Kasiulena
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kasiulena
-
102 zabawny ten dowcip z kotem :) Wiecie ze Michael Jackson bedzie koncertowal w Londku? Udalo mi sie zdobyc bilety :D ... moj M uwielbia Jacksona i ostatnio na gwiazdke kupilam mu bilety na musical ... prezent mu sie jak najbardziej spodobal, jedynie czego zalowal, to tego ze sam MJ w nim nie wystepowal... i powiedzial ze, gdyby kiedykolwiek MJ zdecydowal sie koncertowac, to on by kazda cene za ten koncert zaplacil... No i teraz jak znalazl... kilka dni temu MJ oglosil ze zagra tu 10 koncertow... nie czekalam wiec dlugo zarejestrowalam sie, dostalam kod i dzisiaj o 7 rano kupilam bilety... zrobie M niespodzianke na jego urodziny w lipcu... ale sie ucieszy :) Pozdrawiam wszystkich i do napisania
-
102 zabawny ten dowcip z kotem :) Wiecie ze Michael Jackson bedzie koncertowal w Londku? Udalo mi sie zdobyc bilety :D ... moj M uwielbia Jacksona i ostatnio na gwiazdke kupilam mu bilety na musical ... prezent mu sie jak najbardziej spodobal, jedynie czego zalowal, to tego ze sam MJ w nim nie wystepowal... i powiedzial ze, gdyby kiedykolwiek MJ zdecydowal sie koncertowac, to on by kazda cene za ten koncert zaplacil... No i teraz jak znalazl... kilka dni temu MJ oglosil ze zagra tu 10 koncertow... nie czekalam wiec dlugo zarejestrowalam sie, dostalam kod i dzisiaj o 7 rano kupilam bilety... zrobie M niespodzianke na jego urodziny w lipcu... ale sie ucieszy :) Pozdrawiam wszystkich i do napisania
-
witam nowych ooo kokus :D :D wielkie dzieki :) ... to rozumiem ze przygotowales dla kazdej z nas po gozdziku :) bagatelka - tez mialam w planach wiosenne porzadki, ale na zamiarach sie skonczylo :) Poszlismy w sobote na 30-ke kolezanki i zabalowalismy do bialego rana... takze w zasadzie weekend przemknal nam przez palce :) ... a jutro juz poniedzialek :o Milego tygodnia
-
Squirley :D :D :D :D :D ale sie usmialam .... jeszcze nikt nigdy \'dude\' mnie nie nazwal :) .... zmienilam ustawienia, teraz powinnas widziec moja sciane...z jakiegos powodu moglam ja widziec tylko ja :) ... potrafie sie zabezpieczyc, co nie? Kryspina - ja tez bardzo lubie Picassa i nie moge sie doczekac jego wystawy :) Po raz pierwszy widzialam jego prace w Barcelonie. Glownie byly to szkice dziecka (l\'enfant) i obrazy pochodzace z okresu wczesnej jego tworczosci... ale juz wtedy zrobily na mnie wrazenie :) Na Galerii Narodowej, gdzie zaprezentowana jest ta wystawa, na zewnetrznych scianach budynku (widok od Leicester square) obrazy Picassa pokazane sa w postaci pokazu slajdow rzucanych na fasade budynku. Wieczorem robi to niesamowite wrazenie i setki gapiow przychodza tam by umilic sobie czas :) ... Swietny pomysl by zachecic ludzi do ogladania sztuki wspolczesnej :) A wracajac do Picassowskiego talerza..Wielka szkoda ze nie potrafimy docenic podarunku. No, ale coz byc moze wynika to z tego, ze samotny talerz stojacy na piedestale, w budynku muzeum wygladalby smutnie... co innego szkice i obrazy, czy kolekcja porcelany badz rzezby... jeden talerz, obawiam sie, nie zachecilby mnie to pojscia na \"wystawe\" Picassa w tymze muzeum :) Swoja droga ciekawe czy polska scena kulturalna potrafic kiedys bedzie dac gwarancje dzielom sztuki z calego swiata i przyciagnac je do naszych muzeow... wiem ze organizowane sa wystawy takich badz innych artystow jedyne o oc mi chodzi to o to by odbywaly sie one czesciej :) Milego wieczoru
-
