Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

pyśka25

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez pyśka25

  1. to znowu ja :) wlasnie wrocilysmy ze spacerku - pogoda taka se ale przewietrzyc sie musialysmy - ile mozna siedziec domu... moni - kazde dziecko powinno przyjmowac od 15 dnia zycia witaminke D3 - mi to powiedzieli jeszcze w szpitalu a pediatra jak przyszedl nas mala odwiedzic to przepisal recepte i jak podawac. zobacz czy w ksiazeczce zdrowia nie masz zapisanych czynnosci ktore mialy byc po wyjsciu ze szpitala... u mnie byly witaminki i obowiazkowa wizyta na usg bioderek z powodu miednicowego ulozenia. co do sap simplexu to podaje sie go 15 kropli do kazdego jedzenia ale ja sie ograniczam do okolo 4-5 razy na dobe i musze powiedziec ze natezenie kolek sie zmniejszylo - niestety nie zostalo wyeliminowane zupelnie... rany was tez tak boli kregoslup???? cholipa - przeciez az tyle nie nosze malej...
  2. dziendoberek dziewczynki :) ja juz po porannym karmieniu, maz szykuje sie do pracy a ja z kubkiem kaffki zasiadam i zlgaszam swoja obecnosc :) iwi - WIELKIE GRATULECJE dla rodzicow. Pozkazny ten Twoj synek. ania- ja jestem po cesarce. rana przestala bolec po okolo dwoch tygodniach a po trzech dostalam juz zestaw cwiczen od poloznej. szwy mialam rozpuszczalne tylko nalezalo obciac boczne dzyndzelki ;) w tej chwili smaruje ja contratubexem i mam nadzieje ze nie zostanie duzy slad. a Ciebie ta rana nadal boli?? nie chce zle wrozyc - ale moja kolezanke jak bolalo i nie chcialo sie goic to otwierali jeszcze raz bo cos brzydkiego zaczelo dziac sie w srodku... amadzia - co do wizyty u gina to tez planuje po swietach... zyczymy milego dzionka bez placzu i marudzenia dzieci
  3. czesc dziewczynki :) niunia - wyrazy wspolczucia, nie ma slow ktore ukoilyby Twoj bol po stracie tak bliskiej Twemu sercu osobie gratulacje dla kolejnych mam marcowek - Ania - z Milenki to kawal kobiety, a myslalam ze moja juz byla duza ;) rencia - Maja szybciutko pojawila sie na swiecie - super ze porod mialas lekki i przyjemny z tego co piszesz :) aurelko - takie humory to norma u kobiet po porodzie - to nasze kochane hormony ktore wracaja do normy... mi tez czasami brakuje sil jak mala czuwa pol dnia ( a zdarza sie jej to juz coraz czesciej) nic nie mozna zrobic - ani sie wykapac ani obiadu ugotowac - wtedy tez popadam w kiepski nastroj... zwlaszcza jak maz caly dzien do wieczora w pracy - a ja sama... sprobuj posmarowac Kubie pysiunie mascia bepanthen... jak dla mnie to hormony szaleja w jego organizmie i wychodza mu takie cudaki - Wiki tez to miala - wyglada to jak \"syf\" z biala koncowka i to jest norma u malych dzieci. przemywaj buzie oda przegotowana i smaruj mascia. Ja na Twoim miejscu odstawilabym ten spirytus... amadzia - dajesz nadzieje ze nasza pociecha za dwa tgodnie zrobi sie bardziej kumata ;) bo teraz o usmiech to musimy pisac petycje a o gaworzeniu to mozemy tylko pomarzyc ;) niestety wieczorami mamy polki i dramaty z powodu kolek - sap simplex czyni cuda bo natezenia placzu duzo sie zmniejszyly i czas trwania rowniez... niestety nie zostaly wyeliminowane ostatecznie - na co liczylam... ech... byle do konca 3 miesiaca... zyczymy przespanych nocy
