Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

onyx1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez onyx1

  1. Sto lat, sto lat, niech zyje, zyje nam... A kto? Oliwka!!! Co do butow to pisalam, ze dajemy sie mu nimi bawic. Wiecie - pampers tez gryzie w tylek, skarpetki, czapka przeszkadzaja, ale jakos zagaduje, spiewam itp i jest ok. Buty sa nie do przejscia... :(
  2. lolli, spoko, tylko pisalas ze napisalas ;) nie mam czasu pisac, wlasnie swatam mojego kuzyna jak sie dowie z to ja to mnie chyba wybebeszy
  3. Czesc Krakersik! Ja cie tez pamietam, moze ty mnie nie kojarzysz :D Po prostu jak znalazlam tamto forum to stronka zaczynala sie twoim postem no i tak mi sie twoj nick wbil w pamiec :D Ja dzis przegielam. Maz ugotowal obiad (tzn. faceci z domino pizzy) i nie wiem co mnie podkusilo, zeby wziac te pizze (bogof we wtorki) pol na pol. Obzarlam sie jak swinia, bo przeciez musialam sprobowac ktora jest najlepsza. A na dodatek zaraz po zarelku karmilam Maksia i mi sie przysnelo... Spalismy 3 godziny!!! Wiec dopiero przed chwila moj koziolek-fikolek padl, a ja przegralam aukcje o autko strazackie :( Chyba pojde spaaaaaaac. Acha, Lolli, im bardziej zagladam do skrzynki, tym bardziej nie widze zadnego maila od ciebie... ;)
  4. Niulek, przepraszam, ale wtopa, myslalam o ewie g. A tobie chcialam napisac, zebys sie nie przejmowala marudzeniem. Wiem, ze to doluje, ale po prostu olej. Ja tak robie, bo wiem, ze nigdzie nie jest idealnie i gdybym w Polsce miala jakiekolwiek mozliwosci godnie zyc to bym sie nie wloczyla po zagranicach. A tak to wyruszylam, trudno, przepadlo, i juz sie tam nie czuje dobrze. Tu tez nie. To normalna cena wyjazdow.
  5. Nio, to zostalo nas jeszcze troszki... :D Asanna, wyslalam i maila. I Lolli tez. :) Lilowa, spoko, nie zostawimy cie... :D Patinka, a ja uwielbiam chodzic do dentysty. Slowo honoru! Selena, trzymaj sie dzielnie i dawaj znak zycia! Nie wiecie, co u Niulka, Olenigi, ze tez juz nie bede wywolywac wiecej nickow do tablicy...? Dodalam troche fotek na fotosik. Nie sa rewelacyjne ale niech tam! Spicie juz...? To kolorowych snow!
  6. birka, gratulacje dla dziecka :D Maks tez sie slini na potege, ale z nim nigdy nic nie wiadomo. Dziasla opuchniete, ale nawet nie marudzi tylko wszystko pakuje do buzi, jakby mial 3 miechy znowu ;) Karro, slyszalam, ze na zgagi i te inne to pomagaja migdaly bez skorki, ale na pewno jestes bardziej ode mnie w boju zaprawiona, ja znam na szczescie glownie teorie. Dziewczyny, czy maci jakis sposob na nauczenie dziecka noszenia butow? Ja juz nie mam sil na to moje dziecie, staram sie w zabawie go oswajac z obuwiem, on nawet dzis sam probowal zakladac buciki na nozki, ale co probuje mu ubrac to wielki ryk... Co tam ryk - histeria! Czy on bedzie do starosci boso chodzil czy tez da sobie cos wreszcie zalozyc na nogi...??? To nie jest smieszne, on juz tak drepce i na spacerze chce z wozka wysiadac a tu nie ma jak, bo w skarpetach to tylko po trawie go puszczalam, a teraz jak mokro albo zimno sie zrobi... Uuuu, poradzcie cos!
