Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kasiulena

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kasiulena

  1. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Bagatelko - gratulacje :) Moze sie pochwalisz jakimis zdjeciami :) Uwielbiam ogladac domy :) i mam bzika na punkcie ich kupowania i meblowania ( na razie jedynie w wyobrazni :)) Kokus - widze ze fajnie sie bawisz ... i to zawsze najlepiej w damskim gronie ;) :D U mnie tez w ten weekend bylo pelno wrazen. Pierwsza Halloweenowa imprezka zaliczona. Zabawa byla udana - wszyscy ja teraz mile wspominaja, no moze prawie wszyscy ;) DLa chetnych zdjecia na FB :) Pozdrawiam i milego tygodnia zycze :)
  2. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Zjadlo mi posta wiec tylko pokrotce ... NenaUSa - super ze udalo ci sie nawiazac kontakty. Dzieki nim moze juz wkrotce znajdzie sie dla ciebie stanowisko :) Bylam na Moushulu - maja fajna restauracje :) Bagatelka- koniecznie sprawdz czy mozna ten okret zwiedzac - to taka dodatkowa atrakcja dla urozmaicenia weekendu jesli sie nie chce daleko wyjezdzac od domu. Kokus uwazaj na siebie - dobrze ze tylko paznokiec, ale i tak pewnie nieprzyjemne to bylo :o
  3. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    zeby sie w nim dobrze zaprezentowac musze troche zrzucic tego i owego - pocieszam sie ze jednak troche czasu mam :) A ten gitarzysta to rzeczywiscie fajnie gra :) i niczego sobie wyglada :D Simonka a mi sie zupelnie zapomnialo ze mieszkasz tuz obok - moze kiedys wpadne z wizyta po drodze do Nowego Orlanu :D
  4. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    hihi :) nie wiem czemu mi sie ze spiewakiem skojarzylo ;) :) No to czekamy ... byle do 5!
  5. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Kokus, bagatelko - o wlasnie taki jak w filmie Midnight in Paris... zaraz poszukam linka.. http://www.costumesupercenter.com/sexy+costumes-roaring+20s/MH9004-sexy-flapper-adult-costume.html Proponowalam mojemu M zeby znalazl sobie stroj gangstera, ale jeszcze sie nie przekonal do tego pomyslu ... twierdzi ze wiecej we nim blekitnej krwi ;) ... moze przebieze sie za marquisa ;) :D Oj bedzie ubaw :) a tego spiewaka przystojnego poogladam w domu bo w pracy nie mam dostepu :(
  6. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Hej W sumie macie racje z tym ze jesli sie zdecydowalo na zmiane kraju to nie powinno miec to znaczenia. Mam nadzieje ze jesli tu zostaniemy to rodzina nam wybaczy :) A propos wyjsc- Halloween zbliza sie wielkimi krokami. W tym roku bedzie to moja pierwsza tego typu impreza. Mialam byc na podobnej w ubieglym roku, ale zdecydowalam sie jechac najpierw do Polski przed wyjazdem do Stanow wiec mnie to ominelo. w tym roku kolega z pracy zaprosil nas do siebie do domu. Podobno Halloween-owe imprezy to jego specjalnosc. Kupilam sobie z tej okazji kostium. Przebiore sie za flapper (jakie jest polskie tlumaczenie?) z lat 20. Kupilam sobie sukienke, ktora wyglada dosc krotko, ale co tam raz sie zyje i opaske z piorkiem. Opowiem Wam jak bylo po powrocie :) Ale to jeszcze 1.5 miesiaca :) Pozdrawiam
