Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

onyx1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez onyx1

  1. Sorki, uscislenie: on nie placze, tylko ryczy! Raz przedtem wydawal takie dzwieki, kiedy go brzuszek bolal pewnego dnia. Sorki za styl :(
  2. Dziewczyny, ja tak hurtem, bo ledwo zyje Mamoeli, minimum placy nie stosuje sie przy zatrudnianiu m. in. osob samozatrudnionych. Jak myslicie, jak czesto w takich ukladach pracownicy nie dostaja umowy, tylko sa zmuszani do zakladania wlasnej dzialalnosci? Odstawianie - chce pomalu odstawiac, ale juz jestem w takim stanie, ze i kwasku nie wykluczam... ;) Moze poradzicie: czy to normalne, ze dziecko sie budzi pare razy w nocy i placze? Nawet jak go przytulam? Normalnie juz bym chciala przespac chociaz jedna noc bez pobudek :( Temperatury nie ma, w dzien sie dzis normalnie bawil, tylko malo spal, bo troche ponad godzinke i to ok. 15.00. Dziasla w normie, zabki jakby przestaly sie wyrzynac, choc slinotok jest i lapka w buzi laduje czesto. Kurde, co to moze byc? Wasze tez tak maja??? Oki, ide spac. Moze jutro zerkne, piszcie duzymi literami bo pewnie oczy bede miala na zapalki. Buziaki i kolorowych snow!
  3. frugo 3mam kciuki!!! brak trzeciej i czwartej reki do pisania bede wieczorkiem poczytaj smieszne w necie, frugo :D
  4. mamoeli, dawaj szczegoly smaku! jesli chodzi o czosnek to nie dziala, jem i nic bede pozniej
  5. Karro, zapytaj sie a mezowi nie mow :) Moze sie namysli. Moj tez nie chcial wiedziec, ale jak przyszlo co do czego i siedzielismy w usg to zmienil zdanie tylko dlatego, ze ja chcialam wiedziec i powiedzialam mu, ze jak chce miec niespodzianke to musi wyjsc. A ja bylam zdesperowana, bo mialam straaaasznie duzo ciuszkow po znajomych i jeszcze mi chcieli przynosic a ja juz nie widzialam sensu, wiec chociaz dziewczece oddalam :)
  6. Czytam ale nie mam kiedy pisac - Maks zachorowal po szczepionce, a teraz ja cos sie zle czuje. Izabelcia, byloby fajnie chociaz spacer zaliczyc! Moze w Kew Gdns? :D Karro, trzymamy kciuki!
  7. czesc dziewczynki! maks chory, moze wpadne wieczorkiem, tylko daje znak ze jeszcze dycham :D niulek, ja tak pisze na wszelki wypadek. mam kolezanke, zdrowa, inteligentna, rozsadna babke, ktora w ciazy zaczela sie odchudzac, bo chciala jak celebrytki - wyjsc po porodzie ze szpitala do domu w ciuchach numer 0. Masakra z dzieckiem, jest strasznie chore i ja mam do niej o to ogromna pretensje :( Milego dnia!
  8. U mnie szpital w chalupie :( My raczej malo chorujemy, a tu naraz 3 w lozku... To znaczy ja na chodzie oczywiscie, ktos musi ;) Maks biedniutki, ma goraczke, nie zeszla po paracetamolu. Dwa razy wymiotowal od kaszlu,a kaszle od kataru. Taka jestem skolowana, ze polozylam go spac nie zmieniwszy mu pampersa. Jutro bedziemy musieli wyjsc, bo tylko echo mamy w lodowce.
  9. Ja pamietam, nawet niedawno sie o nia pytalam, czy ktos nie ma z nia kontaktu. Pozdrow ja ode mnie!!!
  10. Fajny ten Lennox! Zapisuj i nam podsylaj :) Mi sie zawsze kojarzylo, ze on jest o miesiac starszy od Maksa, a tu tylko 5 dni roznicy... Chyba ze sie machnelas w stopce...? Mowisz efekt placebo... Moze kupie paczke m&m's i bede zazywac w celu poprawy nastroju?
