onyx1

czesc! wlaczyl mi sie wreszcie ten net, poczytalam was sobie! dentinox kupilam bo podobno super, polaczenie fripe water z infacolem, zapach ohydny, dziecko mi zwymiotowalo. sprobowalam - smak oleisty,koperkowy... moze i dzialaloby, gdzyby dziecko chcialo przelknac :) ale na szczescie nie ma kolki. ma za to durna matke. ale walcze i sie nie poddaje. to z lenistwa, nie chce mi sie pozniej nadrabiac niedopatrzen. juz go karmilam co godzina i dziwilam sie, ze dziecko possie 3 minuty i sie wierci!!! ciagle mam ciazowy zanik szarych komorek, a teraz doszedl poporodowy... dzis byla fajna sytuacja, bo maks cos wyraznie do mnie mowil a ja nie rozumialam co :( nie plakal, nie krzyczal tylko prawie artykulowal ze lzami w oczach. padam na pysk, ale nie bede mu cycem zapychala buzi skoro nie jest glodny. agnieszka, rzeczywiscie podobne te nasze krasnale, nawet na zdjeciu mniej widac niz w rzeczywistosci. przyjedz, porownamy :D hihi, lollibelly, fajne! pelna zycia ta mala, nie tak jak moja siostra, ktora, poinstruowana ze starszym sie nie przerywa, kiedy ksiadz chodzil po koledzie i wzial ja na kolana, obsikala mu caly habit bo nie wiedziala jak to powiedziec...

anastazja33, gratulacje serdeczne! wpadnij kiedys nam opowiedziec o porodzie i pokaz swoj skarbek :D koniecznie wklej zdjecia :) uwielbiam je ogladac :)

patuniaa, moj mi dzis tez zafundowal caly dzien placzu az uszy puchly, zrobil 3 kupki ale 2 pierwsze to tylko pobrudzone pieluchy, teraz byla troche wieksza ale to jeszcze nie to. normalnie robi 2-5 duzych w ciagu doby. placze strasznie dzis, a wlasciwie krzyczy :( bardzo mnie to stresuje. myslalam ze jest glodny ale zaczelam zapisywac kiedy go usiluje nakarmic, bo juz zla bylam na to jego wicie sie przy cycu i okazalo sie, ze robie to... co godzine!!! zaczelam wiec zapisywac wszystko jak leci, zrobie to jutro i pojutrze, bo cos mi sie wydaje, ze zlapalam sie w pulapke latania z cycem na kazdy placz, co chyba nie jest karmieniem na zawolanie :( straaaasznie jestem zmeczona, jakbym dwie tony wegla przerzucila :(( nie jestem juz pewna czy cos robie dobrze czy zle :( musze po paru dnaich zobaczyc, gdzie lezy problem... mam nadzieje ze dzisiejszy dzien to tylko ten problem z brzuszkiem, osatnia kupka byla zielonkawa, wiec moze cos mu nie odeszlo, tylko co??? oj, ide zaraz spac, mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok, bo slysze odglosy odwlokiem, nareszcie! stekanie tez. no coz, po kapieli... mam nadzieje ze nie trafi obok... dobrej nocy wszystkim!

u mnie hv powypelniala papierki, zostawila rozne namiary (na szpitale, baby clinic itd) i broszurki i poszla sobie, sluch po niej zaginal. nie wiem czy to zachowanie modelowe :) anecia, jak tam ta druga firanka? :D oleniga, jak pupka mikolaja? goi sie?? moja przyjaciolka urodzila dzis dziewczynke!! hurrrraaa!! ma teraz parke :) tylko chca ja nazwac dobrochna a mieszkaja w usa... hm... jak to spiescic? dobra? hm... ale imie fajowe :)

