onyx1

asica1610, tak jak pisze filippa. To sie chyba swep nazywa tutaj, ja go nie mialam bo urodzilam przed terminem. Nie czytaj za duzo w necie ;) Ja po takiej sesji zawsze chcialam wziac jakies zastepstwo do rodzenia, hehe :D Filippa, weszlam tak w temat, bo w sklepie raczej trudno wlewac do kubkow plyny i patrzec, czy swobodnie z nich wyplywaja :D A w Maksa kubku oczywiscie sa 2 dziurki a nie trzy, niema to jak pare razy dziennie cos myc i i tak nie wiedziec, jak wyglada... :) Powiem szczerze ze bylam juz bardzo zniechecona do kubkow i slowa HV potraktowalam z wielka rezerwa. Gdyby kubek kosztowal 5 funtow to pewnie Maks do tej pory bylby pojony lyzeczka... :D

A jeszcze se popisze, a co! HV polecila mi taki kubek jako nastepny krok - do treningu samodzielnego picia dziecka z normalnego kubka: http://www.kiddicare.com/webapp/wcs/stores/servlet/productdisplay0_10751_-1_91646_10001?cm_vc=RelatedAccessoryIO Jesli ktoras probowala (tzn. dizecko :D ) to dajcie znac!

No dobra, nie znalazlam tamtego prostszego :( Jest bardzo podobny, tylko ustnika sie nie sklada. Acha, zapomnialam dodac, ze te ze skladanym ustnikiem moga miec jedna dziurke lub trzy, nasz chlop byl juz duzy wiec wybralismy ta druga opcje. Pierwszy nasz kubeczek byl w kolorze... rozowym, bo nie bylo wyboru. Maz czul sie nieswojo ale po mnie splywalo. Kupilam w Asdzie za okraglego funta. Pozniej dokupilam niebieski.

Oj, cholerka, Lolli!!!!!!!!!!!!! Po co mi przypomnialas!!!!!! Podloga w kuchniiiii... Ble, ble, ble... A Maks mial dzis dzien zarloka, mam nadzieje ze mu nie zaszkodzi. Moze wreszcie nabierze troche cialka, bo zdjecia sa nieaktualne. Ze "skonika" zrobil sie suchy wiorek, tylko buzka nie schudla. Dzis byl idealny poza porannym wyciem kojota i - zebym nie zalowala, ze dziecko ze mna nie siezi caly wieczor - wieczornym wyciem kojota. Mamoeli, o ktorej sie zmyc zebys sie nie musiala krepowac?

Przyklad negatywny: kupilismy taki kubek: http://www.tommeetippee.co.uk/images/product/easy_drink_blue1251387290_125.jpg Maks nie chcial pic, bo tam jest membrana, zeby kubek byl niekapek, czyli jak sie przechyli to nie leci. A ma leciec!

Mamy dwa takie, ze skladanym ustnikiem, fajne na spacer albo w podroz: http://www.tommeetippee.co.uk/product/first_cup_4_months_pack_of_4/ Postaram sie jeszcze znalezc linka do takiego prostszego.

Ewa, super!!! Z ciazy mam tez tylko pare zdjec, bo nie chcialam sie uwieczniac w takim stanie ;) Miesiac przed porodem na imprezie siostra popstrykala troche fotek i kolo mojego meza siedzi jakis potwor w moich ciuchach. Wszyscy do tej pory zastanawiaja sie kto to jest :P Koncowka ciazy i upal 40 st to nie przelewki ;) A potwor byl chyba z kosmosu, zniknal zupelnie bez sladu.

Maks chyba odchorowal szczepienie, mial goraczke, pozniej moj maz mu sprzedal bakcyla, a teraz na mnie przeszlo :)

Filippa, dokladnie ten sam problem mialam z Maksiem i to pomimo wczesniejszych prob wprowadzania butelki z cycowym mlekiem - nie chcial i juz! Meczylismy sie jak potepiency probujac poic go lyzeczka, kiedy wprowadzalismy solid food, bo przeciez pic dzicko musi. Konczylo sie to zawsze wielkim sprzataniem i przebieraniem dziecka od stop do glow, bo picie przesaczalo sie nawet przez plastikowe sliniaki, sciekajac po brodzie i dalej blisko ciala :D Kupowalismy wszystkie kubeczki dostepne na rynku (tanio oddam jak ktos chce, nieuzywane :D ) i nic nie dzialalo! Dopiero HV poradzila nam, zeby kupic kubek, na ktory patrzylismy z przerazeniem, bo nam sie przeciez dziecko zadlawi, a mianowicie ze swobodnym przeplywem. Otoz nie ma on zadnej membrany, smoczka, dojki albo czegos takiego, tylko ustnik, skladany lub nie, a w nim po prostu dziurki i tyle. Twardy plastik. Bylismy bardzo sceptycznie do tego nastawieni, ale kubek okazal sie tani i po pierwszych paru zachlysnieciach Maks opanowal picie z niego, a nawet polubil ta niezaleznosc! No dobra, rozpisalam sie, chcac tylko napisac: probowaliscie juz z takim kubeczkiem? :D xxx