  7. Witam kawowo w ten ponury poranek! My juz an pelnych obrotach od jakis trzech godzin, niestety. Z dobrych wiadomosci to udalo mi sie wreszcie dopasc mailowo fachowca ktory mial skonczyc prace 2 miesiace temu. Oczywiscie jak jest dobra wiadomosc to musi byc i zla - nie skonczyl... :( Nie wiem jak wy, ale mam wrazenie, ze tone w papierach. Staram sie wszystko zalatwiac na biezaco, ale niektore sprawy to jak ta Lolli o benefity - przynies wize to dostaniesz. A skad wziac wize...??? :P Normalnie jakiegos dola lapie, a podobno jesien to najmniej depresyjna pora roku. Co to bedzie na wiosne...??? A na innym topiku znalazlam fajny kawal, ale z brzydkimi wyrazami. Sa tu dzieci...? Ostrzegam co wrazliwsze mamusie, zeby nie czytaly :) Rudy kocur z trudem przebijający się przez zaspy, z wysiłkiem odrywając swoją zmrożoną męskość od lodu krzyczy na całe gardło: - No i ku*wa gdzie?! Pytam was - gdzie jest ta pier***ona wiosna? Co za poj**any kraj?! Gdzie dziewczyny, przebiśniegi, świergolenie skowronków?! Choćby ćwierkanie wróbli, choćby krakanie wron - gdzie to ku**a wszystko jest?! A odwilż kiedy wreszcie przyjdzie? Śnieg z nieba napier***a jakby ich tam w górze poj***ło... Niby ponoć wiosna już jest, ku**a - łgarstwo i oszustwo na każdym kroku!!! A ludzie słysząc kocie krzyki uśmiechają się do siebie i mówią łagodnie: - Słyszysz jak się drze? Wiosna idzie... Kotów nie oszukasz...
  8. hejka! do "mamuski mam pytanko" - zgadzam sie z aga uk, jesli dziecko przybiera na wadze to pewnie ma potrzebe ssania, moze wystarczy smoczek. Mojemu synkowi zaczzelam podawac wlasnie w wieku ok.3 miesiecy, z powodu strasznie bolacych piersi - maly wisial na cycu i nie chcial puscic :) Jesli dziecko sie nie najada, to niestety trzeba dokarmiac, i tu trzeba isc do gp albo hv zeby okreslic strategie dzialania. Co do dopajania to ja osobiscie odradzam - jesli dziecko jest karmione wylacznie piersia to nie trzeba dopajac w ogole. Jesli jest czyms dokarmiane to oczywiscie mozna i trzeba dopajac, polecalabym wode z odrobina glukozy. Przestrzegam przed herbatkami, z szczegolnie naparami z ziol, to silnie dzialajace leki i nie sa obojetne dla organizmu, szczegolnie tak wrazliwego jak dzieciecy. A ja mam dzis dola :( i glowa mnie strasznie boli :(
  9. mamohuberta, straszne co piszesz o tych rodzicach :( czasem ludzie tak reaguja, zupelnie nie wiem dlaczego. Oliwia na pewno bedzie wygladac jak ksiezniczka, nawet w dzinsach :) Ale bedziemy czekac na fotki :) Karro, ja jestem leniwa i nie chce mi sie marnowac zycia na sprzatanie, wiec staram sie robic tak, zeby bylo go jak najmniej, bo balaganu nie lubie :D Czyli polecam wszelkiego rodzaju estetyczne pojemniki na zabawki - powrzucasz i masz z glowy, nie musisz godzinali ukladac na polkach a porzadek jest :) na ciuszki najbardziej sprawdza mi sie komoda i wieszaczki. Jestem przeciwniczka prasowania (no, nie taka restrykcyjna, czasem tam cos machne zelazkiem) i skladania, wiec body skladam tylko na pol i ukladam jeden na drugi, a jakbym miala wieksze szuflady, to bym nie skladala w ogole. tak samo spodnie - na pol i do szuflady :) Na pewno dajesz rade, tylko nas tak podpuszczasz ;) Wrzucilam pare nowych zdjec Maksa na fotosik, zapraszam!
  10. Hmmm, Aga UK - to ty masz jakies romansowe te sny... :) Szczerze mowiac, wole juz krasnoludki od mlodego Iglesiasa... :P Ja mam jakis kiepski czas. Czegokolwiek sie chwyce to nie wychodzi :( Zalamka totalna :( I wszyscy sie mnie czepiaja - dzis to apogeum, trzy listy z invoicami, ktore juz daaaaaawno zaplacilam. Nic tylko sie urznac. A tu Maksiu na cycu. Swoja droga, to mnie tez juz zaczyna meczyc. Chyba jestem wyrodna matka, buuuu...
