Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kasiulena

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kasiulena

  1. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    haha Margot ubawilas mnie :D Ciesze sie ze S nie ucierpial :) Trzymam kciuki za jego rychly powrot do zdrowia :) Musze powiedziec, ze o niewinnych owieczkach nie pomyslalam smazac filety jagniecie :D Gdybym za kazdym razem myslala o zwierzakach, gdy jem mieso mysle, ze zostalabym wegetarianka - tak dla swietego spokoju :) Wiec owieczki owieczkami, gdy pasa sie na lakach a mieso to tylko produkt, ktory kupuje w sklepie (jak kazdy inny :D ) Niemniej jednak rozumiem twoj sentyment :D
  2. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Margot - duzo zdrowka dla Twojego meza. Mam nadzieje ze czuje sie juz lepiej Bagatelko - anoz odkryja Polske :D i nasza kulture ... i to dzieki Tobie :D Nikomu nie zaszkodzi! Kokus - ano widzisz to sa jakies pozytywy tej powodzi ;) Lazienka bedzie zrobiona :)Pewnie twoja zona nie mogla sie Ciebie doprosic o nia i trzeba bylo powodzi zeby ja zrobic :D Zachecona bagatelkowymi i Margotowymi przechwalaniami na temat gotowania ;) :D debiutowalam kulinarnie po raz pierwszy przyrzadzajac jagniecinie. Zrobilam ja w sosie z poro i rozmarynu - i wiecie co? udalo sie! Zawsze obawialam sie ze mieso bedzie mialo silny zapach i ze trzeba by je dlugo smarzyc badz gotowac by sie go pozbyc ale okazalo sie ze dobre danie mozna przyrzadzic w mniej niez 10minut :)
  3. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Margot - pieknie sie nazywaja :D Wogole francuski to taki ladny jezyk :) wszystko brzmi pieknie :) a masz moze jakis market ze swieza zywnoscia w okolicy ? Taki gdzie mozna kupic produkty od rolnikow albo rybakow? Tak sobie ciebie wyobrazam, spacerujaca wsrod stanowisk kupieckich i wybierajaca pysznosci :) A ta praca to sie nie przejmuj - wierze ze bedzie dobrze :) Bojesli Ciebie mieli by nie zatrudnic to kogo? C'mon! jestes najlepsza! Pozdrawiam K
  4. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Bagatelko - narobilas mi smaku tym przepisem :P slinka cieknie ... moze w weekend wyprobuje :) Wow Margot - ale bedzie z Ciebie szycha unijna :D
  5. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    bagatelko - ano jakos ida - nie za bardzo wiem jak "to" ugryzc. Niby interview jak kazde inne, ale jednoczesnie nie jest standardowe - i najgorsze jest to ze nie mam opisu stanowska pracy, wiec tak dokladnie jest mi ciezko sie przygotowac :( Troche sie tym martwie :o A moze bedzie to tylko pierwszy etap interview ... eh sama nie wiem i takim rozmyslaniem napewno sobie nie pomagam :o
  6. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Kokus :) czy juz widac swiatelko na koncu tunelu? Margot, bagatelko - narobilyscie mi smaka na lososia i tez dzisiaj sobie zjadlam :D Co prawda nie byl to ani irlandzki ani nowerski losos lecz szkodzki :) (nak na prawde to nie sadze zebym znala roznice :o - takie to moje podniebienie wyszukane ;) :D) Skonczylam "pisemne" przygotowania do rozmowy kwalifikacyjnej ... teraz pozostaje mi przyswoic odpowiedzi tak by przy rozmowie wyszlo to naturalnie. Nie wiem czy wy tez sie tak przygotowywujecie, ale ja najlepiej przyswajam wiedze robiac notatki. W ten sposob porzadkuja mi sie mysli i potrafie uporzadkowac je logicznie... No nic dosyc o mnie ... milego tygodnia zycze :) Pozdrawiam
  7. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Margot - bede trzymac kciuki za Ciebie!!! :D
  8. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Znalazlam babeczke na linked in :D Co prawda ma zdjecie miniaturke, ale wyobrazenie juz mam :) ... i o dziwo ma polskie nazwisko ... ciekawe czy mowi po polsku czy jej maz jest polskiego pochodzenia? ... ale zdecydowanie wole miec interview po ang - po polsku nie wiedzialabym jak wiekszosc rzeczy ktore robie nazwac :o :D teraz wygoogluje firme :0 do dziela!
