Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

pyśka25

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez pyśka25

  1. dziendoberek kobietki :) Przed swietami panowal u nas taki zamet ze nawet Wam zyczen nie zlozylam :( Ale mam nadzieje ze swieta byly dla Was szczegolne bo wkoncu z naszymi malymi szkrabikami :) U nas w sobote rano larwie jakies babole polecialy z nosa wiec dlugo nie czekajac zadzwonilam do naszego pediatry i jeszcze pojechalismy na wizyte. Na szczescie oskrzela i pluca czyste, gardlo jak to powiedzial lekarz zarozowione (wiec nic takiego) a na babole tradycyjnie sol, frida i nasivin. A na gardelko tantum verde - polecil nawet je stosowac na wychodzace zeby. Fajne jest to ze larwa dostaje juz bardzo male dawki tych preparatow wziewnych i pomagaja wiec moze na roczek skonczymy juz terroryzowac nasza pocieche tuba ;) Sylwester - taaaa.... dluga historia. Mamy kupione bilety i ich nie wykorzystamy :( Moja mama miala zostac z mala i dziecmi mojej siostry - niby wszystko ok, tylko 2 dni temu jej dzieciaki sie rozchorowaly i sa na antybiotykach. Wiec stwierdzilam ze zostaniemy w domu gdzie zaprosilismy paru znajomych wiec na pewno tez bedzie fajnie :) Slonko drogie - korzystaj z kazdej formy pomocy i z kazdej mozliwosci. Nawet jakby mial to byc jakis znachor - ja na pewno poszlabym. Super ze tak szybciutko udalo sie zapisac na rehabilitacje!!!! :) Nie potrafie wyobrazic sobie tego co przezywacie ale i tak uwazam Was za super dzielnych rodzicow :) 3mamy kciuki i cieplutko calujemy ginewra - no niezla jazde mieliscie w swieta - ale przynajmniej bedziecie je pamietac do konca zycia :) U nas po swietach za to zrobilo sie tak se. Okazalo sie ze mojego dziadka karetka zabrala do szpitala. Cukier bardzo podwyzszony a do tego rak go atakuje i insulina cos za bardzo nie pomaga wiec nie wiadomo czy to trzustka juz jest zaatakowana.... echhh... mam nadzieje ze w szpiatalu jakos wyprowadza go na prosta... Koniec smecenia... cieplutko pozdrawiamy
  2. Dziendoberek dziewczynki :) U nas dzisiaj pogoda taka se, a marzylo mi sie larwe wystawic na balkon i cos zrobic w domu. Mala obudzila sie dzis o 6 potwornie glodna poniewaz wczoraj ze zmeczenia nic nie zjadla wieczorem. Ale jak dostala butle to dopiero - az wstyd sie przyznac klient obudzil nas telefonem po 9. U nas wszystko jeszcze w lesie. Bo meza w domu brak i nie ma kto dzieckiem sie choc na moment zajac... Choc tesc przywiozl mi wczoraj choinke... ale ubierac chcemy w oststni dzien bo jest w doniczce i chcemy ja pozniej posadzic u nas na dzialce kolo powstajacego domku. Ja sie przyznam ze ja jakos tak srednio przepadam za roznego rodzaju swietami. Moze przez ten caly chaos panujacy przed, przez ludzi ktorzy wyrywaja se towary z rak w sklepach i w ogole sa jacys nerwowi... slonko - szefunio na pewno przymknie oko na Twoj zakup. I caluski dla coruni i dzielnych rodzicow. cieplutko pozdrawiamy
  3. hellooo, slonko - szczescie ze sluzba zdrowia o dziwo zadzialala sprawnie i juz tak szybciutko wszytsko bedzie zalatwione. Calujemy i sciskamy cala rodzinka. Wiemy ze bedzie ok. U nas dzisiaj bylo pieknie i slonecznie. Larwa spala 3 godziny na balkonie - normalnie szok!! Kupilam Wiki szczoteczke do zebow i o dziwo chetnie otwiera pysia zeby jej umyc zabki :) Ostatni tydzien przed swietami, prezenty jeszcze nie w komplecie, chata porosnieta brudem a mojego meza wyslali w delegacje do Niemiec. I siedzimy se same :( Na szczescie na swieta wpraszamy sie gdzie mozemy, wiec tak naprawde nic nie musimy robic. Szkoda tylko ze jeszcze choinki nie mamy. Eeeech tak wszystko na ostatnia chwile bedzie... A jak u Was przygotowania do swiat wielkiego obrzarstwa?? A mnie dzisiaj potwornie boli glowa, ale tak jakos dziwnie bo tylko w jednym miejscu i bol jest taki jakby ktos co 5-10 sekund wbijal mi gwozdz. Wtedy bol jest taki przeszywajacy. Wlsnie wzielam tabletke moze to przejdzie. cieplutko pozdrawiamy
