Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kasiulena

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kasiulena

  1. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Fajowo ze topik ozyl :D... i to dzieki calkiem sympatycznemu temacikowi... luuubie jedzonko... przywiozlam nawet z Polski ksiazke kucharska z polskimi przepisami (1001 ) takze jak macie wene na gotowanie a nie wiecie jak cos upitrasic dajcie znac to poszukam przepisu w wielkiej ksiedze potraw :D A propo storczykow- to moj tata i tesciowa sie w to bawia i calkiem niezle im to wychodzi.... mojej tesciowej to kwiaty kwitna nawet przez caly rok... nie wiem jak to robi, ale wszyscy jej zazdroszcza .... a ja reki do kwiatkow nie mam i co otrzymam jakiegos badylka to go zasusze :o :D Kokus - jak zwykle fantastyczne zdjecia... Potocki nalezal niegdys do najbogatszych arystokratow w Polsce i dzieki temu ze mial znajomosci w niemieckiej admiralicji zamek ten nie zostal zniszczony....Przez cala wojne mogl sobie w nim mieszkac(prawdopodobnie dlatego ze w ktorejs lini spokrewniony byl z Habsburgami) A w momencie gdy zblizal sie front wschodni udalo mu sie wywiezc (dzieki pomocy Niemcow, ktorzy podstawili pociag) spora czesc wartosciowych rzeczy. Zamieszkal w Szwajcarii, gdzie by utrzymac swoj styl zycia posprzedawal co wartosciowsze obrazy i tym sposobem majatek zostal roztrwoniony :O Nigdy tam nie bylam, ale po obejrzeniu zdjec mysle ze sie niebawem (przy okazji bycia w Polsce) wybiore :D
  2. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    bagatelka - potwierdzam :) przyjemnie byloby gdyby istaniala mozliwosci skrocenia czasu pracy w zimie :), daj mi znac jak odkryjesz taki kraj, w ktorym czas mierzy sie w ten sposob :D Kryspina- ja ogladam Olimpiade ale bardzo pobierznie... jestem pod wrazeniem osiagniec Amerykanow. Do tej pory zdobyli juz chyba okolo 65 medali... szkoda ze Polacy tak swietnie sobie nie radza... no ale dobre i to ze jakies tam miesca zajmuja... Mysle ze w Polsce powinno sie wiekszy nacisk klasc na sport i organizowac jakies kluby sportowe byc moze nawet juz dla przedszkolakow... wydaje mi sie ze brak zainteresowania badz dofinansowania mlodych sportowcow jest glownym powodem, dla ktorego nie odnosimy sukcesow na tym polu... no ale i tak bede trzymac kciuki za naszych... a noz sie uda i znajdziemy sie w czolowce :D Pozdrawiam
  3. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Hello Po pierwsze: 100 lat forumowa Naneczko :D Po drugie: Kokus jak zwykle zdjecia wyszly fantastycznie... podziwiam Cie za Twoj zyciowy naped :) po trzecie - bagatelko i cala reszta piszcie wiecej i czesciej!!! czyzby topik nam zamieral? Oczywiscie sama powinnam sie zbesztac bo dawno mnie tu nie bylo... Odkad zaczelam pracowac robota mnie nie opuszcza i mam mnostwo nowych rzeczy do nauczenia a jak to zwykle bywa czasu za malo... Wlasnie przyjechal do mnie brat w odwiedziny... jest pierwszy raz w Anglii wiec korzystam z okazji i zwiedzam po raz n-ty londynskie muzea i zabytki... i wiecie co, za kazdym razem odkrywam cos nowego :) A to jakis nowy eksponat w muzeum, ktorego nie zauwazylam wczesniej a to nowy budynek na ulicy... lubie \"odkrywac\" :D takie nowosci.... Jedna z takich nowych rzeczy, ktorej wczesniej nie dotrzeglam jest japonski zegar, prawdopodobnie z ok 16 wieku, ktory w zaleznosci od pory roku pokazywal rozne dlugosci godziny... Wiadomo ze od dawien dawna czlowiek podporzadkowany byl nastepstwu dnia i nocy oraz porom roku. Codzienna zmiana blasku dnia i mroku nocy regulowala zyciowa aktywnosc czlowieka wyznaczajac godziny jego pracy i odpoczynku. Wiadomo rowniez ze w zaleznosc od pory roku dzien wydaje sie krotszy badz dluzszy... z tym problemem europejczyzy poradzili sobie w ten sposob ze wprowadzili czas zimowy i letni... stalo sie to jednak w momencie ujednolicenia czasu... wczesniej taki pomiar nei byl mozliwy, ale pomimo tego Japonczycy poradzili sobie konstruujac zegar, ktory mierzyl czas na 4 rozne sposoby. W zaleznosci od pory roku pokazywal dlugosc godziny tak by \"zmiescily sie\" one w dobie (czyli w blasku dnia)... dzieki temu latwiej im bylo regulowac godziny pracy :) Troche sie zagmatwalam w tym opisie :) TO tyle ode mnie :D Jak przypomni mi sie cos ciekawego to Wam opisze Tymczasem pozdrawiam i do napisania
