Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

onyx1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez onyx1

  1. Niulek, ja tez nie mialam problemow z zasypianiem MAksia, ale mysle, ze moze kapiel wybudza dziecko i dlatego ono nie spi? Jak myslisz, moze tak byc? Jesli tak, to moze kap go rano? Bo tak to zrozumialam, ze dobrze spi, tylko jak go wykapiesz, to sie budzi po pol godzinie-godzinie. JAk zle zrozumialam to mnie popraw prosze, troche dzis ryje nosem :D W ogole teraz Kubus bedzie miec coraz dluzsze przerwy w spaniu, pewnie to wiesz, ale na wszelki wypadek pisze :D A co do odstawiania od cyca to mysle ze nie jest tak zle! Naprawde! Zupelnie nie mialam zamiaru straszyc, po prostu kazde dziecko jest inne, kazda sytuacja inna, na papierze plany wygladaja super, ale pozniej je zycie weryfikuje, I tyle. Co do kapieli (twojej) to ci nie pomoge. Maks mial jakis radar w sobie i co wchodzilam pod prysznic, to zaczynal plakac po 3 minutach, dokladnie wtedy, kiedy bylam namoczona i namydlona. Zawsze splukiwalam z siebie mydlo w pospiechu, generalnie wycierajac wszystko w recznik, hehe :D Nie pomagala zmiana pory kapieli, obecnosc meza itd. Nie wiem, na czym to polega. Teraz katusze przypraly inny wymiar - siedze w wannie a chlopaki przychodza pod drzwi co pol minuty i o wszystko sie pytaja - co mozna zjesc, gdzie cos jest, czy dac herbatke, czy pojdziemy na spacer itd. To maz. Maks puka "tylko" co chwile i upewnia sie, ze jestem w srodku. Relaks normalnie jak nie powiem co... :D Co do chlopa to moj sie rwal do pomocy, tylko nie chcial np. pieluch zmieniac "bo zrobi malemu krzywde". Wzielam go pod wlos chwalac, ajki to ma swietny kontakt z Maksiem, no i powstrzymujac sie od krytyki i doradzania, co bylo ekstremalnie trudne. Mam nawet takie zdjecie, kiedy moj maz przysypia z synkiem, trzyma go na ekach a glowa malego jest duuuuuzo nizej niz nozki, heheh :) Poczatki byly trudne, a teraz jest duzo lepiej. Mialam kilka rozmow uswiadamiajacych, ze nie mamy tu nikogo, a wiec moge odpoczac wylacznie wtedy, kiedy maz mnie zastapi przy dziecku. Jakos poszlo :D AgaUK, dzieki za info. Rozejrze sie, ale na razie wyjezdzamy z UK, wiec wiele rzeczy jeszcze zostanie w grudniu po staremu. Dzieki serdeczne jeszcze raz. A tak na marginesie, to szkoda, ze HOlle nie ma mniejszt=ych paczuszek, takich probek, bo skad moge wiedziec, ze MAksio bedzie to jadl...? Selena, co u Was???
  2. Lolli, daj cynk okolicznym skupom zlomu ze jak cos takiego przyjdzie to zglosilas na policje i pojda siedziec za paserstwo. Swoja droga musialo kogos niezle suszyc... 40 kg sztanga, no, no... Powiedz Lesiowi ze nie wolno molestowac kotow! :D ALe z niego agent, hehe :D
  3. Holle dla mnie za droga :( A cow&gate mam, ale taka, co sie dodaje mleko. Jakos nie trafilam na takie co sie dodaje wode. Na pewno sprawdze! Bo z tym cukrem to Maksowi doslownie wyliczam i uwazam, ze ma go w diecie stanowczo za duzo bo je sporo owocow. No i te nieszczesne kaszki... Ok, spadam babencje bo u mnie znowu zimnica ktora wysysa energie i kaze mi jesc i jesc :D To sie poloze do lozia :P
  4. Oj, Lolli, strasznie mi przykro :o Co za glupy jakies normalnie! U mnie maz przeforsowal swoja kolacje (pizza w promocji, hehe) i obzarlam sie jak bak, Maksio tez (dostal samo ciasto bez dodatkow). Chyba bede spala na plecach, bo na brzuchu sie bede hustac. Wlasnie dlatego nie chce kupowac pizzy bo pozniej ja JEM! Szczegolnie ze sa dwie pol na pol. A do Sylwestra chcialam schudnac... Buuu.. No to teraz mam z czego...! Ide sie poolozyc coby energii nie tracic :D
  5. Anecia dzieki za fotografie. Nie kupuj nic, bo za przesylke zaplacimy wiecej niz za smieciarke :) Mam dzis duzo biegania. Piszcie! Bede miala co czytac wieczorem :D Buziole! Acha, mamoeli, masz maila :)
  6. W polskich kaszkach Bobovity i Nestle jak najbardziej jest cukier, niestety, dlatego chce przejsc na te kaszki robione przeze mnie, na krowim. Tamte niestety musialam wprowadzic ze wzgledu na warunki mieszkaniowe jak Maks mial 6 miesiecy - robilismy remont i nie moglam gotowac :( Zostawaly tylko instant.
