Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kasiulena

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kasiulena

  1. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Do dlugich luznych spodni zalozylabym zwykle szpilki, a do powiedzmy bardziej obcislych peep toe :) - to jeszcze zalezaloby czy szlabym na jakas oficjalna imreze czy nie - wiadomo jesli oficjalna to zbytnio kusych spodni bym nie zalozyla... nie wiem czy to co napisalam pomoglo... :D moze reszta dziewczyn sie dopisze... :)
  2. upieklam szarlotke i ide na silownie
  3. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Naneczka Wyslalam Ci maila z mojego nowego adresu (tego hotmailowego) na ten adres co masz pod nickiem wiec jesli jeszcze potrzebujesz pomocy to pisz smialo. :) 102 jestem za szpilkami - nozka wyglada bardzo sexi :D Kuk - przygod to mialam calkiem sporo... zastanawiam sie tylko, ktore nadaja sie na opowiedzenia na publicznym forum ;) :D Pozdrawiam
  4. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Hej Naneczka Rzeczywiscie imprezke mialyscie udana- nic dziwnego ze faceci za Wami szaleli jak tam same piekne dziewczeta sie wybraly :D Jesli chodzi o list dziekczynny to moze smialo podeslac mi na emaila - mieszkam tu troche i chyba moge powiedziec ze mowie biegle ;) Serdecznie pozdrawiam
  5. CZesc Meg Przepraszam ze odpisuje dopiero teraz, ale caly weekend bylam na kursie dotyczacym nieruchomosci :) - Kurs trwal dwa dni od godz 8 do 19 i wogole nie czuje ze wlasnie minal weekend :oNo ale dzisiaj swieci slonce i zapowiada sie superowy dzien... wyjatkowo dla odmiany jestem zadowlona :D Odnosnie naszej klasy- to jestem pod nazwiskiem z adresu emailowego jaki mam na hotmailu :) - ale szyframi gadamy ;) :D takze smialo mnie dodawaj :) ~Co do Sylwka - to nie wiadomo czy to wypali bo bilety juz sa wysprzedane i jestesmy na liscie rezerwowej. Teraz czekamy do srody az ostatnia para potwierdzi przybycie - jesli nie potwierdza to wskoczymy na ich miejsce. Szczerze mowiac to wolalabym spedic Sylwestra w gronie znajomych, ale wszyscy sie gdzies porozjezdzali ( albo pozakladali rodziny) i na wyjscie badz przyjscie do nas nie maja ochoty.. te kontakty sie jakos porsluznialy :(.... No ale coz .. trzeba sobie jakos inaczej radzic :) Zmykam do roboty - serdecznie pozdrawiam i zycze milego poniedzialku :D
  6. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Naneczka :) Widze ze nawet pogoda nie popsula Wam humorow. Ciesze sie ze wizyta w Londynie udala sie - i z przyjemnoscia poogladam zdjecia :) Serdecznie pozdrawiam .....wszsytskich
  7. Kupilam bilety na 19 XII - przylatujemy w nocy. :D Juz nie moge sie doczekac :) I ja zwykle mamy juz napiety plan :o 20 XII jedziemy na narty do Szczyrku, 24 na Wigilie do tesciow, 27 do moich rodzicow i 29 na kilka dni na fajnego Sylwestra namaurach- ma byc z kuligiem i pochodniami i wogole super - co prawda jeszcze nie mamy zarezerwowanych biletow ale mam nadzieje ze sie wszytsko uda zalatwic i bedziemy sie swietnie bawic. A jakie Wy macie plany?
  8. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    ps Ani79 i Paaoollka trzymam kciuki za wasze wypieki :D
  9. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Arnusia Forma ma srednice okolo 25-30cm. Na spod przkladamy z patelni podsmazone owoce i zalewamy je ciastem :D Piatek piatek a ja nie czuje ze nadchodzi weekend ... taka jestem przemeczona...:o jak ten kapec :D Serdecznie pozdrawiam i zycze wszystkim udanego weekendu - nie wiem czy uda mie sie zajrzec poniewaz jade jutro na 2dniowy kurs i jak wroce to bede padnieta - papatki
  10. Weroniko Ale Ci fajnie :) Ja siedze w biurze, za oknem slonce i jakies 7C... chetnie bym poszla na spacer... zabierzesz mnie? :)