Myszko, tak sie ciesze! Hurrrrrrrraaa!!! Super! Ja z tym moim kaszlakiem musze isc jutro i sie wepchnac do lekarza, zeby go osluchal, bo podobno miejsc nie ma. A guzior, na pewno sa! :)

O wlasnie, wiedzialam, ze o czyms zapomnialam! Czesc Izul!!! Witamy i prosimy o wpisy! :D

Czesc! Siedze wlasnie ze swieta czerwona ksiazeczka Maksia, bo chce napisac dokladnie, jakie dostal szczepienia i poprosic o porownanie z waszymi. Mysmy oprocz ponizszej listy zaszczepili go przeciwko gruzlicy, co nie bylo wymagane, a sugerowane. Maks mial wtedy 3 miesiace. -w wieku 8 tygodni - przeciw blonicy, krztuscowi i tezcowi, polio, paleczce grypy (haemophilus influenzae) i pneumokokom -w wieku 12 tygodni druga dawka powyzszych, tylko zamiast pneumokokom to meningokokom -16 tygodni - to co powyzej i dodatkowo i meningokoki i pneumokoki, biedne dziecko! -12 miesiecy - paleczka grypy i meningokoki -13 miesiecy - odra, rozyczka i swinka oraz pneumokoki (tym razem mozna odcyfrowac nazwy szczepionek - to priorix i oslawiony prevenar) Na razie tyle. :D Musze zadzwonic i zapytac, czy tu badaja bioderka. Pewnie nie... Mozna natomiast zaszczepic jeszcze ekstra na wirusowe zapalenie watroby ale nie wiem, na jakich zasadach. Czy w Polsce tez sa takie laczone szczepionki? Prosilam siostre zeby sie dowiedziala, czy nie mozna szczepic pojedynczo, ale nikt jej nie potrafil wyjasnic. Pozdrawiam!

Myszka5 nie przejmuj sie :D Wbilas mi w pamiec wiadomosc o pracy, trzymam kciuki i na razie wstrzymam sie z gratulacjami zeby nie zapeszyc. Podczytuje topik ale nie mialam kiedy pisac - maz byl przeziebiony a my akurat zaszczepilismy Maksia no i przyplatalo sie chorobsko. Teraz panowie zdrowi ale ja icham i prycham. Jak maly zasnie to postaram sie przepisac szczepienia z ksiazeczki zdrowia, mielismy szczepienie prenavarem i jeszcze inna szczepionka, wszystko w ramach ubezpieczenia. Maks mial 2 doby wysoka goraczke i ogolnie byl zdechly. Skutki uboczne moga podobno wystapic do... 16 tygodni!!! Tutaj, w Anglii, nie ma badania bioderek, a chetnie bym sie o tym czegos wiecej dowiedziala - jak wiecie cos to napiszcie prosze! Milego dnia!

Mi by sie przydala kawa do tej kawy, bo mam popluczyny ze sloiczka :D Albo tort czekoladowo-czekoladowy z polewa czekoladowa :D :D :D Chyba bede miala @...

Jak to - kocha a ja nic o tym nie wiem...? :P

Nie wiem, czy to pozytywne: Zrujnowanie sił witalnych lub coś gorszego. W tym samym senniku - widziec biegajacego szczura - jestes przez kogos namietnie kochany. Tak zle i tak niedobrze...

Jeszcze spicie...??? :P Pol nocy przekichalam, pol sie dusilam od kataru, a w miedzyczasie snily mi sie glownie szczury. Musze znalezc chinski sennik, zdajsie w Chinach szczur to postac pozytywna, nie?

A... Aga UK, mysza mysza znaczylo, ze jak dla mnie moze byc i mi sie baaardzo podoba :D

Dzien dobry, my juz po kawie i awanturze o (nie)siedzenie w krzeselku do karmienia - zupelnie nie wiem, o co Maksowi chodzilo. Zawsze tam siadal. Hm... bunt nastomiesieczniaka...? Lolli, sorki za podpuche, ale myslalam, ze moze, moze... :) I tak trzymam kciukasy. Witam nowa mamusie! My tu juz troche wyszlysmy z wprawy jesli chodzi o sprawy porodowe... Moze powiem za siebie :P Ide zobaczyc, czy jest ciepla woda :)

Dobra, znikam na razie, robiac miejsce nastepej :P

No rzeczywiscie nie mozna na to wlezc... Hm...

Hm... A tabulatorem...?

A jednak ktos tu hula... :) A raczej sie czai z opowiesciami z horroru... :P Ja tam lubie, prosze o jeszcze!!!

Widze, ze teraz moja kolej (nim wroci Mamaeli oczywiscie), wiec dopisze, ze u nas wialo strasznie i bylismy z Maksiem pewni, ze zwialo smieciare, przyjechala dopiero w poludnie :D

Lolli, wstrzymuje dech przez pol dnia, bo czekam na wiesci o twoim pichceniu. Zakupy, gotowanie, samochod... Hm... Mam pytanie ale nie zadam... :)