Erka

Słuchajcie próbuję tą tabelkę, jakby co to zmodyfikujemy;) z tego co widziałam na innych forach to chyba robi się to tak: nick...............wiek.........termin porodu........które dziecko....woj. Erka...............27...........12.11.2011................2.............małopolskie co Wy na to?????? (może z czasem dodamy płeć - ale to jeszcze nie tak prędko;) jak macie lepszy pomysł piszcie, no i kopiujcie i się dopisujcie;)))))) będziemy miały na bieżąco takie podsumowanie;)

Witam wszystkie mamusie:) miło, że dołączają nowe;))))))))))))) Wiecie co byłam dzisiaj na usg, coś wspaniałego, tak bardzo mocną biło to maleńkie serduszko!!!! Ciąża wskazuje na 8-9 tydzień:) no i najważniejsze, że wszystko jest w porządku! I wiecie co? moje wymioty jak ręką odjął!!!!!!! Aż się lekarz śmiał, że wystarczyło mnie nastraszyć pobytem w szpitalu i wszystko natychmiast minęło:) ale się cieszę, brzuch też mnie boli coraz mniej:) jedyna zmiana to to, że jem mniejsze porcje a częściej, ale to dobrze. Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz, czemu lekarz nie zaleca mi żadnych witamin tylko sam kwas foliowy, wy coś zażywacie? Słuchajcie mam jeszcze jeden pomysł, może stworzymy taką tabelkę, no wiecie z nickami, z terminem porodu, ilością dzieci,może wiekiem, jak uważacie? myslę, że to fajna sprawa, zwłaszcza, że jest nas coraz więcej i ciężko będzie spamiętać, a tak czytać wstecz to nie będzie się chciało;)

Olucha przykro mi bardzo, współczuję bardzo bo domyslam się co przeżywacie, taki stres musi być nie do zniesienia, ale wiesz skoro i tak mleko już się rozlało i nic no to nie poradzisz, jedyne co możesz teraz zrobić dla siebie i maleństwa to się tak nie denerwować, pomyśl sobie, że wszystko jestw porządku i tak myśl każdego dnia - wiem, że może głupio to brzmi, ale pozytywne myślenie dużo daje, a Ty i tak czasu nie cofniesz. Idź może do jakiegoś jeszcze innego ginekolaga, albo do kilku, zobaczysz co powiedzą i nie denerwuj się co ma być to będzie...głowa do góry:) życzę z całego serca, alby wszystko dobrze się skończyło:) Mama Urwisa Aż Ci zazdroszczę, że tak dobrze się czujesz, chociaż - odpukać - ja dzisiaj też nie wymiotowałam, ugotowałam cały obiad i nawet go zjadłam;) jak dla mnie to sukces;) pozdrawiam

nie wiem co robię nie tak, ale jakoś mi po dwa razy wszystko wysyła:( nie wiem czemu:/

Hej:) miło, że ktoś sie jeszcze oddzywa:) pola 19_19 naprawdę pocieszyłaś mnie, miło czytać takie słowa, oczywiście nie oznacza to, że wszystkie obawy znikają, ale jest mi lepiej:) wiesz ja mam rodzeństwo prawie w moim wieku, tzn brata bliźniaka i siostrę 1,5 roku starszą, stad te moje obawy... a lenia to chyba każdy ma , ostatnio mój lekarz nawet się przyznał, że na nic nie ma siły:) więc to pewno przesilenie wiosenne;) wiecie co mnie też piersi nie bolą, i nawet nie bolały, tzn były trochę drażliwe, same sutki, a teraz nic, ale ja nie uważam, zeby to był jakiś zły znak, raczej nie, ale w sobotę idę na usg, już nie mogę się doczekać, no i brzuch też mnie boli, tak jakby na okres, mi mówił lekarz, żeby zazywać no spę, nawet 3 tabl dziennie, ale ja jakoś daję radę bez, no i to jest normalne, macica się rozkurcza- tak jak pisała pola:) pozdrawiam was wszystkie, będę zaglądać, papa