  4. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Hej hej Witam Arnusia - W Egipcie bylam kilka lat temu (podczas mojej podrozy poslubnej :D ) i bardzo milo wspominam ten kraj.. coprawda nie podrozowalismy po Nilu ale za to calkiem sporo jezdzilismy... bylismy w Kairze (polecam muzeum Egipskie- nawet brak klimatyzacji nie powinien powstrzymac od obejrzenia eksponatow). Najwieksze wrazenie zrobil na mnie skarby z grobowca faraona Tutanchamona. Oprocz wyposazenia grobowca mozna tam tez zobaczyc jego slynna zlota maske; mumie krolewskie, posagi faraonow oraz bogow egipskich a takze kolekcje portretow fajumskich. O! i jeszcze jesli bedziesz miala odwage polecam nurkowanie... rafy kolarowe sa tam przepiekne... Bedziesz miala udane wakacje :) A propos dojazdow do pracy ... to ja codziennie dojezdzam 34 mile (55km)... kiedys dojezdzalam 89km przez ponad pol roku ale bylo to dla mnie zbyt meczace...tak jak Jay wracalam do domu po 12-14 godz i juz na nic nei mialam ochoty :o Pozdrawiam
  5. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Kryspina - udanego pobytu w Ojczyznie... naciesz sie nia na zapas... za nas wszystkich... a propos wyscigu szczurow... to chyba w dobie globalizacji nikogo to juz nie ominie :o Kokus- jak Ty to robisz ze zawsze cos nowego wynajdujesz :D Zazdroszcze Ci tych doswiadczen, lupkow, dinazaurow i pasieki :) miodem plynacej :D Jak masz zdjecia to wrzuc na fotosik to moze chociaz w ten spoosb pozwiedzam :) Pozdrawiam i milego tygodnia zycze
  6. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    ello witam wszystkich sroda- srodek tygodnia, a moj 3 dzien w pracy... z niebytu nic nie robienia zostalam nagle rzucona na gleboka wode i musze niezle machac lapami by sie nie utopic... poki co szefostwo i ludki wydaja sie mili (ale biore na to poprawke jako ze poprzednio takie wrazenie mialam i wiem jak to sie skonczylo)... struktura firmy jest zupelnie inna, inaczej podchodza do wszystkiego i sa tacy zorganizowani... na kazde zadanie jest inny spreadsheet z jakimis automatycznymi kodami, ktore zmieniaja kolory jak tylko termin zrobienia czegos uplywa.. no i nastawieni sa na wydajnosc... podobno moje minimum to 90% ( w znaczeniu pracy na konto klienta)... przerazajace... mam nadzieje ze nie wpadlam z deszczu pod rynne... chyba najwazneijsze to nie panikowac :o :D... pozdrawiam wszystkich i milego tygodnia zycze
  7. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Witam Squirley - 100 lat :D wy przygotowujecie sie do wakacyjnych wyjazdow a ja powrocilam z dalekich wojazy i od poniedzialku zaczynam robote... dzisiaj dzien sprzatania i prasowania bo w tyg pewnie nie bede miala za duzo czasu :) A propos urodzin ... to moje tez nadchodza i to akurat w dzien w ktory rozpoczynam prace... wiec balety beda w weekend... idziemy na kolacje do wloskiej z grupa znajomych ludkow i powinno byc fajnie... tylko ta pogoda jakas taka na wyspach marna... przydaloby sie troche sloneczka... no nic pozdrawiam i milego dnia zycze pa
  8. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Witam wszystkich No chyba troszke sie zgubilam... :D Spacerowalam po Wenecji (rzeczywiscie ma sie wrazenie ze chmury na suficie w Wenecjaninie przesuwaja sie :D), Paryzu i nie omieszkalam cofnac sie w czasie do czasow rzymskich i poogladac cudenka z czasow Juliusza Cezara :D... bylam rowneiz w Piramidzie i na imprezie w slawnym Studiu 54 :D niestety nie mam teraz za wiele czasu by sie rozpisywac... wiec jedynie macham radosnie lapka i zmykam... jutro wyjazd do NY, wiec chce jeszcze nacieszyc sie ostatnim dniem w LV Ps Kokus - Nistety wulkan przed hotelem Mirarz jest w remoncie, ale za to jest tyle innych atrakcji ze nie sposob zwolnic chociazby na chwile... to miasto rzeczywiscie nie spi :) A naganiacze do \"klubow dzentelemenow\" stoja dalej na ulicach. Niektorzy sa porzadni i jak widza ze mezczyzna idzie z kobieta nie wlepiaja ulotek, inni zas zupelnie nie zwracaja na to uwagi :D Milej niedzieli (dla tych co jeszcze ja przed soba maja)
