Kasiulena

Wlasnie wrocilam z egzaminu :) - zmeczona straszliwie. Chwila odpoczynku i zabieram sie za powtorke do kolejnego, ktory juz jutro. :D Pozdrawiam

Veronika - mam nadzieje ze Wam pogoda dopisze :) A ja witam z rana, niewyspana :) Zabieram sie do nauki.. ciag dalszy :( Jedyna dobra dla mnie wiadomosc to taka ze moj M dzisiaj przyjezdza i wreszcie nie bedzie mi samotnie :)

Wlasnie wrocilam z lunchu z moim szefostwem i jestem umordowana, ale jednoczesnie zadowolona - poznalam fajnych ludzi z ktorymi bede pracowac i sa nawet zabawni. Zobaczymy jak sie bedzie z nimi pracowac- ale do tego czasu jeszcze troche... Pozdrawiam i milego poniedzialku zycze :D

Hej U mnie szaro buro i ponuro :( Znowu mi nic nie idzie i humor mam w zwiazku z tym nie najlepszy :( - ale juz nie marudze Alku -namiary podam jak tylko bede miala do nich dostep :) - tzn musze pojechac do Polski - co sie stanie pod koniec wrzesnia - takze przypominaj mi i przypominaj, najlepiej w okolicy tego teminu to na 200% zajrze do mojego kalendarza z adresami i namiary podam :D To sa namiary na mala miejscowosc a raczej wies (niestety w tym momencie nie pamietam jej nazwy), powinnam tez gdzies miec namiary na calkiem fajna kwatere w Agios Nickolaos (mieszkanie z ktorego sypialni z balkonem jest widok na plaze - romantyczne miejsce szczegolnioe poza turystycznym sezonem :) - w nocy slychac szum fal :D) Ponizej podaje link do mapy Krety: http://grecja.home.pl/maps/grekomapa/grekomapa14.htm Ta miejscowosc, na ktora dam namiary, jest polozona blisko urczych pustych plaz- :D:D:D:D ta jest bardziej dokladna: http://www.greeklandscapes.com/maps/crete_map.html A tu znajdziesz mapy samochodowe, bardziej dokladne :) http://www.west-crete.com/map-maps-crete-greece.htm I jeszcze jeden link do strony z kilkoma zdjeciami Krety (tak dla smaczku i przekonania ze ta wyspa jest warta poswiecenia chociazby jednych wakacji na jej zwiedzenie :)) http://grecja.home.pl/kreta_gal.htm Oj to byly niezapomniane wakacje Czas niestety wrocic na ziemie - pozdrawiam

Hej Do Grecji nie jedziemy ze wzgledu na to ze jest to modne miejsce do bycia na wakacjach w tym roku :) W zasadzie zadecydowal o tym przypadek.I chyba wlasnie z tego wzgledu wakacje powinny byc udane -- szkoda ze jeszcze tak duzo do nich czasu :( A we Wloszech juz w tym roku bylismy, krotko bo krotko, ale na ten rok juz wystarczy: ) Alku po powrocie chetnie podziele sie wrazeniami - a gdybyscie sie zdecydowali na podroz na Krete (w malo zaludnione miejsce, bez turystow i z pieknymi pustymi plazami- to moge polecic Ci miejsce w ktorym z mezem byklam kilka lat temu u bardzo milych ludzi za niewielkie pieniadze ze sniadaniem :)) W razie czego daj mi znac :D Aniu - sexi z Ciebie mama ;) Az nie dowierzam ze brzuszek juz jest taki duzy-z drugiej strony to juz 26tydzien ,fajnie :) :D:D:D Serdecznie dziekuje i zycze wszytskiego co najlepsze :D:D:D Odpoczywaj duzo i gromadz sily by dla malenstwa Ci ich wystarczylo Co do pogody- bo o niej ostatnio mowa :) Za oknem ciemno i szaro, cisnienie spada jak szalone i niebawem lunie. Czekam az ten Moj skonczy telefoniczna konferencje i pojdziemy na basen. Musze troche odpoczac od tych zadan testowych - juz nawet mnozyc dobrze nie potrafie :( pozdrawiam i milego weekendu zycze :D K

