone bo zawsze z byle czym od razu takie podejrzenia. a to jednak nerwica w całej swojej postaci.. Oliwinka pytaj ,już jestem;)
  12. zdrówko

    Moja nerwica...

    Jolantka 99 rower jest bardzo dobrym sposobem na spędzenie wolnego czasu a dla ludzi nerwicowych to już super. dużo kiedyś dobrego slyszałam o jeździe rowerem;) dziwne usta i mrowienie mi przeszły., lekkie mdłości od czasu do czasu mam jeszcze i duszności które mnie wkurzają prawie cały czas. zastanwaiam się chwilami czy objawy ktore posiadam są faktycznie nerwicowe. dobrze że nas mało dzisiaj. świadczy o dobrym zdrowiu:)
  13. zdrówko

    Moja nerwica...

    hej Seniorita:) czuję się troszkę lepiej .to co najbardziej mnie męczy obecnie to dusznosci na maxa;/
  14. zdrówko

    Moja nerwica...

    cześć. słuchajcie nie wiem co mi jest.. i oczywiscie gdzie ja mogłabym się wyżalić jak nie tu.. zaczęło się od wczoraj. nie mogłam spać chyba przez 2 godziny bo miałam takie duszności przeplatane co jakiś czas mocnym biciem serca że myślałam że zwariuję. takich duszności chyba jeszcze nie miałam . myślałam ze powietrza mi zabraknie i kaplica. do tego od wczoraj mam dziwne uczucie pod obiema wargami. tak jak czasami siedzi się za długo w wodzie i ma się dziwne rozmiękczone palce to ja mam tak pod ustami. bałam się że to jakaś plesniawka chociaż nie ma koloru żadnego i na pierwszy rzut oka nic nie widać tylko ja to czuję. Zresztą pleśniawka? na bank nie! do tego miałam cały czas jedno czerwone rozpalone ucho i nawet do zimnej szyby je przystawiałam żeby ochłonęło;) dzisiaj wstałam rano bo miałam jechać do koscioła i na basen a tutaj było mi zimno trochę, mdliło mnie tak jak już nie pamiętam kiedy. nie cały czas ale co chwila. żoładek ani nic mnie nie boli. tylko rozpalona jestem. mama dotknęla czoła i stwerdzia ze gorączki na pewno nie mam. a ona to chodzący termometr. poza tym zaczela mi teraz straszliwie drętwieć noga lewa. życ nie umierać:(( plagi spadły nagle czy co?:(
  15. zdrówko

    Moja nerwica...

    ja tak jak Seniorita Nerwosa również zyczę miłej soboty;) niedzieli takze;) ja czuje się dobrze. wprawdzie z domu nosa nie wychyliłam ale jest ok:) sama na chacie ale na noc będą wszyscy dlatego nic się nie martwię;) u mnie dzisiaj weselicho w miejscowosci że ho ho:) wprawdzie nie bliska koleżanka ale szczęscia im życzę:)
  16. zdrówko

    Moja nerwica...

    dobry wieczór:) taka dzisiaj przewiana wiatrem wróciłam do domu że do tej pory jestem rumiana i oczy mnie szczypią:) musiałam ze znajomymi wracać do domu na pieszo prawie 2 km. no i deszcz z wiatrem zrobił swoje;) czułam przez cały dzień że gdybym się położyła pewnie zapadłabym w błogi sen. ale nie dopusciłam do tego aby nie mieć bezssennej nocy:) a pogoda pewnie nie cieszy Was wszystkich.. mnie ona pasuje na noc.. niech sobie wieje, leje ja leże, śpię i jest mi dobrze;) buziak;)
  17. zdrówko

    Moja nerwica...

    stres stop i nogi i ręki , na bank bo mam babcię 80 letnią która oprócz nerwicy jest zdrowa jak dzidziuś i własnie te nogi jej dokuczają:)ale ja długi czas miałam taki problem z ręką;)
  18. zdrówko

    Moja nerwica...

    cóż. jakoś nieźle się czuję oprócz tego , że jak gwałtowniej usiądę, lub przy jeździe na rowerku przejadę po wyboistym bruku to czuję na głowie po jednej strobnie jak mnie cos mocno zaboli, zapulsuje . hmm ciekawe co tam siedzi, tak jak wy od razu o guzie myśleć zaczynam. A i Oliwinko. ja też ale i moja mama jakoś rozdrażnione się czujemy bardzo. to chyba coś z jesienią związane bo ja sie strasznie denerwuję nawet dłuższym szeleszczeniem woreczka foliowego;) naprawdę:)
  19. zdrówko

    Moja nerwica...

    Ksiuni, smutno noooo... dwa tygodnie? ech. ja też wyprowadzam sie na miesiąc niedługo ale z internetem więc mam nadzieję, ze pisać będę:) w nocy obudziłam się i doznałam dziwnego uczucia jakby lewa półkula mojej głowy była zimna, mokra itp. po kilku chwilach zasnęłam ale co się wystraszyłam że jakiegoś wylewu mózgu dostanę to mówię wam.. mam nadzieję, ze to nic strasznego było;)
  20. zdrówko

    Moja nerwica...

    Stres-stop współczuję serii lekarstw:) skończ je czym predzej:) u mnie na razie dobrze, nawet bardzo ale jak stare porzekadło brzmi NIE CHWAL DNIA PRZED ZACHODEM:)
  21. zdrówko

    Moja nerwica...

    czesc:) wczoraj sobie chwilkę popłakałam ,potem stwierdziłam że już mi się nie chce i zasnełam;) dzisiaj jest ok , małe ukłucia (już nawet tego słowa nie lubię:) ) tylko, a tak może być. Tylko nową teorie wymysłiłam .bo skoro wyłączeń świadomości już prawie 2 tyg. nie mam to to pewnie padaczka. zamist się cieszyć to ja minusów szukam;/
  22. zdrówko

    Moja nerwica...

    a chyba czasem trzeba dać upust łzom. ja sama nie wiem o co mi chodzi, ale wiem jedno, że teraz idę płakać w poduszkę bo nie umiem tego powstrzymać. teraz naprawdę dobranoc..
  23. zdrówko

    Moja nerwica...

    smutno mi coś.. chyba idę spać. miłych snów ;*
  24. zdrówko

    Moja nerwica...

    Ewciaaaa jejku cieżką miałaś przeprawę. wspólczucie. ja dzień miałam super. tylko na jego koniec tak się zdenerwowałam na pewną osobę ale juz zaczynam opadać z emocji. rodzice jak mnie zobaczyli taką rozwścieczoną to myśleli że coś mi jest bo az zbladłam. a tak dzisiaj jedyne co mnie denerwowało to czerwone i gorące uszy i pisk w jednym z nich. nie trwało to jednak długo. buziaki:)
  25. zdrówko

    Moja nerwica...

    Ksiuni przepraszam bardzo i nawet się nie dziwię, że to i na Ciebie przeszło bo przecież każdy mój post zaczyna się o kłuciu mojej głowy bo niestety tak jest;) ale dzis dla odmiany nie kłuła mnie lecz teraz jakby nieco pulsowała i zbliżała sie lekka migrena ale dzis przemokłam w pracy więc to moze z tego;) wpadłam prawie po kostki do kałuży skacząc z ławki:) no i musiałam tak paradować ze dwie godzinki;) witam wszystkich Was :)
×