Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aurelia22

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Aurelia22

  1. Hej Marcówki! :) Mam dziś dzień wolny od zajęć na uczelni, więc odpoczywam (choć byłam już w bibliotece i przytachałam ze sobą stos Bardzo Ważnych Książek) i zaglądam tutaj, czekając aż ugotuje się zupa grochowa. ;) Jeśli chodzi o ruchy, to ja póki co nie liczę- choć w szpitalu musiałam i odbywało się to na zasadzie: od 9:00 do 21:00 musisz naliczyć dziesięć ruchów (seria kopnięć czy kilka obrotów pod rząd to jeden ruch), i notujesz godzinę ostatniego, dziesiątego ruchu. A ta godzina u każdej ciężarnej może być różna. Może być 12:00 albo 18:00 na przykład. w każdym razie ja liczyłam na tej zasadzie. Wasze sposoby też mi się podobają, więc może zacznę wypróbowywać. Choć w szpitalu było łatwiej, bo tylko leżałam, nudziłam się i skupiałam na Maleństwie. teraz zajęcia na uczelni, robota w domu, ciągle w biegu- nie mam czasu się koncentrować na brzuszku. Gdy zbyt długo moim zdaniem nie czuję ruchów- próbuję obstukać, opukać brzuch i kładę się na wznak. To mojego synka pobudza, a ja staję się spokojniejsza. :) Niunia -Maksymilian jest taki słodki, że jej! :) Ja bardzo chętnie poszłabym na to 3D (u nas kosztuje 150zł), ale nie mam pieniędzy. Ojciec mojego dziecka nie dość, że nic mi nie daje, to od miesiąca w ogóle się nie odzywa. Zaczęłam sie godzić z losem samotnej matki. :( Ja na połówkowym usg byłam w 22tc, a teraz w 29tc. Pewnie później pójdę na jeszcze jedno (szkoda, że nie na 3D, choć nadziei nie tracę). juulka leż, leż i odpoczywaj. Lepiej dmuchać na zimne. Kiedy ja miałam skurcze to lekarz zalecił no-spe forte i leżenie na boku przez 2-3h. Na lewym najlepiej. A ja do szpitala też wolałabym więcej nie trafić, bo to nic przyjemnego. Dlatego oszczędzaj się w domu,żadnych wygibasów czy sprzątania. Słonko trzymamy kciuki za Twoje dzisiejsze usg. Jestem pewna, że komory już zdązyły się zmniejszyc proporcjonalnie do wzrostu główki. Także nie martw się na zapas, a potem wszystko nam opowiedz. :) Aha, i bardzo bym prosiła o ten \'Język niemowląt\'. Mail na górze przy nicku. Pozdrawiam cały wątek i jeszcze zapytam: MYSZ, MAGDA77- GDZIE JESTEŚCIE?
  2. Cześć Marcówki! :D Przyznaję- dość długo milczałam, ale usprawiedliwiam się obowiązkami studentki- ten tydzień obfitował w naukę i zajęcia na uczelni niemal całodniowe. Teraz też pojawiam się w przerwie między pisaniem referatu a kąpielą. Proszę o wyrozumiałość, bo rzadziej będę pisać, ale zaglądam do Was prawie codziennie, chcąc być na bieżąco. Ze swej strony nie obawiam się, że topic nam padnie, bo my zbyt fajne jesteśmy i już chyba bardzo ze sobą zżyte?:) U mnie poza zgagą wszystko dobrze (odpukać).W piątek byłam na usg, po raz trzeci potwierdzono płeć dziecka, które dzięki Bogu rośnie sobie we mnie zdrowo i waży już 1100g. :) Ja też przytyłam trochę więcej niźli w tabelce, ale przyznawać się nie mam zamiaru. :P ;) Słonko kochane, wszystko będzie dobrze, trzymam za Was kciuki. Za Niunię zresztą też oraz wszystkie leżące. A gdzie się podziały obie nasze Magdy? dziewczyny odezwijcie się. Pozdrawiam cały wąteczek i życzę przyjemnej niedzieli (moja jest pracowita i deszczowa)