  7. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Piekne masz wspomnienia :) Pewnie corcia otwierala szeroko oczy, gdy slyszala opowiesci o grzybobraniu :) A w jakim stanie mieszkasz? Moze sa jakies stowarzyszenia Polakow na obczyznie - nawet jesli jakies parafialne to i tak moze fajnie byloby sie z ludzmi spotkac. Szczerze mowiac to mnie do innych Polakow nie ciagnie, chociazby z tego wzgledu ze moj M jest Polakiem takze na codzien porozumiewamy sie po polsku. Inna sprawa ze piekna polszczyzna sie nie wypowiadamy i jak wspomnialam wczesniej wstawiamy mnostwo wyrazow, ktorych albo znaczenia polskiego nie znamy albo po prostu latwiej nam jest ich uzyc bo na codzien uzywamy jednak w pracy czy na spotkaniach ze znajomymi jezyka angielskiego. Ciekawa jestem jak to bedzie z naszym potomstwem :)? A Twoja corka juz w wieku szkolnym jest? Myslisz ze ciekawa bylaby poznania tej nieco innej kultury (wlasnie przeczytalam co napisalam i nie chcialabym zebys to negatywnie odebrala :)) - czy woli sluchac o niej w formie opowiesci? Znajomi moich rodzicow wyjechali tez za granice ze swoimi dwoma corkami- jedna miala rok druga 9 lat. Ta pierwsza uwazala za katorge koniecznosc nauki jezyka polskiego, szybko zintegrowala sie natomiast z dziecmi z tego kraju (zaczynali z tego samego poziomu), ta druga natomiast uczyla sie polskiego bo byl to jedyny jej lacznik z Polska i jedyna rzecz jaka potrafila dobrze robic (przeprowadzajac sie do kraju rodzice nie zadbali o to by dziecmi najpierw nauczyly sie jezyka tylko od razu poszly do szkoly). Przezyla duzo stresu i w pewnym sensie sporo czasu jako dziecko spedzila probujac dorownac rowiesnikom. Teraz obydwie sobie radza i uwazaja sie za Polki, a ta mlodsza zaluje ze nie poswiecila jezykowi wiecej uwagi. Takze rozne sa historie i jestem ciekawa jak sie potoczy moja historia :) Brzmi zabawnie :) No nic na tym zakoncze moj wywod :)
  8. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Wiadomo dzieci dziecmi - tylko tyle przejma kultury i polskosci ile im jej przekazemy. Ale my, ktorzy znamy Polske nie tylko z opisow i podan slownych ;) czy zostaniemy na zawsze pod wplywem czasow, z ktorych wyemigrowalismy? Czy bedziemy wstanie pojsc z duchem czasu i poznawac Polske, ktora zmienia sie, gdy nas tam nie ma, czy na zawsze bedziemy ja pamietac niejako zamrozona w czasie...Nie wiem czy jasno sie wyrazam :) Prawdopodobnie jest to sprawa indywidualna ... No i tez biorac pod uwage wspolczesny przelyw informacji i dostep moze nie staniemy sie takimi emigrantami jak ci, ktorzy takiego dostepu nie mieli... Sama nie wiem... Sama sobie dywaguje ;) :D Takie mam jakies dzisiaj przemyslenia :)
  9. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Kokus wojskowi wygladaja na bardzo srogich przywodcow, a moim ulubionym obrazem wsrod zamieszczonych jest portret Hanki Ordonowny :) Lubie takie klimaty :) Przez przypadek dowiedzielismy sie dzisiaj o polskim festiwalu w Houston. Pojechalismy tam na chwile. Tematem byly dozynki. Przy bramie wiazdowej staly 2 chocholy i witaly przyjezdnych gosci :) Trudno mi powiedziec czy byl to sukces, ale sporo Polakow i ludnosci okolicznej pojawilo sie na tym festiwalu. Byl zespol taneczny ubrany na ludowo - uczono krakowiaka i innych tancow. Byl tez zespol grajacy utwory z dawnych lat (typu Krawczyk i jemu podobni). Kilka stoisk z polskim jedzeniem: kielbasa, bigos, golabki i piwo tez bylo :) Ciekawie bylo poobserwowac to z perspektywy "nowego" emigranta. W tym znaczeniu ze jako ze wychowalam sie i wyksztalcilam w Polsce tradycje i jedzenie swietnie pamietam. Dla tych ludzi (ktorzy przybyli tu 20-40 lat temu) i ich dzieci to jedyna taka okazja by spotkac sie z ludzmi wywodzacymi sie z tego samego kraju. Dla wielu jezyk polski jest jezykiem obcym. Rozumieja go dobrze, ale wstawiaja wiele slow anglojezycznych (co i zreszta ja czesto robie poniewaz czasami jest mi latwiej a czasami wynika to z mojego lenistwa). Przypuszczam ze mlodzi uczyli sie jedynie jezyka w szkolkach niedzielnych