  9. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Widze bagatelko ze i ty i Margot jestescie kulinarnie bardzo zaawansowane - chcialam sie odezwac, ale po przeczytaniu twojego postu o planach na najblizszy tydzien, lepiej bedzie jesli zamilkne :)
  10. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Dziekuje kochani za slowa otuchy :) postaram sie nie nawalic i rzetelnie przygotowac do rozmowy - przupuszczam ze bedzie jak kazda inna :) Mysle ze jedyny powod dla ktorego sie obawiam, to taki, ze ostatni raz na rozmowie bylam ponad 2.5 roku temu :o no i bylo to jednak "one to one" gdzie moglam odczytac emocje na twarzy rozmawiajacej ze mna osoby a tu? hmm ale juz nie marudze :) Logistyka mojej przeprowadzki jest prosta: 1) to co nie dawalo sie juz do uzytku zostalo wyrzucone (bagatelko dzieki za dobre rady :D), 2) to co nadawalo sie do uzytku, ale nie bylo juz mi potrzebne oddalam do charity shop 3) to co nadawalo sie do uzytku, a chcialam zatrzymac, ale nie bede potrzebowala w TX wyslalam/wysle UPS-em do PL 4) reszta jedzie ze mna :) Czesc rzeczy juz tam jest (PL & TX) - pozostalo jedynie popakowanie i powysylanie reszty, ktora nie pojechala pierwszym rzutem. A ze bedziemy za 2 tyg w PL chcemy to wyslac przed wyjazdem, by dotarlo na miejsce, kiedy tam bedziemy :) Bagatelko - u nas juz jesien, co prawda slonce swieci i jest dosc przyjemnie, ale temperatury siegaja 13-15C! A wiesci o pannie krewetce jak zwykle zaskakujace :) Dziewczyna potrafi zaskoczyc! :D Pozdrawiam serdecznie udanego weekendu zycze i do napisania
  11. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Margot, Kokus - trzymam za Was kciuki - juz widac swiatelko na koncu tunelu :) Bedzie dobrze :D Oj tak trzymajcie kciuki za przeprowadzke - wczoraj spakowalam jedna szafke na plyty DVD i stolik pod telewizor - jakie to wszystko ciezkie :o - a jeszcze ile rzeczy zostalo - mam nadzieje ze uda mi sie wszystko zalatwic przed wyjazdem do Pl :) Sluchajcie ja rowniez potrzebuje wielkich kciukasow w nastepny czwartek. Bede miala rozmowe kawlifikacyjna przez telefon i sie troszku tym stresuje. Zastanawiam sie o co moga mnie zapytac.. domyslam sie ze zapytaja o moj background i doswiadczenie zawodowe i pewnie o to co wiem na temat ich firmy - ale czy o cos jeszcze? jak najlepiej sie przygotowac do takiej rozmowy? Any ideas? Milego weekendu
  12. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Albo to scold (sb for sth), to chide (sb for sth), to rebuke; albo potocznie to run down
  13. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    102 - az sprawdzilam co to takiego jest :D? Okazuje sie, ze roslina ta nazywa sie lukrecja gladka i ma zastosowanie lecznicze a takze stosuje sie ja w przemysle tytoniowym i browarnictwie. :) Przyznaj sie kochana jak sie uzaleznilas? ;) :D
  14. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Hej 102 ale mnie ubawilas :D Maluchy w Majeczki wieku sa przeurocze :D Wlasnie wrocilam z Houston i musze przyznac, ze powoli przekonuje sie do tego miasta. Gorace bo gorace, ale warunki zycia wydaja sie nieporywnowalnie lepsze niz tu :) ... nie moge sie doczekac przeprowadzki :)
  15. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Dzieki Squirley :D - przypomnij mi , gdzie mieszkasz - kto wie moze rzeczywiscie Cie odwiedze :D Jutro lece do Houston ... zamierzam zabrac troche rzeczy na przeprowadzke - ale tak trudno zdecydowac o tym co tam mi bedzie potrzebne ze chyba zejdzie mi cala noc na pakowaniu. Podobno tez bede miala jakies interview z partenerem Firmy ... chce przetestowac moja wiedze finansow - troszke sie tym stresuje, ale moze niepotrzebnie ... eh no nic poczytam troche hot financial topics i sobie poradze ...