  3. I jeszcze aktualizacja tabelki: NICK.........TERMIN.......TYDZ.CIĄŻY....KG+........MIASTO..........Płeć..........Imię agniecha_79..16.02.2006......29............9-10.......Rzeszów..............?... amadzia.....01.03.2006.......28............8,5..........Tczew......córeczka Adrianna(Ada) enka76......01.03.2006.......28............7..........Konin........synek....Filip.?.... Aurelia22....01.03.2006.......28............8..........Gorzów......synuś Patryk Magda77.....01.03.2006......28.............12.........Warszawa...synuś Mateuszek Magda78.....02.03.2006......28.............9..........Gdynia.......córcia Paula Niunia_77....05.03.2006......27.............5........Lublin.........synuś Maksymilian Kamilla79.....05.03.2006......17.............4..........Gdańsk............?...........? Juulka........05.03.2006.......22.............2......Sandomierz...........?..........? Pyśka25......10.03.2006......25.............8..........Poznań.......córa Wiktoria Evi83.........10.03.2006........21............2..........Malbork...........?...........? Ania26 .......10.03.2006........14............3..........Rzeszów..........?.........? Słonko1335..16.03.2006. .....25............2 .......Szczecin.......córeczka Alicja moni271......18.03.2006.......24............8..........Kraków............?...........? Ola25.........18.03.2006.......25............7...........Dublin.............synus......Alan Jagoda73.....18.03.2006........23............6........Zielona Góra........?..........? renacia.......19.03.2006.......19...........4...........Poznań.............?..........? mritta28.......19.03.2006......25...........5.........Krosno.............córa....??? mi28 ..........20.03.2006.......25............9..........Lublin............synek .....? Mysz_31.......20.03.2006......22..............9....warszawa.....................córeczka Emilka moni78........21.03.2006.......24............5..........Lublin..............?...........? ILLELI........21.03.2006.......24.............2.?.....pl.Holandia...Jonathan lub Luzia Marta76......22.03.2006.......25............7........Rzeszówsynuś Michał......? Asia26..........22.03.2006......19............2.......Legnica..............??? Dana25.........22.03.2006......22............4.....Kraków.......... ?? Sabcia.........24.03.2006.......19............3,5..........Krosno............?..........? Iwi30..........26.03.2006.......24............4.......płd.Anglia..........synuś......? Agunia1.........27.03.2006.......24.........3........Kutno.... ..córeczka... Kamila albo Karolina
  4. Dzień dobry! :) Ja jak zwykle poranny pełnię dyżur. ;) Dzisiaj wpadłam na pomysł abyśmy porozmawiały o zabobonach odnośnie stwierdzenia płci dziecka, bo wyczytałam właśnie, że: a) jeżeli pierwszy ruch dziecka odnotowałyście po prawej stronie- to chłopiec. Po lewej- dziewczynka. b) jeżeli linia na brzuchu (ta słynna ciążowa krecha) jest ciemna, wyraźnie zarysowana- to chłopak. Bledziutka kreska lub jej brak zwiastuje dziewczynkę. Jak jest u Was kochane? Bo mnie się akurat sprawdziło. Ma być chłopiec i wszystko na to wskazuje. Nie mam za to pojęcia jaki kształt brzucha jest na chłopca, a jaki na małą kobietkę. Może znacie inne przesądy? Porozmawiamy? Co by topic ożywić. A wierzyć niekoniecznie musimy. ;) Tymczasem znikam na zajęcia. Dziś do 17. :( moni271- ja też czuję Małego w kilku miejscach, :) amadzia- ja niestety psychologiem nie jestem,ale rozumiem Twoje samopoczucie. Jesienna chandra może? Ale warto czasem sie podąsać. Ściskam, mam nadzieję, że już Ci lepiej. :) mritta28- no właśnie po to tutaj jesteśmy- by wzajemnie dodawać sobie otuchy. :) Chodzisz do lekarza prywatnie? Jeśli tak, to go zmień, bo szkoda kasy. Mnie zawsze położna odsłuchuje tętno dziecka, mierzy obwód brzucha, dno macicy, waży i mierzy ciśnienie. Pozdrawiam cały wątek.