  4. czesc kobitki Juulka - nie dziwie sie ze cesarke mialas takiego klocka przepychac tez bym sie nie odwazyla :) Jesli chodzi o chorobska dzieci to mamy tutaj cala game, zaczynajac od katarkow, przechodzac przez roznego rodzaju alergie a konczac nawet na operacjach na otwartym serduszku. Ale super ze z Maksiem juz ok :) Slonko - u nas wystarczyly porady z ksiazki \"jezyk niemowlat\" ktore wprowadzilam w zycie jak Wiki przeszla na sztuczne mleko i od tego czasu pieknie spi cale noce - ostatnio wrecz rano musimy ja budzic jak akurat musze jechac do firmy. A u nas sprawdza sie nasz wozek ktory kupilismy, spacerowka ma dodakowo dopinany spiworek wiec malej jest cieplo. A mala spacerowke chcemy kupic na wiosne. Co do prezentow dla Wiki to ja wszystkich prosze o ubrania, bo zabawek ma od cholery a i tak bawi sie... klamerkami ;) Cholipka - ta pogoda dziala na mnie przygnebiajaco... brrrr... Wiki wstala laskawie okolo 8 a przed 10 padla na kocyku podczas zabawy, nawet nie zauwazylam kiedy. Ale to w sumie dobrze bo moge troche popracowac :) Mamy problem, bo dziecko zaczyna nam na schody wchodzic a wiec czas na jakas bramke... wczoraj serce mi stanelo jak spuscilam ja z oka na doslownie 10 sekund patrze a ta radosnie se stoi na 4 stopniu. Podkresle stoi a nie pelza na kolanach... masakra. Cieplutko pozdrawiamy
  5. czesc juulka z tego co kojarze to masz core i to dosc spora... a czy tym razem urodzil sie chlopak?? Pisz jak najwiecej i jak najczesciej, pozdrawiamy i witamy.
  6. Dziendoberek dziewczynki Widze ze powoli zaczyna sie swiateczny szal. Zakupy, sprzatanie itp. Najgorsze ze absolutnie w ogole nie czuje ze to grudzien. Pogoda zrobila sobie niezlego psikusa. Zamiast sniegu deszcz, zamiast mrozu temperatury wiosenne. To wszystko sprawia ze jakos ciezko mi zaczac cos robic w swiatecznym kierunku. Choc dzisiaj sciagnelam firme z karcherem i wyczyscili mi naroznik i dywan. Wszystko usmarowane roznosciami przez Wiki. Wszytko wyglada pieknie i czystko - tylko cholera jest zupelnie mokro!!!! No ale cos za cos... Karolina - Hania przecudna. Jakie ma piekne oczeta. Po kim to?? Tata czy mama ;) kochane co to za ksiazeczka robi tutaj furrore bo ja jakas taka nie w temacie??!! Ola - to juz bialko kurze mozemy podawac ze robisz jajecznice?? Kurde myslalam ze to troche pozniej i dlatego ja nadal tylko zoltko - i to jeszcze jak mi sie przypomni :( Mandarynke podalas?? Cholera ze mnie to chyba jakis cykor - tym bardziej jak chodzi o cytrusy - wszedzie przed nimi ostrzegaja. U nas Wiki na nocnik siada chetnie i siedzi cierpliwie. Ale nic na sile. cieplutko pozdrawiamy p.s. Slonko z mala wszystko na pewno bedzie ok. Jestem tego pewna. Duzy buziak od Wiktusika.
  7. Rewal - nasza miejscowosc z czasow paniensko - kawalerskich i poczatkow malzenstwa. Tam spedzalismy nasz urlop. Przecudowna miejscowosc. W tym roku jednak wybralismy prawie po sasiedzku Pogorzelice. Witaj w Poslce i ciesz sie pobytem tutaj :) A klimat nadmorski na pewno dobrze wam zrobi :)
  8. Slonko - u mnie tez Wiktusikowi sie dostaje. Mam ochote zamknac sie przed dnia w innym pokoju. A jak zbliza sie do mnie bo chce sie zlapac spodni i wstac to uciekam. Normalnie mam uruchomiony dzisiaj instynkt mordercy. Ech... Najgorsze to ze maz wraca dopiero wieczorem bo sama ceremonia dopiero o 18. Co za idiota ksiaz robi chrzciny jak dzieciaki juz prawie ida spac o tej godzinie. Szkoda slow. Ide se jakich kielich wina nalac i odreagowac troche.