i poniewaz nie jest to jezyk powszechnie uzywany zatrzcili umiejetnosc poslugiwania. Zauwazylam tez ze duzo ludzi zatrzymalo sie (mentalnie) w czasach, w ktorych wyjechali z Polski. Zyja tu w pewnym sensie odizolowani od tego co rzeczywiscie sie w Polsce dzieje. Owszem docieraja tu informacje, ale poniewaz zadna telewizja publiczna nie pokrywa wiadomosci z Europy w szerokim zakresie te informacje ktore tu docieraja sa okrojone i przefiltrowane. Tworzy sie w pewnym sensie taka subkultura emigrantow. No nic to tylko takie moje obserwacje. Ciekawe czy jesli tu zostane i moje dzieci beda tu (czy generalnie mowiac poza granicami kraju) rosnac i ksztalcic sie czy rowneiz dolaczymy do podobnie stworzonej subkultury zyjacej w Polsce poczatku XXI wieku :)? A wy dziewczyny (ktore macie potomstwo ) jak sobie radzicie?
  10. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Hej Ludziska :) Witam serdecznie Kokus - link jest swuietny - pozwolilam go sobie zapozyczyc i wkelilam na swoj profil :) Podob ami sie pozytywny obraz Polski przez jaki widza go cudzoziemcy :) Jedyna rzecz jaka mnie razi jest sposob wypowiadania sie Polakow na forach publicznych i pod artykulami z gazet - czesto az przykro czytac komentarze. Nie wiem z czego sie to wywodzi, ale w takich momentach ciesze sie ze jezyk polski nie jest jezykiem miedzynarodowym i ze nie wszyscy sa go w stanie zrozumiec. Iris - wklej ten link i usun w wyszukiwarce spacje miedzy "/" i "10" http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/10 ,88722,10284614,Portman__Duvall__Radcliffe_i_Redford_pro muja_Polske_.html I jeszcze chcialam Ci podziekowac za rekomedacje miejsc do zobaczenia i restauracji do wybrobowania w Filadelfii. Pogoda nam co prawda nie dopisala, ale to nas nie zrazilo i polazilismy sobie tu i owdzie. Waszyngton tez byl niesamowity i zrobil na mnie ogromne wrazenie. Moglabym tam zamieszkac. Zrobilam wiele zdjec - takze jak ktos chce podesle wieczorem linka - teraz klikam z pracy i dostep do poczty mam ograniczony :) pakatka - Margot jest z Francji, tylko cos nam ostatnio zaniemowila :) Ktos jeszcze byl, ale nie pamietam :o Kokus na pewno wie :) wiec moze pomoze :) Napisz nam cos o sobie.
  11. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Ciesze sie dziewczyny ze nic wam ani waszym rodzinom zlego sie nie przydazylo
  12. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Ooo jazz i latynowskie salsowanie uwielbiam - trafilas w samo sedno :D Dzieki - szkoda ze Ciebie tam nie bedzie :o - moze nastepnym razem :)
  13. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    zanzibar - bardzo chetnie :) Trzymam za slowo .... A tak swoja droga nigdy nie widzialam zywych lisci laurowych :) kokus - dziekuje za cenne informacje :) Iris - odezwe sie napewno Kokusiu- ty to potrafisz opisac samochod- nie jaki ma przebieg, nie jaki silnik czy moc tylko jaki zapach ;) Ciekawe czy znajoma by to docenila ;) :D Do konca tego miesiaca trwa festiwal restauracji, podczas ktorego w wykwintnych restauracjach mozna sprobowac dan z ronych czesci swiata za rozsadna cene (obiad z 3 dan = $35). Maz zaprosil mnie wiec dzisiaj na niezykle smaczna kolacje we dwoje. Poszlismy do restauracji, ktora znajduje sie w kosciele (oczywiscie odpowiednio zmodyfikowanym). Takze oprocz ciekawostek kulinarnych mozna bylo "podziwiac" nietypowa architekture. Bardzo mi sie koncept spodobal - tym bardziej ze $5 od kazdej osoby idzie na cele Banku zywnosci :) Podobno takie akcje odbywaja sie w calych Stanach - slyszalyscie o tym, bylyscie/liscie? wybierzecie sie?