  5. Hej Marcówki. Jakiś zastój w środku tygodnia zauważam ;) , dlaczego nas tak malutko dzisiaj? Ja dopiero co wróciłam z dwóch bibliotek oraz z zajęć na uczelni. A wypożyczyłam \'Tam, gdzie spadają Anioły\' Terakowskiej, bo słyszałam o niej dużo dobrego. Ponoć ciepła, przyjemna lektura, więc w sam raz dla mnie. :) Agunia- ja już bardzo czekam na te święta, będą szczególne- bo z synkiem w brzuchu. :D Też pomalutku robimy z mamą przedświąteczne porządki- tzn. bardziej mama, bo mnie szybko skurcze łapią i muszę się położyć. Teraz też mnie pobolewa brzusio, bo się nachodziłam sporo. Pysiu- zobaczymy jak to z nim będzie. Dzisiaj raczył mi puścić sygnał na komórkę. Wow, prawda? Cóż za łaska i wspaniałomyślność. Naturalnie nawet się nie odezwałam. Poczekam aż zadzwoni/przyjedzie. Nie zamierzam się poniżać. mi28- rzeczywiście lekarz pozwolił mi na śniadanie i nawet zaznaczył to na skierowaniu: po śniadaniu, bez próby 0 i krew żylna. No to zrobiłam. ;) Glukoza jest zjadliwa, myślałam, że będzie bardziej wstrętna. Nawet nie skorzystałam z cytryny. Wyniki też już mam- na szczęście jest ok (odpukać) :D mritta28- Ty po prostu nosisz w brzuszku bardzo delikatną dziewczynkę. :) Ja mam łobuziaka, po tej glukozie to tańce mi w brzuchu odstawiał. ;) Nie martw się na zapas- najaważniejsze, że w ogóle czujesz ruchy. A każda dzidzia zachowuje się inaczej-inne ma pory aktywności i temperament, więc chyba niepotrzebnie się przejmujesz. Trzymaj się ciepło. I słuchaj swojego lekarza, bo ma rację. :) Miłego wieczoru dziewczyny. Ja idę zjeść frytki. :)
  6. Cześć. :) Ja tylko przelotem dziewczynki, bo jadę zaraz na \'słodkie\' badanie (krzywa cukrowa).Lekarz zalecił, żebym była po śniadaniu i z cytryną. ;) Glukoza 50g, trzymajcie kciuki. U mnie bez zmian, jeśli chodzi o narzeczonego. Nie odezwał się od soboty, w którą miał przyjechać. Zdążyłam jednak zobojętnieć, siłę czerpię z mojego małego chłopczyka w brzuszku. Wczoraj cały dzień bolało mnie lewe żebro, tuż pod piersią. Wiem, że bóle żeber są naturalne w trzecim trymestrze więc spokojnie przeczekałam. I dziś już boli mniej. Mysz- koniecznie daj znać, co u Ciebie. Wszystkie wierzymy, że w porządku. Co do porodu to naturalnie myślę o znieczuleniu,a rodzić będę sama. Krępowałabym się w obecności partnera, podzielam zdanie Amadzi. Pozdrawiam Was wszystkie.