  7. Rozowy jest tutaj: http://cgi.ebay.co.uk/NEW-pink-tommee-tippee-cup_W0QQitemZ170412008370QQcmdZViewItemQQptZUK_Baby_BabyFeedingUtensils_EH?hash=item27ad58e3b2 Rzeczywiscie, z wysylka kosztuje sporo :( Sprobuje w czasie bytnosci w duzym tesco zahaczyc o polke z kubkami. Dzis bylam w malym i byly tylko takie niekapki co to nas nie interesuja :D Ci, co juz czytali, moga spokojnie pominac ten fragment :) Maks byl na cycu wylacznie do poczatkow 6 miesiaca, zaczelam od kaszki ryzowej itd. Fajnie szlo, odstawianie od cyca tez, ale w 10 miesiacy nastapil regres cycusiowy - grypa i dziecko przez tydzien jadlo tylko i wylacznie mleko mamine. Wiec od 10 miesiaca zaczelam jakby drugi raz wprowadzac solid food, ale szlo o wiele szybciej, niz za pierwszym razem. Dodatkowo Maks nie pije w ogole z butelki, wiec probowalam podawac mleko lyzeczka, ale nie chcial, nawet mojego. Wprowadzilam mu kaszki na mleku modyfikowanym, pare razy w tygodniu gotuje mu kaszke manne na mleku krowim. Poza tym ciagle podaje mu jogurty na mleku modyfikowanym, ale wprowadzam mu juz jogurty na krowim. Sera nie chce, zreszta w zoltym jest chyba paredziesiat procent tluszczu. Mleko kupowalam takie dla toddlersow - w butelkach, kartonikach, krowie takie zwykle, "top gold" i "channel island" bodajze - MAks wszystkim pluje. Nie chce i juz. Ale jak juz wspominalam, HV powiedziala mi, ze mam sie nie martwic, bo jak je mleko w innej postaci to nie musi go juz pic. Troche sie martwie, bo te kaszki sa slodkie bardzo, no ale co mam zrobic. Na razie ich nie moge z menu wyrzucic Dobra, niniejszym koncze juz o mleku i kubkach, bo topik padnie przeze mnie :D
  8. Karro, trzymaj sie dzielnie, odpusc sobie wszystkie niepotrzebne rzeczy (potrzebne tez :) ), kurz jest po to, zeby lezal itd. Trzymam kciuki zeby udalo ci sie zostac w domu, skoro pojscie do szpitala to rozlaka z MAksiem to jest o co walczyc :D Uszy i nogi do gory! Szkoda ze tak daleko mieszkam bo wpadalabym i zabierala Maksow2 na spacer :) U nas nie ma mowy o ortopedzie :( Tutaj w ogole musi sie cos powaznego dziac, zeby zaaranzowali wizyte u specjalisty. Ale jakos sobie kafeteriowo radzimy :D Buziole dla wszystkich, szczegolnie dla naszych brzuchatek. Trzymajcie sie zdrowo i odpoczywajcie ile wlezie!