  4. dziendoberek w tak piekny dzionek... az grzech siedziec w domu. Ja czekam do okolo poludnia az Wiki sie obudzi i idziemy chodniki szorowac :) amadzia - nic tylko pozazdroscic tak unormowanego dnia, my dopiero zaczynamy nad tym pracowac... niestety nieplanowe bole brzuszka - psuja caly harmonogram dnia. Iwi Asia - juz lada dzien bedziecie miec pociechy przy sobie :) wytrwalosci w szpitalu, lekkich, szybkich i bezbolesnych porodow :) My w czwartek bylysmy na usg bioderek i... nie musimy juz szeroko pieluszkowac. Wszystko jest w jak najlepszym porzadeczku - tylko mamy klasc mala jak najczesciej na brzuszku i mamy pojawic sie do kontroli za 6 tygodni. Z oczkami Wiki tez juz jest dobrze - jak tak dalej pojdzie to obejdzie sie bez wizyty u okulisty - przynajmniej tak twierdzi polozna ktora do mnie przychodzi :) amadzia - szczepisz Oliwke szczepionka \"iles w jednym\" czy bedziesz ja kula kilka razy?? bo slyszalam z dzieci po tych szczepieniach skojarzonych czesto goraczkuja a po tych kilku ukluciach raczej nie... no i jak sprawdzaja sie u Ciebie te germanskie specyfiki?? podajesz je tylko doraznie czy zapobiegawczo do kazdego karmienia? cieplutko pozdrawiamy
  5. czesc dziewczynki :) u nas przeurocza pogoda - wiosna za oknem. My dzisiaj idziemy na usg bioderek - mam nadzieje ze wszystko bedzie ok :) - co ja pisze na pewno bedzie ok. aurelko - Kuba to taki maly przystojniak :) rzeczywiscie malo Ci sypia - Wiki praktycznie caly czas spi budzac sie na karmienie i czasami troche dluzej poczuwa pieknie (nieswiadomie) usmiechajac sie do mamy :) ja w tym czasie wykorzystuje chwile na pisanie pracy podyplomowej bo termin mnie goni - i juz niedlugo obrona :) amadzia- jak spisuja sie te specyfiki na kolke?? podajesz je malej przy kazdym karmieniu czy dopiero jak Oliwka robi sie niespokojna z powodu bolu brzuszka?? bo tez je dostalam i nie wiem czy zapobiegawczo jej podawac czy dopiero jak mala zaczyna sie prezyc... u mnie Wiki zjada jednego cyca na raz... :) jak sciagam pokarm to wychodzi okolo 100 ml - wiec wnioskuje ze okolo takiej ilosci zjada... pozdrawiamy cieplutko przede wszystkim jeszcze te nierozdwojone ;)
  6. czesc dziewczynki :) u nas dzisiaj pogoda przywoita - nawet sloneczko sie przebija. emi- ja mierze przy skroni tylko jej dotykajac. ciesze sie ze Tobie tez odpowiada ten termometr. co do monitora oddechu to wydaje mi sie drogi i zbedny wydatek. tak ja amadzi maz powiedzial - mamy zdrowe silne dzieci wiec nie popadajmy w jakas paranoje. zwracajmy uwage tylko na pozycje w jakies spia, zeby glowke mialy skierowana na boczek a wszystko bedzie dobrze. amadzia - moze