onyx1

No i kafe nam sie powiesilo. Podobno pracuja nad tym, zeby wszystko przywrocic. Trzymamy kciuki, bo jak nie to sie chyba nie poznajdujemy, hehe :D Ale bylby detox... :)))

Musialam wlaczyc suszarke bo pranie nie schlo od 3 dni. To znaczy dosuszam, szewki mokre. Maks jakby niesmialo zaczyna wykazywac oznaki zmeczenia. A kawki nie mialam kiedy sobie zrobic. Dzis sie wybieram do fryzjera sciac resztke tej "fryzury", co mi zafundowala fryzjerka w Polsce. Jeszcze jakis miesiac-dwa i moge niesmialo zaczac myslec o poprawie stanu posiadania (mizernego) na glowie... ;)

O, pojawily sie oba posty naraz? Hm... Ide se robic ta trzecia kawe. Watroba ma chyba dzis tez ciezki dzien ze mna...

podoba wam sie? http://demotywatory.pl/153233/Non-omnis-moriar Jak juz wczesniej pisalam, Maks wstal o 4.15 i nie spi do tej pory :( Ja juz po dwoch kawkach, slabych bo slabych ... Mam ochote na trzecia... :D I czwarta tez chyba :) Zobaczymy czy zezre znowu tego posta... Zezarlo, wklejam znowu. Wrrrrrrr...

Prywit! Nie pisze good morning, bo ani good, ani morning - Maks wstal dzis 4.15... No comments... A moze skomentuje jednak: uuuuuuuuuu.... To co, kto ze mna pije kawe? Ja juz druga. Ale slabe robie :)

Oki, pozdrowie! :D Maks donaszal spiochy po Jadzce, a teraz zbieram troche ciuszkow po Maksie, zeby dac tej kolezance jak zajdzie drugi raz w ciaze :) Ona naprawde jest fajna i ma zwariowane pomysly, jak wiekszosc naszej grupy na studiach :D Ja sie odmeldowuje, padam na pyszczydlo. To do jutra! Meldowac mi sie co pewien czas :D

Cokolwiek by mnie tam parlo, to wolalabym sprawdzic co z dzieckiem. Kamila black, ty to jestes opanowana... Podziwiam cie, chcialabym cie miec przy sobie w trudnej chwili, na pewno bys mnie sprowadzila na ziemie i latwiej byloby sie wykaraskac!

Jasne, jesli wody nie odeszly to oni tutaj nie przejmuja sie zbytnio, ale ta kobieta miala skurcze parte! A jak ja zlapia znowu? Co, ma sie sama w domu badac jakie ma rozwarcie? Co za mlotki normalnie!

O, cholewcia... Ja bym pojechala do szpitala i nie dala sie splawic. Wymyslilabym nawet jakies omdlenia czy co, chociaz kiepsko mi idzie udawanie. O rany, dajcie znac jak to sie skonczylo, prosze...

Oho, Aga UK, Maks niedawno mial 76 cm. Franek wysoki chlopak :D Lolli, zapasy, powiadasz? Tez to uprawiamy, ale teraz mamy lepsza gre wstepna - rzucanie sie pileczkami (miekkie, skorzane, mamy 2). Czemu nazywam to gra wstepna? Powiem szczerze - chyba z przyzwyczajenia, Maks zdecydowanie nie chce miec rodzenstwa... ;) Mamoeli, jak zdrowie? Borowka, wysokich lotow i nie zapominaj o nas w tym Polandzie, a jak bedziesz wracac to daj znac :D (bylam, widzialam, wrocilam, a mialam zostac...) Oho, meza budzic czas! Zmykam na razie! A... z tym zgadywaniem mysli to proste jest! Jak sie odejmuje liczbe jednosci to zostaja same dziesiatki, od ktorych odejmuje sie ich liczbe i zawsze w tym przedziale macie ten sam wynik. O rany, prosciej: wybierzcie np. 39-wynik 27, przy 38 - wynik 27, przy 37 to samo itd. A teraz przeanalizujcie tabelke pod katem tych wynikow.