Hej Do wakacji moich to jeszcze daleko- wylatujemy dopiero 8.09 na cale 16 dni. Plan jest taki, ze lecimy do Aten (tam zabukowalismy hotel na 3 dni) a na koniec wylatujemy z Krety(tam tez mamy hotel). Pomysl jest taki zeby poskakac sobie bo ciekawych wysepkach, pozwiedzac troche i sie wyszalec, poniewaz po rozpoczeciu pracy cienko bede miala z urlopem :) Poki co M w chwilach wolnych czyta przewodnik \"Greek island hooping\" i wybiera co ciekawsze miejsca - jeszcze mamy troche czasu do ostatecznego zadecydowania, ktore wysepki zwiedzimy :) Ale najfajniejsze wakacje to takie nieplanowane.... pozyjemy zobaczymy... No i jeszcze jest plan by po Grecji poleciec do Pl na kilka dni - bardzo chcialabym sie zobaczyc z rodzinka :) Majena tym rozstaniem to sei nie przejmuj- jestem 2000% pewna ze je przezyjecie:) Stesknicie sie na pewno, ale nie ma co tam myslec o rozsypaniu sie malzenstwa. Pomysl ze ja tak zyje (prawie) i wszystko jest w porzadku :D Niektore malzenstwa nie widza sie miesiacami, takze nie przesadzaj- naciesz sie teraz swoim na zapas :) A pzoa tym jak bedziesz na miejscu praca Cie calkowicie porwie i nie bedziesz miala czasu tesknic. Twoj maz tez- duzo nauki, jest doskonalym lekarstwem na tesknotem - wierz mi ;) :D Pozdrawiam i milego wieczorku wszystkim zycze :)

Dzien dobry wszytskich Witam z rana i zycze udanego i milego dnia - u mnie pada wiec dzien sie milo nie zapowiada no i nauki mam po uszy... wiec sie zabieram czympredzej

Jakis mam nijaki dzien - nie moge sie skoncentrowac na nauce i co patrze w ksiazke to sie senna robie - chyba nastapilo zmeczenie materialu. Egzaminy nadchodza wielkimi krokami a we mnie zero entuzjazmu. Na dodatek mojemu M cos sie z cala ta przeprowadzka odwidzialo. Cala przeprowadzka stoi pod znakiem zapytania bo jak wiecie (a mzoe nie) moj M czesto podrozuje i musi miec dobry dojazd do lotnisk (niestety takowego brak z tego miasta). Inna opcja jest przeprowadzka do poludniowo zachodnigo Londynu (w okolicach Waterloo i Clapham). Wowczas mielibysmy mniej wiecej po rowno (odleglosci do pracy). Poki co jestesmy w fazie rozwazan wszelkich za i przeciw i decyzja o przeprowadzce TAM rozplywa sie w swietle nowych faktow :) Jedno jest pewne tak czy inaczej przez pierwszy miesiac mojej pracy bede dojezdzac do Basingstoke i do tego czasu powinnismy podjac decyzje. Ale juz Wam nie marudze -bo wcale zle nie mam tylko ten humor dzisiaj jakis taki bylejaki. Serdecznie pozdrawiam

Oj Meg to mialas rzeczywiscie urwanie glowy i troche stresu -ale tak to zazwyczaj z lekarzami bywa, uwazaja nas za laikow a siebie nie waidmo za kogo i wiekszosc naszych uwag zbywaja milczeniem lub jakas kasliwa uwaga. Powodzenia zycze i mam nadzieje ze sie juz wszytsko usabilizowalo i malenstwo jest juz zdrowe :) A tak na marginesie bardzo mi sie podoba to imie i jak bede miala swoje to tak wlasnie je nazwe :D A jeszcze wracajac do tego lekarza - moja kolezanka poszla do jednego tutaj w UK z bolem glowy ktory trwal juz kilka tyg i zadne srodki nie pomagaly. LEkarz powiedziala jej \"Niech sie pani nie przejmuje, bol przeszedl to i bol przejdzie\" i tak jeszcze kilka tyg biedna chodzila, az doszly d tego zawroty glowy. Pojechala do PL, zglosila sie do lekarza i okazalo sie ze ma goza w mozgu i konieczna jest niezwloczna operacja. :( Mam nadzieje ze bedzie wszytsko w porzadku :) Majena, Veronika ciesze sie ze wam pogoda dopisuje - u mnie dla odmiany jest spore zachmurzenie, za to bardzo cieplo i parno. Wreszcie mozna odpoczac od tych afrykanskich temperatur. A ja zrobilam sobie wczoraj caly dzien laby - i jestem z tego bardzo zadowolona. Poszlismy na basen i wreszcie po raz pierwszy od weilu miesiecy moje miesnie karku magicznie sie rozluznily i jestem zrelaksowana (czasem mam tylko uczucie paniki przed zblizajacymi sie egzaminami, ale to chyba normalne) Dzisiaj wracam do szarej rzeczywistosci i zabieram sie za dokanczanie teorii, poniewaz od juztra mam zamiar zaczac robienei testow. Trzymajcie prosze za mnie kciuki abym wytrwala przez na stepne 2 tyg- bedzie ciezko :) Pozdrawiam serdecznie i dla wszystkich buziaki przesylam