Squirley ale cie zasypalo :D Super !!! A \"sciane\" to mam, w tych zakladkach u gory profilu :) U mnie dzisiaj sztormowo. deszcz leje i zacina o okna mieszkania brrr ... a wiatr wieje tak silny, ze ledwo doszlam do domu ... smiesznie bylo, bo podmuch wiatru \"przytrzymal\" mnie w jednym miejscu chyba przez minute... dobrze ze mnie nie zwialo :)... eh nie brzmi to tak smiesznie jak wygladalo :D
-
Z tymi przepowiedniami to co chwile jakas nowa wymyslalaja, a to w 96 mialo nastapic przebiegunowanie ziemi i japonia miala zostac zalana woda, potem w 98 Kalifornia miala zostac skuta lodem, kolejna przepowiednia to milenium 2000 itd itd... :D Nie no, koniec swiata to bedzie jak nie dostane urlopu... ale mi sie nie chce pracowac :o ... a to dopiero poniedzialek :o ... 4 dni do weekendu... Squirley - nie widze zdjec na twoim profilu? Polubilam czesc kulturalna moich weekendow i chyba w nastepnym tyg wybiore sie na Picassa zobaczymy co tam nowego pokaza :)
-
Z tymi przepowiedniami to co chwile jakas nowa wymyslalaja, a to w 96 mialo nastapic przebiegunowanie ziemi i japonia miala zostac zalana woda, potem w 98 Kalifornia miala zostac skuta lodem, kolejna przepowiednia to milenium 2000 itd itd... :D Nie no, koniec swiata to bedzie jak nie dostane urlopu... ale mi sie nie chce pracowac :o ... a to dopiero poniedzialek :o ... 4 dni do weekendu... Squirley - nie widze zdjec na twoim profilu? Polubilam czesc kulturalna moich weekendow i chyba w nastepnym tyg wybiore sie na Picassa zobaczymy co tam nowego pokaza :)
-
Hej :) Squirley jeszcze raz wielkie gratki :) Za moment wybieram sie na wystawe o Bizancjum do Royal Academy of Arts, ktora zorganizowala te wystawe ze wspolpraca z Benaki Museum w Atenach. Jestem jej ciekawa poniewaz sposrod 300 wystawionych tam dziel sztuki, znajduja sie tam i takie, ktore nigdy nie zostaly pokazane publicznie. :D milej niedzieli wszystkim zycze
-
Hej Ludziki :) Co tu takie pustki? Czyzby wszystkich przygniotl slodki ubiegloczartkowy ciezar paczkow :D albo dla anglosasow dzisiejszy nalesnikowy dzien :)? A ja nie zjadlam ani jednego paczka... jak tylko pomyslalam ile minut musialabym spalac go na silowni to mi sie slodkosci odechcialo.... Za to w ramach ostatkowego szalenstwa wybralismy sie na impreze salsowa... ale sie wybawilam :)... juz dawno tak sie nie wytanczylam jak w ubiegla sobote. Nabralam nawet takiego rozpedu ze postanowilam na nowo zaczac brac lekcje tanca... :D ciekawa jestem na ile mi tego zapalu wystarczy... mam nadzieje ze nie okaze sie slomiany :) A co u Was?
-
Buu... :( obiecali w pogodynce 13C, Slonce i wiosna ... a tu nic... zimno szaro i ponuro... dobrze ze chociaz nie leje :o Jak u Was z pogoda? :)
-
Squirley - no tak rzeczywiscie podobna jestes do kate hudson :D ... ze tez wczesniej nie skojarzylam :) ... ciekawe skad tajemnicza osoba to wie ? a a propos szefowej trzymaj sie dzielnie i jakos moze uda ci sie ja przetrwac... wredni ludzie zazwyczaj nie zagrzewaja dlugo miejsca w firmie... a jak nie, to wiesz zawsze mozna prace zmienic... chociaz nie sa to najciekawsze czasy.. :) A ja bylam w ubieglu weekend na Slamdog Millionere. Magiczny, wciągajacy, a takze wzruszajacy film! Swietny klimat, ciekawa historia, doskonala muzyka, scenografia i zdjecia. Tym bardziej mi sie spodobal ze wlasnei w tym momencie czytam ksiazke opowiadajaca o losach australijczyka, ktory po ucieczce z wiezienia przez dlugi okres czasu ukrywal sie w Indiach, w Bombaju, mieszkajac w tamtejszym slamsie...