  7. Amadziu mam nadzieję, że będzie tak, jak piszesz, ale póki co czuję się przez niego oszukana. Bo niby jakim prawem on na andrzejki, a ja z dzieckiem w domu przed tv? ;) Ponadto nie odzywa się od wczoraj. :( No ale trudno- jak już wspomniałam wyżej- pełen ignor. Nie chcę martwić siebie i synka. Póki co czuję się ok, nie rozpaczam- jakiś taki mam dystans zdrowy. Ja też muszę się wybrać do biblioteki, więc polećcie cosik dziewczyny. Ja już mówiłam o \'Smażonych zielonych pomidorach\' Fannie Flagg. Lekka i zabawna, ciepła książeczka, która ukazała się w serii \'Literatura w spódnicy\'. Zachęcam. Na dwa wieczory. :) Amadziu super, że remont u Was dobiega już końca. Ja też nie znoszę towarzyszącego mu rozgardiaszu, zwłaszcza nie wyobrażam go sobie teraz. ;) A lampka księżyc musi być słodka. :) To ścienna czy na półkę? Mój brzuszek już od jakiegoś czasu jest spory- nie da się go pod niczym ukryć, nawet pod płaszczem zimowym. Choć ludzie w tramwajach zdają się go nie dostrzegać...;) Ech, ta polska kultura. Ola witaj znowu, bardzo dawno Cię nie widziałam. :) Gratuluję synka. :) Coraz więcej tutaj forumowych chłopców. Ech, dziwni ci lekarze w Dublinie. Uważaj na siebie Oluś, bo z tym rozwarciem to trzeba wyjątkowo ostrożnie. A jeśli chodzi o bóle/skurcze to wkurza mnie, że wciąż nie potrafię zwolnić- nadal bardzo szybko chodzę a potem mam za swoje, ech. No nic, trzymaj się zdrowo Ola. Pozostałe Marcówki uściskuję. :D
  8. Oho, wygląda na to, że wszystkie Marcówki zabalowały wczoraj z okazji Andrzejek i teraz wypoczywają. ;) Ja niestety spędzam weekend samotnie, bo narzeczony znów zawiódł. Przez ponad miesiąc wszystko było dobrze, ale gdy tylko wspomniałam o pieniądzach (lekarz, witaminki etc.)- nie przyjechał i zamilkł. :( No trudno. Więcej nie będę o niego/z nim walczyć. Nie chce nas- to nie. Tchórz jeden, boi się finansowej odpowiedzialności, a zatem nie jest nic wart. Wbrew pozorom nie zepsuł mi weekendu. Co prawda siedzę przed komputerem/tv, ale samopoczucie wcale niezłe. Cały czas zastanawiam się nad imieniem dla synka. Patryk przestał mi się podobać, w głowie mam już dwa inne typy. Kurcze, trudna decyzja. Pysiu ja pierwsze zakupy planuję w styczniu. Nie wiem, mam przesądną trochę mamę, a i pieniędzy narazie brak. Wózka w każdym razie nie kupię wcześniej. Ciuszki jak najbardziej. :) Teraz z przyjemnością je oglądam. :D Illeli nie przejmuj się, każda z nas ma inny organizm, który inaczej reaguje na nowe w nim życie. A mały brzuch nie świadczy, że coś jest nie tak. Szczególnie przy pewnej budowie ciała. Swoją drogą- witam u Marcówek, dopisz się do tabelki i zaglądaj jak najczęściej. :) Pozdrawiam cały wąteczek. :)
  9. Marcówki,a co tu tak cicho dzisiaj?? ;) Pozdrawiam Was wszystkie-powychodźcie z ukrycia. :D Aga 26 ja przypuszczam, że Twój mąż po prostu się wystraszył. Tchórz i tyle, ale podejrzewam, że z czasem mu przejdzie. Dojrzeje do sytuacji. Trzymam za Was kciuki. Aga28 o rany, podziwiam Cię kochana, bo tak miałaś cieżko,a i teraz ta teściowa. Ech. Ale dzielna jesteś bardzo (tak jak wszystkie Marcówki :D ). :) Dziewczynki byłam u gina. Te bóle są naturalne, ale zawsze należy konsultować je z lekarzem. I brać no-spe (nawet nos-spe forte) i kłaść się do łóżka na 2-3h. Jak po tym czasie nie przejdzie-obowiązkowo dzwonić do gina. Mnie już tak nie boli (odpukać), a i doktor nic niepokojącego nie stwierdził- mam nadzieję, że będzie tak dalej i że u Was już lepiej. Właściwie nie potrafię powiedzieć Wam nic konkretnego, przede wszystkim należy dużo odpoczywać i zminimalizować wysiłek. Bo wiecie-mnie po kilku minutach spaceru złapała dziś kolka. :o No niestety, ale nasze brzuszki coraz więcej ważą i organizm też inaczej pracuje. Ponadto dostałam skierowanie na badanie obciażenia glukozą (tzw.krzywa cukrowa). No i to chyba tyle. Buziaki.