  9. witam kobietki Dana - chlopak jak marzenie :) Ola - ten lot zapamietasz do konca zycia - jako najwiekszy koszmar!! Wspolczuje ze musieliscie przez to przejsc... amadzia - Oliwia to juz duza pannica - i te wloski, ja u Wiktusika chyba nigdy sie takich nie doczekam... U nas Wiki jakos przesypia noce. Problem w tym ze rzuca sie po calym lozeczku i czasami budzi sie bo lezy w poprzek i sie nie miesci albo jest odkryta i jej zimno. Brrr... Ostatnio dostala chlebek i nic jej nie bylo wiec chyba moze jest zabojczy gluten. Podaje jej rowniez biszkopty z glutenem... A ja dzisiaj gryze wszytkich ktorzy sie do mnie zbliza. Wszystko mnie wkurza i drazni. Stary wyszedl na chrzciny. A ja siedze z larwa w domu bo chrzczone dzieci 3 dni temu zlapaly jakiegos wirusa i smaraja dalej niz widza, wiec zeby nie ryzykowac zostalam w domu. I cholera mnie bierze. Bo znowu sama siedze. Chwilowo mam dosc zycia.... ech, nie smece cieplutko pozdrawiam
  10. Dziendoberek dziewczynki :) To ja pysia - pewnie przez wiekszosc juz zapomniana... Mysz - swieczka dla taty. Nie ma slow ktore moglyby ukoic Twoj bol. Pamietaj takie jest nasze zycie: rodzimy sie, zyjemy i odchodzimy. Kazdego z nas to czeka. Slonko - czytam i oczom nie wierze. Sluzba zdrowia w naszym kraju przechodzi sama siebie... Wytrwalosci ja jestem pewna ze wszystko bedzie ok :) Buziaczek dla Aluni. niunia - przystojniak z Maksia. No i masz mala kopie swojego meza w domu ;) smaczek - kopnik w dupsko dla tesciowej za to ciasto drozdzowe. Jabym zrobila taki raban ze kobieta nie mialaby odwagi spojrzec mi w oczy!!! Dobrze ze z Karolkiem juz ok. Buziaczek dla Niego. A teraz krotko co u nas: a wiec mala chora. Dundle i babole do pasa. Kaszel jak u starego palacza. Na szczescie bez temperatury. Dostaje eurespal ale jakos srednio jej pomaga. Ale to moze tylko wrazenie. Larwa pieknie wstaje przy wszystkim czego moze sie zlapac. A ostatnio juz zaczela przemieszczas sie przy meblach :) A teraz najlepsze: kupilismy jej ostatnio nocnik. Chetnie na nim siedzi, malo tego za kazdym razem jak ja usadze to zawsze jest jakas niespodzianka - kupka czesciej niz siusiu. Poprzez zabawe moze szybciej skonczymy przygode z pampersami... Wiktusik bardzo lubi \"grube\" potrawy. Takie zupelnie mialkie jak na poczatku miala podawane wypluwa. Natomiast ryz albo soczewice albo grubsze warzywa wcina az jej sie uszy trzesa ;) cieplutko pozdrawiamy
  11. Dziendoberek :) U nas jakos nic nowego ostatnio. Wiki dzielnie podnosi swoj cieeezki tylek stojac przy tapczanie lub pufie. A raczkuje z taka predkoscia ze nie moge jej dogonic :) Kilka dni temu obudzila nas rano.... stojac i wolajac bababab. A moj maz na to ze jak powie mama albo dada to ktos do niej przyjdzie, ale ona twardo babababa. Dzisiaj bylysmy na kolejnym szczepieniu przeciwko pneumokoki. Jakos to zniosla. A teraz mamy przerwe w kluciu do ukonczenia roku :) Karolina - Hania musi sama zakumac ze tak mozna. :Poczekaj a zobaczysz ze lada dzien bedzie smigac po kolanach do przodu :) amadzia - a Ty juz tak odwaznie chlebek podajesz??? Niby gluten to po 10 m-cu zycia... Oliwka nie miala problemow z brzuszkiem. Bo ja to taki cykor jestem jak mam podac cos nowego... Slonko - wielki buziak dla Aluni i dla Was oczywiscie. Przesylamy pozytywna energie i sile zeby to przetrwac. Jestem pewna ze wszystko bedzie ok. Wiki nadal jest na preparatach wziewnych juz troche slabszych ale niestety po nich troche pokasluje czyli sa za slabe :( cieplutko pozdrawiamy