Hej:) miło, że ktoś sie jeszcze oddzywa:) pola 19_19 naprawdę pocieszyłaś mnie, miło czytać takie słowa, oczywiście nie oznacza to, że wszystkie obawy znikają, ale jest mi lepiej:) wiesz ja mam rodzeństwo prawie w moim wieku, tzn brata bliźniaka i siostrę 1,5 roku starszą, stad te moje obawy... a lenia to chyba każdy ma , ostatnio mój lekarz nawet się przyznał, że na nic nie ma siły:) więc to pewno przesilenie wiosenne;) wiecie co mnie też piersi nie bolą, i nawet nie bolały, tzn były trochę drażliwe, same sutki, a teraz nic, ale ja nie uważam, zeby to był jakiś zły znak, raczej nie, ale w sobotę idę na usg, już nie mogę się doczekać, no i brzuch też mnie boli, tak jakby na okres, mi mówił lekarz, żeby zazywać no spę, nawet 3 tabl dziennie, ale ja jakoś daję radę bez, no i to jest normalne, macica się rozkurcza- tak jak pisała pola:) pozdrawiam was wszystkie, będę zaglądać, papa

Witam! Póki co trzeba się napracować by ten topik rozkręcić, myslę, że większość dziewczyn z początkowych wpisów przeniosła się na forum prywatne, ale damy radę;) pola19_19 mamy podobną sytuację, ja mam 5 letnią córeczkę, powiem szczerze, że trochę się boję, że to jednak za duża różnica wieku, ale tak nam sie akurat w życiu poukładało ( trochę los za nas zadecydował), bardzo się cieszę, ale obawy mam;) carmen ja mam termin na 12 listopada, więc idziemy łeb w łeb:) ja byłam u gina w poniedziałek, założył kartę ciąży, oczywiście zbadał i ciążę potwierdził:))) no i zlecił masę badań, w sobotę idę na usg i być może będzie już słychać serduszko:) bardzo się cieszę! a jak Wasze samopoczucie? ja od 1,5 tyg. wymiotuję bardzo, jak mi nie przejdzie lekarz zdecydował, że weźmie mnie na kilka dni do szpitala pod kroplówki:( w pierwszej ciąży też leżałam trochę w szpitalu, okropne dni:( mam nadzieję, że się polepszy! a co zażywacie, jakieś witaminy? ja póki co sam kwas foliowy, przy moich wymiotach nie ma sensu nic więcej:(

Witam! Póki co trzeba się napracować by ten topik rozkręcić, myslę, że większość dziewczyn z początkowych wpisów przeniosła się na forum prywatne, ale damy radę;) pola19_19 mamy podobną sytuację, ja mam 5 letnią córeczkę, powiem szczerze, że trochę się boję, że to jednak za duża różnica wieku, ale tak nam sie akurat w życiu poukładało ( trochę los za nas zadecydował), bardzo się cieszę, ale obawy mam;) carmen ja mam termin na 12 listopada, więc idziemy łeb w łeb:) ja byłam u gina w poniedziałek, założył kartę ciąży, oczywiście zbadał i ciążę potwierdził:))) no i zlecił masę badań, w sobotę idę na usg i być może będzie już słychać serduszko:) bardzo się cieszę! a jak Wasze samopoczucie? ja od 1,5 tyg. wymiotuję bardzo, jak mi nie przejdzie lekarz zdecydował, że weźmie mnie na kilka dni do szpitala pod kroplówki:( w pierwszej ciąży też leżałam trochę w szpitalu, okropne dni:( mam nadzieję, że się polepszy! a co zażywacie, jakieś witaminy? ja póki co sam kwas foliowy, przy moich wymiotach nie ma sensu nic więcej:(