jola 25 - ja niestety ci nie pomoge, nie stosowalam infacolu i nie pamietam, co na ten temat bylo pisane :( sorki bardzo aga26londyn - mozesz zapytac polozna o farbowanie - mi powiedzieli, ze to stanowczo wykluczone do 14 tygodnia, pozniej, jesli farbowalam do tej pory to nie powino zaszkodzic. kremy na rozstepy - uzywalam roznych, ale najlepszy byl chyba zwykly nawilzajacy balsam na zmiane z oliwka. wazniejsze jest chyba to wcieranie niz specyfik (hehe, smyranie po tylku - tez mi sie podoba to okreslenie!!!!) mi sie rozstepy zrobily po porodzie. niewielkie, pare kropek nad pepkiem i na biodrach. wlasnie wysluchalam filmu kostiumowego, chyba na tvn. sasiadce pod choinke kupie aparat sluchowy, hehe. w tygodniu odsluchalam "krzyzakow" i "harry'ego pottera", wczoraj "mamma mia", dzis od rana "czterdziestolatek" lecial... szkoda ze nie ma wizji, haha! i jak w takich warunkach dziecko ma spac?

ale zescie mnie nastraszyly, w poniedzialek lece do lekarza... maks czasem sie tez wygina w luk ale dlatego, ze nie chce siedziec, a od razu stac. przynajmniej ja to tak interpretowalam. za to niezbyt chce mu sie zaciskac piastki, wiec sama juz nie wiem... jest sie czym przejmowac czy nie? nie chce trzymac zabawek, czasem potrzyma mnie za palec ale generalnie zwisa mu i powiewa czy za cos lapie czy nie. ostatnio spi z lewa raczka wyciagnieta w moja strone, musi mnie dotykac jak spi. czas najwyzszy kupic lozeczko! a tak jest wygodnie spac z dzieckiem... ale pozniejbedzie juz tylko gorzej go przeniesc... :( o rany, naczytalam sie o tym zespole a nadal jestem ciemna masa. jak to bedzie po angielsku...?? tutaj sie w ogole niczym nie przejmuja :( zalamka!

moj maz wlasnie opowiada maksowi bajke o czerwonym kapturku a ja sie turlam ze smiechu, pomijajac bledy jezykowe, jak \"ptaszki spiewali\" itd normalnie szkoda ze go nie nagrywam... zaczelo sie tak: babcia mieszkala w lesie i miala wnuczke, ktora nazywali czerwony kapturek, bo wszedzie lazila w czerwonym kapturku: do szkoly, do kibelka, nawet w nim spala. ale to nie tak ze miala zolte papiery, po prostu lubila czerwony kapturek... a dalej jeszcze fajniej :D skad on zna takie slowa! zolte papiery... heheh bajka robi sie szowinistyczna, maz jest wyraznie po stronie wilka! oj, chyba sie osmarkam, jak mowi mama eli...

hejka! ja tylko na chwilke, bo widze ze problem palacy - peppe mozna kupic na cd, kosztowala w morrisonie cos ze 3 funty a bylo pare odcinkow. a nie ma na animkach bo pewnie serwer padl, cale forum zaczelo klikac... :D jezyk - mozna roznie. na przyklad z mama po polsku, z tata po angielsku. w domu po polsku, na dworze po angielsku. z rodzicami po polsku, w szkole po angielsku itd. jak dziecko bedzie starsze to mozna zrobic jeden dzien w tygodniu po angielsku albo popoludnia itd. wazne zeby sie trzymac regul, bo beda znaly polksi tylko biernie moze macie w okolicy jakas polska szkole sobotnia. czasem sa przedszkola nawet. np. na putney w londku jest przedszkole i maluchy uwielbiaja tam chodzic. sprawdzcie na stroni e polskiej macierzy szkolnej, http://www.polskamacierz.org/page0002.htm borowka i magda_g, ja tez chce pogadac o przygotowaniach do powrotu :D zobaczymy jeszcze na wiosne ale coraz wiecej o tym mysle i wychodzi na to, ze nie da sie zyc w dwoch krajach naraz, na dodatek tak od siebie oddalonych.

krakersik, ale slodka ta mala! wyglada jak chinska ksiezniczka. ma swietna czupryne - na pewno zescie jej nie podcinali wlosow w tym szpitalu? a tatus urosl o pol metra! przekonaliscie mnie - powiem mezowi jak wroci z pracy ze przemysle jeszcze raz kwestie drugiego dziecka :) caly dzien mi dzis marudzil ze moze by tak teraz dziewczyneczke...