  10. mi28 nie wiem co Ci powiedzieć. W każdym razie ja jestem dość mocno przestraszona, bo ten ciągnący ból trwa u mnie niemal nieustannie i dlatego jutro idę do lekarza- bez dwóch zdań. Wolę upewnić się, że wszystko w normie niż męczyć i stresować. :o
  11. Aga28 nie strasz mnie tymi skurczami, bo ja tez odczuwam takie ciągnące bóle w podbrzuszu (czytaj: dwa-trzy posty wyżej). Jeżeli lekarz powiedział, żeby nie panikować przedwcześnie to zachowaj spokój i kładź się do łóżka. I nie patrz na \'życzliwych\' tylko odpoczywaj. Najważniejsze jest dobro Twoje i dzidzi.
  12. Niunia dzieki za szybki odzew! :D Też myślę o tym, że może to dziecko. Ale bolało mnie wczoraj wieczorem, w nocy i nad ranem nie, a od godziny znowu. :o Możliwe, żeby to było aż tak odczuwalne? Że Mały tak się ułożył, co by mamę tak nisko bolało? ;) Ech, boję się trochę czy to nie jakieś skurcze, ale chyba nie? :o
  13. A teraz ja schizuję dziewczyny. :o Boli mnie brzuch na środku, bardzo nisko, w okolicach, hmm, włosów łonowych. Taki ciągnący ból, jakby na pęcherz nacisk. Nie wiem co to może być. Niunia sprawdzisz w tej mądrej książce? :) Dzidzia kopie niemal co godzinę, więc jestem spokojna, ale dziwny ten ból. Nie chcę panikować i wydzwaniać po lekarzach, dopiero co ze szpitala wróciłam, a kolejną wizytę mam za 2 tyg. Po prostu staram się nie niepokoić i wypczywać, czytam właśnie smażone zielone pomidory i oglądałam sejm- debatę o becikowym. Zobaczymy jak z tym będzie. Renacia absolutnie nie ma mowy o zagrożeniu, jeśli przeziębienie jest pod kontrolą lekarza. Trzeba mu ufać i wierzyć, że zalecone leki są ok. Póki co- życzę jak najwięcej zdrowia. :D Słonko- powodzenia u dentysty! Brr! ;)
  14. Cześć kobietki. :D Amadziu jak miło znów Cię czytać, zwłaszcza, że wpisy takie promienne. :) Pokoik na pewno śliczny, bo kolory przepiękne. I takie- dziewczęce...;) Super. Mój Mały póki co będzie musiał dzieleić pokój ze mną. Ale i to mnie ciesz- będę go miała na oku 24h na dobę. ;) Spróbuję też poszukać tej książki, którą polecasz Amadziu. Może nawrócę się na czytanie przy okazji. ;) Dana25 mój pępek jest mocno naprężony, wręcz twardy (od góry), ale jeszcze nie wyskoczył- pewnie dlatego, że był głęboko osadzony. I też lubię podglądać Małego, jak fika. Fajnie ten brzuchol wygląda. :D I podziwiam Cię za decyzję o niepoznaniu płci. Ja nie mogłabym wytrzymać. :D mritta28 ja też ostatnio mam takie nastroje. Normalnie tęsknię do własnego dziecka! I płaczę jak w tv widzę bobasy. Ale to chyba taki czas. :) Co do mnie to nadal się kuruję, chyba już mi lepiej (odpukać, oczywiście). Wczoraj zaś dolna część brzucha mnie bolała, ale nie jak na @, tylko taki ciągnący ból, zwłaszcza po lewej stronie, a potem na środku. Wiązadła? A\'propos tego testu na poziom cukru- mnie jeszcze lekarz nie proponował, sama mam się upomnieć? To tyle narazie. Pozdrawiam Was i Wasze brzuszki. :D