  11. Frugo, od rana mi cisnienie podnosisz tym marketem ;) Maks przespal dzis do 5.00 a ja padam na pysk jakbym w ogole nie spala... :(
  12. Ja tylko na chwile bo dziecko demoluje chalupe Dziewczyny, jak sie odchudzacie w czasie karmienia to do mleka trafiaja toksyny z waszych "zlogow". Nie mam czasu teraz rozwijac tematu, pogrupujcie sobie co jest dla was najwazniejsze i wedlug tego zyjcie, nie mozna miec wszystkiego. Butla tez dobra, nie trzeba sie zarzynac zeby koniecznie piersia karmic, kazdy ma mozliwosc wyboru przeciez. Ok, spadam, postaram sie wpasc pozniej. Maks przespal dzis prawie cala noc i nie rozumiem, czemu jestem taka zmeczona. :)
  13. A... Selena, wlasnie, niepokoi mnie to, ze tak sobie porykujesz. Nie masz ty, sloneczko, baby blues? Jak ci nie bedzie przechodzic to musisz isc do lekarza. Skoki nastrojow to normalka, hormony szaleja. Jak sie to nie bedzie wycofywac to nie ignoruj, pogadaj z kims, nie boj sie,z =e zaraz cie lekami beda karmic. Co do biegunki to wiem, ze gotowane jablko i marchewka zatrzymuja, wiem tez ze kakao ale pewnie teraz ograniczasz. Jak mi cos przyjdzie do glowy to napisze. Moze odstaw tez - jak jesz - chleb pelnoziarnisty. Na pokarm dobre jest jak najczestsze przystawianie. Masz dobry krem na sutki? Jak bedziesz podawala modyfikowane to prawdopodobnie bedziesz miala pokarmu coraz mniej. Pogadaj z gp albo hv. Domowe sposoby dzialaja? Mam na mysli bawarke, czyli lekko oslodzona herbate z mlekiem. A, jeszcze jedno, nie stresuj sie, bo jak sie jest odprezonym to tez pomaga. Wlacz se olewator na wszystkie klopoty i mow, ze zajmiesz sie nimi pozniej. :D Duze buziaki dla ciebie, jestes wspaniala mama i nie daj sobie odebrac radosci z tych pieknych (trudnych tez) dni!
  14. Oj, Agnieszka, u mnie tez ciezko, oj, ciezko. Sajgon w nocy - pisalam. W dzien maly zaczal za mna lazic, tez sie zastanawiam, czy moze sie nie poddac... Ale dlatego zaczelam odstawiac to nocne karmienie, bo wydaje mi sie, ze w dzien latwiej, jak juz pada na pyszczydlo to wsadzic w wozek i wywiezc na dwor. Juz go przyzwyczajam, ze karmienie jest tylk ow lozku, na lezaco, to w dzien sie nie bede kladla i tyle. Dzis sie na chwilke polozylam, maz sie bawil z Maksem, a jak maly zobaczyl ze leze to w ryk i do mnie i krzyczy "llleeee", no mozna sie zalamac :( Najgorsze sa ryki w nocy, sasiedzi chyba policje wezwa jak tak dalej pojdzie... :( No, ryki to byly dopiero dzis w nocy i to raz, zwykle to takie labiedzenie. Ale czego ja sie spodziewam, przeciez odstawiam dopiero od poniedzialku, a dziecko duze i kumate. Najlatwiej bylo zrezygnowac z karmien "podmienionych" na normalne posilki. Poranne tez dobrze poszlo, ale wymagalo ode mnie wielkiego wysilku - wstaje od razu zamiast podac cyca i dodrzemac jeszcze pol godzinki... Zaczynam tez rozlaczac karmienie i zasypianie. Zobaczymy jak wyjdzie, na razie zbieram sie do spania, zeby miec wiecej sily na walke w nocy i na poranek kojota ;) Aga75, trzymam kciuki, nawet nie wiesz jak mocno. Jakbys wpadla na jakis trick to napisz od razu :D