  14. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Naneczko witaj dzielna mamito :D Fajowy ten twoj maly zuch :) A pomysl na znalezienie jakiejs wystawy jest ciekawy - moze uda mi sie cos znalezc - w koncu to solica :) Dziewczyny dziekuje za rady - postaram sie skorzytac. Popatrze tu i owdzie i chyba zrobie plan wycieczki zeby pozniej sie nie okazalo ze cos przegapilam :) Iris - Szkoda ze Was nie bedzie w Philli :) Ale moze spotkamy sie innym razem. Niestety profilu na NK juz nie mam od jakiegos czasu - zlikiwidowalam go, gdy zmienili regulamin - moze sie jakos inaczej dogadamy :) Moze kokus badz bagatelka pomoga przechwycic informacje :) Bagatelko - moj M to chyba w poprzednim wcieleniu byl hindusem bo bez ichniego jedzenia obejsc sie nie moze. Gdybym mu pozwolila to jadlby hinduskie (albo tajskie) na codzien :) Takze mysle ze skorzystamy z podpowiedzi :) Kolezanka z pracy zasugerowala zebysmy przed wyjazdem obejrzeli sobie film "National treasure" - juz go kiedys widzielismy, ale podobno jest swietny na "odswiezenie" wiadomosci o miescie i by zobaczyc, jakie miejsca chce sie zwiedzic :)
  15. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Ja tez klikam z pracy wiec tylko krociutko - wielkie dzieki bagatelko - postaram sie do tych miejsc pozagladac. :) Moj M uwielbia hinduskie jedzenie i kiedy znalezlismy tu w Houston cala dzielnice z hinduskimi restauracjami i sklepami juz nie zaluje wyjazdu z Londynu :D Poczytam o tych miejscach jak wroce z pracy - jeszce jakies 4.5 godz i blizej do weekendu.
  16. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Hej Wam :) Bagatelko - my lubimy muzea, galerie, i architekture i wlasnie w tym celu do DC jedziemy - cos dla ducha :) Bardzo sie ciesze, ze pozwiedzam sobie stolice. Kupilismy przewodnik po Waszyngtonie ale jest w nim tyle opisanych atrakcji ze nie wiadomo za co sie zabrac. Zastanawialam sie jak blilsko daloby sie podejsc do Bialego Domu -bo nie sadze zeby byl dostepny dla cudzoziemcow (chyba ze sie myle). Chcialabym tez pojsc do biblioteki kongresu - za sprawa ksiazki, ktora ostatnio czytalam (Lost symbol). Chcialabym rowniez zobaczyc oryginal konstytucji - tylko nie wiem jeszcze gdzie mozna go obejrzec. Tyle rzeczy i miejsc do zobaczenia i mam nadzieje ze sil i czasu wystarczy. Restauracje tez chetnie "zwiedzamy" - wyczailam jakas sezonowa restauracje "America eats tavern" - jest to sezonowa restauracja, promujaca narodowe dania amerykanskie (rowniez te o ktorych dawno sie zapomnialo) - takze jestem tego ciekawa :) Chetnie tez sprobujemy twoich rekomendacji :) Iris - mieszkasz w Fili? Ale fajnie :) Pewnie, chetnie sie spotkam - na moim profilu na FB jest moj tel (mozesz tez wyslac mi emaila :)) Co mozna zwiedzic w Filadelfii - bedziemy tam krociutko - tylko do poniedzialku - wiec moze jakies glowne atrakcje? Muzea? Musze poczytac jakis przewodnik- w drodze powrotnej do Waszyngtonu chcemy zboczyc nieco z trasy i pojechac w okolice w ktorej mieszkaja Amisze - moze bedzie ciekawie :) No i tyle - poki co musze prztrwac tydzien w pracy - ale juz blizej niz dalej :D Pozdrawiam