  11. Ja mam sposob: blokady gdzie sie da :) Wszystkie ksiazki ,dokumenty itp. na gornych, niedostepnych polkach. Na dolnych zabawki Maksa i rzeczy, ktorymi sie moze bawic. Sam juz je uklada, tylko ze to w ramach zabawy, a nie po :D Nie mam zadnych serwet, obrusow itp. Karro, nie martw sie, najgorsze jeszcze przed nami - pamietasz jakis pokoj nastolatka...? Do tych wszystkich zabawek i innych gadzetow dojda stosy ubran ;)
  12. Patinka, nie wiesz, czy juz wszystkie ciezarowki sie od nas wyniosly??? :( Ja tu czasem zagladam, a tu ani pytan, ani odpowiedzi... :) Moze w Anglii juz nie ma Polek w ciazy i mamus... (podpucha, hehehhe :) )
  13. Patinka, ty mnie nie strasz, ja jeszcze szczura w chalupie nie mialam, a mieszkam tu juz 5 lat. Myszy mialam na jesien w Polsce, bo wprowadzaly sie do piwnic a potem w gore, ale moj pies na nie polowal :D Teraz co jestem w kuchni to mam oczy dookola glowy, hehe. Tu nie ma karaluchow i w ogole jest czysto, a tu nagle gryzon skorzystal z naszej wycieczki i sie wprowadzil jak nas nie bylo...
  14. Czesc Black and Gold! Fajnie ze ktos przerwal moj monolog. :)
  15. Jeszcze jedno: moj maz mial pretensje, ze nikt z nim nie chcial po angielsku rozmawiac, a jak ja startowalam z moim polamanym francuskim, to oczy wszystkim zaczynaly blyszczec i cierpliwie wysluchiwali mojej wersji ich jezyka :) Cos w tym jest, naprawde. W sklepach jest ok, ale tez nie nalezy uzyc angielskiego znienacka :D To dopisujemy francuski do Maksia listy jezykow. Dajcie namiary na ta Jancie, poczytalabym se cos smiesznego... :)
  16. Ja najfajniejsze sny mialam w ciazy, takie czterowymiarowe, z zapachami i w ogole full wypas. Pod koniec ciazy niestety zrobily sie bardziej krwawe. No i przestalam je lubic. Lolli, moze mysz skojarzyla mi sie z kotem, koty - skad wziac, kto ma... Lolli! Tak to widze. Mrowkojad tluczacy bomki - super! Powinnysmy zalozyc topik ze zwariowanymi snami... ;) Ja wczoraj mialam taki, ze strasznie glosno gra muzyka taka jak na karuzelach, ale bardziej marszowa. Do pokoju maszeruja jeden za drugim rysunkowe krasnoludki. Pierwszy rzuca sie w rytm muzyki na podloge, drugi na niego, trzeci na drugiego itd. A tu przez drzwi idzie taki straaasznie gruby krasnolud i tak tupie, ze wszystko sie trzesie. JAk go zobaczyl ten spod spodu to dalejze sie wyrywac spod kupy, ale nie daje rady, hehe... Obudzil mnie moj smiech :) Wiecie co, chyba przesadzaja z ta otyloscia jako choroba cywilizacyjna. We Francji i Belgii ludzie przewaznie sa szczupli. Ale za to widzialam ich cale tabuny biegajacych i jezdzacych na rowerach. Nawet takie starsze babki, co to w Polsce juz na pogrzeb zaczynaja odkladac :( Normalnie mowie wam -z tylu liceum, z przodu muzeum. Zazdroscilam tym babciom figury!!! A chyba nikt nie powie, ze Francja czy Belgia jest nieucywilizowana...
  17. Wszystkiego najlepszego dla Aruni!!! Zdrowia i pociechy z rodzicow ;) Duzo milosci, ciepla i samych wspanialych ludzi wokol! Ale nam sie fajnie zbieglo - jak gacie wpraniu, hehe, bo roczki i 365 strona - jedna dziennie... ;)
  18. Czesc! Dzieki Lolli, Przygarnieta i Aga UK, ze jechalyscie mnie odwiedzic. Maz Lolli powiedzial mi, ze zasnela nawet za kierownica i dlatego nie dojechalyscie... Reszty mojego baaardzo skomplikowanego snu nie pamietam... :D A u mnie w kuchni zalegla sie mysz albo szczur! Mam nadzieje, ze jednak mysz... Widzialam wczoraj tylko pupke. Z ogonkiem. Zadnych szkod nie stwierdzilam na razie, bobkow tez brak. Myslicie, ze lapka na myszy to dobry pomysl? Ja tak nie lubie jak mi cos lazi po kuchni...
