Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

berta

Zarejestrowani
  • Zawartość

    8
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez berta

  1. berta

    ADIPEX

    http://allegro.pl/dorian-yates-black-bombs-90kaps-mocna-wersja-pill-i3714934646.html
  2. berta

    ADIPEX

    Gala zaczynam się Ciebie bać widzisz nie tylko Ty się dzisiaj doczekałaś.:D Ło matko widzę że afera na całego, narobiło się! Berta skopiowała posta z innego topiku i nie wykasowała literki m! Gościu na drugi raz jak Cię coś dręczy to zapytaj i grzecznie poczekaj na odpowiedź a nie snujesz jakieś chore teorie spiskowe, kto tu ma wybujałą fantazję. :D Szanowny obserwatorze g ó w n o mnie obchodzą Twoje spostrzeżenia odnośnie mojej osoby,tematów które poruszam oraz sposobu w jaki pisze na forum. :D Powiem więcej, nawet nie chciałabym Ci się podobać więc niech już zostanie tak jak jest. I to jest mój ostatni komentarz na Twoje wypociny i dobrze radzę zmień topik bo tu już nic nie sprzedasz. :P
  3. Dziękuję Ci Penumbra że zareagowałaś.Ale powiedz jest jakaś szansa?Ja wiem,wiem jak bardzo skrzywdziłam tego człowieka .wiem jak bardzo zraniłam jego wielkie i dobre serce.Nie moge sobie tego darować.od miesiąca żyję w ogromnym poczuciu winy,nie jestem w stanie normalnie funkcjonować.Odchodze autentycznie od zmysłó.Biorę już leki psychotropowe bo nie daję rady.Tak bardzo bym chciała żeby dał mi sznase.Ale on mówi że już nie chce.16 lat wspólnego zycia ,wiele pzeszliśmy razem.przez te lata straclliśmy wszytskich rodziców,wszystkim wokół pomagaliśmy,zapomnieliśmy w tym wszytski o pielęgnowaniu naszego związku.Co moge jeszcze zrobić?
  4. Witam Was.pisałam na innej stronie ale tam nikt nie próbowała nawet pomóc mi .przedstawię się po krótce .Jestem 37 letnią kobieta która na własne życzenie zniszczyła sobie życie .Otóż od 16 lat byłam w związku.Byłam szczęsliwa,trochę samotna bo A.długo i cięzko pracował.od dłuższego czasu przygniatała nas tak zwan proza życia .Niestety nie radziliśmy sobie w eilu aspektach naszego życia .Ja wpadałam co jakis czas w depresję co też nie sprzyjało to naszemu związkowi.W ubiegłym miesiącu straciłam nad sobą kontrolę i wyrzuciłam A.z Domu używając niecenzuralnech słow(generalnie nie jestem wulgarną sobą).Bardzo szybko zorientowałam się co zrobiałam Ale on juz nie chce wracać,boi sie od nowa zaufać,mówi że go zawiodłam i żebym sobie lepiej kogoś poznała.Kocham Go całym sercem ,walczę,proszę o litość,o szanse ,o zrozumienie ale wydaje się być bardzo konsekwentny w swoim postanowiemu.Mówi że uczucie wygasło.Myślicie że jest możliwe jeszcze to odbudować?jestem na skraju wyczerpania .Kocham Go i jestem gotowa zrobić wszystko.Wiem że bardzo źle robiła a wyrzucenie z domu było skandalicznym zachowaniem
  5. Dziękuję wszystkim za odpowiedź, Hashi! Dziękuję za linki, będę to wszystko dzisiaj studiować, przypomniało mi się, że kiedyś dawno, dawno temu ktoś mi powiedział o selenie, zakupiłam i brałam, ale potem przestałam:( Dodam, że nie miałam pojęcia o niedoczynności, lekarze ginekolodzy nie wysłali mnie na TSH, tylko kazali czekać, mówiąc, że mam blokadę i takie tam, dopiero jak spadła mi odporność i łapałam wszystkie wirusy to przypadkowo trafiłam do dermatologa, i to dermatolog skierował mnie na TSH. Wyniki nie były wtedy najlepsze, ale nie tak złe jak teraz. I po dwóch latach brania euthyroxu w różnych dawkach dorobiłam się takich wyników, a nie innych. Hashi, moje wyniki antyciał to 1820. Raz jeszcze dziękuję za wsparcie:)
  6. Do taśmy bardzo klejącej Twój opis wskazuje na niedoczynność tarczycy, ale jak nie masz wyników to nie denerwuj się. Napisz później jekie masz TSH, narazie nie poddawaj sie nerwom, być może wszystko jest ok, czego Ci życzę.
  7. Bardzo dziękuję Ci Hashi za odpowiedź, trochę polepszył mi się humor, już jutro zakupie sobie selen i bedę go połykać. Będę pisać o postępach ( mam nadzieję).
  8. Dziewczyny! Czytam i się przerażam, jam mam TSH 61, 08 i się załamałam, bo od siedmiu lat staram się zajść w ciążę. Teraz wyszły mi takie wyniki, że musiałam je powtórzyć. Niestety wyszły takie same. Lekarz powiedział mi, że nie mam szans zajść w ciążę, i przepisał mi euthyrox 200 oraz nowothyral 75 codziennie. Tyję, nie mogę schudnąć, raz jestem mocno pobudzona, nie mogę spać, a innym razem mogłabym spać 2 dni. Do tego wszystkiego wyszło mi Hashimoto. Płaczę w dzień i w nocy, bo tak pragniemy z mężem dziecka. Czy któraś z Was miała takie wyniki? I jak sobie z tym poradziła? Pytań mam wiele, za każdą odpowiedź dziękuję. Po przeczytaniu większości odpowiedzi myślę, że nie mam szansy na dziecko...
  9. Dziewczyny! Czytam i się przerażam, jam mam TSH 61, 08 i się załamałam, bo od siedmiu lat staram się zajść w ciążę. Teraz wyszły mi takie wyniki, że musiałam je powtórzyć. Niestety wyszły takie same. Lekarz powiedział mi, że nie mam szans zajść w ciążę, i przepisał mi euthyrox 200 oraz nowothyral 75 codziennie. Tyję, nie mogę schudnąć, raz jestem mocno pobudzona, nie mogę spać, a innym razem mogłabym spać 2 dni. Do tego wszystkiego wyszło mi Hashimoto. Płaczę w dzień i w nocy, bo tak pragniemy z mężem dziecka. Czy któraś z Was miała takie wyniki? I jak sobie z tym poradziła? Pytań mam wiele, za każdą odpowiedź dziękuję. Po przeczytaniu większości odpowiedzi myślę, że nie mam szansy na dziecko...
×