Dzień dobry marcówki! Ależ piękna pogoda, prawda? :) No, a ja zaraz wybieram się do lekarza, bo jeszcze nie byłam, choć zdaje się, że to 8 tydzień mojej ciąży.
Dziewczyny, ja mam wprost wilczy apetyt. Non stop jem. Wszystko, bez zachcianek i grymasów. Też tak macie? Być może ma to związek z tym, że rzuciłam palenie, ale normalnie jem i jem. Brzuch mam zarysowany, spodnie ledwo dopinam.Piersi zawsze miałam niewielkie, ale teraz widzę, że rosną. :) Czuję sie dobrze, choć bardzo jestem senna. Aha, czy macie sny? Ja całe noce śnię ciągi obrazów, które doskonale pamiętam, ze szczegółami. Intensywne są teraz me sny. Pozdrawiam i idę się kąpać. ;)