  15. Jeszcze aktualizacja tabelki. :) NICK.........TERMIN.......TYDZ.CIĄŻY....KG+........MIASTO..........Płeć..........Imię amadzia.....01.03.2006.......27............5..........Tczew......córeczka Adrianna(Ada) enka76......01.03.2006.......27............7..........Konin........synek....Filip.?.... Aurelia22....01.03.2006.......27............8..........Gorzów......synuś Patryk Magda77.....01.03.2006......27.............5..........Warszawa...synuś Mateuszek Magda78.....02.03.2006......27.............9..........Gdynia.......córcia Paula Niunia_77....05.03.2006......26.............5........Lublin.........synuś Maksymilian Kamilla79.....05.03.2006......17.............4..........Gdańsk............?...........? Juulka........05.03.2006.......22.............2......Sandomierz...........?..........? Pyśka25......10.03.2006......25.............8..........Poznań.......córa Wiktoria Słonko1335..17.03.2006. .....23............1 .......Szczecin.......córeczka Alicja moni271......18.03.2006.......23............8..........Kraków............?...........? Ola25.........18.03.2006.......21............4...........Dublin.............?..........? Jagoda73.....18.03.2006........23............6........Zielona Góra........?..........? renacia.......19.03.2006.......19...........4...........Poznań.............?..........? mi28 ..........20.03.2006.......24............8..........Lublin............synek .....? moni78........21.03.2006.......24............5..........Lublin..............?...........? Marta76......22.03.2006.......19............2,5........Rzeszów..........?..........? Aga28.........27.03.2006.......23............3........Kutno.... ..córeczka... Kamila albo Karolina Evi83.........10.03.2006........21............2..........Malbork...........?...........? Ania26 .......10.03.2006........14............3..........Rzeszów..........?.........? Sabcia.........24.03.2006.......19............3,5..........Krosno............?..........? agniecha_79..16.02.2006......26............8.......Rzeszów..............?... Iwi30..........26.03.2006.......21............3.......płd.Anglia............?......? mritta28.......19.03.2006......23............3.5......Krosno.............córa....??? Asia26..........22.03.2006......19............2.......Legnica..............??? Dana25.........22.03.2006......22............4.....Kraków.......... ??
  16. Hej Marcówki, a co tu dzisiaj tak cichutko, hę? ;) Ja czuję się się już lepiej (odpukać!), pewno antybiotyk chwycił. Dla pewności wciąż jednak nie wychodzę z domku i większość czasu spędzam w łóżku przy herbatce. Szkoda, że nie chce mi się czytać-mogłabym nadrobić zaległości w nauce i w ogóle jakoś się \'ukulturalnić\'. ;) Tymczasem ogłupiam się serialami. \'Klan\', \'M jak Miłość\' jako podstawa. :D Aga28- dzieki za informację. :) Mam nadzieję, że ten mój antybiotyk też tak szybko mi pomoże. Chorować w ciąży- to dopiero stres. kijaneczka- witamy serdecznie nową Marcówkę, zapraszamy do żywego uczestnictwa na forum. Pisz jak najwięcej i dopisz się do tabelki. :) agneska.pop moje gratulacje!!! Fajna sprawa-znać płeć. :D A w ciązy pewno, że fajnie. Mimo kilku, hmm, niedogodności. ;) Piszcie brzuchatki co u Was słychać i u Waszych dzieciaków.
