onyx1

lolli, to jak to sprawdzic i odrąbać? :D nie nadaje sie juz dzis do niczego. leze spac. dziei za pogaduchy... :) buziaki i niech wam sie przysnia garbate bidujace aniolki

www.snajper.net albo inne w sieci. powodzenia!

oki, to jeszcze raz ja! lolli - na przykladzie twojej peruki powiem: jak kliknelam pierwszy raz w linka od ciabie, to widzialam zdjecie peruki, jej opis w tabelce i informacje o calym sklepie z fotografiami innych peruk (tzw. alfreda). Teraz alfreda nie ma. tak samo jest na wszystkich innych stronkach ktore otwieram i za cholere nie moge tego rozgryzc - why!!! borowka - snajper to program, ktory licytuje za ciebie. nie musisz juz podbijac ceny, bo np. godzine przed aukcja licytujesz i inni to widza. snajper licytuje pare sekund przed koncem aukcji. sa pewne zasady, ale u mnie w 3/4 przypadkow wygrywalam, reszte przegralam glownie z powodu zbyt niskiej stawki.

hmmm... mi otwiera, ale bez opisów... :( no to chyba czas do łózia dobranoc!!!

Nie martw się, cherry! na nowym to ja pisze sama ze soba ;)

dziewczyny, czy wy widzicie tam opis teraz? ja nie widze. widzialam za to 10 minut temu. http://cgi.ebay.co.uk/GENUINE-Venetian-VIOLA-MURANO-GLASS-PENDANT-GREEN-NEW_W0QQitemZ400067820278QQcmdZViewItemQQptZUK_Jewellery_Watches_CostumeJewellery_CA?hash=item5d25e67af6&_trksid=p3286.c0.m14

Jasne, ja wiem ze alfred :) ale teraz znowu zniknal... ja juz nie wiem, moze ja cos przelaczam...??? moze mam wirusa w kompie??? ide badac... borowka, ustaw snajpera, co bedziesz podbijac cene. ja tak wygralam ksiazke za 41 zl, a teraz cena wywolawcza na nia tylko gorszy egzemplarz jest 48 zl. na allegro, dodam :) lepszy egzemplarz poszedl za... 152 zl

Patinka - nie gadaj, z Cheltenham...??? EEEEEEjjjj!!! Byłam tam i przeżyłam! ;) Ładne macie Tesco!!! ;) O mało co się tam nie przeprowadziliśmy po urodzeniu Maksa. Ale heca! Moja psiapsiółka tam mieszkała, teraz wróciła do Polandu! W Cheltenham byłam na pierwszym w życiu car boocie!!! Pozdrawiam całą okolicę ;) Oleńka25 - Maksowi pojawiły się ząbki jak miał 9,5 miesiąca, a córce mojej koleżanki jak ta miała ponad 15 miesięcy. Spoko, wylezą w końcu ;)

hihi, frugo, dobre o tych dziewczynach... tylko przypilnuj zeby imiona sie zgadzaly ;)

ja tego nie panimaju za cholere - teraz sa alfredy... ??? what toooo helllll is going onnnnnnnnn... truman show czy co...???

No właśnie nie rozumiem, w peruce jest o Alfredzie... :( ??? Będę to rozgryzać wieczorem. A marchewka z ASDY - już widzę pomidory lecące w stronę monitora i SŁUSZNIE...;) o, Maks wstał...

Hej! U nas pięknie od rana, więc dopiero wróciliśmy. Chłopaki poszły spać (co ja mam dziś z Maksem! Dzień Bez Spania ogłosił, ale w końcu mój upór zwyciężył!) Lolli, dawaj koniecznie linka do peruk, dziś całą poduszkę miałam we włosach :( Stawiam na braki w żelazie. Niedobrze... Nareszcie można popisać trochę o ebayu. Opisy - chodzi mi o to, że dawniej można było przeczytać np. "cześć, jestem Jack, a to jest Alfred - ulubiona huśtawka mojej wnuczki Georgii. Spędzała na niej mnóstwo czasu. Huśtawka prawie nieużywana, mint condition" itd. ;) A teraz tylko tabelka. Ale tematy poruszacie - powrót do Polski, budowa, szczepienia, angielska edukacja... To trzeba by nowe topiki pozakładać... :D Acha, Lolli, fajnie że masz męża z powrotem pod pantoflem ;) A z tym studiem tatuażu to fajny pomysł. Mi by się bardziej przydał renomowany zakład fryzjerski, albo zgoła klinika chirurgiczna. Może się rozwiniecie później w tym kierunku...? :D