tez skusisz sie na ten sm termometr ktory polecilam emi... link do aukcji na allegro zamiescilam gdzies wczesniej. moni - co do laktatora tez mam avent - na allegro mozesz go dostac za okolo 60 zl - przynajmniej ja za tyle kupillam - i musze powiedziec ze czesto z niego korzystam i zamrazam pokarm (bo ja mama uczaca sie... ;)) co do mojeo brzucha - to wolalam juz go ogladac jak bylam w ciazy - bo teraz mam \"cos\" przed soba... no i kilogramy jeszcze nadal mi ciaza :( ale kurcze czego ja wymagam - tylam 9 m-cy a po porodzie jestem dopiero 3 tygodnie... dziewczyny jak ubieracie swoje pociechy wychodzac na dwor?? zakladacie podwojne spiochy czy tylko jedne ale za to takie z misia cieplejsze... bo ja jeszcze wkladam dodatkowo Wiki w gruby spiworek taki z raczkami i kapturkiem i zastanawiam sie czy nie jest jej za cieplo... no i zastanawiam sie czy te cieplejsze spiochy nie wystarcza same bez dodakowych pod spodem... poradzcie cos... cieplutko pozdrwiamy mamy 2w1 i 1+1 :) p.s. 2w1 - WYTRWALSCI!! to juz ostatnie chwile w tym stanie :)
  7. dziendoberek dziewczynki :) u nas piekna sloneczna pogoda, dyby nie ta temperatura to maznaby pomyslec ze wiosne mamy ;) ja nasza mala tez wietrze przy oknie a na spacerek w przyszlym tygodniu sie wybieramy. no i w czwartek idziemy zobaczyc nasze bioderka do ortopedy... mam nadzieje ze powie ze jest wszystko ok i tylko skonczy sie na dalszym pieluszkowaniu i ze obejdzie sie bez jakis pasow jak to ma miejsce u niuni... na poczatku kwietnia jeszcze wybieramy sie do okulisty bo Wiki prawdopodobnie ma zatkany kanalik lzowy i stad ta cholerna ropa w oczkach... a zaraz po swietach mamy pierwsze szczepienie - wlasnie dzwonili z przychodni zeby przypomniec i zeby ustalic termin... rany - tylu lekarzy do ja sama nie odwiedzilam przez cale moje zycie co mala zaliczy w tak krotkim czasie... jednak dziecko - to duzy obowiazek... ale jaki mily :) emi- dzieki za zdjecia - niemartw sie teraz babelek jest maly i drobny ale jestem pewna ze wyrosnie na wielkiego chlopa :) ja strone wczesniej umiescilam linka do aktualnych zdjec Wiki - i dlatego nie wysylam na skrzynke, wiec jak ktos ma ochote obejrzec to jeszcze raz podaje link : http://www.latanowicz.pl/Wiktoria/page_02.htm my chrzciny planujemy wstepnie na czerwiec, przyczyn jest kilka: licze na to ze juz bedzie cieplo i jak bedziemy w knajpie to bedzie mozna juz usiasc na tarasie a nie tylko w srodku, a druga to ja zamierzam karmic cycem 3 m-ce i wtedy wlasnie to mija ten okres. Wczoraj kupilam malej puszke mleka - bo weekend spedzam na uczelni a dziecko musi cos jesc. Sciagnelam 3 pojemniki avent ale przeciez to bedzie malo. Jestem ciekawa czy w ogole bedzie chciala pic to modyfikowane cudo... ale zem sie rozpisala... milego dnia bez placzu i marudzenia pociech :)
  8. emi- mam ten termometr co Ci polecilam i dlatego wiem ze sie sprawdza.... rewelacyjna jest ta opcja mierzenia przy czole...