Hej! Wklejam (po raz kolejny, hehe) linka do bloga, ktory prowadzi moja kolezanka. O dzieciach, ciazy, chusteczkach i pampersach... Ni etrzeba sie ze wszystkim zgadzac, ale poczytac warto. Duze poczucie humoru! http://www.dzieciowo.pl/ Milego wieczoru!

Ta "przerwa na zadanie" powyzej powinna brzmiec "przerwa na rzondanie", gdzies mi zniknely polskie znaki. Pewnie maz znowu cos poprzestawial w kompie.

Ewag - spokojnie, spokojnie, dasz rade, wszystko bedzie dobrze! Przede wszystkim masz prawo jako kobieta w ciazy do przerwy na zadanie, wiec jak zle sie czujesz to po prostu przerwij prace na chwile. Co do braku koncentracji, to swego czasu mialysmy nawet dla niej "naukowa" nazwe - "ciazowy zanik szarych komorek". A na mezu sie nie wyzywaj, jeszcze ci sie przyda ;) Jesli naprawde nie radzisz sobie z obowiazkami w pracy to moze porozmawiaj z szefem, moze daloby sie przeniesc cie na inne stanowisko?

A ja wpadlam jeszcze zdrowia zyczyc wszystkim chorowitkom. Trzymajcie sie cieplo, bo inaczej ta setna strona bedzie dopiero na SBN (teraz bedzie podpowiedz: 24/12) :P Co powiecie na konkurs na najbardziej upierdliwa piosenke dla dzieci (albo i nie?) Wiadomo, pierwsze miejsce zajete od lat przez Teletubisie. A to: http://www.youtube.com/watch?v=mB1PuesGGBc&feature=related ?

Czesc! Jestem, jestem, zlego licho nie wezmie... Ale macie fajnie z ta chcica sukienkowo-wozkowa (Lolli, czy ty aby na pewno nie zmajstrowalas tam rodzenstwa dla N. i L. i teraz wozki ogladasz...), ja ciagle czekam, az mi sie figura poprawi... :( Ale 300 brzuszkow dziennie to mi wystarczy. Londek jest stanowczo za duzy i kazda sprawa do zalatwienia zabiera mnostwo czasu. Reszte pochlania mi Maks, zostaja wieczory, a kiedy maz ma wolne, to on siedzi na kompie, bo przeciez "ja mam caly dzien zeby surfowac", faceci, heh. Dzis nam pogoda dopisala i bylismy na dluuuugim spacerze w parku, Maks pozno polozyl sie spac bo pozno mial popoludniowa drzemke, niestety. Troche sie boje nocy, pokarmu coraz mniej. Ma to dobra strone - wreszcie moge zakladac jakies normalne rozmiary biustonosza. Wlasnie postanowilam zrobic maly krok dla ludzkosci, ale wielki dla mnie i wystawic pare rzeczy na aukcje. Popatrze jeszcze i sie poucze, na razie porobilam troche zdjec i wypralam pokrowiec od fotelika samochodowego :D A juz w niedziele znowu car boot... :P A... dzis poszlam do charity poszukac jakiejs kurtelki dla siebie bo mi juz zimnawo. Oczywiscie kupilam, ale kamizelke z Nexta ocieplana dla Maksia za... 50p. Wracam do smochodu, pokazuje mezowi (zaznaczam, ze maz zna sie lepiej na modzie, rozmiarach, trendach i stylach niz ja). Pytam: jak myslisz, ile zaplacilam? Maz strzelil, ze 10 funtow i nie mogl uwierzyc, ze ona uzywana :D Tak sie ciesze, ze pewnie mi sie w praniu cos z nia stanie, jak znam zycie... Lo mamuniu, jaka epopeja mnie wyszla, kto to bedzie czytal... A z drugiej strony - toz to milowy krok w strone setnej strony :D

Izabelcia, usmialam sie z twojego wykorzystania zelazka... :D Moje tez sie kurzy, nie moge sobie przypomniec, kiedy je ostatnio uzywalam. No i nie robcie se jaj - Maks ma - uwaga! - 4 zeby u gory i 3 na dole. A teraz sie cos kluje :) Zaganiana jestem niemozebnie, a nic takiego nie robie. Tylko Londek taki wielki, ze wszedzie daleko. Chcialabym pisac czesciej, ale w dzien zawsze sporo do zrobienia, w weekendy maz okupuje kompa, bo ma wolne, a wieczorem to spaaac sie chce... ;) Wiem, wiem, zlej baletnicy... Milego wieczoru!