  11. Dziendoberek Co milego slychac?
  12. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Witam z rana Wpadam tylko na chwile bo mam roboty mnostwo przed soba :o Naneczka - odnosnie pogody... w Londynie dzisiaj i jutro ma byc bezchmurnie i slonecznie, bez opadow, za to proponowalabym zabrac cieply szalik, czapke i rekawiczki poniewaz max temperatura to 7C, no i czasem niezly wiaterek podwiewa... A ciasto wszytskim polecam... bo jest na prawde smaczne i szybciutko je sie robi... przy czym nie ma mozliwosci by sie nie udalo :) ... a to chyba najwieksza satysfakcja :) Pozdrawiam
  13. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Arnusia - no widzisz, to ja nawet nie wiedzialam ze to specjal francuski :o :D Wiesz w domu mam polska ksiazke kucharska wiec jak nadal bedziesz potrzebowala przepisu to daj znac to poszukam i cosik ci wkleje :) Pozdrawiam
  14. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Klafuti - ekspresowe ciasto z gruszkami i bananami Pachnie rewelacyjnie a jak smakuje.......... :) STOPIEŃ TRUDNOŚCI: ŁATWY CZAS PRZYGOTOWANIA : 40 MINUT (łącznie z pieczeniem) Składniki: 3 banany 125g lub 6 łyżek cukru 1 opakowanie cukru waniliowego 1 puszka gruszek 3 jajka 100 g masła 125g lub 6 łyżek mąki szklanka mleka pieprz (to nie pomyłka) pół torebki proszku do pieczenia Rewelacyjna waniliowa śmietanka: cukier trzcinowy (może być też zwykły kryształ, ale z trzcinowym smakuje wykwintniej) śmietana 36% (im bardziej tłusta, tym lepsza) laska wanilii (albo zamiast tego cukier waniliowy i też dobrze smakuje) Roztop w rondlu połowę masła. Pokrój gruszki na pół i podsmaż je, aż się zarumienią z obu stron. W trakcie smażenia posyp je pieprzem. Pieprz daje ostre, ciekawe uczucie na języku. Pokrój banany na kawałki i wrzuć je do gruszek. Roztop drugą połowę masła. Zmieszaj w misce mąkę, cukier, proszek. Zrób wgłębienie w mące i wbij do środka jajka, wlej mleko i masło. Zamieszaj wszystko aż uzyskasz jednolitą masę. Teraz wlej ciasto do rondla z owocami i rozprowadź je tak, żeby wypełniło puste przestrzenie między owocami. Wygładź powierzchnię. I to prawie koniec. Ciasto powinno się piec przez 25 min. w piekarniku rozgrzanym do 160 C. Przygotowanie śmietanki do polania zajmuje sekundę. Trzeba tylko rozkroić laskę wanilii i wyskrobać z wnętrza czarne nasionka. Wrzuć je razem z cukrem trzcinowym do śmietany, zamieszaj i spróbuj. Polej gorące kawałki ciasta. Smacznego
  15. Wpadam na chwile - witaj Meg milo przeczytac jakis wpis inny od swojego :) U mnie galimatias zwiazany z cala ta buirowa przeprowadzka i zwiekszonym nakladem obowiazkow. Zmykam szybciutko bo mnie szefostwo ponagla a czasu na dokonczenie coraz mniej. Pozdrawiam zwlaszcza malego rozbojnika Julke :D (czyzby w mamucie sie wdala ;) ?)
  16. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Witaj Kuk Seredecznie witam Cie po dluuuuuuuuuuuuuugiej aczkolwiek uzasadnionej nieobecnosci Nadrabiaj zaleglosci i napisz nam co u Ciebie slychac. :D
  17. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Witam Ani79 zawsze bylam ciekawa tej calej depilacji laserowej, czy jest to bolesne? to chyba jest jedyna rzecz jaka powstrzymalaby mnie przed sprobowaniem :) Paaoollka- ciesze sie ze badanie nicze go zlego nie wykazalo :) no i skaldam gratulacje z powodu straty kolejnego kilograma :D Witaj naneczko :) - moj maz dla odmiany od prawie roku siedzi w Lodynie i do marca przyszlego roku nei zapowiada sei ze to sei zmieni. Pod koniec marca jego projekt dobiega koncowi i byc moze znow pozostanie mi komunikacja przez internet.... Poki co ciesze sie jednak ze go na codzien mam :) Selala - i jak bylo... poopowiadaj troszke... za mundurem panny sznurem :D? Hewusia - witaj - niedlugo rowniez sie wybieram do lazni i goracych zrodel w Bath :) Bardzo lubie sie relaksowac w ten sposob. :D A powiedz, kiedy zaczynaja sie te slawne niemieckie swiateczne targi? Mam ochote na jeden z nich sie wybrac :D Piwonia pozdrowienia :) Kokus , Paoollka- spotkanie z szefami jeszcze przede mna ... i to wszystko przez ta cala przeprowadzke, ale jestem dobrej mysli i