Witam! olucha26stka to normalne, każda ciąża przebiega inaczej, a ponoć w młodym wieku przechodzi sie łatwiej i łagodniej. To, że się b boli brzuch to normalne, macica sie rozciąga, mi lekarz zalecił no spę (2-3 tabl.dziennie) ale radzę najpierw zapytać lekarza, on rozwieje wszystkie wątpliwości, a jeśli chodzi o ten antybiotyk to koniecznie musisz iść do lekarza!!!!! pozdrawia i życzę lepszego samopoczucia;)

Witam wszystkie mamusie:) miło, że dochodzą nowe, choć i tak musimy trochę popracować nad tym by topick nie zgasł;) Asiu, wiesz to mormalne, że na początku widać pęcherzyk, ja w pierwszej ciąży na pierwszym usg widziałam kilka pęcherzyków, tzn lekarz widział, ja nic;) potem został jeden i tak powoli...chyba na trzeicm czy drugim ( juz nie pamiętam) było coś więcej widać:) także cierpliwości!!!:) Marta mnie też męczą okropne mdłości, póki co nie wiem jak sobie z tym radzić, czuje się fatalnie ciągle wymiotuję, w poprzedniej ciąży tak nie miałam, a teraz jestem tak po prostu wyczerpana, jak w najgorszej grypie żołądkowej:( do usłyszenia, pa

Cześć! Ja też jestem w ciąży po raz drugi, mam 5 letnią córeczkę i przyznam,że za pierwszym razem czułam się dużo lepiej, teraz aż strach pomyśleć, ale mam nadzieję, że to minie. Wizytę mam przyszłym tyg. zobaczymy jak to będzie;)) już nie mogę się doczekać! pozdrawiam pa

Ja też bardzo chętnie sie dołączę ale z przykrością stwierdzam ze topik umiera:( moze wszyscy się przenieśli na to forum prywatne, a ja bym chciała zostać na kafe;( dziewczyny jeśli jesteście piszcie jak najczęściej! Ja bardzo bym chciała mieć z wami wszystkimi kontakt, to takie fajne mieć tyle koleżanek (nawet w necie) które są w podobnej sytuacji;) jak jedna o czymś zapomni druga będzi pamiętać, jakieś obway, lęki możemy dzielic razem, potem powolo przez te 9 miesięcy przygotowywać się do porodu, pytać co kupujecie itp! byłoby fajnie!!!!!!!!! póki co chyba się nie wpisuję do tabelki, ale to dlatego, że jeszcze nie znam dokładnego terminu porodu, mi się wydaję że ok 15 listopada, ale to musi lekarz ustalić:) ja póki co czuję się fatalnie, nie mogę jeść, co zjem to zaraz biegnę do łazienki, nie mogę nawet wejść do kuchni, jkuż nie wspomnę o ugotowaniu obiadu, jestem bardzooo śpiąca i na nic nie mam siłly! Koszmar!!!!!! Mam wrażenie, że nawet trochę schudłam, oby to szybko minęło;) pozdrawiam, mam nadzieję, że temat nie umrze ibędzie nas coraz więcej;))))

1.Zoraaa....Ula.....l.19....Dzierzoniow...7 miesiac….28.09.05 2.Michelle...Kasia...l.19…..Inowrocław.....5 tydzień…...17.03.06 3.Ell...........Klaudia....l.21...Jastrzębie......2miesiac…....luty 4.Vanilia84...Iza........l.21....Poznań..........2cykl..........@12.08.05 5.Mada86....Magda....l.19....Chełm...........2 miesiąc.....luty 6.Alaa………Ala…..l.19.....Bydgoszcz.............3cykl….......@18.08.05 7.Ewma..... .Ewa..... .l.20…...Toruń...........xxxxx.........@10.08.05 8.Berna.......Basia.....l.18.....Rzeszów........xxxx.........xxxx 9.Natii.......Natalia.....l.20......Gdańsk........xxxx..........xxxx 10.Erka.......Kasia......l.21......Tarnów.......8 tydzień.......27.02.06 11.Elunia_K.....Ela......l.18......Poznań......Staranka od października 12.Ksi............?..........?.............?..............?...............? 13.Botini.........?...........?............?...............?..............? 14.Matitka......Jowita.....l.18......Morąg.....Staranka od 30.06-ponowne Czesc wszystkim:) w koncu uzupelnilam ta tabelke;) wlasnie wrocilam od gina, obsypal mnie jakimis poradnikami, ulotkmi itp.:) eh, coraz bardziej sie ciesze!! wszystko jest ok. i juz wiem, ze to ciaza pojedyncza, w sumie gdzies tam w glebi mialam iskierke nadziei, ze beda blizniaki, ale moze nastepnym razem:):):) Michelle nawet nie wiesz jak ja Ci zazdroszcze, ze rozmowe z rodzicami masz juz za soba! U mnie jeszcze ten koszmar przede mna, bardza sie boje, a musze w koncu powiedziec, bo czas uplywa i maluszek rosnie:) pozdrawiam was goraco!! papa