  17. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Hello Wpadam na chwile bo mnie Kokus zawstydzil tym ze nie zagladam tu ostatnio... duzo sie dzieje, mnostwo pracuje i jestem mega zmeczona, no ale nie bede o tym pisac bo szkoda internetowej przestrzeni :) Jade - witaj kope lat :) Jesli lubisz Coacha to tak jak bagatelka poradzila zajrzyj do Outletow - zazwyczaj znajduja sie na obrzezach miast... Las Vegas tez je ma i specjalnie sprawdzilam adres (potwierdzam tez ze jest tam outlet Coacha): Las Vegas Premium Outlets - North 875 South Grand Central Parkway Las Vegas, NV 89106 (702) 474-7500 http://www.premiumoutlets.com/outlets/outlet.asp?id=58 Bagatelka - jesli szukasz dobrego aparatu cyfrowego to polecam Panasonic z optyka Lumixa i z jak najwieksza iloscia pixeli :) A jeszcze rozmawialiscie o jedzeniu - ostatnio udalo mi sie ugotowac Tajskie zielone curry - co prawda pasta zielona bylo gotowa, ale reszte sosu wlasnorecznie przygotowalam -przepis jest prosty i smczny - Polecam :)
  18. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Hello Wpadam na chwile bo mnie Kokus zawstydzil tym ze nie zagladam tu ostatnio... duzo sie dzieje, mnostwo pracuje i jestem mega zmeczona, no ale nie bede o tym pisac bo szkoda internetowej przestrzeni :) Jade - witaj kope lat :) Jesli lubisz Coacha to tak jak bagatelka poradzila zajrzyj do Outletow - zazwyczaj znajduja sie na obrzezach miast... Las Vegas tez je ma i specjalnie sprawdzilam adres (potwierdzam tez ze jest tam outlet Coacha): Las Vegas Premium Outlets - North 875 South Grand Central Parkway Las Vegas, NV 89106 (702) 474-7500 http://www.premiumoutlets.com/outlets/outlet.asp?id=58 Bagatelka - jesli szukasz dobrego aparatu cyfrowego to polecam Panasonic z optyka Lumixa i z jak najwieksza iloscia pixeli :) A jeszcze rozmawialiscie o jedzeniu - ostatnio udalo mi sie ugotowac Tajskie zielone curry - co prawda pasta zielona bylo gotowa, ale reszte sosu wlasnorecznie przygotowalam -przepis jest prosty i smczny - Polecam :)
  19. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Jay Rodeo jeszcze trwa wiec przyjezdzaj! :) Go Texan day juz byl i wielu ludzi w pracy mialo kapelusze i buty... Teksanczycy sa niezwykle dumni ze swej odrebnosci :) A jeszcze a propos ubranek dla dzieci to zona znajomego z pracy kupila ich 18 miesiecznej corce caly outfit - wlaczajac kowbojskie buty ... Ale jakie to drogie!!! :D
  20. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Kokus obiecana relacja :) Co roku w Houston odbywa sie najwieksze, swiatowe rodeo: Livestock Show and Rodeo. Trwa ono okolo 20 dni podczas ktorych mozna nie tylko zobaczyc aukcje zywego inwentarza, popisy mistrzow jazdy na byku czy wyscig swin,ale rowniez znalezc tam mozna mnostwo innych atrakcji takich jak konkurs na najlepsze BBQ czy mnostwo koncertow znanych gwiazd muzyki country i badz zaproszonych gosci. Kazdy znajdzie cos dla siebie niezaleznie od wieku czy zainteresowan. Dodatkowym atutem tego typu imprezy jest jej przystepnosc. Bilety mozna juz