Frugo, gratuluje, ciesze sie, ze udalo ci sie kupic ta wymarzona! :D Jak my cos kupujemy do domu a maz chce zaoszczedzic, to sie zawsze go pytam, czy chce maluchem jezdzic, czy wolalby cos lepszego. Wtedy bierzemy pod uwage nie tylko cene :) Ale zescie mnie uziemily z tym dokarmianiem... Maks je o 18.30-19.00, jeszcze niedawno budzil sie ok. 2.00 na cyca, teraz udaje mi sie go usypiac i budzi sie o tej 2.00 coraz rzadziej. Karmienie o 4.00-5.00 jest regula. Chcialabym mu zaczac podawac mleko, ale nie wiem jakie i w czym :) Probowalam mu podawac we wszystkim i wszystkie rodzaje (modyfikowane, modyfikowane z kaszka ale plynne, z kartonikow, z butelek i wreszcie krowie) i wszystkim pluje. Z checia je za to kaszki mleczno-ryzowe albo mleczno-pszenne na mleku modyfikowanym. Szkoda, bo pozbylabym sie jednego karmienia i zostaloby mi juz tylko to bezposrednio przed snem... :( Dzis Maks ogladal z tata "Krecika". Wchodze do kuchni (tam mamy laptop), patrze, a moj maz komentuje bajke gromkim glosem, Maksio zas spi martwym bykiem na jego kolanach... :D Lolli, jak tam plecy?

No i tak to wyglada, jak tatus mial mlodego zabawiac... Bede wieczorkiem...

Maz zaraz zrobi wam przysluge - wreszcie odbierze mi tego kompa :D Chyba ze juz go Maksio usppil... :) Mam pytanie: dokarmiacie dziecko nad ranem? Jesli tak to w jaki sposob? Chce juz odstawic cycowanie o 5.00 i zastanawiam sie jak to zrobic. Czy wasze dzieci przesypiaja 19.00-7.00 bez jedzenia? Maks nie pije z butelki - moze go nauczyc? Podawac mleko z niekapka czy co? No i jak to robic - termos? Podgrzewac w mikrofalowce? Na kuchence to potrwa wieki, mamy elektryczna przedpotopowa. Oki, slysze czlapanie.

Acha, przegralam bidowanie - jak nowy fotelik mozna kupic za 150-180 funtow, a nowy taki sobie za 85, to po jaka cholere ludzie kupuja uzywane za 100??? Plus ok. 20 funtow dojazd zeby odebrac... A jak sie okaze, ze kiedy zmienimy auto to ten fotelik nie bedzie pasowal...? Z linii frontu: zostalo 10 kotletow. Maks wsunal dzis 2 :) Za to zrobilam tort waflowy i maz co chwile otwiera lodowke i sprawdza, czy go oczy nie myla :D

HEj! Maz dopuscil mnie na chwilke do kompa. :) Lolli, moja kolezanka nie potrafila sobie przypomniec wlasciwego "terminu" i pyta mnie: jak wlasciwie ladnie nazwac klejnoty rodzinne synka? Bylam u lekarza i dziwnie na mnie patrzyl... A jak mowilas? No, normalnie, dick albo willy... A jak mozna inaczej???!!! Ja z pewna niesmialoscia: penis?... A propos to przez to siedzenie w domu zapominam angielskiego. Polskiego tez. Powinno byc zapominam angielskiego czy angielski...??? No comments... :((((((

Heh, u mojego meza w pracy jeden poszedl i powiedzial, ze chce "lucky dick" i cala kolejka kwiczala ze smiechu. Co wiecej, w pracy sie dowiedzieli i teraz tak na niego wolaja... :D

u was tez mezowie maja wolne i kompy okupuja? Lolli, Maks i wozek odgapili wdepniecie :( Jutro nadam lotka jak mi kto wytlumaczy jak to sie robi... xxx

http://www.youtube.com/watch?v=fiyKKYpzqOs&feature=related

my tez :P