mam nadzieje ze wszytsko pojdzie gladko :) A u mnie juz po przeprowadzce, co prawda jeszcze mnsotwo pudel do rozpakowania, ale to jest o wiele przyjemniejsze niz pakownie, zwlaszcza ze nowe buiro jest duzo przestronnijesze i przyjemniejsze. Chociaz osobiscie wolalabym pewnie pracowac w takim biurze jak Naneczka - a tak na marginesie jakosc mi sie kloci mysl o przytulnym niemieckim buirze :)... jesli mialabym sobie wyobrazic niemieckie biuro to raczej byloby to biuro uporzadkowane i surowe :). Ale zapewne moje wyobrazenia maja sie nijak do rzeczywistosci :) To tak jak czesto Polacy mysla o Anglikach jako o flegmatycznych osobach... a ja spotykam samych temperamentych :D Jutro natomiast wybieram sie na pokaz sztucznych ogni z okazji Guy Fawkes day (czyli pewnego pana, ktoremu nie udalo sie wysadzic w powietrze Parlamentu) - mam nadzieje ze wieczor bedzie udany :) serdecznie pozdrawiam
  18. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    witam wieczorowa pora :D Bagatelka - mi rowniez teskno za polskimi cmentarzami... nigdzie na swiecie nie ma takiej atmosfery jak w dniu 1 listopada na polskich cmentarzach... Kokus , Ani79- przeprowadzamy sie do wiekszego biurowca poniewaz w ciagu ostatnich miesiecy doszlo do nas kilka nowych osob. Nasze buiro wydaje sie teraz za male... nawet nie ma wystarczajacej ilosci biurem by wszytskich pomiescic i szefowie musza siedziec w sali konferencyjnej :)... co nie jest takie zle ;) :D Nowe biuro miesci sie w tym samym miescie, raptem pare ulic dalej takze jako takiej wielkiej przeprowadzki to nie bedzie :) Niemniej jednak dokumenty trzeba popakowac. Najwiecej roboty to bedziemy miec z archiwum no i danymi klientow, ktore trzeba uporzadkowac... No ale nie zanudzam :) Arnusia :D dzieki za dobra rade- moze rzeczywiscie to doskonala okazja by pare rzeczy zgubic ;) :D Jutro mam moje \\\"co miesieczne spotkanie\\\" z szefami... trzymajcie kciuki :D Mam nadzieje ze bedzie to ostatnie takie spotkanie... Serdecznie pozdarwiam
  19. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    witam wieczorowa pora :D Bagatelka - mi rowniez teskno za polskimi cmentarzami... nigdzie na swiecie nie ma takiej atmosfery jak w dniu 1 listopada na polskich cmentarzach... Kokus , Ani79- przeprowadzamy sie do wiekszego biurowca poniewaz w ciagu ostatnich miesiecy doszlo do nas kilka nowych osob. Nasze buiro wydaje sie teraz za male... nawet nie ma wystarczajacej ilosci biurem by wszytskich pomiescic i szefowie musza siedziec w sali konferencyjnej :)... co nie jest takie zle ;) :D Nowe biuro miesci sie w tym samym miescie, raptem pare ulic dalej takze jako takiej wielkiej przeprowadzki to nie bedzie :) Niemniej jednak dokumenty trzeba popakowac. Najwiecej roboty to bedziemy miec z archiwum no i danymi klientow, ktore trzeba uporzadkowac... No ale nie zanudzam :) Arnusia :D dzieki za dobra rade- moze rzeczywiscie to doskonala okazja by pare rzeczy zgubic ;) :D Jutro mam moje \"co miesieczne spotkanie\" z szefami... trzymajcie kciuki :D Mam nadzieje ze bedzie to ostatnie takie spotkanie... Serdecznie pozdarwiam
  20. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    witam wieczorowa pora :D Bagatelka - mi rowniez teskno za polskimi cmentarzami... nigdzie na swiecie nie ma takiej atmosfery jak w dniu 1 listopada na polskich cmentarzach... Kokus , Ani79- przeprowadzamy sie do wiekszego biurowca poniewaz w ciagu ostatnich miesiecy doszlo do nas kilka nowych osob. Nasze buiro wydaje sie teraz za male... nawet nie ma wystarczajacej ilosci biurem by wszytskich pomiescic i szefowie musza siedziec w sali konferencyjnej :)... co nie jest takie zle ;) :D Nowe biuro miesci sie w tym samym miescie, raptem pare ulic dalej takze jako takiej wielkiej przeprowadzki to nie bedzie :) Niemniej jednak dokumenty trzeba popakowac. Najwiecej roboty to bedziemy miec z archiwum no i danymi klientow, ktore trzeba uporzadkowac... No ale nie zanudzam :) Arnusia :D dzieki za dobra rade- moze rzeczywiscie to doskonala okazja by pare rzeczy zgubic ;) :D Jutro mam moje \"co miesieczne spotkanie\" z szefami... trzymajcie kciuki :D Mam nadzieje ze bedzie to ostatnie takie spotkanie... Serdecznie pozdarwiam