  9. dziendoberek dziewczynki :) amadzia - dzieki za zdjecia. Kurde ile Oliwka ma wlosow, moja mala to przy Twojej to taki lysolek... taki slodki pucus z Waszej cory :) przeurocza.. i jaka usmiechnieta :) dostalas juz te specyfiki z niemiec?? jesli tak to czy dzialaja?? do mnie dzisiaj przychodzi polozna wiec przepytam ja czy moge dziecku chociaz podac kilka kropelek espumisanu zeby jej ulzyc. moi znajomi jada w niedziele do niemiec wiec w przyszlym tygodniu tez je bede miec... mam nadzieje ze sa skuteczne i ze pomoga mojemu babelkowi :) u mnie dziecko wczoraj wiecej plakalo niz spalo wiec dzisiaj regeneruje sily i mam troche spokoju :) ide poprasowac jej rzeczy... milego dzionka... a kobitkom 2w1 wytrwalosci... to juz ostatnie chwile w tym stanie :)
  10. witam kobietki :) u nas dzis bylo slonecznie a nasza larwa cierpiala boleci z powodu brzuszka... przynajmniej tak mi sie wydaje. jak ja nie lubie takich sytuacji jak ona placze a ja moge tylko rozlozyc rece... ale tez czekam na niemieckie specyfiki... slonko - corenka cudenko... super ze juz jestescie obie w domu aurelko- gratulacje!!!!!! duzy chlopak siedzial w Twoim brzuszku... co do termometru to polecam http://www.allegro.pl/item92127965_termometr_scaneo_ts_802_gwarancja_super_gratis.html mierzy temp. i w uchu i przy czole co jest bardzo wygodne jakbyscie mialy ochote to pojawila sie druga strona ze zdjeciami naszej malej larwy http://www.latanowicz.pl/Wiktoria/page_02.htm zyczymy spokojnej nocy
  11. WIELKIE GRATULECJE dla nowych mamus i tatusiow oczywiscie :) Ja malej smaruje buzie kremem ziaja od pierwszego dnia zycia i nic na buzi nie ma... a jezeli wasze pociechy maja jakies wypryski na buzi czy ciele to sie nie nalezy przejmowac bo jak mi pediatra powiedzial o sa zmiany hormonalne - pozostalosci po nas :) amadzia- a te specyfiki na kolke to sa w postaci kropelek czy masci?? emi - moja mala robi kupe po kazdym jedzeniu.. ponoc tak reaguja dzieci karmione cycem... buziaki
  12. dziendoberek kobietki :) amadzia - ja swoja core pieluszkuje. Wizyte u ortopedy i usg bioderek mamy 30.03. Pieluszkowanie zalecil mi pediatra jeszcze w szpitalu. Mam do Ciebie pytanko: te specyfiki z Niemiec to na nie musze miec jakas recepte?? jak to wyglada?? bo na poczatku kwietnia moj maz jedzie do Niemiec i moglby kupic... tylko nie wiemy jaka jest procedura. Nasza cora tez ma gorsze chwile - tzn. cos jej brzusio doskwiera... strasznie zal mi jest jej w takich momentach bo nie ma sposobu zeby jej pomoc. Poje ja wtedy herbaka koperkowa i maz nosi ja przerzucona ;) przez ramie masujac plecki i poklepujac pupke i to troche pomaga- jednak i tak musimy zawsze przeczekac jej bol... bo jakiegos zlotego srodka nie mamy na te jej wzdecia.... slonko - w chwili wolne opisz co u Ciebie?? Super ze juz jestescie w domku :) cieplutko pozdrawiamy
  13. dziendoberek dziewczynki :) widze ze pojawia sie temat smoka - u mnie mala nie potrafi zalapac do czego sluzy - i przyznam ze wcale mnie to nie martwi :) zauwazylam ze nie ma zasady ze ciagle jem to samo a ona i tak czasami sie prezy i kweka... polozna mowi ze to przewod pokarmowy musi sie przystosowac do zycia na tym swiecie... grunt to przetrwac pierwsze 3 m-ce... i mam nadzieje ze pozniej bedzie juz lepiej :) dana - zycze Ci zeby to juz bylo to i zebys juz za moment miala babelka przy sobie... iwi - Tobie rozwniez wytrwalosci w oczekiwaniu - na pewno lada dzien bedziesz tulic swoje malenstwo :) cieplutko pozdrawiamy p.s. aurelko - daj znac co z Toba!! zaczynamy sie martwic. p.s. macie jakies sprawdzone czopki na hemoroidy - ktore moga brac kobiety karmiace... bo od 3 dni cierpie... help!!