krakersik, fajnie ze juz po wszystkim! co sie przejmujesz - cesarka czy nie, wszystko jedno, masz swoja corcie! dawaj szybko zdjecia :D dobrze ze cie nie meczyli i ze polozna sie zorientowala ze dziecko jest zle ulozone. pisz jak sie czujesz i jak sobie radzisz! pozdrawiam was serdecznie!

gosiulka, wgral sie link!!! ale sliczny ten twoj dzieciaczek!!! taka kropeczka malutka! ale ma wlosow!!! wiecej niz moj maksio teraz!!! piekne chwile!

lollibelly - super ze widac swiatelko w tunelu, mam nadzieje, ze je nastrasza za szkalowanie niewinnych. napisz jak ci poszlo, hehe :D salatka ze srodkiem przeczyszczajacym? halloween caly rok? masz jakies pomysly? rzuc na forum, przyjedziemy je postraszyc w nocy ;) gosiulka24 - dzieki za opis porodu, dzielna jestes! jak bedziesz miala chwilke to wklej fotki, zawsze mnie rozczula widok malenstw przy cycu :) a mnie najbardziej ze wszystkiego bolalo szycie... mamo eli, ja wiem, ze ty nie mozesz patrzec, jak sie ktos miota :) fajnie ze nas czasem obsztorcujesz :D jak zwal tak zwal :D napisz tez koniecznie jak tam ela, czy juz sie przyzwyczaila do braciszka. mampytanie - ja nie mialam posiewu anecia - rozwalilas mnie ta firanka :D

karro, zapraszamy! masz blizej do londka czy na slask? tu i tu na razie fatalne warunki, ale remont generalny sie zbliza :D nick.......imie dziecka...data ur(tydzien)....waga(wagaur.)....wzrost asiek24........Mateusz......31.08.08(9tyg).....5500. ...........59cm karro...............Max..............01/09(10tyg)...5535 (2790).....56cm onyx1....maksymilian mikolaj....02/09 (11tyg)....6100(2980)......60?cm Słonko_26 ......Lenka ...........02/09(11 tyg)......550(3440).....59cm kasinska28.......Mateusz............05/09........4600(27 50).......53cm mamahuberta.....Oliwia.........09/09(8 tyg)....4460(3050).......(53) ? ewwa33...... Piotr Paweł ......10.09.............. 6100.............. 63cm ewunienka24.....Amira.........11.09(10 tyg)...520(3340).......60,5cm myszka5.........Dawid..........14/09..............5200( 4 100).....54cm Brudzia......Paweł..............16/09..........6400..... ........(?) eryka......Blanka Roksana......18/09..............5300(3920)......56cm sandra27....Damian Daniel.....18/09..............5625(3900)......56cm MamaNiny.....Nina Anna........19/09(7 tyg)...4970..(3760).......59cm birka87......Wiktoria Anna.....23/09(9 tyg).....4660(3090)......59cm brutta.....Francesco Jan.....06/10(4tyg)....4300(3500).........49cm oleniga.....Mikołaj,Marcin.....08/10....(4.5tyg)....5520 (4360)....?cm majka28.....Amelia........10.09 (8 tyg)..........4115(2920).......58cm kate562.....Marta.........13.09(7tyg5dni).......5100(372 0)......59cm Koug..........Emilka..........23.08..12tyg.........5950( 3245).......65cm milego wieczoru!

aaaaaaaaa....!!! zyj nam dlugo frugo zero piec na zycie miej chec!!! no, mickiewiczem nie jestem... ale kto lubi mickiewicza, nie? :D