  21. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    witam wieczorowa pora :D Bagatelka - mi rowniez teskno za polskimi cmentarzami... nigdzie na swiecie nie ma takiej atmosfery jak w dniu 1 listopada na polskich cmentarzach... Kokus , Ani79- przeprowadzamy sie do wiekszego biurowca poniewaz w ciagu ostatnich miesiecy doszlo do nas kilka nowych osob. Nasze buiro wydaje sie teraz za male... nawet nie ma wystarczajacej ilosci biurem by wszytskich pomiescic i szefowie musza siedziec w sali konferencyjnej :)... co nie jest takie zle ;) :D Nowe biuro miesci sie w tym samym miescie, raptem pare ulic dalej takze jako takiej wielkiej przeprowadzki to nie bedzie :) Niemniej jednak dokumenty trzeba popakowac. Najwiecej roboty to bedziemy miec z archiwum no i danymi klientow, ktore trzeba uporzadkowac... No ale nie zanudzam :) Arnusia :D dzieki za dobra rade- moze rzeczywiscie to doskonala okazja by pare rzeczy zgubic ;) :D Jutro mam moje \"co miesieczne spotkanie\" z szefami... trzymajcie kciuki :D Mam nadzieje ze bedzie to ostatnie takie spotkanie... Serdecznie pozdarwiam
  22. CZesc weroniko Ja zagladam tu codziennie jednak zadna z Was nic nie pisze :( A przeciez nie bed esama ze soba dyskutowac... moze tu takie pustki ze wzgledu na pogode? :o A moze dlatego ze wiekszosc z Was to zapracowane mamy... no nic .... koncze bo w pracy siedze i mam mnostwo papierkowej roboty :) Serdecznie pozdrawiam
  23. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Hello Witam - ja tez klikam z pracy. W tym tygodniu mamy wielka przprowadzke do nowego biura. Wszedzie mnostwo porozkaldanych pudel no i oczyweicie papierow tyle ze nie wiadomo od czego zaczac. Mamy jeszcze 3 dni na pakowanie... mnostwo czasu :) Panikowac bedziemy dopiero w czwartek :) Jay - powodzenia na praktykach :D Ani - kuruj sie bidulko - w tym roku grypsko jest wyjatkowo paskudne, ale bede trzymala kciuki bys ja lagodnie przeszla :D Paaoollka - mowisz ze do idelanej wagi zostalo Ci jeszcze tylko 2 kg? :D To juz niewiele .... Jestes bardzo blisko celu :) A operacja za bardzo sie nie przejmuj... wszystko bedzie dobrze :D Selala - nigdy nie mialam okazji zbierac oliwek z drzew. Przetwory domowej roboty musza byc o wiele smaczniejsze niz te robione na masowa skale. Moze kiedys uda mi sie pojechac na taki zbior i Twoj przepis wykorzystam :) No i zdrowiej nam :D Margot - zakladaj ten internet czym predzej - jesli nie dla Nas to chociazby dla Twojego S. :D Pozdrawiam Arnusia, Mika 1122- zycze milego dnia :)
  24. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Chyba komus podpadlam... chociaz nie ma pojecia czym? Mam wyjatkowe zdolnosci wkurzania ludzi... nawet przez internet :D No ale dosyc juz tego... w koncu \"przychodze\" tu by sie zrelaksowac i odreagowac :) Aiwyl - wydaje mi sie ze nikt z osob z tego topiku w tym miescie nie mieszka - chociaz jest szansa ze ktos czyta i byc moze sie do ciebie odezwie - serdecznie pozdrawiam :) Arnusia - przez ponad 3 lata mieszkalam w Londynie i jakies pol roku temu przeprowadzilam sie pod Londyn ze wzgledu na moja prace :) owszem w granicach £30 (czyli ok 40euro) jakis pokoj moglabys znalezc - jednak nie polecilabym ci go poniewaz jakosc uslug nie jest tu najlepsza :(. Mysle ze placac £50 za pokoj moglabys znalezc lepszy standard. Sa tu rowniez tzw hostele, w ktorych mozna znalezc miejsce noclegowe jeszcze taniej niz za 30£ - jednak musialabys wziasc pod uwage to ze dzielilabys z kims pokoj (dokladnei nie wiem na jakiej zasadzie to dziala poniewaz nigdy (w Londynie) w hostelu nie mieszkalam. Popytam sie moze znajomych w pracy i podesle ci w ciagu tygodnia jakis linki do sprawdzonych i niedrogich hoteli. :) Paaoollka - pochwal sie jak to zrobilas :D Ja juz od 3 miesiecy na silowni siedze :) i jak na poczatku waga troszke mi spadla tak teraz ani drgnie - takze kazda rada sie przyda :) 102 - dzieki za slonce- dzisiaj na prawde przyjemnie swiecilo i mialo sie wraznie ze to lato :) Serdecznie wszystkich pozdrawiam
×