hej dziewczyny!!!:) ja wpadlam tylko na chwilke! zaraz jade spowrotem na wies, musze porzadnie odpoczac:) nalezy mi sie to;) w piatek mam wizyte u lekarza...moze da mi w koncu zdjecie maluszka, juz nie moge sie doczekac:) w piatek znowu zagladne do was:) teraz czytalam szybciutko zaleglosci i chcialam bardzo Wam podziekowac za mile slowa:) z moim chlopakiem to nie bylo tak, ze on mnie zostawil, po prostu razstalismy sie, bo juz mialam dosc jego baraniego zachowania:( jestesmy ze soba 2,5 roku i wczesniej bylo naprawde super, jak planowalismy slub i wspolne zycie to bylo calkiem inaczej...a z bobaskiem to bylo tak, ze w sumie nie do konca planowany, tzn. postanowilismy NIE uwazac, a bedzie co ma byc. Takie mielismy podejscie,ze jak bedzie maluch to super, a jak nie to nic, bedziemy sie starac pozniej... no i jest maluch i wsystko sie popsulo:( ale widze, ze bardzo mu zalezy i na mnie i na dziecku, jak to facet juz marzy, ze to bedzie chlopczyk i bedzie kierowca rajdowym (to zawsze bylo marzenie mojego chlopaka) mysle, ze pomalu jakos sie ulozy dzis znowu sie spotkamy na rozmowe...jak bede w piatek, albo w czwartek to wszystko napisze:) poki co jade juz, a netu tam na wsi nie mam i znow troche mnie nie bedzie:( ale to nic Bardzo goraco Was pozdrawiam i wszystkie nowe osoby rowniez:) Trzymajcie sie!! do zobaczyska:):):) papa

Michelle powiem Ci szczerze i z wlasnego doswiadczenia, ze faceci sa lepsi, bylam juz chyba u 9 lekarzy (jak bylam mlodsza mialam problemy z okresem i czesto zmienialam ginekologow) i naprawde ja mam do nich wieksze zaufanie a poza tym tak jak sama napisalas sa delikatniejsi i bardziej dyskretni:) Aha! zapomnialabym o najwazniejszym! wlasnie wrocilam z usg:) 8 TYDZIEN!!! i wszystko w porzadku! bardzo sie ciesze, balam sie, ze za duzo stresu, ktory ostatnio mnie nie opuszczal moze zaszkodzic malenstwu, ale jest ok:) wyjezdzam dzis na pare dni za miasto na dzialke, musze roche odpoczac:) a z ojcem dziecka umowilam sie na wieczor, moze w koncu poszedl po rozum do glowy i siei dogadamy, po wczorajszym rozstaniu dziwnie sie czuje:( ale napewno jakos to bedzie, chcbym miala wychowywac je sama:):):):) papa