  14. dzieki emi - wlasnie to chcialam przeczytac na temat butelek. Cieszy mnie to ze nie musze ich za kazdym razem gotowac :) tez mi sie wydawalo ze umycie i polanie ich wrzatkiem w zupelnosci wystaczy zeby byly sterylne... a ja dzisiaj zakupilam na allegro podgrzewacz aventu - jak przesylka przyjdzie to nie bede musiala juz biegac do kuchni zeby zrobic lub odgrzac herbatke :) zyczymy spokojnej i mozliwie przespanej nocy :)
  15. emi - nie poddawaj sie z tym karmieniem. moze kup sobie herbatke pobudzajaca laktacje??!! i czy pijesz duzo napojow w ciagu dnia?? moja polozna mowila zeby wypijac ponad 3 litry dziennie.. wiec ja spijam wode butelkami :) mi - fajne przystojne chlopaki mieszkaja z Toba :) co jeden to slodszy... :) kobiety ktore korzystaja z butelek: mam pytanko: czy wy za kazdym razem gotujecie te butelki zeby wyparzyc czy moze wystarczy polanie ich wrzatkiem z czajnika?? opiszcie dokladnie jak u was wyglada procedura mycia. najpierw pod biezaca woda i czy korzystacie z plynu do mycia naczyn?? ja do tej pory caly czas gotowalam, ale jest to upierdliwe no i butelki zachodza nieprzyjemnym nalotem, wiec czekam na jakies rady buziaki ;)
  16. czesc kobietki :) mi - gatulacje dal Ciebie i tatusia. kolejna marcowka ma juz swojego babelka przy sobie... u mnie Wiki tez pierwszy tydzien tylko spala i jadla, a teraz coraz wiecej czasu spedza naczuwaniu. dopoki robi to w dzien to nie mam do niej zalu gorzej jak w nocy cos sie jej nie podoba... amadzia - moze rzeczywiscie przekarmiasz mala... ja Wiki dostawiam do cyca co 3 godziny... a jak w miedzyczasie jest jakas niespokojna i sie prezy to podaje jej butelke z koperkiem a nie cyca... a co do spania na czuja - to chyba kazdy rodzic tak spi, z mezem mamy to samo ;) ale takiesa uroki rodzicielstwa. czy wasze dzieci tez coraz czesciej czuwaja nie chcac zasypiac zaraz po jedzeniu?? sadzilam ze przez pierwsze 3 miesiace to mala bedzie jadala i spala a tu wczoraj prawie caly dzien oczy jak 5 zl... cieplutko pozdrawiamy
  17. dziendoberek kobietki :) mrittko - jestesmy z Toba - zagladaj do nas - internetowe kolezanki zawsze beda z Toba. Zdaje sobie sprawe ze po takiej tragedii ciezko sie pozbierac - i dlatego baaaardzo milo czyta sie Twoje slowa ze zaczyna byc u Ciebie lepiej :) (`) promyczek dla coruni niunia - Wiki tez budzi sie co 3 godziny na cycunia, beka i idzie spac dalej... rowniez robi sie marudna jak ja brzusio pobolewa. dzis w nocy mielismy polke od 8 wieczorem do 12 marudzila, troche sie prezyla i sadzila niesamowite baki... prawdopodobnie to wina jajka lub jogutru owocowego ktorego zjadlam... a przeciez moja polozna mowila ze to mozna jesc... dalismy jej herbatke koperkowa i jakos wrocila na stare tory... Wiki - niestety ma zapalenie spojowek i podajemy jej kropelki do oczu... ale widze ze z godziny na godzine jest lepiej... slonko - jestemy z Toba - szczegolnie ja, bo bedziesz rodzic w ten sam sposob co ja i wiem co bedziesz przechodzic a gdzie nam zaginely inne mamy?? halo, halo!! zajrzyjcie do nas!! cieplutko pozdrawiamy
  18. czesc kobietki :) agniecha - chcialam tylko napisac ze przezylam te nieszczesna cesarke i mamy w domu mala Pania Prezes. nie bylo tak zle... a Twoje doswiadczenia ktorymi sie ze mna podzielilas okazaly sie przydatne :) dzieki :)
  19. witam droie panie, widze ze jakies ostre wymiany slow sie pojawily... kobietki kochane nie klocmy sie, badzmy bardziej wyluzowane... jak ktos was uderzy w jeden policzek nastawcie z godnoscia drugi. moja tesciowa ma takie fajne powiedzenie: \" nigdy nie kloc sie z glupkiem bo sciagnie Cie do swojego poziomu i pokona doswiadczeniem\" wiec polecam pelna ignorancje niemilych gosci na naszym forum... zgadzam sie z niunia co do laktatora rzeczywiscie rewelacja!! korzystam z niego od 2 dni z powodu nawalu pokarmu. licze na to ze w ciagu tygodnia sie to jakos unormuje i cycunie beda wytwarzac tyle i le potrzebuje nasza Pani Prezes - jak to mowi na nia moj maz :) w tej chwili drze zeby nie nabawic sie jakiegos zapalenia... cieplutko pozdrawiamy p.s. co jecie zeby nie zaszkodzic dziecku - bo moje menu jest bardzo ubogie bo boje sie cokolwiek innego zjesc zeby jakies kolki (pfu,pfu) sie nie pojawily.