juz chcialam napisac zartobliwego posta ale jak doczytalam do wiadomosci od lollibelly to mi mowe odjelo. tutaj to jest sprawa powazna i na pewno bedzie walkowana do upadlego, co oznacza nerwy :( zeby tylko dziecko trzymali z dala od tego! o rrrrany, nie wiadomo w takich przypadkach jak sie bronic... lollibelly, sorki ze sie wtrace, ale moze ty tego nie lekcewaz. jesli \"anonimowi\" nie pomylily sie dzieci i nie jest to jakas zemsta chorego umyslu, to trzeba to wyjasnic. nie chce tu zasmiecac ale to juz chyba osmy podobny przypadek, a jestem tu dopiero 4 lata. za kazdym razem byla to inna sprawa i inaczej sie konczyla. trzymam kciuki zeby sie jak najszybciej skonczyla i u was. a ja trafilam na dzien krucjaty mamy eli przeciwko butelkowemu mleku ale i tak sie przyznam :) odciagnelam troche i staralam sie nakarmic maksa ale sie nie udalo. chcialam zobaczyc, czy ma sens zostawianie moich chlopakow samych z zapasem jedzonka. chyba nie, maks z uporem i konsekwentnie usuwal jezyczkiem \"cialo obce\" z buzi, za to na cyca rzucil sie jak sep na padline, hehe. a ja jeszcze swoje trzy grosze chce wtracic. otoz ja nie do konca wierze, ze mleko matki ma jakies cudowne wlasciwosci, w gruncie rzeczy obawiam sie, ze bedzie z tymi rewelacjami tak, jak ongis ze szpinakiem, ktorym katowano kolejne pokolenia dzieci wmawiajac, ze ma duzo zelaza (akurat ja go uwielbialam), po czym okazalo sie, ze komus w laboratorium pomylily sie jednostki... ja jestem po prostu leniwa i nie chce mi sie odkazac, sterylizowac, myc, podgrzewac itd. duzy uklon zatem w strone tych matek, ktore nie mogac karmic piersia bawia sie w odciaganie i karmia dzieci swoim mlekiem wierzac, ze daja im cos wyjatkowego. natomiast te ktore sie zdecydowaly na butelke - ja w tym nie widze absolutnie nic zlego, moze jak ja nie do konca wierzycie w moc naturalnego - w koncu papierosy sa naturalne a powoduja raka, nie?? no to teraz zablyslo, czekam na grzmot :) buziaki dla wszystkich, nie dawajcie sie depresjom. ja sie tez zmagam :) aha, kawa wyplukuje magnez i dodatkowo pobudza, co przy niskim poziomie hormonu szczescia powoduje \"dolki\". ograniczyc!!! :D

czesc dziewczeta! ktos mnie znowu cofnal w tabelce ale na razie nie mam czasu poprawic. jak zyjecie? jak peelingi i inne kosmetyczne zabiegi? mamoniny - ale jestes zadzior! no, no...! wjezdzac w pupke pani tylko dlatego, ze sie wepchnela w kolejke...!!! hihi, smialam sie pol dnia... mamani - mi juz rece odpadaja od noszenia maksa, na szczescie sam zasypia bo bym nie dala rady. zapytalam lekarza czy to normalne, ta waga, popatrzyl na mnie jak na wariatke. mowi ze ok. a ja i wszystkie dzieci w rodzinie bylismy chudzielcami (niestety, czas przeszly w moim przypadku, przynajmniej na razie :( ) maz mnie jednak oswiecil, ze byl grubym niemowlakiem no i to chyba po nim... a twoj synek ma tez chude rece i nogi a pysio i brzuch jak maly budda? ja tez chce zobaczyc mamehuberta!!! nie mam konta na nk :( dajcie na picasse albo fotosik... w ogole wszystkie tu jestescie, hm... jestesmy piekne a bedziemy coraz piekniejsze :)) ja tez co prawda chodze w spodniach w ktorych chodzilam w ciazy, ale to byly moje spodnie sprzed ciazy i tylko w 9 miesiacu w nie nie wchodzilam. coz z tego, mozna by rzec, hehe :) te 5 kilo ekstra juz sie u mnie zadomowilo :( ale pracujemy nad tym!!! :) pozdrawiam, lece wstawic pranie i wode na kawusie :)

czesc! ale tu puchy... wszyscy ogladaja mecz...??? a, wiem, panowie ogladaja to babencje maja ful roboty przy dzieciach... moj poszedl na nocke, wiec nie bede sie rozpisywac, klikam jedna reka z maksem na kolanach :) agalondyn - witamy! tu faktycznie jest troche inaczej niz w polsce, musisz sie do poloznych po prostu przyzwyczaic, odwalaja prawie cala robote. co do koloru skory to ja z kazda wizyta mialam inna babke, a jak rodzilam (dopiero ty mi to uswiadomilas swoim pytaniem) to byla murzynka, hinduska i biala, hehe :) jak masz jakies pytania to wal, jak bedziemy mogly to pomozemy. :) buziaki dla wszystkich!