  12. hello :) U nas w Poznaniu jest snieg. Dzisiaj odsniezalam samochod!!!! SZOK!!! Widze ze zostal poruszony temat kombinezomow: ja chce kupic rozmiar na 92. Skoro dziecko ma w tym chodzic kilka miesiecy to wole zeby na poczatku byl troche za dlugi niz jak mam kupowac w polowie sezomu drugi. Tym bardziej ze zarezerwowalismy pokoj w gorach i w styczniu jedziemy poszalec na nartach i snowboardzie :) oczywiscie larwa jedzie z nami wiec to szalenstwo bedzie umiarkowane. Slonko pisalo o potrawach o troche grubszej konsystencji. Musze wam powiedziec ze larwa to juz od jakiegos czasu wypluwa takie mialkie obiadki ale za to chetnie zje jak doloze do niego np. ziemniaka albo marchewke taka ugotowana. agunia - u nas zmiana pieluchy to mistrzostwo swiata ktore powinno zostac zapisane w ksiedze guinessa. To co ona robi tego sie nie da opisac :) horror!!! A na Twoja tesciowa zeby cos napisac to musieliby wymyslic jakies nowe slowa - bo w naszych slownikach nie ma takich ktore moglyby ja opisac. Badz twarda!!! Wiki raczkuje juz jak stara, nic jej nie zatrzyma. Juz boje sie chwili w ktorej wstanie na nogi i pojdzie... Siada sama, kula sie przekreca i jest zawsze usmiechnieta no chyba ze jest zmeczona ;P Ginewra - my ostatnio szoku doznalismy jak okazalo sie ze larwa nosi teoretycznie rzeczy na metce ktorych jest napisane 12-18 mcy. Bez komentarza... Mamy slonia w domu!!! amadzia - super ze Oliwka juz lepiej!!! :) cieplutko pozdrawiamy p.s. tata kupil dzisiaj corce pierwsze kozaczki :)
  13. dziendoberek, u nas wieje jak cholera!!! Czasami slonce sie przebija przez ciemne chmury... amadzia - polecam zwykla sol fizjologiczna do noska a pozniej oczyscic frida a na koniec posmarowac pod noskiem mascia marejankowa. Troche udrozni jej to nochala. Rewelacyjne tez sa krople nasivin ale nie wiem czy nie sa na recepte. Bo mozna je stosowac tylko do 5 dni i mi je przepisal lekarz. U nas Wiki od momentu ja zakumala ze mozna chodzic na kolanach do przodu to nigdy nie wiem gdzie ja spotkam jak na minute sie odwroce... szok!!! cieplutko pozdrawiamy
  14. tez macie takie wrazenie ze czas szybciej ucieka jak sie ma dziecko??? kurde!!! gdzie to 8 m-cy ktore larwa juz jest z nami. Kiedy to minelo??? szok!!!
  15. hello, Musze to napisac: Wiki pare dni temu zalapala ze mozna po kolanach chodzic do przodu. Moje dziecko raczkuje!!!!! Niesamowite!!!! No i podciaga sie stojac przy lawie, ale nie stanie na nozkach tylko na kolankach. Mieszkanie mam cale w chrupkach kukurydzianych ktore ona uwielbia. agunia - brak slow na twoja tesciowa. amadzia - super ze jestescie wlascicielami nowej dzialeczki. kurde agunia - zazdroszcze ze juz macie domek na ukonczeniu. My moze za 2 lata zrobimy parapetowe... Jak ekipy budowlane beda jeszcze na naszym rynku. Ja podaje malej codziennie zyrtec, vigantol 2 kropleki ( na jesien zime dawka bedzie zwiekszona) i cebionmulti 5 kropelek. cieplutko pozdrawiamy
  16. Kurde!! Zabiore ja do sklepu i tam mi doradza i cos dobiora. Chyba tak bedzie najbezpieczniej :) Karolina - chcesz powiedziec ze Hania w weekend zalatwila swoje potrzeby na nocnik po uprzednim poinformowaniu??? Jesli tak to cudownie!!!! I w takim razie musze szybko leciec i kupic nocnik :)
  17. Ginewra - dzieki bardzo :) Fajne, tylko ze moja larwa ma tak wielkie kopyta ze te buciki okaza sie za male. Wlasnie zmierzylam jej dlugosc stopy i wyszlo ze ma dobre 10 cm. :(
  18. karolina - rewelacyjny pomysl z tym nocnikiem. Sama tez sie przymierzam zeby kupic i mala sadzac na poczatek tak dla zabawy. Nic na sile.