  20. dziendoberek drogie panie, maritto - nie ma slow ktore zmniejszylyby Twoj bol... pozostaje napisac ze calymi sedruszkami jestesmy z Toba (`) swieczka dla coreczki a u nas larwa chyba lubi prowadzic nocny tryb zycia. w dzien nie mamy dziecka - budzi sie jak w zegarku co 3 godziny cyc i idzie spac znowu ale dzis w nocy chyba cos brzuszek dal jej czadu (jeszcze nie kolka bo raczej poplakiwala moze czasami glosniej ale nie krzyczala) zasnela o 1 w nocy i wstala dopiero o 8.30 - chyba byla bardzo zmeczona. ja mam natomiast problem z cycami - sa wielkie i pelne mleka, mala nie daje rady mi wszystkiego sciagac a ja boje sie jakiegos zapalenia (odpukac) pomagam sobie laktatorem chociaz troche liczac ze za pare dni sie to unormuje - lekarze ostrzegali mnie przed tym - a ja glupia liczyam ze mnie to ominie... slonko - skoro ja WIELKA panikara dalam rade to Ty tez dasz... nie da sie ukryc ze sa tez ciezkie chwile po cieciu ale naprade do przezycia zwlaszcza z pomoca lekow... nie zaluj ich sobie - nie warto cierpiec... 3mam kciuki za Ciebie i babelka :) cieplutko pozdrawiamy i czekamy na kolejne mamy
  21. czesc kobitki :) wracam na forum po krotkiej aczkolwiek uzasadnionej nieobecnosci :) . Wiem ze moj maz poinformowal was o moim juz odmiennym stanie. Dzisiaj zostalysmy odebrane przez meza ze szpitala i juz jestesmy w zaciszu domowym... Wiktoria przyszla przez ciecie na ten swiat i ogolnie nie bylo to jakies traumatyczne doswiadczenie... ciekawostka: poruszalam sie dzien pozniej sprawniej niz niejedna kobieta z nacietym kroczem - co mile mnie zaskoczylo, moze dlatego ze daja srodki nieczulajace na zyczenie... gratuluje koietkom ktore juz sie rozdwoily - nie bede pisac z imienia bo moge kogos pominac :) Wiktorynka jest jak narazie baaaardzo cierpliwym dzieckiem biorac pod uwage ze wszystkiego sie na niej ucze ;) cesarke da sie przezyc - nawet ten nieszczesny cewnik... cieplutko pozdrawiamy juz 1+1 :)
  22. czesc dziewczynki :) u mnie kolejna ciezka noc - ale to przez zapchany nos i ciezko obolale gardlo. antybiotyk jednak zaczyna \"juz\" dzialac bo gardlo troche mniej boli z nosa leci juz inny rodzaj wydzieliny tylko jeszcze kaszel mnie teraz zaczyna meczyc :( dramat... a ja jutro mam sie stawic w szpitalu i to mnie przeraza najbardziej - isc w takim stanie :( evi - gratuluje coreczki... ladnie sie pospieszyla bo termin mialysmy na ten sam dzien :) oby byla zdrowa i nie dawala wam za bardzo w kosc :) ide sie kurowac dalej... cieplutko pozdrawiamy...
  23. to jakis koszmar!! z moim gardlem jest gorzej... boli jak cholera!! mam nadzieje ze jutro zacznie dzialac antybiotyk... czuje sie bleee...
×