dziewczyny, a macie takie lampki do kontaktu? mozna kupic i w mothercare i w funciaku, hehe :) daja rozproszone swiatlo, dzieciom raczej nie powinne przeszkadzac. ja uzywam i pozwala mi ona nie wpadac na meble jak wstaje w nocy, widze co gdzie lezy, czy dziecko ma otwarte oczy itd. no, czytac sie raczej przy nich nie da :) podobno nie zra duzo pradu. nazywa sie \"glow light\", a jak chcecie samozapalajaca sie jak ciemno to \"automatic sensor light\". te pierwsze to dwupak zdajsie za 4,5 funta czy jakos tak. oho, ide karmic...

patuniaa - gratulacje serdeczne, jestes dzielny zolnierz - bez znieczulenia...!!! buziaki dla calej rodziny!!! a maks odsypia nocke... u nmie w szpitalu kazali pepka nie moczyc, odpadl w szostym dniu. mamoeli, jak glowa? dziewczyny, jak nastroje?

hej dziewczyny! fajnie ze myslicie o imprezach, ja tylko marze zeby pospac dluzej niz godzinke-poltorej naraz. ostatnio maks zamiast coraz rzadziej buzi sie w nocy coraz czesciej, nie najada sie bo zasypia przy cycu. jak usiluje go wybudzic to albo nic z tego, albo tak skutecznie, ze pozniej musze go zabawiac pol nocy :( co do hasel i tesciowych to ja sie juz wole nie wypowiadac, bo zasmiece pare stron, hehe :) faktem jest, ze wszystkie kolezanki mialy idealne dzieci, a ja podobno mialam straaaaszny porod i jakies komplikacje, na dodatek... zaniedbuje dziecko! bo mu nie przebieram pieluchy od razu jak zrobi kupe, tylko koncze go karmic i dopiero wtedy... i tak dalej... pletwy opadaja, nie? mamani, to nasze pociechy to rowiesnicy! jaki to jednak byl dobry pomysl z ta tabelka... :) na biust to w czasie karmienia chyba mozna stosowac tylko naprzemienny cieplo-zimny prysznic i cwiczenia buziaki dla was i dla dzieci! Nick.......imie dziecka...data ur(tydzien)....waga(waga ur.)....wzrost asiek24........Mateusz......31.08.08(9tyg).....5500. ...........59cm karro...............Max..............01/09(10tyg)...5535 (2790).....56cm onyx1....maksymilian mikolaj....02/09 (11tyg)....6100(2980)......59?cm Słonko_26 ......Lenka ...........02/09(9 tyg)......5500(3440).....59cm kasinska28.......Mateusz............05/09........4600(27 50).......53cm mamahuberta.....Oliwia.........09/09(8 tyg)....4460(3050).......(53) ? ewwa33...... Piotr Paweł ......10.09.............. 6100.............. 63cm ewunienka24.....Amira.........11.09(9 tyg)...5000?(3340).......59cm myszka5.........Dawid..........14.09(9tyg)...5700(4100). ....54cm Brudzia......Paweł..............16/09..........6400..... ........(?) eryka......Blanka Roksana......18/09..............5300(3920)......56cm MamaNiny.....Nina Anna........19/09(7 tyg)...4970..(3760).......59cm birka87......Wiktoria Anna.....23/09(6tyg).....43003090)......57cm brutta.....Francesco Jan.....06/10(4tyg)....4300(3500).........49cm oleniga.....Mikołaj,Marcin.....08/10....(4.5tyg)....5520 (4360)....?cm majka28.....Amelia........10.09 (8 tyg)..........4115(2920).......58cm kate562.....Marta.........13.09(7tyg5dni).......5100(372 0)......59cm Koug..........Emilka..........23.08..12tyg.........5950 (3245).......65cm Dafodilek....Karolek.........12.09...7,5 tyg.......5300 (3400)......?cm MaMani......Kornelek........02.09....11 tyg........6,500 (3770)...?