kupic od okolo 20 dolarow. Livestock Show and Rodeo odbywa sie co roku na specjalnie wybudiwanym w tym celu, klimatyzowanym stadionie na ok 70 tysiecy osob. Wieczor tradycyjnie zaczyna sie od spiewania hymnu narodowego. Czapki z glow, reka na sercu I wszyscy (oprocz kilku obcokrajowcow) jak jeden maz dumnie spiewaja hymn prawdziwi patrioci. Nastepnie wedlug scenariusza pokazywane sa kolejne popisy tak mlodych ludzi jak I znanych juz na caly kraj championow. Stawki sa wysokie. Mlodzi ludzie (nawet male dzieci) moga wygrac stypendia na uniwesytet w wysokosci kulkudziesieciu tysiecy dolarow Weterani za to moga wygrac czyta gotowke I tak, ogladalismy barrel racing, wyscig po kretej trasie wokol beczek. Co samo w sobie jest sztuka, gdyz trzeba niemal w miejscu zrobic obrot o 360 stopni. Inaczej niz w jezdziectwie europejskim, gdzie jezdziec wita się z jury i publicznozcią, uchylajac toczek, i dopiero na sygnal przystepuje do konkurencji: tu juz na stadion wjezdzaja galopem z ukrytej bramy i wyjezdzaja tak samo w pelnym szwungu. Team roping, czyli obalenie i zwiazanie mlodego byczka przez dwoch kowbojow, z ktorych jeden dodatkowo kontroluje sytuację z lassem w ręku - 4 sekundy. Steer wrestling, czyli powalenie byczka - z konia w galopie kowboj zsuwa sie na pedzece zwierze (od 200 do 350 kilo zywej wagi), lapiac golymi rekami jego rogi i powala je na gliniasta arene - 3 sekundy. Obejrzec mozna tam rowniez inne dyscypliny, w ktorych liczy sie styl: ujezdzanie dzikich koni (z siodlem i bez) oraz jazda na byku. Jazda to, oczywiscie, duza przesada - trzeba się utrzymac w powietrzu przez 8 sekund, zeby uzyskac jakiekolwiek punkty. Ale tez utrzymac sie nie byle jak. Po pierwsze, za postronek kowboj trzyma tylko jedną ręka, druga musi byc stale uniesiona w gorze; nie tylko podporka, ale nawet przypadkowe dotknięcie jakiejkolwiek częsci zwierzęcia, uprzezy lub nawet wlasnego ciala dyskwalifikuje. W tym szalonym wirowaniu, wierzganiu, kopaniu, rzucaniu lbem i zadem trzeba jeszcze zachowac wlasciwa kowbojska elegancje, odpowiednie ulozenie kolan i korpusu oraz ostrog (przytępionych). Z nieco mniej powaznych widowisk widzielismy mlodziez I dzeci ktorych zadaniem bylo dogonic, zlapac na powroz i doprowadzic do wyznaczonego na arenie kwadratu cielaki. Albo przedszkolaki ktore musialy utrzymac sie na biegnacej owcy. Tak jak mowie zabawy bylo co niemiara. A dodatkowo oprawy calej atmosferze dawali komentatorzy (niemalze jak na polskim meczu) ktorzy ironicznie nasmiewali sie z uczestnikow zwlaszcza tych, ktorym z jakichs powodow nie udalo sie pozostac w konkurencji. Dodam tylko ze nie byly to komentarze zlosliwe I nawet na groteskowanych uczestnikach robily pozytywne wrazenie I widac bylo ze sami potrafia sie smiac z wlasnych niedociagniec. Na sam koniec w piatkowy wieczor po rodeo odbyl sie concert Jannet Jackson. BArdzo nam sie podobalo pomimo tego ze siedzielismy bardzo wysoko na trubunach naglosnienie I widocznosc byla swietna. Jesli kiedykowliwek bedziecie w tym regionie to serdecznie tego typu impreze polecam.