-
hello witam Wszystko prawda co tam w tych gazetach wypisuja... cale miasto sparalizowane. W wiadomosciach podali ze dzisiejszego dnia 6 milionow ludzi pozostalo w domu...w tym i ja :D... niestety pracowalam z domu bo mam taka mozliwosc :( Rzeczywiscie napadalo jakies 30-40cm i cale poludnie Anglii sparalizowane, brak pociagow, metra, autobusow... nawet z lotnisk nie poodlatywaly samoloty... Mowia ze to najwieksze opady sniegu od 18lat :) ... zdziwilam sie gdy sie okazalo ze nawet tutaj odsniezarek nie maja... sa tylko male spychacze, ale niestety nie mieli takiej ilosci by nadazyc z odsypywaniem zasniezonych drog... na autostradzie M25 powstal nawet 35 milowy (~60km) korek :o... tory kolejowe rowniez nie byly odniezane poniewaz nie maja takiego sprzetu... z tego co kojarze to w Polsce sa takie specjalne maszyny do skuwania lodu i odsniezania torow... no ale z drugiej strony co tu sie dziwic skoro nigdy tu solidych zim nie mieli... Ciekawa jestem co bedzie jutro bo podobno opadow bedzie ciag dalszy :o Pozdrawiam
-
Bagatelka, Kokus -to mnie pocieszyliscie :) .... w takim razie wstrzymam sie z eksperymentem do przyszlej soboty... odechcialo mi sie babrania... a jeszcze wyczytalam gdzies na stronie ze aby uniknac zachlapania sokiem owoc trzeba zanurzyc w wodzie... no nic za tydzien zobacze co z tego wyjdzie :) Jay - grepfrunty jak grejpfruty, ale zyc bez pomidrow to bym chyba nie mogla :D ... podobno okres ciazy to najlepszy czas w zyciu kobiety, takze skoncentruj sie na tym i bedzie dobrze... ciezka praca to sie dopiero zacznie po narodzinach :D Wiecie co? Wlasnie zarezerwowalam sobie tygodniowe wakacje w Stanach? Kto byl w Orlando i cosby doradzil? Wiem ze jest tam mnostwo wodnych parkow, Disneylad i wiele innych atrakcji. Napewno chce pojechac do tego parku, gdzie mozna plywac z delfinami... tylko tak sie zastanawiam czy te zwierzatka za bardzo sie nie mecza gdy takie tlumy turystow tam przyjezdzaja by sie z nimi pobawic i poplywac :o :)... Chce rowniez pojechac do Centrum Kosmicznego.... obawiam sie jednak ze jak to zwykle bywa czasu na wszystkie atrakcje nam nie starczy Pozdrawiam i milego tygodnia zycze
-
Kokus Gratulacje !!!! z tym dyscyplinowaniem ludzi to powiem ci, ze na poczatku ciezko idzie, a potem okazuje sie, ze takie zdolnosci wysysa sie z mlekiem matki :) Ludzie bywaja trudni, ale jesli bedziesz wobec nich konsekwentny szybko naucza sie i beda ciebie szanowac :) Squirley - kiedys probowalam slodkich patatow ale jakos nie przypadly mi do gustu... byc moze jakos inaczej sie je przyrzadza, albo podaje z czyms innym... niestety bylam na etapie eksperymentowania z kuchnia i nie wyszlo mi to najlepiej... Teraz z kolei (tylko sie nie smiejcie) kupilam owoc pomegranate i szczerze mowiac nie mam pojecia jak go zjesc.... myslalam ze wystarczy obrac go ze skorki i po prostu zjesc miazsz, ale popatrzylam troche w interenet i w wiekszosci przypadkow ksiazki kucharskie sugeruja podanie tego owocu w formie sorbetu oraz zjedzeniu pestek... macie jakies doswiadczenia albo sprawdzone przepisy? Z gory dziekuje :) Milego sobotniego wieczoru i niedzieli zycze... pozdrawiam
-
cos na mily poczatek dnia :) http://www.joemonster.org/filmy/13409/kobiety :D
-
cos na mily poczatek dnia :) http://uk.youtube.com/watch?v=-QFGOS-TDNE&NR=1 :D
-