  16. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Kokus - wielkie dzieki :) ps wyslalam ci emaila z dodatkowym pytaniem na FB :) W poniedzialek zlozylam wymowienie z pracy. Szef powedzial ze z jego punktu widzenia jest mu przykro, ale jak tylko pomysli o mojej sytuacji rodzinnej wo zdaje sobie sprawe ze bylo to do przewidzenia. Powiedzial ze zyczy mi powodzenia i wierzy ze sobie poradze :) Takze byla to bardzo mila rozmowa i niepotrzebnie sie stresowalam. Okresu wypowiedzenia mam 3 miesiace. Udalo mi sie ten czas skrocic o 2 tyg takze pozostalo mi jeszcze 10 tyg pracy. W przyszlym tygodniu lece to TX zlozyc papiery do urzedu i byc moze odbede tam rozmowe z potencjalnym szefem ... :o Musze tez jakos zorganizowac przewiezienie gratow do PL ... rowerami zaopiekuje sie kolezanka M a reszte trzeba wywiezc do Wawy - nie uwierzycie jaka ilosc roznych rzeczy mozna nagromadzic na przestrzeni tak krotkiego czasu ... bagatelko - za naszym narodem nie nadazysz ;) :) - zawsze jakas tragedia badz przepowiednia na horyzoncie czyhac musi :D ... przestalam juz sie tym interesowac :)
  17. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Ksiazke te przeczytalam poniewaz przeczytalam dobra recenzje, ale musze przyznac ze nie zrobila na mnie duzego wrazenia. Momentami wydawala mi sie przydluga... Pomimo tego ze w 100% nie przypadla mi do gustu mysle ze warto bylo ja przeczytac chociazby dla posiadania wlasnego zdania na ten temat. Pozyczylam ksiazke koleznkom i one byly nia zachwycone - tak jak powiedzialam co kto lubi :) Zdecydowanie wole innego rodzaju ksiazki, np Shantaram (Opowiesc australijskiego wiezinia -uciekiniera- ktory po ucieczce wyrusza do Indii i zyje tam przez 10 lat zajmujac się handlem narkotykami, falszowaniem paszportow ale rowniez pracujac jako lekarz (podszywajac sie za lekarza) w bombajskim slamsie) albo The Time Traveler's Wife (poruszajaca opoweisc, ktorej głownym tematem jest ponadczasowa milosc wygrywajaca ze smiertelnoscia i czasem) Alebo z zuplnie innej beczki, z dziedziny kryminalu -trylogia LArsona - Millenium: The Girl With The Dragon Tattoo ; The Girl Who Played with Fire oraz The Girl Who Kicked the Hornets' Nest - 3 powiesci trzymajcace w napieciu od pierwszej strony - kazda z nich ma ok 600 stron ... i jesli dowodem na dobry styl autora mioze byc dla was czas w jakim je przeczytalam to 4 dni powinny mowic same za siebie :)
  18. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Hej Rozmawiacie o Eat, Pray, Love ?- przeczytalam ja pare miesiecy temu. Jest to autobiograficzna opowiesc Elizabeth Gilbert, w ktorej to autorka poszukuje wlasnej tozsamosci, prawdy o sobie samej. Historia zaczyna sie jeszcze w Nowym Jorku, w ktorym mieszka bohaterka. Tkwi w nieszczesliwym zwiazku, ktory ewentualnie rozpada sie. Po dlugim rozwodzie i poszukiwaniu ukojenia i odpowiedzi na nurtujace ja pytania postanawia wyruszyc w roczna podroz by odnalezc siebie. Wlochy, Indie i Indonezja - to trzy kraje w ktorych przebywa bohaterka podczas swojej podrozy. W kazym z tych krajow odkrywa cos innego i stopniowo zaczyna ponownie ufac sobie i odnajduje czastki siebie. Wydaje mi sie, ze jest to dosc ciekawa ksiazka chociazby