Witam Od rana mam naukowy dzien - zakuwam do egzaminow i dzisiaj dosc dobrze mi to wychodzi :) Poza tym pogoda jest nijaka- duze zachmurzenie i ciesnienie skacze jak szalone - a ze jestem na nie wrazliwa wiec mi leb peka i co chwile chwytam po jakies dragi. Moj M wraca dzisiaj z kursu i sie bardzo ciesze- w koncu sie zonaczymy po tygodniu nieobecnosci :) Alku co ty tam pleciesz- z niecierpliwoscia czekamy na jakiekolwiek wiesci od ciebie - a ze sie rozpisujemy to tylko dlatego zeby cie tutaj zwabic :D Aniszcza jestes chyba skarbnica wiedzy - jestem pod wrazeniem. Ja na moja emeryture zaczne odkladac od pazdzirenika, czyli od momentu podjecia pracy. Moja firma bedzie na nia dokladac 5% wartosci mojej pensji a ja moge dolozyc kolejnych 5% :) Pomysle tez o tych filarach -chcoaiz nie wiem czy tutaj cos takiego istnieje. A na starosc wroce do Polski i sobie bede zyc z tutejszej emerytury :D:D:D:D Pomysl; jest dobry -zobaczymy czy wypali :) Pozdrawiam i milego popoludnia zycze :D

Majena -jesli chodzi o ta karte o ktorej mowila Aniszcza to nie zastapi ona ubezpieczenia -zapewnia ona jedynie pokrycie biezacych kosztow za pomoc lekarska -ale jesli by nie daj boshe przyszlo do jakiejs specjalistycznej operacji to juz niestey musisz to pokryc we wlasnym zakresie, no chyba ze wezmiesz takie ubezpieczenie :) A wracajac jeszcze na sekunde do mojej pracy - to na pewno nie bedzie polegala ona na chodzeniu po ludziach i naklanianiu ich na wziecie ubezpieczenia (ta praca nie ma z agentem ubezpieczeniowym nic wspolnego :)) Rola aktuariusza w UK nieco sie rozni od tej w Polsce chcoiazby ze wzgledu na roznorodnosc dzialek w ktorej on pracuje. Nie jest to wiec tylko dzial ubezpieczen, ale rowniez pensji a takze np na gieldzie jako broker. Glowne moje zadania beda polegaly na wycenie skladek ubezp i emerytur. Bede rowniez pomagala firmom wycenic prawdopodobna wielkosc kwoty jaka musialaby wypalcic swojemu pracownikowi, gdyby ten powiedzmy ulegl wypadkowi lub zdecydowal sie na wczesniejsza emeryture. Dobra nie zanudzam :) Veronika - koleznka sie nie przejmuj! KAzdy ma inne priorytety w zyciu. Ona wybrala kariere ty w tym momnecie maciezynstwo. Mysle ze nie powinnas sie na nia zloscic, a jej uwagi na pewno nie mialy na celu urazic cie- po prostu rozne osoby roznie widza sie na danym etapie zycia. Ona nie wyobraza sobie siebie na Twoim miejscu i odwrotnie. Ona powiedziala Ci co jest dla niej wazne - to i Ty sie pochwal. A to ze masz teraz dziecko nie oznacza ze nie mozesz jeszcze si gdzies odnalezc i rozpoczac kariere w swojej branzy :) Pozdrawiam i wiecej cierpliwosci do ludzi zycze :D

Chyba tez bede musiala sie przestawic na te 1,5 ghodz dojazdu - ale co tam! ciesze sie ze mam ta prace. Dzisiaj wlasnie dostalam kontrakt - mam 6 miesiecy probnych, calkiem sporo nie spodziewalam sie az tylu -ale powinnam dac rade, postaram sie przynajmniej wykazac :D Odnosnie tego co bede robila... (zamieszcze info sciagniete z netu - bo bym miala za duzo pisania :)) \"Aktuariusz -- specjalistyczny zawód w branży ubezpieczeń i reasekuracji. Zadaniem aktuariusza jest głównie ocena ryzyka firmy w celu prawidłowego skalkulowania składki ubezpieczeniowej, oceny rezerw, niezbędnych towarzystwom ubezpieczeniowym, aby w razie potrzeby być w stanie płacić odszkodowania, szacowanie wysokości możliwych szkód, przeciwko którym ubezpiecza się klient towarzystwa, wyliczanie składek rentowych i emerytalnych w zależności od płci, wieku, stanu zdrowia itd. oraz przewidywanego okresu pobierania renty lub emerytury, itp. \" pozdrawiam zwlaszcza Weronike i Przemka