  17. Hej dziewczynki, postanowiłam do Was zajrzeć, bo zwariuję w tym łóżku. :o Dopiero co wyleżałam się przecież w szpitalu. No ale nic. Jak trzeba to leżę. ;) Magda77 i Słonko- aboslutnie nie wolno Wam myśleć, że może być coś nie tak. Tylko pozytywnie, albo wcale- takie jest moje (i nie tylko moje) zdanie. A przede wszystkim: ufajcie lekarzom, bo oni nie chcą źle i wiedzą, co mówią. Madziu jeśli ten ubytek ma szansę zniknąć to zniknie. Słonko- z komorą Małej też pewnie będzie ok przy następnym badaniu. Trzymam mocno kciuki. :) Co do narzekania- ja narzekam jeno na tę chorobę, poza tym polubiłam swój ciążowy stan i prawie wcale onim nie myślę- zupełnie jakby brzuszek był czymś naturalnym. Może dlatego, że pochłaniają mnie studia, czasem spędzam dzień na uczelni od rana do wieczora. Dzięki dziewczynki za wsparcie. Dana- mnie też przepisał lekarz ten sam antybiotyk. Zażywam, bo chcę wyzdrowieć jak najprędzej. Aga28 a jaki Ty antybiotyk przyjmowałaś? Pozdrawiam Was wszystkie. I tak, czasami trzeba ponarzekać. ;)
  18. Ja już po wizycie. Lekarka przepisała mi wapno, rutinoscorbin, syrop jednoślazowy (dla dzieci ;) ), Tantum Verde na gradło (czego nie wykupiłam, bo za drogie, a i farmaceutka poleciła na gardło płukanie wodą z solą albo szałwią) oraz antybiotyk do stosowania raz na 8 h. Rany, mam nadzieję, że mi to pomoże. Ponadto dostałam tydzień zwolnienie z zajęć na uczelni, mam odpoczywać i leżeć. No to idę się położyć, wierzę, że wyzdrowieję tak szybko jak Ty Aguś. :)
  19. Cześć kochane Marcówki. Ja tylko na chwilę i tylko o sobie. Zaraz wychodzę do lekarza, bo podupadam na zdrowiu z każdą minutą . Niedzielę i poniedziałek grzecznie spędziłam w łóżeczku, kurując się metodami babuni (syrop z cebuli, mleko z miodem, mleko z czosnkiem, herbatki z cytryną etc.), ale na niewiele się to zdało. Czuję się fatalnie, zaczęłam kaszleć :o , a w gardle mam bolesną kulę i kłopoty z przełykaniem w związku z tym. Gorączki-odpukać-brak. Idę do lekarza rodzinnego, co by mi coś sensownego doradził, bo domowe środki na mnie nie działają. Boję się o Maleństwo. Trzymajcie za nas kciuki Marcówki. Może któraś miała podobnie? Albo słyszała cośkolwiek na temat takich mocnych zaziębień w ciąży? (swoją drogą, część z nas zaczęła 3 trymestr :D) Pozdrawiam.
  20. moni271 dzięki za błyskwiczną reakcję. :D Muszę tylko czosnek skądeś wygrzebać. ;) A cebula być nie może? To ładnie musi być teraz w Krakowie, z tym śniegiem. :) Także pozdrawiam.
  21. Hej dziewczynki! RATUNKU!!! Co na przeziębienie? Bo z nosa mi cieknie, w gardle drapie, ech...Siedzę nad kubkiem herbaty z cytryną, nos wydmuchuję w papier toaletowy (już pół rolki zeszło) i się martwię, bo do lekarza pod koniec tygodnia, a ja do szkoły muszę od jutra chodzić. :( Jakimi sposobami się leczyłyście Marcówki, co radzicie? Ania witaj i zostań z nami. Mi28 u mnie pogoda fatalna. Mroźno, mgliście, od czasu do czasu śnieg z deszczem. Co zamierzacie zrobić z tą niedzielą dziewczynki? Ja oglądam na allegro zestawy ciuszków dla chłopców. Boskie są, zwłaszcza te z Anglii. :D Ale zacznę kupować nie wcześniej niż na przełomie stycznia i lutego. Pozdrawiam i o poradę w sprawie tego nieszczęsnego przeziębienia Was proszę.
  22. Asia26 witam Cię cieplutko w imieniu wszystkich mamuś marcowych. :) Rozgość się i napisz coś o sobie, jak się czujesz, kogo w brzuszku nosisz etc. :) A tabelkę wystarczy skopiować i na dole dopisać swoje dane w taki sam sposób jak robimy to my, po czym wkleić.