dlatego, ze traktuje o zawilkanym umysle kobiety, o rozterkach zyciowych, ktore byc moze czesc z nas bedzie przechodzic w zyciu, oraz o tym ze pomimo przeciwnosci, jesli tylko nastawisz sie na ich pokonanie, predzej czy pozniej znajdziesz rozwiazanie. Jesli kiedykowlwiek medytowalyscie badz uprawiacie joge napewno zainteresuje was dosc ciekawie opisane zycie w aszramie. Filmow (adaptacji) zazwyczaj nie ogladam poniewaz mnie rozczarowywuja. Zazwyczaj watki sa splycane i brakuje w nich magii ksiazki :) Ale co kto lubi
  19. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Witam ludziki, po krotkiej nieobecnosci. Ostatnie kilka tygodni bylo niezwykle intensywnych, ale to juz za mmna. Dostalam wize do Stanow i przeprowadzam sie tam z koncem listopada. Mieszkanko wyczesane juz na mnie czeka ;) :) i praca niejako tez [ musze tylko wypelnic formularz I765 i gotowe]. Zdalam rozniez egzamin na obywatelstwo brytyjskie. Takze zanim wyjazde do TX zloze przysiege Eli ;) Duzo zmian, ale z doswiadczenia wiem ze zazwyczaj wychodza na dobre. Prawda? :) Jeszcze w pracy nie wymowilam, trzymam Asa w rekawie :) Mysle zeby wszystko sie w czasie dobrze zgralo wymowie z koncem tego miesiaca... potem 3 miesiace wypowiedzenie i wybywam stad. Niewiele czasu zostalo by sie Anglia nacieszyc. W ubieglym tygodniu odwiedzili mnie rodzice korzystajac jeszcze z okazji niedrogich wakacji w Londynie. Przyjechali z 20kg bagazu, wyjechali z 70!!! Potrafie sie ustawic :) Nie wiem jak to jest, ale moim przypadku balagan jest nieproporcjonalny do wielkosci mojego mieszkania. Na przetrzeni ostatnich 6 lat tyle nachomikowalam tyle ze to sie w glowie nie miesci... i to nie tylko ksiazki, ubrania czy buty ale i tysiace innych roznych rzeczy ... Eh No nic - moze bede do was czesciej zagladac... a tymczasem milego wieczoru europejczykom zycze i milego dnia tym na drugiej polkuli
  20. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    hello Squirley - nie tak znowu blisko... tozto jakies 1500km :D ... chyba musze sie przestawic na stanikowe odleglosci :) Kokus- powolutku wylania sie swiatelko na koncu tunelu :) Cierpliwosci i powodzenia zycze. Odezwe sie na meila. Ewa - ja jestem z UK. Kryspina - ja za mezem. Jest tam na projekcie wiec jade i ja. Od pazdziernika bidulek podrozuje w te i we wte... i mi go zal. Mam juz wize a o pracy rozmawialam juz z kims ze stanow i jak przyjade to zatrudnie sie jako kontraktor dopoki nie znajde sobie czegos stalego. Kanada piekna ale i zimna, no i meza tam nie wywialo, wiec odpada :) Ale w HOU tez bedzie fajnie (musze sobie to powtarzac bo jeszcze nie wierze ze tak daleko sie przeprowadzam ;) :)) xoxoxo - powodzenia i wytrwania zycze :D A przede wszystkim gratulacje! Ciesze sie, ze znalazlas to czego szukalas :D
  21. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Kokus przykra sprawa :( ... bede trzymala za wasza rodzinke kciuki Dziewczyny a moze kokus podalby nam numer swojego konta i wtedy mozna by bylo wplacic jakies tam pieniazki a Kokusiowa rodzina sama by je sobie zagospodarowala... co wy na to? Wrocilam wlasnie z koncertu Bon Jovi - czuje sie jak 15 latka - fajnie bylo :) Pozdrawiam i lece spac bo juro do roboty :) Ciao!