  21. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Squirley wiec jednak Szwajacaria? Super :) Mysle ze Ci sie spodoba - zawsze to jakas nowa przygoda, ktora wzbogaci Twoje doswiadczenie :) A pod tym ze " zdobylas obywatelstwo i musisz wyjechac" moge podpisac sie nogami i rekami :) ... Moj M wpadl wczoraj na pomysl zebysmy tu zostali... nie wiem jeszcze :o Nie jestem do konca przekonana... czas pokaze :) Kokus - moj tata tez sie smial, ze u nich coraz cieplej... przez ostatnie kilka miesiecy temp w nocy spadala nawet do -25C!!! Jakis koszmar! Mowil mi ze mu rybki padly (mial karpie japonskie koi i jakies jeszcze inne ozdobne) w stawie poniewaz mu pompa zamarzla :( Bardzo mu bylo przykro poniewaz mial juz dorodne okazy. Mam nadzieje ze niedlugo i do Polski wiosna zawita byle bez zbyt szybkiego roztapiania sniegu i lodu co by sie sytuacja z poprzednich lat nie powtorzyla. Paczkow nie zjadlam bo nigdzie po drodze Krispy Cream nie znalazlam :( Ale za to poszlam na silownie wiec nie bylo zle :) Dzisiaj po pracy idziemy na rodeo i koncert Janet JAckson - zdam relacje po powrocie :) A teraz zmykam do roboty bo juz 9 wybila :) Pozdrawiam
  22. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Kokusd ciesze sie ze ci sie sprawa remontu posuwa :) CZekamy na zdjecia koncowe :D
  23. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Iris dzieki za troske :) Bylam u lekarza wczoraj i od wczoraj przymuje serie antybiotykow wiec cxzuje sie o niebo lepiej :) ... Swoja droga nie spodziewalam sie ze lekarstwa w Stanach sa TAKIE drogie.... za 5 dniowa serie antybiotykow + jakie tam tabletki wykrztusne zaplacilam ponad $100 - matko kieruj ;) :D Twgo wolontariatu troche nie moge przelozyc poniewaz za 2 tyg wyjezdzam na tydzien do Londynu - na ceremonie otrzymania mojego obywatelstwa :D :D :D :D !!!! wiec odlozyc tego sie nie da. A po powrocie to najchetniej chcialabym zacza pracowac za pieniazki :) ... Chociaz z drugiej strony wcale mi sie do powrotu do pracy nie spieszy ... chodze sobie na silownie, robie zakupy, jezdze samochodem i przede wszystkim budze sie o ktorej mi sie podoba :D ... chyba sie ciut rozleniwilam :) O rety! Jak ja bede uzywac mojego mozgu do pracy :o!!! Dwa miesiace przerwy to jednak mnostwo czasu!!! Anyway mam nadzieje ze wasz tydzien rozpoczal sie duzo lepiej. Serdecznie pozdrawiam ps gdzie sie podziewa Margot?
  24. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Hej Dzieki trzymajcie kciuki... beda potrzebne... wydawalo sie ze z praca nie bedzie trudno, ale przez te trzy miesiace, przez ktore czekalam na pozwolenie nastapily jakies zmiany na projekcie i teraz nie wiem czy ta oferta sprzed kilku miesiecy dalej stoi czy moze bede musiala poszukac sobie czegos innego :( a stronka rzeczywiscie fajna .. szukam dobrego produktu ktory zminimalizowal by moje cienie pod oczami ale nic nie moge znalezc .... mozecie cos zarekomendowac? Pozdrawiam chorobowo :(
  25. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!!!! Poprzedni zakonczyl sie pomyslnie otrzymaniem pozwolenia na prace i obywatelstwa brytyjskiego... nowy rozdzial z bialymi kartami przed nami :) Takze zycze Wam spelnienia marzen i dotrzymania noworocznych postanowien oraz by ten nowy rok byl jeszcze lepszy od tego co wlasnie minal. Pozdrawiam
×