  9. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Kokus- my nad ta tame jutro jedziemy, wlasnie po drodze do Vegas :D Esja - to do dziela, bede teraz czekala na twoje relacje :D
  10. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    i z gory przeprzaszam za literowki i bledy ortograficzne :o
  11. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Witam Esja- my z natury jestesmy miskami, ale jak tylko przychodza wakacje i trzeba docenic kazda minute spedzona poza biurem to wtedy stajemy sie hiperaktywni :D... a z tymi autostradami tochyba musisz sie odwoic... tutaj w Stanach prowadzenie samochodu jest o tyle prostrze ze sa automatyczne skrzynie biegow i nie musissz sie zastanawiac czy zwiekszyc czy zmiejszyc bieg a poza tym te autostrady sa tak szerokie i malozatloczone ze nie sposob nie cieszyc sie sama jazda od czasu do czasu rozgladajac sie na rozciagajace sie krajobrazy za oknem :D Kryspina- ciesze sie ze stopka ci sie spodobala... jest wdzieczna :D i zabawna :D i w jednym zdaniu potrafi oddaac cala esencje przemian jakie w nas zaszly :D Wlasnie wrocilismy znad Kanionu. Bylo swietnie. Kanion ma 446km dlugosci, 26km szerokosci i 2133m glebokosci. Podobno w jednej jej czesci znajduje sie przeszkony balkon, z ktorego mozna robic zdjecia. JEdnak my wybralismy sie tam od strony Poludniowej Krawedzi (South Rim). Wjechalismy sobie do Grand Canyon National Park, postawilismy smochod nie dalko pierwszego parkingu i nastepnie przez kilka kilometrow szlismy wzdluz Kanionu i podziwiaalismy zapierajace dech w piersi widoki. Moj M oczywiscie zachowywl sei jak maly chlopiec, podhcodzil do krawedzi polki skalnej pod ktora znajdowal si kilkuset metrowy spadek... myslalam ze zawalu dostane i musialam go kilka razy zbesztac :D.. Wykupilismy sobie rowniez godzinna wycieczke samolotem, ktory przelatywal nad Kanionem. Wrazenia niesamowite... Wiecie na pzryklad ze Wielki KAnion jest jednym z 7 naturalnych cudow swiata? Ja nie wiedzialam (a moze kiedys ale wypadlo mi to z glowy :o) Ogladajac go masz wrazenie ze jeste jedynie malym ziarnkiem piasku ....Wzdluz akninu jest kilak punktow widokowych z krorych widoczne sa wszystkie formacje ktore powstly podczas procesu erozji ( Kokus na pewno by Wam poiwedzial cos wiecej o widocznych tam ilolupkach, wapieniach i piaskowcach... ja niestety az takiej wiedzy nei posiadam :D Podobno KAnion ten zamiszkiwalo plemie Indian... odnaleziona tam boweim fragmenty mis i koszy. Pochodzenie tego ostatniego szacuje sie nawet na 2500-1200 lat temu. Jednak najstarsze znalezisko pochodzi z ok 12000-9000 lat lemu i jest to grot strzaly... swoja droga to nie dziwie sei ze rejony te zamieszkiwali ludzie jako ze wokol znajduja sie jaowe tereny i prerie a do przezycia woda jest konieczna... tak sobie tylko \"glosno\" rozmyslam :D No nic dosyc tych opiwesci... Chetnych zachecam do przyjacu w te rejony lub chociazby to poczytnia ciekawostek z internetu :D W razie pytan prosze pytac smialo... o ile bede wiedziala to chetnie na nie odpowiem. Pozdrawiam