Hej Widze ze sie zaczyna forum rozkrecac -a jest chyba takie leniwe ze wzgledu na wakacje ? To jak bylo na urlopie Weroniko? Opowiadaj :) Wreszcie dostalam zdjecia od Majeny-serdeczne dzieki :) Atrakcyjna dziewczyna:) Nic dodac nic ujac :) A Twoj jest troszke podobny do mojego ;) [zwlaszcza fryzura :D ;)] Co do tej mojej pracy to z dojazdem bede sie meczyla przez miesiac- chce sie po prostu rozejrzec po tej nowej miejscowosci i zobaczyc gdzie jest obre miejsce by wynajac mieszkanie, a ktorych mijesc trzeba unikac. Mowisz 45 min nie jest duzo :) Wiem ze nie jest. Problem w tym ze 45 min to odleglosc od dworca do dworca :) A jesli mialabym liczyc czas przejzadu powiedzmy od drzwi domu do drzwi budynku, w ktorym pracuje to zbierze sie to do okolo 1,5h moze ciut dluzej. Takze kazdego dnia 3 godz wyjete sa z zyciorysu. A jeszcze jak pomysle ze zimowymi wieczorami szybciej sie sciemnia, a ja musialabym sie szwedac po dworcu- to dziekuje bardzo :) juz wole sie przeprowadzic:) Szkoda mi tylko mojego M, ktory dosc czasto podrozuje i musi miec dobre polaczenie z lotniskami - takze ta przeprowadzke musimy sobie dobrze przemyslec. Moze przeprowadzimy sie do miasta, w polowie drogi :) Zobaczymy.... Poki co nie zawracam sobie tym glowy. Egzaminy, egzaminy, egzaminy.... Teraz to jest temat no1 w mojej glowie. Ok lece i zabieram sie do moich zadan :)

Niestety do mnie nie doszly :(:(:(:(:(:(:(:( buuuuuuuuuuuuuuuuu Od rana za to siedze i wkuwam do egzaminow -mam dobra passe :) upalow nie ma i pogoda jest calkiem znosna. Weekend tez byl udany. Tak jak mowilam wybralismy sie na London Big Eye, pogoda dopisala i mielismy cudny widok na caly londyn. Potem spotkanie ze znajomymi i imprezka przeniosla sie do /nas do domu -cala niedziele chorowalam, ale nie narzekam :) To tyle co u mnie -pozdrawiam i milego poniedzialku zycze :D

Alku - tak to z facetami jest sami do bledow sie nie przyznaja :( A jesli chodzi o weekend to bylam na zajefajnej imprezie na promenadzie nad morzem :) Superowo sie bawilismy i chyba powtorzymy to raz jeszcze w ten weekend zwlaszcza ze bedzie ku temu okazja :):)

A ja siedze u meza w Holandii, upaly niemilosierne, morze pod nosem, a niestety uczyc sie trzeba. Tragedia! Tzn tragedia z temperatura a nie z nauka -chociaz jak tak pomysle to i nawal nauki tu nie pomaga :( Temperatura w domu dochodzi do 40C poniewaz jest to mieszkanie na poddaszu, klimatyzacji brak bo kto by myslal o jej montowaniu w takim zimnym kraju jak Holandia... eh Cala sie lepie i lece pod prysznic Pozdrawiam Anie i zycze jej wszytkiego naj naj naj bo dzis sa jej imieniny a takze zycze udanego rozwiazania :) Majena - fajny pomysl z ta wycieczka :) Ja sie teraz glowie nad pomyslem preezntu dla mojego Miska - ma urodziny w sobote. Problem w tym ze on juz wszystko ma. Pomyslalam ze kupie wino i zabiore mojego M na London Big Eye a potem na jakis lunch ktory zjemy na statku na Tamizie. nic lepszego do glowy mi nie przychodzi. Jak ktos ma pomysl to prosze o podpowiedz :) Pozdrawiam