  9. Galpha Z syropkami to ja niewiele mialam do czynienia, ale z listy wynika, ze pierwsza czesc jest trefna i nie nalezy jej stosowac u dzieci ponizej 12 roku zycia w ogole. Pozniej masz dwie krotsze czesci, ktore mozna podawac dzieciom do lat szesciu. Oczywiscie zgodnie z ulotkami. Anecia, gdzie ta kopara ktora wybraliscie? Poszlam do sklepu i sie okazalo, ze jak juz jest znizka to kupon "nie dziala" :( Czy u was tez jest tak ziiiimno? U mnie wieje wszystkimi szparami i wywiewa slady ostatnich podrygow rachitycznego kaloryferka, wiec jest ok.16 stopni i czuje, ze powoli zapadam w zimowy sen
  10. skuuls, ten prostszy kubek kosztowal 99p zdajsie w tesco. Jak zobacze to ci powiem, na ich str internetowych nie ma :( Bede pozniej, teraz szykowac chlopakow - jednego do pracy, drugiego do kapieli i spania... :)
  11. Anecia, dzieki za przepis!!! A jakbys mogla dac linka do "waszej" smieciary... Ale mam roboty, postaram sie wpasc pozniej Acha, Mamoeli, gratuluje ciazy brata. A czemu tak cie to przejelo? :)
  12. Oj, rzeczywiscie to kawal drogi, prawie 2 godziny metrem w jedna strone! :( Mysle ze nie damy rady... Szkoda ze dopiero teraz zajrzalam, wykombinowalabym cos... :( Heh, a ty to jak moja ciocia z Californi - caly czas powtarza, ze ma przedpokoj wiekszy niz nasz sitting i jak my mozemy zyc z lokciami przy bokach... :D Kurde z Maksem wiecej nie popisze, tylko podchodze do kompa to on tez chce klikac
  13. Asica, gratulacje serdeczne dla calej rodzinki! Napisz cos wiecej o porodzie jesli chcesz i wrzuc pare fotek zebysmy ci pozazdroscily :D Skuuls, juz pisalam ale moze na innym topiku - Maks nie pije mleka, je jogrty na modyfikowanym i krowim oraz kaszki - rowniez na modyfikowanym i krowim, HV powiedziala, ze w takim ukladzie niemusi pic mleka. Szkoda, ja uwielbialam. A czy twoja corcia byla na cycowym mleku do 6 miesiaca? Wprowadzilas jej mleko do picia z solid food? Pila z butelki? Napisz cos wiecej :D Lece.
  14. Kurde, MAmoeli, wykrakalam te dwa muchomorki, ale przynajmniej masz to juz z glowy :D Skuuls, odpisalam ci na poprzednim topiku :D Maks tez nie chce patrzec na zolty ser. Hitem za to sa ostatnio chrupki kukurydziane o smaku pomidorowo-paprykowym. Kiedys maz mu dawal i Maksio zezarl 3 paczuszki. Teraz ma wyliczane :) Odwyk jednym slowem! Ale za te chrupki dalby sie pociac, hehe :) Sa prawie nie solone, tylko przyprawiane ziolami. Ok, spadam spac, maz mnie prawie zagadal w ten weekend, a mowi sie ze to baby maja gadane... :P
  15. Maaaaaaaaaam!!! To ten prostszy: http://cgi.ebay.co.uk/NEW-Blue-tommee-tippee-cup_W0QQitemZ170412008267QQcmdZViewItemQQptZUK_Baby_BabyFeedingUtensils_EH?hash=item27ad58e34b
  16. Tutaj link do sip lid/sipper lid, podobno mozna zakladac na kubki tt: http://www.dooyoo.co.uk/kids-equipment/tommee-tippee-sipper-lid/ szukam dalej! :D
  17. Kubek ze skladanym ustnikiem trafilam w asdzie w promocji, koszowal rowno funta. Ten prostszy byl chyba w tesco i tez kosztowal cos w okolicach tego. A ze juz w Polsce na wakacjach wydalam cos z 50 zl na rozne kubki, kompletnie nieprzydatne, wiec sie bardzo ucieszylam ze tak tanio :) Ostatnio jak bylam w asdzie widzialam te kubki po 1,49, specjalnie patrzylam :)
  18. No wlasnie skuuls nie moge znalezc w sieci zdjecia tego prostszego kubka. Ten pierwszy co wkleilas mam, trzymam w nom szczoteczke i paste, bo do niczego wiecej sie nie nadawal - ma membrane pod ustnikiem i niestety Maksowi sie nie podobal. :( Sprobuje opisac ten prostszy kubek: sam kubek to taki jak tt ten ze skladanym ustnikiem. "Wieczko" jest jednoczesciowe, ma taki "ryjek" jak u swinki, tylko splaszczony :) Maz gada. Hmmmm, wkleje w fotosik jak zdolam, pewnie za jakis tydzien...