Squirley, sprawdzilam i +8F to -13C ... to nie tak zle... ale zgadzam sie ze moze byc nieprzyjemnie :) I tak jestem pelna podziwu ze zdecydowalas sie pojsc na basen... mnie ogarnelo zimowe lenistwo i nawet wyjscie na silownie przyprawia mnie o bol glowy :) .... obiecuje ze zaczne cwiczyc od nastepnego tygodnia :D Kokus- powodzenia na Twojej eskapadzie :) ... moze nawet znajdziesz jakiegos dino :) A u mnie kolejny dzien pelen slonca i ladnej pogody :) ... nie ma co siedziec w domu... Milego dnia
-
Kokus :) nie podpuszczaj mnie :D i witaj na FB :) Squirley - mieli duzo szczescia ... ciekawa jestem czy ktores z nich wsiadlo jeszcze tego samoego dnia do samolotu? ... czyli wniosek nasuwa sie sam: nie latac do Charlotte ;) A u mnie dzisiaj piekna pogoda, piekne slonce i +7C , wiosennie wiec chyba wybniore sie na jakis dlugi spacer :) Milego weekendu
-
Squirley - ja Cie zaraz ubije za ten overstock ;) :D ... wlasnie wypatrzylam sobie sliczny perlowy naszyjnik :D :D :D :D :D :D
-
oj jak dobrze ze Ci sie nic nie stalo :D ... trzymaj sie dzielnie i uwazaj na siebie i innych kierowcow !
-
Squirley - chyba nie ty jedyna nie masz na nic ochoty... ja tam za moje lenistwo winie pogode, za okenm szaro zimno i mokro, ani to zima ani wiosna... takie nie wiadomo co no ale rzeczywiscie wypadaloby sie zorganizowac i przeprosic z silownia bo w wakacje bedzie mi przykro :o :D Kokus - mysle o zmianie nicka bo za kazdym razem jak wysylam wiadomosc pojawia sie informacja ze Gataway time has expired.... i nie wiem czy wiadomosc zostala wyslana czy nie zostala wyslana i to mnie wkurza i dlatego mnie tu tez czesciej nie ma ... moze zmiana nicka rozwiazalaby problem? ok lece robic moje Cannelloni... milego wieczoru
-
kokus jak najbardziej ta sama ... ale pojac nie moge skad sie te durne posty biora :o ... zlosliwosc rzeczy martwych :P... moze powinnam zmienic nicka :D
-
i jak tam Squirley, zyjesz ? :D Juz dawno nie mialam tak leniwego weekendu, ale musze powiedziec ze nalezalo mi sie... ciagle gdzies tylko w biegu cos tam trzeba bylo robic... a teraz blogie lenistwo... :D Wczoraj wybralam sie na musical Thriller Live z piosenkami M. Jacksona. musze przyznac ze produkcja okazala sie dosc dobra.... jak to zwykle bywa sa pewne niedociagniecia (zwlaszcza w obsadzie pisenkarzy) ale ogolnie jako calosc musical ten robi dobre wrazenie. Choreografia jest dopracowana na tip top i efekty specjalne sa momentami zdumiewajace :) Aktorzy i tanecerze od czasu do czasu zachecaja widownie do wspolnego tanczenia badz spiewania i atmosfera swietnej zabawy udziela sie wszystkim :) Takze koniec koncow wszyscy wyszli bardzo zadowoleni :D .... To tyle relacji z mojego weekendu... a jak wy sobie go spedziliscie? O Squirley to wiem ze siedziala z nosem przyklejonym do szyby ;) jak inni zjezdzali po stoku :D... a reszta,gdzie sie podziewa? Milej niedzieli
-
hello z ciekawosci zajrzalam :D ciesze sie ze jestescie :) Weronika grayulacje... znasz juz plec malenstwa? A jesli juz urodzilas to wyslij mi jakies zdjecia na meila Pozdrawiam
-
102... dobrze ze cie nie aresztowano za fake ID ;) :D... w Stanach wszystko jest mozliwe... Padam na mordke a tu moj M kupil sobie keyboard i cwiczy :o ... mam nadzieje ze sie szybko nauczy... z drugiej strony jestem wdzieczna ze znalazl pasje do grania na pianinie a nie na skrzypcach :) Milego tygodnia