onyx1

Ja rzeczywiscie ich nie uzywalam. Wycieralam pupke takimi wiekszymi platkami kosmetycznymi namoczonymi w czystej cieplej wodzie (w pokoju byla umywalnia dla dzieci). Do tej pory chusteczki sie raczej nie przydaja, zawsze po kupie myjemy pupe woda. Sorki za szczegoly :D

Kurde, za szybko poszlo. Chcialam dopisac, ze po porodzie nie zalecaja wycierania krocza recznikiem, tylko delikatne osuszanie recznikami jednorazowymi, ktore byly dostepne w szpitalu. Mialam tez ksiazke na porod (nie przydala sie, wolalam drzemac).

A... Ja jeszcze mialam swoj recznik bo szpitalnych sie brzydzilam :D

Maks padl! Aga Uk, zgadzam sie z twoja lista :D I z pomyslem na "babciowe" majtki - mialam i jednorazowe i taka tanizne na slonia i musze przyznac, ze jednorazowe nie spelnily pokladanych w nich nadziei :D Potraktowalam te bawelniane jak jednorazowe i byly super!

Never give up, never give up... http://www.youtube.com/watch?v=kgz1KNVMaUU&NR=1

Zapomnialam dodac, ze nie musicie na mnie czekac, mozecie pisac :D :D :D Maksio siedzi na kupie zabawek (nie wiem jak to sie stalo, przed chwila byly ladnie poukladane) tulac do lona puszke po herbatce - ulubiona zabawke na dzis. Ma straszne wypieki i obawiam sie nocy pod znakiem zabkow...

tutaj jest lista: http://www.dzieciowo.pl/2009/03/ratunku-porod-co-zabrac-do-szpitala.html, oczywiscie trzeba dostosowac do swoich potrzeb :D Bede poznie jesli sie uda, mlody nadal szaleje...

A... I jak sie ktos tam jeszcze czai to wylazic z podziemia! ;) Zapraszamy!!!

Czesc BR-Edyta! Wpadlam tylko na chwilke, MAks spal dzis 3 godziny! A ja z nim 2 :D Maksio - tez ma czasem gorsze momenty, ale dziekuje za rozgrzewajace serce komplementy :D Bede potem, jesli Maksio znowu mnie nie uspi...

CHyba wszystkie zapadly w sen zimowy normalnie... Ja pierwsza sie przyznaje, wstalam godzinke temu, Maksio zasnal jak kamien i spal 3 godziny. Wlasnie zjedlismy obiadokolacje i teraz bede z fusow wrozyc, o ktorej to tez moje szanowne dziecko raczy sie udac na spoczynek. Jak sie na chwilke wygrzebiecie z wyrek to dajcie znac :D

Wracaj, Niulek, wracaj :D Jakiego dola? Doly sa niedozwolone!!! :)

to "czlego" to mialo byc "calego" :/

Ja tez:D Moglaby sie zameldowac ;) Maks od godziny bawi sie kasztanami i zoledziami - to byl genialny pomysl, zrobic wreszcie porzadek w torebce :D :D :D

Myszko, moze znajdziesz jakas inna prace, trzymam kciuki! Ja juz bym tez wolala wyjsc do ludzi, pewnie bym wtedy bardzo za Maksem tesknila, ale on sie do mnie przyzwyczail i jak pisze Mama Huberta - moj maz lepiej na niego dziala, jak tata wstaje (maz pracuje na nocki) to zaczyna sie zabawa. Jakby mial opiekunke to pewnie tez bylaby nowoscia dla niego :) Ide ogladac zdjecia Emilki, mam nadzieje, ze MAks mi pozwoli, bo jest fanem komputera i jak tylko sie zblizam do niego to on tez chce klikac... Milego dnia!

Maks mnie angazuje do zabawy. Ma takie dni, ze beze mnie ani rusz. Dzis chyba niestety jeden z nich :( Bede musiala pozniej chlopakow samych na spacer wyslac zeby troche odpoczac.

Czesc porzadna :P My juz po kawce, Maks mnie wczoraj uspil, normalnie polozylam sie kolo niego i... wstalam pogasic swiatla, szok normalnie, o 1.00! Za to dzis wstal 6.20. "W naturze mamy ciagly ruch..." Hm... Moze herbatka...?

Nie ma za co Lilowa :D Ja mialam do rodzenia szpitalna koszule, bo mojej mi bylo szkoda :) I tak sie czulam swobodnie, bo nie wyobrazam sobie rozbierania sie ze spodni w trakcie skurczu :) Ale ty decydujesz :) Trzymam kciuki zeby to nie bylo jeszcze teraz, chociaz lepiej moze z zaskoczenia niz po terminie, podobno czekanie wykancza... Pobolewanie pachwin i uczucie, ze ci dziecko zaraz wyskoczy to tez bardzo czeste odczucie. No, koncowka taka jest po prostu :) Uciekam na spacerek :)

Kurde, bez pracy zle, a w pracy tez niedobrze... Anecia, no, przespal. Na szczescie :) Staram sie go klasc pozniej spac, wiec budzi mnie o 2.00 (na przytulanie, bo cyca nie dostaje) i o 4-5.00 na cyca. I tak za duzo moim zdaniem. A ja jakos dziwnie wole wstawac za jasna, a nie po ciemku :)

Oj, nieladnie tak od rana o piniondzach... ;) Maks przespal dzis przyjazd smieciarki - szok! Myslalam, ze smieciarze zadzwonia domofonem zapytac, czy ich najwierniejszy widz nie jest chory, na szczescie nie przyszlo im to do glowy :D Koniec pisania, Maks sie orzysiadl. Kawka...?

Mamoeli, ja tez mysle,ze to ta sukienka :D ide pod kolderke...

Slonko - u nas dopiero 8 zebow, ale zapowiadaja sie dalsze. Cycus jeszcze nad ranem, a Maks w ogole chcialby jak najczesciej,ale ja juz nie chce :D Mam problem, bo on nad ranem jest juz glodny (chodzi spac ok.19.00-20.00) i ok. 4.00-5.00 "skwierczy" zalosnie ;) A nie potrafi pic z butelki i zastanawiam sie, co mu w miejsce tego cyca zaproponowac - karmienie lyzeczka... ? Birka, ty sie nie przejmuj opiniami innych, wazne jest bezpieczenstwo dziecka, nie? Izabelcia - udanego pobytu w Polsce! Kasinska-szukalam zabawek "na teraz", moglby byc "sorter" albo jakis samochodzik, ale ze bylo 50% obnizki to poznikalo wszystko. Nic to, za to udalo mi sie tanio kupic uzywany trzykolowy rowerek, ma taki palak z tylu do prowadzenia, a jak dziecko jest wieksze, to mozna ten palak odczepic i odblokowac kierownice i jest normalny trojkolowiec :) U nas zrobilo sie dzis zimno i zaraz uciekam pod kolderke. Nie wiem, czy wasze dzieci tez tak maja, ale Maks ostatnio je "za dwoch", wyciagnal sie bardzo (okragla zostala tylko buzka i pupka) i widac mu wszystkie zebra. Pwnie skok rozwojowy... :) Milej nocki!

Ale u mnie zimnooooo... U was tez? Zamarzam normalnie. Poszlabym z ksiazka do lozia ale mam e-booka ;)

Wam sie tez stronka wiesza...? :D

Nio, to zaszalalam :D

Lilowa: http://www.we-dwoje.pl/skurcze;przepowiadajace,artykul,6427.html