Hej Alku dzieki za zdjecia- widze ze niezle mialas wakacje, oby takich wiecej. Majena -fajowo ze wrocilas wesola jak skowronek- ciesze sie ze sie wszytsko uklada :D Optymizmu mam jak na lekarstwo, ale przeceiz nie nalezy sie zalamaywac tylko probowac probowac az wreszcie cos sie uda :).. Rzym byl fantastyczny ! Szkoda ze bylam tam tylko kilka dni. Do Rzymu przybyliśmy z ogromnym kilkugodzinnym opoznieniem, ktore zawdzieczalismy przewspanialej lini lotniczej Alitalia :) Wzielismy sobie wloski \"Express\" z lotniska -zero klimatyzacji a upal 35C -:D ale nie narzekam, staralam sie byc optymistka. Przyjechalismy do Hotelu i na pokoj musielismy czekac 3 godz - nie mam to jak wloska uprzejmosc :):) No al epomijajac te male wyjatki wycieczka byla udana, duzo zwiedzania- kazdego dnia od 8 rano do poznych godzin wieczornych bylismy na nogach i zwidzalismy co sie tylko da :) I nie tylko zabytki z klebiacymi sie tlumami turystow ale i rowniez waskie male uliczki, gdzie tylko mieszkancy mieli dostep, ogladalismy ich podworka a takze udalo nam sie znalezc prawdziwa wloska Tawerne, z przepysznym i niedrogim jedzeniem, gdzie zywili sie wylacznie tubylcy :D Miejsca ktore widzielismy: Fori Imperiali , Piazza Venezia, Forum Romanum (i ono zrobilo na nas najwieksze wraznei, zwiedzalismy je 2 dni:)). Kapitol, Cordonata, Piazza del Popolo, Schody Hiszpańskie, Via Condotti, Panteon, Piazza Navona, Campo de Fiori, laznie i wiele wiele innych misjsc o ktorych by mozna duzo mowic, ba! nawet przewodnik napisac :) - aha zapomnialam wspomniec Watykanu -udalo nam sie wejsc do srodka po 2,5 godz staniu w kolejce od godz 6.30am :D - to sei nazywa zaparcie - hehe :) Posumowujac- wrazenia niesamowite i koniecznie trzeba by wrocic tam jeszcze raz .... Ahas i za zyczenia dziekuje :) Jesli chodzi o Holandie den Haag to ja tam nie mieszkam tylko odwiedzam mojego Miska, ktory tam pracuje:). Haga - to b. urocze miasteczko, a najfajniejsze jest to ze jest polozona nad morzem i przy okazji tej fali upalow ne trzeba sie dusic w mieszkaniu tylko mozna wyskoczyc na pare godzin smazenia prosto nad piaszczysta plaze nad morzem :) To sie dzisiaj napisalam :) Wszytskie pozdrawiam i milej koncowki dnia zycze :) A jutro MIsio przyjezdza !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dzisiaj mam sie lepeij -dzieki za pocieszenia:) NAwet slonce wyszlo zza chmur i termometry dobily do 26C. Zawzielam sie, pomyslalam sobie ze jeszcze mam szanse nadrobic, jeszcze nie wszytko stracone. Wzielam ksiazki i notatki i wybralam sie na Primerose Hill by sie na lace pouczyc. JAkos bylo mi smutno w domu -i musze przyznac ze nieco dziwnie sie uczyc w ten sposob ale naprawde wreszcie sprawila mi nauka przyjemnosc. Aniu dzieki za rodzinne zdjecia :) sa cudne, takie radosne :) i Maly jaki szczesliwy, synek mamusi :) i tyle Za to od podrozniczki nic nie dostaalm - czuje sie pominieta, no ale moze z tego upalu po prostu zapomniala :) takze wybaczam. Zycze udanego tygodnia i do uslyszenia nastepnym razem. Pozdrawiam