  22. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Kryspina - dzieki, za moment popatrze :) Dzisiaj udalo mi sie umowic na interview do ambasady. Trzymajcie kciuki 17.6 :D ... mam mieszanke uczuc od podekscytowania poczawszy i na niepokoju skonczywszy... chyba dlatego ze czeka mnie cos nieznanego, nowy rozdzial, nowe doswiadczenia .... hmm ciekawe :)
  23. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    bagatelko - im wczesniej kupisz bilety tym lepiej... na same swieta potrafia zdrozec o jakies 200-300 %! Takze jak jestes pewna ze jedziesz to zamawiaj! Ja zawyczaj kupuje bilety do Pl jakies pol roku - 5 miesiecy naprzod. Im blizej swiat tym ceny staja sie jak z kosmosu. :)
  24. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Squirley A sprobuj moze poszukac biletow na tej stronie: http://www.skyscanner.net mozna tu znalezc dobry deal :) albo poszukaj w portugalskich liniach lotniczych TAP... moze sa tansze? A ja jak na zlosc nie moge sie dodzwonic do ambasady US w Londku... wszystkie linie zajete ... juz drugi dzien... wrr zaloze sie, ze pracuja od 9 do 15 a nie jak napisali na stronie 8-21 ... trace cierpliwosc Some see things as they are and say 'why?' I dream things that never were and say 'why not?" - George Bernard Shaw
  25. Kasiulena

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Kryspina - uwielbiam impresjonistow, kolorystycznie przypominaja mi o lecie i o beztrosce. I ta gra swiatla? Ktory z obrazow podobal Cie sie najbardziej? Ja chyba wole prace impresjonistow z drugiej polowy 19 wieku... sa takie dopracowane tzn technika jest doszliwowana i efekt ich pracy budzi zachwyt :) Monet, Renoir, Pissario to chyba wiodacy malarze tego okresu i ich obrazy najbardziej pozapadaly mi w pamieci :) Kokusiowi i rodzinie zycze rychlego powrotu do domu i jak najmniejszych strat ...trzmam kciuki zeby sie wszystko udalo :) mieszkam w Melbourne - a probowalas moze szukac jakichs grup jeszcze ze starej emigracji... ja poznalam 3 osoby (Polakow tam urodzonych) z Australii i co prawda plynnie po polsku nie mowia, ale mozna sie z nimi dogadac :) Jak chcesz moge sie ich zapytac czy naleza do jakiejs grupy emigracyjnej albo czy mieli by ochote sie z Toba spotkac :) Bagatelka, w ktora czesc Portugalii sie wybierasz? Bylam tam w ubieglym roku i 2 lata temu i za kazdym razem kraj ten coraz bardziej mi sie podoba. Mozna tam cos nowego odkryc :) A to malutka plaze, o ktorej wiedza tylko okoliczni mieszkancy, a to opuszczony klasztor na wzgorzu... albo ciekawa zabudowa/architektura jeszcze ze sredniowiecza.... a jedzenie jakie pyszne :) W tym roku jedziemy na wakacje do Hiszpanii na Costa del Sol... licze na tydzien lenistwa z mnostwem slonca... taki mam plan :) Oki skonczyl mi sie lunch wiec musze wracac do pracy... Pozdrawiam serdecznie i milego tygodnia zycze :D
×