  19. Hejka! Ja sie melduje :D Patinka, prosze ode mnie pozdrowic fontanne z Neptunem w Cheltenham :) Mialam do was juz wczoraj napisac, ale w ciszy stukalam sobie klawiaturka i ta cisza chyba zmylila jakiegos gryzonia - wylazl na srodek kuchni i smyrgnal z powrotem pod meble, zobaczylam tylko pupke. Mam nadzieje, ze to mysz a nie szczur. Myszy sie nie boje az tak, ale szczur to insza inszosc. Macie jakies sprawdzone sposoby na walke z gryzoniami...?
  20. Hej! Ale tu frekwencja... :D W "Panoramie" przedruk artykulu z "Gazety Wroclawskiej". Tytul - "Mama, czyli przedsiebiorca". Ogolnie rzecz biorac dotyczy zakladania przez swiezo upieczone mamy wlasnych biznesow (dla mnie znak malej elastycznosci polskich firm i ogolnie znak czasu). A akapit do wszystkich mam: "W roku 2006 naukowcy opublikowali badania, ktore wskazuja, ze w czasie ciazyu kobiet w sposob radykalny poprawie ulega zdolnosc uczenia sie i zapamietywania. A glowne obszary mozgu zwiekszaja swoja obietosc. Skutki tych zmian moga trwac przez cale dziesieciolecia." No, co wy na to? Co z tym naszym ciazowym zanikim szarych komorek? Ja sie czuje raczej odmozdzona. Moze kiedy zaczne sie wysypiac... :D A co do Belgii to moze kiedys, po drodze na prom, zdecydujecie sie zatrzymac w Brugge. Tam nocowalismy i stamtad robilismy wypady do innych miast. Ze maja tam muzeum czekolady to normalne, w koncu to Belgia. No, muzeum frytki tez w tym kontekscie nie powinno dziwic... ;) link: http://www.choco-story.be Maks byl dzielny, zachowywal sie jak rasowy podroznik - kiedy mogl to spal, zbierajac sily na dalsze wedrowanie. Teraz za to nie moze sie nacieszyc, ze moze sobie poraczkowac kiedy ma ochote, a nawet przejsc sie pare krokow... :) Tortem urodzinowym wzgardzil, zainteresowaly go w kolejnosci: swieczka (zapalona), kolorowe cukierki na wierzchu i mozliwosc wsadzenia lapy w to wszystko, ktora skwapliwie wykorzystal. Tort sprawdzil sie w mazaniu nim po stoliku, co MAks czynil w szalonym skupieniu, z namaszczeniem i kompletnie bez usmiechu :)
  21. Czesc! Melduje sie z powrotem, troche wypoczeta i ze znacznie szczuplejszym portfelem, ale co tam!!! Skladamy serdeczne zyczenia Maksiowi Karro, naszym rowiesnikom: Kornelkowi Mamani i Lenie Slonka, a takze Nicole Magii i dzisiejszemu jubilatowi - Mateuszkowi Kasinskiej!!! Jesli kogos pominelismy to przepraszamy. Musze przyznac, ze Maks to urodzony podroznik, dobrze tez, ze zaplanowalismy wersje "light" wyprawy. Maly byl zachwycony wszystkim wokol, zdobywal sobie tez rzesze przyjaciol, szczegolnie na promie :) Torcik nie wzbudzil jego uznania az do czasu, kiedy wreszcie Maksowi udzlo mu sie go dopasc i rozmazac bita smietane po stoliku :D Aha, urodziny synka uczcilam dostaniem @, wiec na razie nie dopisuje sie do klubu oczekujacych mamus. Postaram sie popisac cos pozniej, strasznie ciekawe tematy poruszacie. Mleko, sen, cycus... Mam do was mnostwo pytan :D Na razie ide wieszac trzecie pranie. A Anglia po przerwie jeszcze bardziej... ponura...
  22. Ewa J. - hejka!!! Ja niestety się nie znam. Jestem samozatrudniona. Ale może zajrzyj jak ten długi weekend się skończy i dziewczyny wrócą na stęsknione kafeterii łono ;) Wpadłam się tylko pożegnać przed wyjazdem! A może mi się uda zwiedzić muzeum czekolady... :) Mniam, mniam!!!
  23. Witam sama siebie w ten niedzielny poranek :D Oj, leniuchy, czytać to wszystkie, a popisać trochę... Ej, załamka normalnie. To ja idę na kawę. Dołączy się ktoś...?
  24. Oho, widzicie ten czas...? UUUUhhhuuu, godzina duchow. U mnie dopiero 23.00, ale i tak czas do lozia. Dobranoc!
×