  15. Emilcia - serdeczne gratulacje! Trzymaj sie zdrowo, duzo odpoczywaj i nie dawaj sie!!! Dziewczyny, ja moge rodzic, jesli bedzie tak jak z Maksiem - 20 minut partych. Te wczesniejsze sa dosc przykre, wolalabym uniknac. Ale najlepsza byla euforia po... :D Selena, ja wiem, ze kazdy robi po swojemu, jak uwaza, ale moim zdaniem dzieciom nie trzeba podawac herbatek. Ja dawalam wode i to malo, bo Maks byl na cycu. Przeczytaj kiedys sklad takiej herbatki. To duze obciazenie dla watroby, jest tam nawet cukier. Poza tym przeczytaj kiedys dawkowanie normalnej herbatki z kopru wloskiego, takiej do zagotowywania (wlasnie zagotowywania, a nie zaparzania! zaparzac mozna rumianek). Tam ostrzegaja, zeby nie dawac malym dzieciom, a dorosli moga to stosowac tylko przez 3 tygodnie. To sa leki! Jesli nie ma zadnych problemow, to po co cos podawac? Oczywiscie zrobisz jak zechcesz, ja po roczka zaczelam dawac Maksowi herbatki do picia, w tym rowniez z pokrzywy, kopru itd. Co do stekania, to po prostu uklad wydalniczy, a raczej miesnie, sa jeszcze "niezgrane" - jedne pchaja kupke w te, drugie w tamta strone i dlatego takie efekty. Przechodzi samo z siebie po pol roczku. Oczywiscie trzeba obserwowac, czy kupka jest ok. Co do jedzenia to jadlam od poczatku wszystko, oprocz kapusty. Mieszkalismy niedaleko piekarni i maz dzien w dzien, zamiast zamawianego przeze mnie razowca przynosil i na sniadanie swieza, pyyyyyyszna bagietke. Nawet hv poradzila, zeby jesc spaghetti i pizze, tylko lagodne. Tak tez bylo napisane w ulotkach ktore dostalam w szpitalu.
  16. Frugo, bidoku, moze dzis sobie troche odpoczniesz? Aga UK - obejrzalam sie w lustrze dokladniej i chyba jednak przydaloby sie schudnac ze dwa kilo. Wypozyczysz mi Franka? :P Jestem po drugiej kawie i dalej nie widze na oczy. Maks mi zafundowal sajgon w nocy, spalam od 1.00 do 3.00, pozniej usilowalam go 2 godziny usypiac, zlamalam sie, nawet cyca mu podalam i nic. Wstalismy o 5.00 i musialam niezle wygladac, skoro moj maz po nocce zaproponowal, ze to on zostanie z Maksem a ja sie poloze...
  17. Edyta b - czekamy na zdjecia! :D ewag - ja moge urodzic za ciebie, tylko musisz to jakos zorganizowac :P Acha, szyc sie nie pozwole! Bolalo gorzej niz sam porod :)
  18. Niulek, trzymam kciuki! :D Filippa, dzieki za mile slowa! Mialam tych filmikow wiecej, ale maz skasowal przez pomylke. A swoja droga co za pomysl, zeby sie tak uczyc chodzic - z pilka przy nodze. Maz jest trenerem pilki noznej, moze to te geny... ;) I nie musze chyba dodawac, ze jest straaaaaasznie dumny... A ja wysiadam, spalam tylko 2 godziny 1.00-3.00, a permenentnie wstalam o 5.00 :( Stare dobre studenckie czasy mi sie przypomnialy :D
  19. Sorki Izabelcia za skroty, ale odstawiam Maksa i jest troche marudny nim pojdzie spac :( Nie wysypia sie w nocy a ja z nim jak za starych dobrych czasow ;) Jak chcesz to moge sie podowiadywac wiecej. Mozesz pisac na maila zlotykolor@wp.pl Bedziesz w zachodnim Londynie...? Mozemy się spotkać, choćby w parku :D Jak znam zycie, to bedziesz miala strasznie napiety program...