  23. Cześć Marcówki!! Ja wróciłam, a Wy zamilkłyście. Ładnie to tak? ;) :P Kurcze, nareszcie w domu- szpitale są takie przytłaczające, no i pobudki przed 6. Dziś już pospałam sobie we własnym łóżeczku, zjadłam pyszne śniadanko...Ech. A synuś już mnie pokopał. Wciąż mamy z narzeczonym dylemat odnośnie imienia dla dziecka. Patryk to imię wstępne, ale ja wciaż szukam nowych inspiracji. Może pomoże któraś, jakieś propozycje podsunie? Bardzo proszę. :) Mritta28- ależ do szkoły rodzenia można chodzić w pojedynkę-to żaden wstyd i raczej, jak słyszałam, norma-bo panowie zwykle pracują i ich nie ma przy partnerkach. Ja też chętnie zaczęłabym uczęszczać, nawet sama, bo przyszpitalna szkoła rodzenia ponoć gratisowa i świetna, ale chodzę na uczelnię i nie wiem czy terminy by mi nie kolidowały. Ale jakby co-nie będę zważać na to, że nie ma ze mną faceta. ;) Pysiu ja ostatnio też cierpię na kompleks różowej szczoteczki, niestety. Czytałam, że powinna być wówczas bardzo miękka (ta szczoteczka), a szczotkowanie zębów ostrożne i delikatne. Staram się i rzeczywiście skutkuje. A od dwóch dni zaobserwowałam także krew w nosie- podejrzewam, że to wpływ suchego szpitalnego powietrza (tam wszystkim dziewczynom nosy krwawiły). Pysiu a w ogóle to pogratulować tylko takich uczciwych lekarzy, co to rozdają za darmo usg. :D Super. :D Ok, pozdrawiam cały wąteczek, zwłaszcza weteranki. ;) :D
  24. NICK.........TERMIN.......TYDZ.CIĄŻY....KG+........MIASTO..........Płeć..........Imię amadzia.....01.03.2006.......26............5..........Tczew......córeczka Adrianna(Ada) enka76......01.03.2006.......26............7..........Konin............?............?.... Aurelia22....01.03.2006.......26............8..........Gorzów......synuś Patryk Magda77.....01.03.2006......26.............5..........Warszawa...synuś Mateuszek Magda78.....02.03.2006......26.............9..........Gdynia.......córcia Paula Niunia_77....05.03.2006......25.............5........Lublin.........synuś Maksymilian Kamilla79.....05.03.2006......17.............4..........Gdańsk............?...........? Juulka........05.03.2006.......22.............2......Sandomierz...........?..........? Pyśka25......10.03.2006......22.............8..........Poznań.......córa Wiktoria Słonko1335..17.03.2006. .....23............1 .......Szczecin.......córeczka Alicja moni271......18.03.2006.......22............6..........Kraków............?...........? Ola25.........18.03.2006.......21............4...........Dublin.............?..........? Jagoda73.....18.03.2006........23............6........Zielona Góra........?..........? renacia.......19.03.2006.......19...........4...........Poznań.............?..........? mi28 ..........21.03.2006.......23............8..........Lublin............synek .....? moni78........21.03.2006.......15............2..........Lublin..............?...........? Marta76......22.03.2006.......19............2,5........Rzeszów..........?..........? Aga28.........27.03.2006.......22............2........Kutno.... ..córeczka... Kamila albo Karolina Evi83.........10.03.2006........21............2..........Malbork...........?...........? Ania26 .......10.03.2006........14............3..........Rzeszów..........?.........? Sabcia.........24.03.2006.......19............3,5..........Krosno............?..........? agniecha_79..16.02.2006......26............8.......Rzeszów..............?... Iwi30..........26.03.2006.......21............3.......płd.Anglia............?......? mritta28.......19.03.2006......23............3.5......Krosno.............córa....???
  25. Marcówki moje kochane!!! Witajcie po tak długiej przerwie!!! :D Na początku dziękuję wszystkim za pamięć i troskę, wzruszyłam się bardzo. :) Jeszcze nie nadrobiłam wszystkich zaległości, ale to kwestia czasu. Działo się u mnie wiele, ale nie będę opisywać szczegółowo. Od poniedziałku, tak jak Niunia, leżałam w szpitalu, dziś nas (mnie i synka) wypuścili. Rany, nie ma to jak w domu. Mam nadzieję, że następnym razem do szpitala trafię w marcu. ;) Już wszystko, myślę, dobrze (odpukać). Z narzeczonym także. :) Ja dziś tylko na chwilę, cobyście się już nie niepokoiły, bo jestem bardzo zmęczona tym pobytem w szpitalu. Ściskam Was wszystkie. :D
×