hej dziewczyny! ratunku! radzcie cos bo padam na pyszczydlo! maks od kilku nocy budzi sie na karmienie co godzinke-poltorej, zasypia przy cycu, wydaje mi sie ze sie nie najada bo za szybko zasypia. wybudzanie go nie daje rezultatow, tzn. daje, ale on pozniej nie chce spac w ogole... od tygodnia nie przespalam dwoch godzin w kupie i juz snie z otwartymi oczami. w dzien maly potrafi spac np 15 minut. tak jak teraz :( zmykam...

borowka, sliczne masz dziewczyny!!! dzis dziki dzien, maksowi wszystko przeszkadza w spaniu :( lollibelly, jak masz ksiazki oddac do charity to ja sie nimi chetnie zaopiekuje! :D te \"obyczajowki\" mnie nie pociagaja, czytalam \"spalona zywcem\" itd., wolalabym fantastyke albo fantasy chociaz. mistrza kinga uwielbiam, pratchetta, carolla itd. zwracam za przesylke, oczywiscie w granicach rozsadku bo mnie maz z chalupy wygoni. napisz jak zrobisz przeglad! zlotykolor@wp.pl i nie przejmuj sie danymi osobowymi ktore sie wyswietla bo sa kompletnie falszywe, hehe :) buziaki, ide zabawiac spiace dziecko ktore nie chce spac... :( aha, a mi wszystko z ubranek schodzi w temp. 40 st, uzywam persil non-bio do kolorow. fakt, ze maksio nie je nic oprocz cyca, zadna marchewka itd.

czesc wam, net mi padl na weekend, jak zwykle. na razie was doczytalam, a sporo tego!!! aniapud i jola25 - gratulacje!!! obie jestescie bardzo dzielne! lollibelly - przyslij mi jakas pake ksiazek do przeczytania :D umieram bez czytania! teraz nie mam czasu lazic po charity shopach, zreszta dzielnica nieciekawa i takiez ksiazki tu mozna znalezc... :( marze o pratchecie \"nomow ksiega wyjscia\"... na te sutki to chyba rzeczywiscie lansinoh najlepszy, na poczatek po kazdym karmieniu, teraz w razie potrzeby. wydajny bardzo, mam ciagle pierwsza tubke (kupilam na poczatku wrzesnia), ale teraz prawie nie uzywam. lece bo maks sie budzi, wpadne jeszcze :) papa

czesc wszystkim! nakarmilam wlasnie maksa, przemycilam 1 kropelke witaminy i porozkladalam szmaty wokol lozka na wszelki wypadek. hmm, na razie spi, ale co to bedzie, jak go zaczne podnosic... hehe, fajna nazwa ten lady garden, nie powiem :D anecia, fajny ten twoj adasko, a jakie ma ladne brwi! (o oczach, nosie itd juz pisano). musi byc z niego straszny spryciarz i przylepka w jednym! mamo eli, to nasze meze to pewnie blizniacy...fabrycznie impregnowani na dzwieki kobiecej mowy. nie przejmuj sie, cwicze pompki w wersji light (o sciane) i podnoszenie ciezaru (maks - 6 kg). mojego poprosilam, zeby jako fachowiec przygotowal mi jakies lekkie cwiczenia, to po wielu naleganiach dal mi zestaw dla komandosow chyba, cud boski, ze mi ze spadochronem nie kazal skakac. chociaz akurat to bym zrobila z checia, gorzej z jakimis pompkami z obrotem. z pompek robie tylko te przy scianie, z klasycznej wychodzi mi tylko pol - tzn. uginam lokcie, juz ich nie moge wyprostowac i zostaje lezec na podlodze. biegalam raz ale cyce mam za ciezkie :( bida z nedza! oho, maks kweka. jak znam zycie, trafi tam, gdzie nie ma szmat :(

sprostowanie albo dopowiedzenie: rekomendowana dzienna dawka wit. d to 10 miligramow (400 j. m.) :D nie chce miec nikogo na sumieniu :) dobranoc wszystkim!