  20. w wizzair jest tak, ze na dziecko nie mozesz miec bagazu, leci na twoich kolanach, ale mozesz wziac fotelik lub wozek. zostawiasz go przy odprawie lub przy samolocie. tu w londynie w taksowkach nie trzeba miec fotelika. nie wiem jak z tymi na lotniska (drive hire), ale przy zamawianiu powinni wiedziec. sorki za skrotowosc ale wpadlam tylko rachunki poplacic :D milego dnia!
  21. Acha, Aga zapomnialam - jestem zszokowana tymi puszkami z asdy. JAk pracowalam tu w zlobku i przedszkolu, to przychodzily kucharki i gotowaly wszystko swieze. A na przekaski byly swieze owoce i warzywa.
  22. Aga Uk, sorki, ze ci nie odpisalam na pytanie, ale po prostu sie nie orientuje. Wiem, ze przepisy sie zmienily, cos tam mi sie obilo o uszy, a raczej oczy, bo bylo w polskiej prasie, ale nie znam szczegolow. Schudnac nie musze, musze sie pozbyc rozciagnietej skory z brzucha. :( :( :( :( :( :( Za to jak juz przestane karmic i cyce mi zmaleja to zaczne biegac. Uwielbiam ten stan rauszu po bieganiu... :D
  23. Hej! Przepraszam za tego skrotowego posta, nie mialam czasu pisac, dzis mam urwanie glowy a wiem, ze jak Niulek se nie poradzi od razu to moze byc nieciekawie. Zator mialam raz i niebolesny, masowalam go pare godzin, postalam pod cieplym prysznicem, potem chodzilam z namoczona w gorocej wodzie pielucha tetrowa owinieta w worek i wsadzona do biustonosza. No i oczywiscie caly czas przystawialam Maksa i jeszcze dzis pamietam, ze byl z calej akcji baaardzo zadowolony. Ciemieniuche, tak jak dziewczyny mowily, smaruje sie czyms tlustym (najczesciej oliwka), zostawia to na jakis czas na wlosach (ja zostawialam z godzinke, ale znam takich, co i przez noc), a pozniej wyczesuje miekka szczoteczka dziecieca i resztki zmywa szamponem. Sa specjalne szampony, ale nie wiem od kiedy je mozna stosowac, ja mialam dentinoxu, uzylam raz i wszystko zeszlo. Trzeba poszukac byle gdzie - w asdzie, tesco itp szamponu na cradle cap. Co do ropy w oczku, to jesli zastosowalas juz krem z antybiotykiem to musisz go stosowac nadal, przez kilka dni, no i pewnie lekarz widzial to oko. Wiem, ze dobrymi domowymi sposobami na oczyszczenie oka sa przemywania wacikiem zamoczonym w lekkiej esencji herbacianej albo naparze z rumianku, nie wiem jednak, czy przy powazniejszym stanie nie byloby to za malo. Ten sposob dobrze sie sprawdza przy rozlepianiu sklejonych rzes. Lilowa, konczylam polonistyke a pozniej kurs w szkole jezyka i kultury polskiej dla cudzoziemcow, zdalam egzaminy i dostalam certyfikat. Trwalo to ponad dwa lata. Zajecia wygladaja jak np. kursy angielskiego w Polsce, ostatnio wyszly fajne kolorowe podeczniki, masz plyty cd itd. Zeby uczyc dzieci trzeba tu dodatkowo zrobic CRB check. Wiem, ze sa kursy wakacyjne w Polsce, mozna posiedziec dwa miesiace np. w Krakowie i zdobyc uprawnienia, niestety, ceny ostatnio tez sie zrobily europejskie...
  24. Dzieki, Kasinska, ale maz pracuje na nocki :( Tez bym go chetnie zatrudnila... ;) Myszka, mam nadzieje ze wszystko sie wyjasnilo i ze dziecku juz lepiej :)
×