hellou! U na s dziś pięknie, przed chwilą wróciliśmy i chłopaki od razu do łózia :D Niulek, początki karmienia "publicznego" też były dla mnie trudne, ale bardziej ja to przeżywałam niż otoczenie ;) Maks urodził się we wrześniu, więc był problem z moją zimową odzieżą. Na pewno masz biustonosze do karmienia, ja chwaliłam sobie też bluzki do karmienia - nie podciągasz całej bluzki do góry, tylko odchylasz na cycusiu i jest o wiele przyjemniej :) Jak było sporo ludzi wokół, np. w parku, to dodatkowo okrywałam się pieluszką, tzn. bark, ramię tej ręki, na której leżało dziecko, i przytrzymywałam łokciem. Chodziło o to, żeby przynajmniej z jednej strony być pozakrywana. Odwracałam siętym bokiem do "publiczności", a resztę po prostu olewałam :) Jak chcą to niech patrzą, hehe. Nowy topik to http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4186643&start=0 Miłego dnia!

papa

frugo :) Ja też już podwójnie widzę :D

Lolli, a małż już na stałe w UK? U nas zderzają się dwie frakcje: francuzofilów, a raczej francjofilów contra nederlandczyków. Na razie Londek, pewnie minimum do grudnia.

Jak się nikt nie przyłączy to będzie duet. A pewnie później monolog :D

chyba wszyscy śpią... :(

A ja jeszcze z Maksiem na kolanach :( Miał 2 podejścia do łóżka i ja pasuję, poczekam aż padnie...

To dla fanek futbolu albo mężów swoich żon :) http://www.youtube.com/watch?v=Uv-3UdG-Z4I&feature=related

masz jeszcze minutę...

czeekamy, lolli, czekamy :D Widzę, że Ealing rządzi póki co :D Bransoletka Pandory to taka, że se kupujesz bransoletke-bazę, możesz podzielić na części i w każdej części umieszczać paciorki-symbole. Każdy kosztuje kupę kasy :D No to już sobie wyobraziłam moją Pandorę kilometrowej długości, hihihi Całe życie zamknąć na jednym kawałku sznurka? Lolli, kiedy się nauczysz kopiować posty przed wysłaniem...? :P

frugo - moc urodzinowych buziaków dla solenizantki Oleńki od łobuziaka Maksia!!! izzzzyyyy - witaj! Pewnie że można (mówię w imieniu Lollibelly, hehehehe) :D i swoim też oczywiście :) Maks właśnie czyści swoją nową szczoteczką do zębów podłogę w kuchni. Co on, o wojsku już myśli czy co... :) Ja też powinnam się skusić na sprzedawanie na ebayu, ale po pierwsze, to ja wszystko rozdaję, a po drugie - jeszcze ktoścoś wylicytuje i będę musiała iść na pocztę wysłać ;) Może wy wiecie, co się stało z opisami przedmiotu na ebayu - nie można już opisywać "własnymi słowami" tylko w tabelce?

A... tu jesteście! Wpadam się tylko przywitać i pochwalić pomysł, bo Maksiu się już coś rusza pod koniec spanka :( koniec wolności... Lolli, ja też nie mogę przeżyć tego car boota (carboota?). Za to byliśmy pół dnia w parku. Pewnie mój mąż się zgodził na to z desperacji myśląc, że się tym uchroni przed bankructwem... Bo pozbawi mnie możliwości udziału w paru aukcjach... A od czego snajper, hehehe :D A może się przedstawię: mama Maksymiliana Mikołaja, 2 września będzie miał roczek. Mieszkamy zaraz koło Ealingu, NW10. Nio, to idę sprawdzić ebaya. Połknęłam dziś bakcyla na bransoletki Pandory - ma któraś? Coś czuję, że znalazłam nareszcie jakąś dziedzinę, w której upchnę cały majątek... ;) Lolli, brawa za temat topiku, nikt nam nie zarzuci, że nie na temat

aaallleeee tu tluuuuumyyy... ;) jak pozwolicie to wtrącę słówko :) nie poszłam na car boot, tzn. nie pojechaliśmy, bo mąż odsypia nockę. Egoista! :) To będzie go sporo kosztowało, bo trochę posurfowałam :( muszę iść na odwyk, albo bank mnie tam wyśle :( Wszystko przez to kryzysowe dziciństwo :) Chyba przy okazji pobiłam rekord w emotikonach :) po każdym zdaniu jeden :D Miodek by się załamał ;) ok, spadam na kawę. Miłej niedzieli!