  19. Lomea, przepraszam, "zjadlam" M. M jak murzynek, hehe :)
  20. Birka, ale masz sliczna corcie! Moze za are lat was odwiedzimy z Maksiem i sobue zaklepie synowa... :) Z moim przeziebieniem juz calkiem dobrze, choc zima sie jeszcze nie skonczyla, ale staram sie funkcjonowac na napedzie czosnkowym ;) Maks nas codziennie zaskakuje swoim rozwojem, dlugo by pisac, a pewnie kazda z nas ma w domu "cudowne dziecko". Z mowieniem jakby tez juz troche sie przelamuje, ale leniwiec z niego... I spryciarz :D Pozdrawiam szczegolnie brzuchatki, ciekawa jestem tych nowych dzieciatek, czy rzeczywiscie tak wczesnie da sie odgadnac plec? Szczerze mowiac, mnie ciagnelo bardzo do sukieneczek i w ogole nie przyjmowalam do wiadomosci, ze moglabym urodzic syna, a tu taka niespodzianka! Ostatnio stwierdzilam, ze tesknie do malutenkiego dzidziusiatka, no, do wstawania w nocy nie bardzo, ale cala reszta... Takie oznawanie sie z dnia na dzien, pierwszy kontakt wzrokowy ktory nie jest zludzeniem, pierwszy usmiech... Zazdroszcze wam!
  21. Podobno swietny kubek wlasnie do przejscia z sip cup do normalnego, nazywa sie chyba doidy cup: http://www.kiddicare.com/webapp/wcs/stores/servlet/productdisplay0_10751_-1_91646_10001?cm_vc=RelatedAccessoryIO To ten link ktory wkleilam wczesniej. Skuuls, mialas ten na mysli? Probowal ktos? Mnie troche odstrasza cena, bo przydlaoby sie miec pare jakby zdaly egzamin, nie? No a co w podrozach...? Maz sie nagadal i spi... :D
  22. Dziewczyny, dawac przepisy na murzynka, czekoladowca i te inne, to sobie odbije jak juz w koncu bede miala piekarnik... :P Macie jakies tipsy odnosnie konczenia "wspolpracy" z landlordem? Zalezaloby nam na jak najszybszym odebraniu depozytu... Borowka, /maks oczywiscie odgryzal nektarynke jak juz mu zabki wyrosly, tzn, te tic-taki :)
  23. Czesc Borowkaaaa!!! Napisz co cie najbardziej wkurza w Polandzie. U mnie po tygodniu bylo to nieodpowiadanie na usmiech w sklepie i to, ze zeby doladowac telefon to musialam gdzies sie wloczyc i zdrapywac jakies zdrapki... :D No i to, ze nikomu sie nie chcialo pracowac. :( Z tym gryzieniem to chyba najwyzszy czas zaczac... Maks dlugo nie mial zebow wiec dawalam mu surowa marchewke (bylam spokojna ze nie udziabie dziaslami a byla swietnym gryzaczkiem), cwiartke jablka (tu bardziej panikowalam) i pietke z chleba. Wszystko uwielbial. Pozniej pamietam jakies chrupki (nie lubil ich bo mu sie przyklejaly do jezora). Brzoskwinke sobie odgryzal po kawalku (bez skorki i z wykrojona grubo pestka, bo tam czesto zostaja kawalki tejze), no wlasciwie wszystko oprocz miesa, z miesem czekalam az do trzonowych, chociaz tez dawalam jakiegos kurczaka i watrobke podziabana w male kawalki. Czy dajecie dzieciom wedline? Moj maz dzis dostal ochrzan bo Maks od niego wysepil kawalek kielbasy i stwierdil, ze jestem przewrazliwiona. ALe ja sama jem nieczesto to swinstwo... Moze rzeczywiscie przesadzam? Nie chce dziecka wychowac zupelnie bez wedlin, ale wydaje mi sie, ze sa slone i w ogole nie wiadomo ci w nich jest. U mnie w miescie kupuje taka droga ale natualna i i tak wychodzi na to samo, bo ona jest duzo lzejsza niz ta z "klejem"...
  24. Jeszcze mozna dokupic sip lid do tego TT kubka, to wieczko z dziurka. Ale nie wiem czy dziala. Po prostu duzo wiecej z niego leci a w razie katastrofy nie wszystko naraz :D Maz gada, o Boze, a mowia, ze to baby gaduly... :P
  25. Pułapki językowe Niektóre znajomo brzmiące słowa mają w języku czeskim zupełnie inne znaczenie. Oto przykłady: szukać – wulgarne określenie stosunku seksualnego neprítomný – nieobecny napad – pomysł divák – widz dluhopis – obligacja chytrý – bystry, inteligentny jahoda – truskawka láska – miłość líčidlo – szminka rázem – zaraz, natychmiast sklep – piwnica tájemnice – sekretarka trup – tułów ubikace – noclegownia záchod – ubikacja balvan – głaz odchody autobusov – odjazdy autobusów panna – dziewica čerstvy – świeży pokuta – mandat Danka – Dunka Kniha má dobrý odbyt. – Książka dobrze się sprzedaje.
×