tak pytam bo rano bylam u gina, juz trzeciego z koleji i strasznie mi sie spodobal, chyba przy nim zostane, bardzo sympatyczny i zalatwil mi ze na usg moge isc juz dzisiaj o 15.00, a normalnie to trzeba czekac 2-3tyg napisal na skierowaniu taka adnotacje, ze pilne i trzeba koniecznie dzisiaj zrobic:) i w ogole to byla pierwsza wizyta a on juz mi kazal jakas ankiete wypelniac, zeby polozna srodowiskowa wybrac, a w piatek (ten najblizszy:)) kazal mi przyjsc i zalozy juz karte ciazy:) tak mi sie az milo zrobilo, ze sie tak tym zajal i jeszxcze taki byl sympatyczny wczesniejsi kazali przychodzic dopiero po 2/3 tygodniach, a ostatnio jeden lekarz powiedzial, zebym przyszla w sierpniu, bo on idzie na urlop i moze wtedy zalozymy karte ciazy takze teraz to az mi sie humor poprawil w koncu ktos sie mna zajmie, a z ojcem dziecka wczoraj sie rozstalam:( ale dzis zaczynam wierzyc, ze bedzie dobrze, a jeszcze jak czytam wasze wypowiedzi, takie optymistyczne to juz calkiem na serduch lekko:)

Hej dziewczyny! jak to jest z tymi zdjeciami? powaznie jak juz widac maluszka to dostaje sie takie? u lekarza w przychodni tez czy tylko prywatnie? bo ja to sie w ogole nie orientuje, slyszalam cos, ze nawet dostaje sie kasete, czy plyte z usg, ale dokladnie nie wiem

czesc alaa! Ja tez uzywalam bobo-test i mysle, ze sa dosc wiarygodne ale nie martw sie a ile spoznia Ci sie @ bo widzisz ja jak robilam pierwszy test tez wyszedl negatywny, a robilam po 2 tyg, wiec powinien juz wykazac ciaze, do lekarza poszlam po cos na wywolanie okresu, bo myslalam, ze to stres w czasie sesji, a tu taka niespodzianka! Jak lekarz powiedzial, ze jestem w ciazy to mu nie uwierzylam:) a jak nie teraz to nastepnym razem:):):) trzymaj sie ja pedze do lekarza (juz trzeciego) bo chce ustalic w koncu wiek ciazy, raz mi lekarz powiedzial, ze 2 tydzien, inny ze 6/7 tydzien i komu mam wierzyc, sama dokladnie nie oblicze, bo nie wiem za ktorym razem nam wyszlo:( ale zobaczymy

Czesc wszystkim:) To znowu ja Michelle czy moglabys napisac cos wiecej o tej rozmowie, tzn. nie chcialabym byc wscibska, jezeli nie bedziesz chciala to rozumiem, tylko widzisz pytam bo sama juz od 2 tygodni nosze sie z zamiarem porozmawiania z moja mama i jeszcze sie nie odwazylam:( Czekalam az sama ochlone i jakos to sobie poukladam, ale nic sie nie zmienilo:( Ciagle placze i sie denerwuje, juz nerwowo nie wytrzymuje, musze sie komus wygadac, a moja mama to najlepsza przyjaciolka jaka kiedykolwiek mialam Eh, ale boje sie jak nie wiem co:( chyba znow odloze to na pozniej:(

Czesc wszystkim! Zalozylam haslo i koniec z pomylkami! Przyznma sie ksi, ze troche mi sie przykro zrobilo, bo myslalam, ze naprawde ktos sie podszyl, a ja tylko chcialam w koncu wyrzucic to wszystko z siebie, bo nie mam sie komu wygadac, a tu zawsze mozna i anonimowo, wiec jakos tak latwiej. Ale ciesze sie, ze wszystko wyjasnione i nie ma o czym mowic. ksi milych wakacji zycze i koniecznie pozadnie odpocznij:)

Witam wszystkich bardzo serdecznie:) Czy ktoś zna może tą firmę, pracuje, pracował, a może tak po prostu ze słyszenia???? Zastanawiam się nad wysłanmiem swojego podania, jest to firma farmaceutyczna. Może ktoś coś wie:)?