  12. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Kryspina - dzieki :D Moze poszukaj wsrod jakis stron z cytatami... ja jeszcze lubie cytat \"I used to be a Snow White but I drifted\" :D Kokus - niesamowite, od dzisiaj bede nazywc Cie Idiana Jones :D Masz niesamoity zapal... z jedenj strony ciekawiloby mnie odkrywani czegos nieznanego, przeceranie szalkow... a z drugiej strony jak sobie pomysle o tych cienosciach, braku powietrza (mysle ze okazaloby sie ze mam klaustrofobie), albo o jakis pajakach... brrrrrr to nie dla mnie :) Witam Wlasnie przyjechalismy do miasteczka Williams, ktore znajduje sie ok 60 mil od Wielkiego KAnionu Kolorado... jutro tam sie wybieramy... jestem wykonczona poniewaz dzisiejsza podroz zabrala nam ok 10 godzin. Wyjechalismy rano znad wybrzeza Pacyfiku i przejechalismy 440 mil z czego wieksza czesc prowadzila przez prerie i pustynie... zeszlo nam sie troszke dluzej poniewaz zjechalismy z autostrady na oslawiona droge 66... niesamowite jak z kilometa na kilometr zmienia sie krajobraz i od blekitu pacyfiku przechodzi przez zolto zlote polacie preri az po zielone doliny otoczone czerwonymi gorami :) Mam mnostwo zdjec i jak tylko bede je zgrywac to wam podesle linka :D Zmykam na jakis obiadek... serdecznie pozdrawiam
  13. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    czesc ludziki wpadam tylko sie pochwalic ze widzialam Diane Keaton :D Czad :D i dzieki za trzymanie kciukow za pogode... z dnia na dzien jest coraz lepiej... przyda mi sie podladowanie baterii na caly rok :D Pozdrawiam
  14. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Hej Kryspina, Esja dzieki za dobre slowo :D Mam nadzieje ze badej bedziecie trzymac kciuki... chociazby za pogode... myslalam ze jade do slonecznej Kaliforni a tymczasem niezle zmarzlam, zwlaszcza w SF :O... Od wczoraj jestem w LA i bardzo mi sie podoba ... jak tylko wroce do krainy deszczowcow to dla chetnych podesle linki ze zdjeciami... kurcze dochodzi 2 rano... lece spac... Kolorowych snow i do napisania... jak widac nie moge oderwac sie od netu... a mialo byc na chwile :D Pozdrawiam
  15. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    no i mi post wcielo.... jeszcze raz... wrocilam wczoraj z Polski, bylo caliem sympatycznie, pogoda dopisala i udalo mi sie pozalatwiac kilka spraw... a juztro lece do stanow... takze wszystkich pozdrawiam i zmykam do pakowania torby... papa
  16. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    no i mi post wcielo.... jeszcze raz... wrocilam wczoraj z Polski, bylo caliem sympatycznie, pogoda dopisala i udalo mi sie pozalatwiac kilka spraw... a juztro lece do stanow... takze wszystkich pozdrawiam i zmykam do pakowania torby... papa
  17. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Hejka ludziki Wpadam tylko na chwilke .. wczoraj wrocilam z Polski a jutro lece do Stanow... takze wszystkich serdecznie pozdarwiam i do napisania nastepnym razem
  18. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    obstawiam Myszke Miki :)
  19. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    A co to jest? :D
  20. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    To i ja cos wkleje :D :D :D :D LEGO Star wars - Death Star Canteen http://pl.youtube.com/watch?v=Sv5iEK-IEzw
  21. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Witam po powrocie z Polski... Szkoda ze juz musialam wrocic... wiecie... po powrocie mam niezwykle mile wrazenie ze wreszcie cos sie w naszym kraju zmienia i to na dobre... drogi i mosty sa budowane, osiedla domow jednorodzinnych powstaja jak grzyby po deszczu a ludzie sa zadbani i usmiechnieci :) Chyba umacniajaca sie zlotowka i naplyw srodkow z Unii nakrecaja polska gospodarke... Witam wszystkie nowe twarze :D Margot - chorowitku nasz, ciesze sie ze juz ci lepiej :) Pozdrawiam
  22. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Ciesze sie bo lece dzis do Polski :D:D:D:D tra-la la :)
  23. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Esja - you\'ve made my day :D:D:D:D:D:D:D:D:D
  24. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Dzieki Margot Praca ta bedzie troche podobna do tej co robilam wczesniej, ale jednoczesnie bedzie bardziej zwiazana z finansami i IT. Firma zlokalizowana jest w samym City z czego sie niezmiernie ciesze poniewaz zawsze marzylam by tam pracowac :) A zaczynam w polowie czerwca ze wzgledu na Stany... w koncu juz tyle jest zaplanowane i zabookowane... szkoda by bylo to zmarnowac.. a praca nie zajac nie ucieknie... niech no mi tylko przysla kontrakt do przyslania :D
×