  19. Dziendoberek :) amadzia - super ze Oliwia juz stanela na nogi :) niunia - a wlasciwie czemu nie chcesz jeszcze pozwolic na wstawanie Maksiowi?? Skoro on uwaza ze juz jest gotowy to chyba nie ma go co zatrzymywac:) Amadzia - ja ma tylko pytanko odnosnie kredytu: Pieniadze zostana wam wyplacone jednorazowo czy musicie przedstawiac faktury i na tej podstawie wyplacaja kolejna transze?? Pytam poniewaz my tez budujemy domek i za moment skoncza nam sie nasze oszczednosci i bedziemy tez musieli pomyslec o kredycie. Budowa domu to bieg z przeszkodami do mety: prolemy na kazdym kroku. Jak nie brak ekip do budowy to brak materialow budowlanych w hurtowniach (w calym poznaniu jest problem zeby kupic cement) Ojjjj.... duzo mozemy z mezem poiedziec na ten temat. Mam pytanko: czy wy macie jakies buciki dla swoich pociech??? Poniewaz w samych skarpetkach to juz jest za zimno. Czy mozecie ewentualnie dac linki do stron z bucikami dla dzieci jeszcze niechodzacych??!! Bo nawet nie wiem czego szukac. Dzieki z gory Cieplutko pozdrawiamy
  20. hello, U nas ok. Pogoda przeurocza. Dzisiaj bylysmy na dlugim spacerze (cho nie lubie chodzic) Mala kula sie na podlodze i zaczyna powoli podciagac sie przy stole ale tylko na kolanach. Ostatnio kupilam jej chrupki kukurydziane - jest zafascynowana :) Ola - kaszka manna to chyba troche jeszcze za wczesnie. Bo to gluten i poczekalabym z tym do 10 miesiaca. A co do chodzika to ja jestem przeciwnikiem. Fizjoterapeuci, ortopedzi tez sa przeciw. Ale sadze ze pare chwil dziennie zle nie wplynie na dziecko Emi - wiataj u nas!!! Juz sadzilam ze o nas zapomnialas :) super ze wszystko wam sie pieknie uklada. Topic na upada :( a szkoda cieplutko pozdrawiamy
  21. a co do danonkow to ja bardziej skalniam sie ku owocom zmiksowanym z jogurtem naturalnym... Bo wiele niefajnych rzeczy slyszalam na temat tych produktow.
  22. Czesc dziewczynki :) Weekendowa cisza nastala. A ja cholipka kolejny weekend sama bo maz se na impreze integracyjna wyjechal. Cudownie... brrr... Za oknem deszcz i zimno wiec nawet z dzieckiem nie za bardzo mozna wyjsc na spacer.... brrrr... A do tego mala mi cos pokasluje i nie wiem czy to ta cholerna alergia czy cos zlapala. Poczekam i zobacze jak sie rozwinie. Faktem jest ze od jakiego czasu dostaje mniej tych lekarstw wziewnych... cholipka sama nie wiem. Dzisiaj dostalam info ze moja kolezanka urodzila coreczke (8 dni po terminie) a mala wazy 4 kg. Ide se jakos czas zorganizowac.... Cieplutko pozdrawiamy. Haaalllloooo.... gdzie jest reszta marcoweczek??? Zglaszac sie!!!
  23. jak najbardziej sie z nim bawi. Mati - krolik bardzo czesto jest wypuszczany z klatki i wtedy bardzo czesto mala i on gleboko patrza sobie w oczy ;) Mati pare razy dostal juz zabawka po pysku ale nadal twardo przychodzi i lize Wiki po raczkach.
  24. To jest nasz maly przyjaciel, ktory jest dluzej z nami niz Wiki. To jest krolik angorek typu lew. Przeuroczy - tylko ostatnio ma problemy z zebami ktore rosna za szybko, a on ich nie sciera. Wiec co miesiac jestesmu u weterynarza i ma obcinane zeby.
  25. Ginewra - nie podejmowalam kolejnej proby, ale lada dzien na pewno to zrobie.
×