A u mnie nieciekawe ostatnio dni: po pierwsze; dostala wyniki z ostatnich egzaminow i nie skacze z tego powodu z radosci, po drugie: a propos pierwszego czeka mnie kilka dluuugich tyg nauki, po trzecie : pada juz tydzien i poprawy ani widu ani slychu Jedyna dosbra sprawa jaka sie wydazyla to chyba tylko wyjscie na to czeresniowe pifko - wiec nie pozostaje mi nic innego jak delektowac sie tym wposmnieniem, zeby nie zwariowac od nadmiaru smutkow

no no alku -urlopik slysze udal sie znakomicie -czekamy na dalsza relacje :D

Blondi aniu- przykro mi ze same klopoty spadaja na ciebie w ostatnim miesiacu ciazy. Sprobuj sie tym nie denerwowac. Jesli chodzi o ta pania to zatrudnij ja za takie pieneiadze za jakie zasluzy za przepracowanie 220 godz -na pewno nie jest naiwna i nie zgodzi sie na nizsze wynagrodzenie niz miala w poprzedniej pracy. Zaoferj jej wiec tyle pieniedzy ile uwazasz ze byloby wlasciewe, a Marek no coz, Marek ponarzeka ponarzeka, ale potem bedzie wdzieczny ze nie zostal sam w firmie i ze wszytsko nie zwalilo sie na jego glowe. Zycze powodzenia

Serdecznie dziekuje za zyczenia. Aniu a pewnei ze sie przyznaje :) w koncu to nic strasznego miec 26 czy 36 lat. Wszytsko zalezy od indywidualnego nastawienia :D Urodziny swietowalam juz od czwartku -z kolezankami ze studiow wybralam sie do klubu jazzowego z kapela na zywo i bylo superowo. Poznym wieczorem dolaczyl do nas moj M i zakupil gigantycznego szampana ktorego oproznilismy :) -smielismy sie ze nie swietujemy urodzin tylko ich wigilie. W piatek w dzien urodzin otrzymalam od meza bukiet roz i zaproszenie na kolacje do wloskeij restauracji :) W sobote rowniez swietowalismy moje urodziny wraz ze znajomymi takze wieczor zakonczyl sie nad ranem. Ciesze sie ze weekend udal sie znakomicie :) Dzisiejszy dzien tez nie byl zly powniewaz bardzo milo spedzilam go z kolezanka. Alku ja tez chetnie poczytam o twoich wakacjach :) nie daj sie dluzej prosic tylko pisz!!! Wszytskie serdecznie pozdrawiam K

A ja skonczylam w piatek 26 latek :D i od czwartku swietuje- dzisiaj ciag dalszy. Seredzcnie pozdrawiam i czekam na zdanie relacji z waszych wakacji :D

Hej dziewczeta :) Aniszcza zdjecia doszly i jestem pod wrazeniem. Ta komunia na ktorej bylas to niczym wielkie weselicho. Zastawiony stol, pieknie przybrane krzesla, dzieciaki usmiechmniete od ucha do ucha ustawione do zdjecia ;)- tearz juz wiem jak wygladaja wspolczesne komunie :D:D:D A u mnie... siedze dalej w Hadze, zar leje sie z nieba, spieklam sobie plecki i jakis robal uzarl mnie w brode. Maz w pracy, a ja zamiast zakuwac do ewentualnych poprawek roztapiam sie jak czekolada. Za to weekend mielismy udany poniewaz wybralismy sie na wycieczke rowerowa, na poczatku miala byc bardzo krotka, a w efekcie przejechalismy 60km- do dzis czuje siodelko :) nie powiem gdzie... :D:D:D:D Bylismy tez na plazy i troszke wystawilam swoje cialko do slonca. Troszke sie krempowalam rozebrac (ze wzgledu na moja tlusta faldke na brzuszku) ale w koncu skapitulowalam (35C nie dalo sie w ubraniu wysiedziec). POstanowilam tez sie tej faldki pozbyc i uprawiam troche sportu, wczoraj na przyklad zrobialam rano 100 brzuszkow a wieczorem wybralam sie na jogging. Kondycja fatalna, ale czego sie mozna spodziewac jesli nie uprawialo sie zadnego sportu ;) przez caly rok. Oj! Szkoda gadac. No nic wszystkim przesylam sloneczne buziaczki i mam nadzieje ze pogoda wam sie poprawi a Alkowi urlop uda sie wysmieniecie i powroci odmieniona i zadowolona z ciekawostkami z podrozy i wszytskie je nam opowie (i obieca zdjecia - of course :):D) A ja jeszcze sie pochwale bo na 4 dni wybieram sie do Rzymu i po moim powrocire obiecuje zdac relacje co i jak:) Caluski ode mnie dla WAS

Wszystkie egzaminy skonczylam na poczatku maja, teraz czekam na wyniki, ktore maja byc pod koniec czerwca. No i ewentualne poprawki- na pewno jakies beda, czas wiec mam by sie do nich przygotowac. Ale jak tu sie na jakies ewentualnie przygotowywac skoro pogoda piekna i w domu sie nie chce siedziec... eh wybieram sie na spacer i juz :)